 |
www.timberships.fora.pl Forum autorskie plus dyskusyjne na temat konstrukcji, wyposażenia oraz historii statków i okrętów drewnianych
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6545
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Sob 17:55, 11 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
William Cleland wcześnie rozpoczął służbę w marynarce wojennej, w której doszedł 13.01.1710 do stopnia porucznika. Następnie dowodził okrętem wyczarterowanym przez Kompanię Mórz Południowych, potem był kapitanem statku kursującego na szlaku handlowym do Turcji. Awansowano go w Royal Navy 2.10.1739 do rangi komandora, powierzając (do około lipca 1740) 20-działową fregatę Seahorse. Podczas rejsów patrolowych zdobył na niej kilka wartościowych pryzów. Kiedy jednak z nieznanych przyczyn odmówił przeprowadzenia postępowania pryzowego względem dwóch pojmanych żaglowców hiszpańskich i jednego odbitego brytyjskiego, został pozwany przez niektórych oficerów i podoficerów swojej załogi przed sąd admiralicji. Rozprawy ciągnęły się do śmierci Clelanda. Pod koniec 1740 mianowano go dowódcą 50-działowca Assistance, który miał podążyć do Indii Zachodnich w składzie eskadry kontradm. Ogle. Lecz okręt ten zatrzymano w Anglii, we flocie adm. Norrisa, a Clelandowi powierzono 50-działowiec Lichfield (Litchfield), na którym podążył do Indii Zachodnich. Brał udział w nieudanej operacji wiceadm. Vernona przeciwko Cartagenie w marcu-kwietniu 1741 i wyróżnił się w tym czasie osłoną transportowców zmierzających z Jamajki do Cartageny oraz udziałem w atakach na baterię Chamba oraz Barradera (tu Cleland dowodził zespołem łodzi, które wysadziły desant). Osłaniał potem z dwoma innymi okrętami konwój, krążąc w pobliżu przylądka Tiburon, a po powrocie na Jamajkę został w maju 1741 kapitanem 60-działowca Worcester. Wziął na nim udział w kolejnej nieudanej ekspedycji Vernona, tym razem przeciwko Santiago w okresie lipiec-październik 1741; w marcu 1742 operował pod Porto Bello. Wrócił do Anglii pod koniec 1742. Objął w 1743 dowództwo 70-działowca Stirling Castle i podążył na Morze Śródziemne. Zmarł tam 18.05.1743.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6545
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Nie 6:25, 12 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Thomas Gregory został porucznikiem Royal Navy 25.01.1726. Awansował 29.08.1740 do rangi commander, zostając do 1741 kapitanem kecza bombowego Thunder we flocie adm. Norrisa. Wysłany do Indii Zachodnich, otrzymał tam 7.09.1741 od wiceadm. Vernona promocję na komandora i dowództwo 50-działowca Norwich. Brał udział w nieudanych akcjach pod La Guayra 18.02.1743 i Porto Cabello 16 oraz 24.04.1743 pod rozkazami komodora Knowlesa. W czasie tego ostatniego ataku Norwich trzymał się na większy dystans od celu niż inne okręty; Gregory najwyraźniej nie chciał lub nie mógł wejść znów pod ciężki ogień obrońców. Wściekły Knowles wysłał na okręt innego, tymczasowego kapitana, a Gregory’ego kazał aresztować i potem odesłał do Anglii pod strażą. Gregory stanął 17.09.1743 przed sądem wojennym na Spithead i został usunięty ze służby. Jednak w 1745 wziął go pod swoje skrzydła wiceadm. Vernon. Gregory służył pod nim przez krótki czas jako ochotnik i bardzo się wyróżnił aktywnością i zręcznością podczas rozpoznawania prac we francuskich portach w Dunkierce i Calais oraz przy zbieraniu informacji wywiadowczych o przygotowywanej wyprawie dla wsparcia jakobitów. Takie zasługi w tak krytycznym politycznie okresie, wsparte rekomendacją Vernona, przyczyniły się do przywrócenia Thomasa Gregory do służby, na mocy rozkazu rady królewskiej. Przyznano mu ponownie rangę komandora 12.11.1745 i dano w 1746 dowództwo 44-działowca Folkstone (Folkestone). Pożeglował w maju z konwojem do Lizbony. Po krótkiej naprawie okrętu w Chatham (sierpień-wrzesień 1746) działał na wodach angielskich, potem pod komodorem Mitchellem u wybrzeży Holandii. Pokłócił się z sekretarzem komodora, George’m Tymewellem (Timewellem), i zginął w pojedynku z nim, stoczonym we Vlissingen czy w pobliżu, 25.01.1747.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1538
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Pon 20:28, 13 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów oficerów RN, sa nimi wice-admirałowie Roger Strickland (1640 - 08.08.1717) oraz John Berry (1635 - 14.02.1691).
Pozdrawiam Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6545
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Wto 17:35, 14 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Roger Strickland został ochrzczony 2.02.1640. Pochodził z dobrze sytuowanej rodziny rekuzantów (większa część była w ogóle jawnymi katolikami), był drugim synem Waltera Stricklanda z Nateby Hall w Lancashire (który za popieranie rojalistów w angielskiej wojnie domowej musiał zapłacić wysoką grzywnę) oraz Anne Croft. Starszy brat Rogera, Robert, był dworzaninem następcy tronu, księcia Yorku (późniejszego Jakuba II), potem wice-szambelanem królowej Marii. Roger Strickland został w 1661 porucznikiem na 40-działowcu Sapphire. Służył jako oficer na 48-działowcu Crown w 1662 (w eskadrze Lawsona na Morzu Śródziemnym), na 34-działowcu Providence w 1663. Powierzono mu 2.08.1665 dowództwo 36-działowego uzbrojonego statku (wynajmowanego przez Royal Navy) Hambro’ Merchant (Hamburg Merchant, Hamborough Merchant). Walczył na nim w bitwie pod Vågen (Bergen) 3.08.1665. Został awansowany z porucznika na komandora 2.09.1665. Zdał komendę tego żaglowca 11.12.1665. W 1666 był krótko kapitanem stojącego w Chatham 56-działowca Rainbow. Od 10.03.1666 do 5.12.1666 dowodził 50-działowcem Maria Sancta (Sancta Maria). Brał udział w drugiej fazie Bitwy Czterodniowej (3-4.06.1666). Walczył w Bitwie Dnia Św. Jakuba 25.07.1666. Jego okręt został spalony przez Holendrów na Medway 12.06.1667, podczas ich słynnego rajdu w górę Tamizy. Strickland wtedy nie dowodził, żaglowiec Maria Sancta – przeznaczony do samozatopienia - znajdował się komendą oficera stoczniowego, Johna Brookesa. Roger Strickland był kapitanem 30-działowca Success od 23.03.1668 do 20.02.1669, 46-działowca Kent od 2.04.1670 do 28.08.1671, 48-działowca Antelope od 19.01 (czy 16.01) 1672 do 28.02.1672. W okresie 11.03.1672 (albo 29.02.1672) – 7.06.1672 dowodził 60-działowcem Plymouth, walczył w wyróżniający się sposób w bitwie pod Solebay 28.05.1672. Odbił wtedy z rąk Holendrów 80-działowiec Henry i był jego kapitanem od 8.06.1672 do 15.09.1672. Od 19.09.1672 do 31.03.1674 dowodził 60-działowcem Mary. Walczył w obu bitwach pod Schooneveld 28.05.1673 i 4.06.1673, brał udział w bitwie pod Texel 11.08.1673. Za swoją postawę otrzymał tytuł rycerza oraz – 1.10.1672 - posadę kapitana regimentu piechoty morskiej księcia Ruperta; w 1673 w regimencie lorda Widdringtona. W latach 1676-1682 służył formalnie w garnizonie Portsmouth. Dowodził 46-działowcem Dragon (w eskadrze Narborougha na Morzu Śródziemnym) od 12.09.1674 do 22.11.1677. Pod koniec tego przeszło trzyletniego okresu podążył z konwojem do Anglii, przybywając tam 18.10.1677. Dano mu 23.11.1677 komendę nad 48-działowcem Centurion (sprawował ją do 24.12.1677), zaś od 25.12.1677 do 15.01.1679 był ponownie kapitanem 60/64-działowca Mary. Pożeglował w połowie marca 1678 ku Cieśninie Gibraltarskiej, współdziałał w zdobyciu 40-działowca algierskiego 1.04.1678. Strickland pozostał na Morzu Śródziemnym kiedy 19.02.1677/1678 otrzymał promocję na kontradmirała we flocie śródziemnomorskiej (naczelnym dowódcą był Narborough). Przeniósł swoją flagę 14.01.1678/1679 (lub dwa dni później) na 48-działowiec Bristol, którym dowodził (będąc lokalnym kontradmirałem) do 1.09.1679. Wkrótce po przejściu na ten okręt wrócił do Anglii i operował na kanale La Manche, ale raczej już bez rangi flagowej. Potem na lądzie (wycofał się z aktywnej służby w 1680) rezydował głównie w Thornton Bridge koło Aldborough w Yorkshire – posiadłości, którą kupił od kuzyna. W sierpniu czy grudniu 1681 książę Yorku zapewnił mu posadę zastępcy gubernatora Southsea Castle, ale Strickland pozostał na niej tylko kilka miesięcy. W marcu 1684/1685 wybrano go do parlamentu (był w nim formalnie do 1689). Od 23.03.1684/1685 albo od 27.04.1685 do 1688 dowodził znów 48-działowcem Bristol; początkowo osłaniał konwój turecki, 26.08.1686 został wysłany (z dwoma innymi kapitanami) do Algieru, w latach 1686-1687 operował na wodach kanału La Manche, w lipcu 1687 pod rozkazami księcia Grafton eskortował królową Portugalii do Lizbony. W tym ostatnim przypadku miał rangę wiceadmirała, nadaną 4.07.1687. Zimą 1686/1687 publicznie „nawrócił” się na katolicyzm, co w jego przypadku oznaczało tylko ujawnienie faktu mającego miejsce od urodzenia. Otrzymał tytuł Kontradmirała Anglii, nadany 30.10.1687 - jednak oficjalnie ogłoszono to dopiero 3.01.1687/1688. Przy okazji awansował też podobno na admirała Niebieskiej Eskadry. W tym czasie w Anglii narastało wrzenie w związku z polityką religijną króla Jakuba II, katolika, zwłaszcza po narodzeniu się w czerwcu 1688 następcy tronu, co załamało nadzieję na sukcesję protestancką w osobie siostry Jakuba, Marii. Także we flocie nastroje były buntownicze po wprowadzeniu na pokłady księży katolickich, których marynarze próbowali wyrzucić za burtę. Roger Strickland, jako katolik, został mianowany naczelnym dowódcą floty, co tym bardziej zaogniło sytuację. Podniósł 14.06.1688 flagę na 60-działowcu Mary. Jego flotę król trzymał u wybrzeży Anglii zamiast wysłać do blokowania brzegów Holandii, gdzie Książę Orański szykował inwazję dla obalenia Jakuba II. Zdawszy sobie poniewczasie sprawę z nastrojów w marynarce, król najpierw pozbawił Stricklanda naczelnego dowództwa (kiedy ten jakoby doprowadził do wybuchu buntu na okręcie flagowym, nakazując zorganizowanie mszy katolickiej; w każdym razie jego niepopularność wywołana religijną nadgorliwością – w niewłaściwym, z punktu widzenia większości pozostałych oficerów i marynarzy – kierunku, osiągnęła szczyt), przekazując je 24.09 w ręce protestanta, adm. Dartmouth, którego Strickland miał być zastępcą. Jednak 13.10.1688 postanowił w ogóle odsunąć tego ostatniego od dowodzenia i zastąpić wiceadmirałem Berry. Jak wiadomo, nie uratowało to już tronu Jakubowi, ale oznaczało całkowity koniec kariery Stricklanda, który jako jawny katolik nie mógł w ogóle piastować stanowiska nawet najniższego oficera w protestanckiej flocie Wilhelma III, co rada lordów zarządziła już w pierwszej połowie grudnia 1688, na długo przed intronizacją nowego władcy. Roger Strickland emigrował do Francji. W 1689 towarzyszył Jakubowi II podczas lądowania w Irlandii (zawinięcie do Kinsale 12.03), ale raczej nie pełnił żadnego dowództwa. Tym niemniej dla parlamentu angielskiego stanowiło to wystarczający powód, by umieścić go na liście zdrajców pozbawionych wszelkich praw i skonfiskować jego majątek. Spędził resztę życia w St. Germain. W 1710 rozważano możliwość wykorzystania go przez jakobitów z uwagi na wielkie doświadczenie i znajomość wód kanału La Manche, ale w powstaniu 1715 nie brał udziału. Zmarł 8.08.1717 w St. Germain. Nie był żonaty.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6545
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Śro 18:35, 15 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
John Berry urodził się koło South Molton w hrabstwie Devon. Został ochrzczony 7.01.1635/1636 w parafii ojca. Był drugim synem (z siedmiu) i jednym z dziewięciorga dzieci wikarego Daniela Berry z Knoweston (Knowstone) w hrabstwie Devon, zdeklarowanego rojalisty i anglikanina (którego sympatie polityczne kosztowały w okresie angielskiej wojny domowej najpierw w 1652 wikariat i skromne dobra materialne, a potem – z żalu i niedostatku – również życie około 1654) i jego żony Elizabeth Moore. John i jego starszy brat Robert zmuszeni byli pójść na morze z braku środków utrzymania, przy czym John Berry terminował w tym charakterze u Roberta Meringa, kupca z Plymouth, pływając na statkach handlowych. Dwukrotnie wpadał w ręce Hiszpanów, którzy traktowali go źle i przetrzymali w niewoli przez wiele lat. Przeniósł się następnie do Londynu i dzięki staraniom przyjaciół został około lutego 1663/1664 mianowany bosmanem na 6-działowym keczu marynarki wojennej Swallow, wysłanym w 1665 na Jamajkę. Gubernator wyspy, Thomas Muddiford, mianował Berry’ego porucznikiem. Świeżo mianowany oficer wyróżnił się w akcjach antypirackich na tych wodach i od 17.09 (lub od 17.10) 1665 sam został kapitanem kecza Swallow, sprawując nad nim komendę do 6.02.1666. Na tym i na następnym małym żaglowcu, którym dowodził (14-działowcu Little Mary), zdobył w ciągu kilku miesięcy 32 jednostki przeciwnika. Około 1666 ożenił się z Rebeką Ventris – mieli tylko jedną córkę, urodzoną w 1667, która zmarła młodo. Od 16.08.1666 do 1.11.1666 Berry był dowódcą 38-działowca Guinea w ekspedycji do Lizbony. W okresie od 12.11.1666 do 6.03.1668 dowodził 50-działowcem Coronation, statkiem wynajmowanym od armatora handlowego. Wysłano go w 1667 do Indii Zachodniej na czele eskadry, dotarł na Barbados około marca. John Berry walczył w bitwie pod Nevis (w maju 1667), w której był komodorem, i po której obie strony – Holendrzy i Francuzi z jednej, Anglicy z drugiej – ogłosiły się zwycięzcami. Kiedy do Indii Zachodnich przybył 8.06 nowy naczelny dowódca, Berry został jego zastępcą. wrócił do Anglii jesienią 1668. Od 11.11.1668 do 12.01.1670 był kapitanem 26-działowca Pearl. W czerwcu 1669 wysłano go w składzie eskadry Allina na Morze Śródziemne. Współdziałał w zniszczeniu algierskiego okrętu 36-działowego 7.09.1669 koło przylądka Tenes. Zdobywał też i odbijał mniejsze żaglowce. Od 13.01.1670 do 10.07.1671 dowodził na Morzu Śródziemnym 36-działową fregatą Nonsuch. W okresie 1.09.1671-8.04.1672 był kapitanem 48-działowca Dover na wodach krajowych. Przez moment dowodził 58-działowcem Gloucester, ale już od 11.04.1672 sprawował komendę (do 3.04.1674) nad 70-działowcem Resolution. Walczył w bitwie pod Solebay 28.05.1672. Wyróżnił się bardzo idąc na pomoc księciu Yorku, być może ratując mu tym życie. W nagrodę w tym samym miesiącu dostał tytuł rycerza i posadę gubernatora Deal Castle. We wrześniu 1672 Resolution był tymczasowo okrętem flagowym Edwarda Spragge’a. Następnie, 10.03.1672/1673, około 240 mil na zachód od wysp Scilly, w czasie rejsu patrolowego Berry zdobył 30-działowego korsarza holenderskiego. Brał udział w pierwszej bitwie pod Schooneveld 28.05.1673. Walczył w bitwie pod Texel 11.08.1673. W październiku 1673 wyprawiono go z konwojem ku Wyspom Kanaryjskim. Od 9.03.1674/1675 do 27.04.1675 dowodził 48-działowcem Swallow na Morzu Śródziemnym. W latach 1675-1677 był kapitanem 48-działowca Bristol, operując najpierw na wodach Nowej Fundlandii, gdzie badał miejscowe łowiska i wypowiadał się na temat najlepszych metod zarządzania wyspą. Potem osłaniał konwój skierowany na Morze Śródziemne, a ostatecznie został wysłany przez Karola II na początku stycznia 1676/1677 (jako jeden z trzech komisarzy) z małą eskadrą i wojskiem (ponad 1000 żołnierzy) ku wybrzeżom Wirginii, z uwagi na toczącą się tam rebelię Bacona. Zanim dotarł na miejsce (29.01.1676/1677) walki już praktycznie ustały i Berry wszedł w konflikt ze zwycięskim gubernatorem Williamem Berkeley, który zaprowadzał własny „porządek”, nie chcąc się podporządkować królewskim prerogatywom komisarzy. Ponadto marynarze masowo chorowali, więc w czerwcu 1677 John Berry wyruszył w rejs powrotny do Anglii. Mianowano go 7.01.1677/1678 lub 1.02.1677/1678 dowódcą 62-działowca Dreadnought. Sprawował komendę nad tym okrętem do 21.08.1679 na wodach kanału La Manche; eskortował konwój z wojskiem do Tangeru od kwietnia 1679, wrócił do Anglii z innym konwojem 14.08.1679. Od 28.01.1679/1680 do 3.05.1681 był kapitanem 56-działowca Leopard, wysłanego na Morze Śródziemne w marcu 1680. Eskortował tam konwoje, jak idący ze Smyrny do Malagi w październiku 1680. Od 8.04.1682 (albo od 13.04.1682) dowodził 62-działowcem Gloucester. W maju 1682 przewoził na nim do Leith księcia Yorku, ale ponieważ Berry był najstarszym oficerem marynarki w tej eskadrze, okręt miał osobnego dowódcę w stopniu komandora, który doprowadził do 6.05 do rozbicia się na mieliźnie Lemon and Ower koło Yarmouth – w katastrofie zginęło około 130 osób, w tym jeden hrabia i dwóch baronów ze świty księcia – jednak sam książę Yorku oraz Berry się uratowali. Ten ostatni był kapitanem 62-działowca Henrietta od 17.06.1682 do 18.04.1684, służąc początkowo na wodach irlandzkich. We wrześniu 1682 skierowano go do Tangeru. W 1683 John Berry służył jako zastępca lorda Dartmouth w ekspedycji, której celem było wycofanie Anglików z Tangeru – wyszli z Plymouth 23.08.1683, wrócili w kwietniu następnego roku. Berry’ego powołano zaraz na stanowisko lorda komisarza admiralicji. Przy pierwszych pogłoskach o szykowaniu ataku przez Księcia Orańskiego, Berry’ego awansowano 24.09.1688 na kontradmirała. W październiku (13.10) 1688 zastąpił Stricklanda w roli wiceadmirała, drugiego-w-dowodzeniu po adm. Dartmouth we flocie, która miała ustrzec Jakuba II przed inwazją wojsk Księcia Orańskiego. Podniósł swoją flagę na 70-działowcu Elizabeth. Chociaż protestant, pozostał długo lojalny wobec Jakuba II, ale ostatecznie tak jak Dartmouth zdecydował się przejść na stronę Wilhelma, gdy panujący król postanowił uciec z Anglii. Od października 1688 do stycznia 1690 Berry sprawował urząd Kontrolera Rachunków urzędu aprowizacji marynarki. Spotykał się też z Wilhelmem III. Zmarł nagle w Portsmouth 14.02.1690/1691 z dziwnymi objawami, które lekarze uznali za wynik otrucia (aczkolwiek jeden z dokumentów marynarki sugeruje, że zmarł już w 1689/1690).
Startując z pozycji bosmana bez grosza przy duszy i nie mając odpowiedniego wykształcenia, dorobił się stopnia wiceadmirała, tytułu rycerza i rozległych dóbr ziemskich.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1538
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Pią 19:20, 17 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów oficerów RN, są nimi Thomas Jennings (… - 12.11.1723, awans kapitański otrzymał 29.05.1689) oraz John Hubbard (… - 11.1727, awans kapitański otrzymał 18.06.1690).
Pozdrawiam Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6545
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Sob 18:06, 18 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Thomas Jennings został 30.09.1688 pierwszym oficerem na 70-działowcu Pendennis, od października 1688 we flocie lorda Dartmouth. Prawdopodobnie uczestniczył w bitwie na i pod Bantry Bay 1.05.1689. Awansowano go na kapitana 6-działowego brandera Alexander 29.05.1689. Jednak żaglowiec ten już 21.06.1689 spłonął przypadkowo podczas postoju na Spithead. W 1691 Jennings dowodził 96-działowcem London, flagowym okrętem kontradm. Shovella. W 1692 objął komendę nad 100-działowcem Royal William, kolejną jednostką flagową Shovella. Walczył w bitwie pod Barfleur 19.05.1692. Zginął wtedy kontradm. Carter, którego flaga powiewała na 90-działowcu Duke, więc Shovell i Jennings przeszli latem 1692 na ten okręt. Od kwietnia do czerwca 1693 Jennings był dowódcą 100-działowca Victory, flagowego okrętu adm. Ashby. W 1695 dowodził 80-działowcem Shrewsbury, flagowym okrętem adm. Berkeleya; uczestniczył w bombardowaniach francuskich portów. Pod koniec 1695 czy na początku 1696 przeszedł znów na 96-działowiec London, którym dowodził do lipca 1696 na wodach kanału La Manche. W 1696 (prawdopodobnie do października 1697) służył jako drugi kapitan 100-działowca Britannia, najpierw pod adm. Rooke, potem pod adm. Berkeleyem. W 1699 dowodził okrętami strażniczymi w Chatham, 50-działowcem Colchester oraz 60-działowcem Mary, w następnym roku był kapitanem pełniącego tę samą podrzędną rolę 70-działowca Revenge. W 1701 objął na krótko dowództwo 90-działowca Barfleur, okrętu flagowego adm. Shovella we flocie adm. Rooke’a. Jednak już w 1701 mianowano go głównym nadzorcą stoczni Woolwich. W 1703 wycofał się z aktywnej służby w marynarce, otrzymawszy posadę komisarza d/s aprowizacji. W styczniu 1704 przeszedł na stanowisko kontrolera rachunków magazynierów marynarki. Wycofał się całkowicie z życia publicznego w listopadzie 1714 (aczkolwiek w 1716 wymieniano go jeszcze wśród komisarzy szpitala w Greenwich). Zmarł 26.10.1723 lub 12.11.1723.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6545
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Nie 16:11, 19 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
John Hubbard był prawdopodobnie synem Johna Hubbarda, kapitana Royal Navy w latach 1662-1693, z którym jest też często – ze względów oczywistych – mylony. Jeszcze inny John Hubbard dowodził okrętami Royal Navy w latach 1665-1668, kiedy zginął w walce z korsarzami algierskimi (niektórzy sugerują zresztą, że to on był ojcem „naszego” Johna Hubbarda). „Nasz” John Hubbard miał – jak zaraz zobaczymy – syna Johna Hubbarda, który chyba też służył w Royal Navy, a w każdym razie jakiś John Hubbard był dowódcą okrętów brytyjskich na początku XVIII w., więc zamieszanie jest przednie. „Nasz” John Hubbard około 1673 ożenił się z Sarą – mieli córkę Sarę urodzoną około 1677 oraz syna Johna, ochrzczonego w 1685. Został drugim oficerem na 52-działowcu Foresight 13.07.1688, awansował na pierwszego oficera tego okrętu 16.08.1688. Prawdopodobnie brał udział w akcji koło wysp Scilly 4.10.1689, kiedy eskadra angielska poniosła drobną porażkę ze strony dużo silniejszego zespołu francuskiego. Otrzymał rangę komandora 18.06.1690 obejmując (do 1694) dowództwo 48-działowca Bonadventure (lub stanowisko to objął John Hubbard starszy). Walczył w bitwie pod Beachy Head 30.06.1690 oraz w bitwie pod Barfleur 19.05.1692. Zajmował się przez następne dwa lata głównie patrolowaniem i ochroną konwojów. W 1695 był kapitanem 80-działowca Dorsetshire w składzie floty lorda Berkeleya atakującej różne porty francuskie. W latach 1696-1697 dowodził 80-działowcem Devonshire we flocie adm. Shovella. Następnie był w wydzielonej eskadrze komodora Harlowa u zachodnich podejść do kanału La Manche; brał udział w nieudanym pościgu za uciekającą do Brestu eskadrą De Pointisa 14-16.08.1697. Potem raczej przebywał na lądzie. Od lutego 1701 był kapitanem 70-działowca Essex, w 1702 w składzie floty adm. Rooke’a. W sierpniu 1702 okręt ten należał do eskadry kontradm. Fairborne’a podczas operacji pod Kadyksem. Przejściowo, w czasie bitwy na wodach zatoki Vigo 12.10.1702 Essex (wtedy flagowiec kontradm. Fairborne’a) miał może innego kapitana. Hubbard na pewno znowu dowodził tym okrętem w latach 1703-1705. W 1703 przeszedł z eskadrą Shovella na Morze Śródziemne. Bezpośrednio uczestniczył w zdobyciu Gibraltaru 23.07.1704 i walczył w bitwie pod Vélez-Malagą 13.08.1704. Jego komendy z lat 1706-1709 są bardzo zawikłane i podawane (czasem przez te same opracowania!) kompletnie sprzecznie, a te źródła, do których mam dostęp, niewiele tu pomagają. Zatem dalej aż do 1709 tylko w kategoriach pewnego prawdopodobieństwa i ze świadomością, że nie mogło tak być NARAZ. W 1706 dowodził 90-działowcem Albemarle we flocie adm. Shovella. Od 1706 do 1707 był kapitanem 50-działowca Panther. Zimą 1706/1707 operował w składzie eskadry wiceadm. Bynga, w 1707 powrócił na Morze Śródziemne pod dowództwem adm. Shovella. Brał udział w oblężeniu Tulonu (a przynajmniej na pewno brał w nim udział okręt Panther, uczestniczący m.in. 30.06.1707 w ostrzelaniu francuskich pozycji nad rzeką Var i zmuszeniu Francuzów do odwrotu). Po powrocie do Anglii pod koniec października 1707, w trakcie którego na skałach u wysp Scilly zginął Shovell, kmdr Hubbard został mianowany kapitanem 70-działowca Elizabeth. Wg innej wersji objął dowództwo tego okrętu już 13.09.1706, w eskadrze wiceadm. Bynga. Popłynął na Morze Śródziemne, w pierwszej wersji w 1708, w drugiej w 1707. Operował tam we flocie adm. Shovella, potem we flocie adm. Leake’a. Okręt Elizabeth niewątpliwie uczestniczył w operacji oblegania Tulonu w 1707, wchodząc wtedy w skład zespołu wiceadm. Bynga bazującego w Sanary. Od lipca 1708 Elizabeth krążył z kilkoma innymi okrętami między Peniscolą a przylądkiem Tortosa, w celu osłony rozważanego wtedy ataku na Sardynię. W sierpniu brał udział w zdobyciu Minorki. Hubbard zdał komendę tej jednostki w 1709 i w zasadzie wycofał się z aktywnej służby. W 1709 dowodził jeszcze, do września, stojącym w Portsmouth 96-działowcem Triumph. Mianowano go 17.03.1710 superintendentem bazy w Plymouth, ale funkcję tę zlikwidowano po zakończeniu wojny (w 1713 lub 1714). Wg prawie wszystkich opracowań John Hubbard został jakimś cudem mianowany nagle w 1725 (kiedy zbliżał się do 70-ki!) kapitanem 60-działowca Rippon, wysłanego w 1726 do Indii Zachodnich. Zmarł tam w listopadzie 1727 (albo 12.09.1728). Osobiście uważam, że szacowni autorzy się mylą i ten John Hubbard, który objął w 1725 dowództwo liniowca Rippon, to zupełnie inna osoba (może syn „naszego” Johna Hubbarda, urodzony – jak napisałem – około 1685); ów John Hubbard został w 1718 dowódcą kecza bombowego Basilisk i miał wtedy stopień tylko commandera. To on idealnie pasuje do kapitana liniowca Rippon w 1725. Natomiast wg badaczy genealogii rodzinnych „nasz” John Hubbard zmarł dopiero w 1738 (zapis parafialny mówi o pochowaniu komandora Johna Hubbarda w nawie kościelnej 6.09.1738), kiedy zaczynał wchodzić w swoje lata 80-te.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1538
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Pon 20:58, 20 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów oficerów RN, są nimi Christopher O'Brien (... - 11.02.1743, awans kapitański otrzymał 11.04.1713) oraz Aubery Beauclerk (... - 24.02.1741, awans kapitański otrzymał 01.04.1731).
Pozdrawiam Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6545
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Wto 19:16, 21 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Christopher O’Brien z Ennystemmon czy Ennistymon Castle w hrabstwie Clare (Irlandia), pochodził z bocznej linii potężnej rodziny irlandzkiej, mającej w swoich szeregach hrabiów Inchiquin i Thomond. Mianowano go 11.04.1713 kapitanem transportowca marynarki wojennej Success. Wg Winfielda dowodził nim do 1715, operując w rejonie Lizbony i Port Mahon. Wg Charnocka – a za nim tę informację powtarza wiele opracowań – już w 1714 wstąpił na służbę cara Rosji, uzyskując prawie natychmiast rangę kontradmirała, ale wrócił do Wielkiej Brytanii (cały ten epizod nie wydaje się prawdą). Był jakobitą z przekonań i może nawet odegrał jakąś rolę w powstaniu 1715, jednak w Royal Navy nikt o tym nie wiedział. W 1715 sprawował komendę nad 14-działowym slupem Drake, operującym na Bałtyku. Od 1716 do początków 1718 był kapitanem 36-działowej fregaty Kinsale, służąc na Morzu Północnym i Bałtyku, a od 1717 we Flocie Kanału. W okresie 1718-1719 dowodził 60-działowcem Rippon we flocie adm. Bynga wysłanej na Morze Śródziemne i walczył w bitwie u przylądka Passaro 11.08.1718. Od 1721 do 1722 był kapitanem 70-działowca Essex początkowo we flocie wiceadm. Wagera, a potem wykorzystywanego jako okręt strażniczy w Sheerness. Od 1723 do 1728 dowodził 70-działowcem Yarmouth, do 1725 służącym w charakterze okrętu strażniczego w Portsmouth, później wysłanym na Bałtyk, a w 1726 na Morze Śródziemne. Od listopada 1728 O’Brien był kapitanem 60-działowca Dreadnought, wówczas okrętu strażniczego w Portsmouth. Od 1729 do 1731 dowodził 70-działowcem Kent, w 1731 operującym na Morzu Śródziemnym we współdziałaniu z Hiszpanami. Od 1732 do 1735 lub 1736 sprawował komendę nad 60-działowcem Rupert, skierowanym na Jamajkę, wycofanym z eksploatacji w lipcu 1736. W maju 1736 Christopher O’Brien aplikował o przyjęcie na służbę carycy Anny, uzyskał zgodę i podpisał kontrakt 1.04.1737. Otrzymał w marynarce rosyjskiej natychmiast rangę kontradmirała. Przydzielono go do admiralicji Kronsztadu, gdzie zajmował się inspekcją portu oraz fortyfikacji i gdzie dostał dom na własność. Trudnił się też ściąganiem do Rosji przyjaciół-jakobitów (oficerów marynarki, budowniczych, przedsiębiorców) oraz własnej rodziny – udało mu się załatwić w 1739 stanowiska dla swoich dwóch synów: Lucius, midszypmen w Royal Navy, został w carskiej flocie od razu porucznikiem, a Christopher – porucznik marynarki brytyjskiej – otrzymał z miejsca stopień komandora. Christopher senior awansował na wiceadmirała w październiku 1740. W czasie krótkiego panowania Iwana VI (1740-1741) O’Brien pełnił funkcję głównodowodzącego w Kronsztadzie. Zrezygnował ze służby w Rosji w 1742. Po powrocie do Royal Navy objął w listopadzie 1742 dowództwo 90-działowca Princess Royal na wodach krajowych. W trakcie sprawowania tej komendy zmarł 11.02.1743, sprawiając rozczarowanie konspiratorom jakobickim szykującym kolejne powstanie (wybuchło w 1745), którzy mieli nadzieję na jego pomoc. Był znany z życzliwego stosunku do zwykłych marynarzy, przestrzegał przed zamienianiem okrętów brytyjskich w pływające więzienia. Co najmniej dwukrotnie się żenił – pierwsza żona, Elizabeth Mathew, dała mu jedną córkę. Oprócz wspomnianych wyżej dwóch synów miał jeszcze przynajmniej jednego, Edwarda, który jako najstarszy w chwili śmierci Christophera w 1743, odziedziczył rodzinną posiadłość Ennistymon.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6545
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Śro 21:45, 22 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Aubery Beauclerk (Beauclerck) był ósmym i najmłodszym synem Charlesa Beauclerck, księcia St. Albans (czyli potomka króla Karola II i jego kochanki Nell Gwynne), oraz lady Diany Vere. Urodził się około 1710. Za brata miał lorda Vere Beauclerka, też służącego w Royal Navy, o którym już tu kiedyś pisałem. Lord Aubrey Beauclerck otrzymał rangę komandora 1.04.1731 (mając dopiero około 21 lat, ale za to królewską krew w żyłach), wraz z objęciem komendy nad 40-działowcem Ludlow Castle, wysłanym ku Barbados. Dowodził nim do 1733. Ożenił się z córką Henryego Newtona i wdową po pułkowniku Francisie Alexander – nie mieli dzieci. W okresie 1734-1735 był kapitanem 20-działowca Garland na Morzu Śródziemnym. Od 1736 do lutego 1740 sprawował dowództwo 20-działowca Dolphin na tym samym akwenie. W 1739 dowodził (do lipca) 60-działowcem Weymouth, od 1740 zaś - 70-działowcem Prince Frederick. Został wysłany 26.10.1740 ze Spithead w składzie eskadry kontradm. Ogle dla wzmocnienia sił wiceadm. Vernona w Indiach Zachodnich. Dowodził w nocnym starciu koło zachodniego krańca Hispanioli, stoczonym w końcu grudnia 1740 lub na początku stycznia 1740/1741 przez 6 brytyjskich liniowców z 4 francuskimi, jakoby przez pomyłkę (Francja i Wielka Brytania jeszcze nie toczyły ze sobą wojny). Wziął udział w ataku na Cartagenę. Oddano go 23.03.1741 pod rozkazy komodora Lestocka, który zaatakował forty w cieśninie Boca Chica, formującej południowe wejście na wody prowadzące do Cartageny. W czasie walki lord Beauclerk zginął 24.03.1740/1741, gdy pocisk urwał mu obie nogi (wśród innych podawanych błędnie dat śmierci tego oficera, oprócz przytoczonej przez Pana lutowej, jest jeszcze grudniowa).
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1538
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Pią 14:31, 24 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów oficerów RN, są nimi Robert Arris (... - 07.01.1720, awans kapitański otrzymał 28.04.1696) oraz Robert Coleman (brak danych, awans kapitański otrzymał 25.09.1705).
Pozdrawiam Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6545
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Sob 16:02, 25 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Robert Arris został w 1692 pierwszym oficerem na 96-działowcu Saint Andrew, być może więc walczył w bitwie pod Barfleur 19.05.1692. Charnock przypuszczał, że Arris był porucznikiem na tym okręcie przez następne kilka lat, co oznaczało służbę na wodach kanału La Manche do 1694, potem na Morzu Śródziemnym. Awansował na komandora 28.04.1696 wraz z objęciem dowództwa 32-działowej fregaty Mermaid, operującej pod nim na Morzu Północnym i kanale La Manche do 1699 (ale w 1697 dowodził przez moment pod Dunkierką 32-działową galero-fregatą Charles Galley oraz 32-działową fregatą Looe u wybrzeży irlandzkich). Być może pozostał kapitanem fregaty Mermaid także w latach 1699-1700, kiedy stała w Plymouth w roli okrętu strażniczego. W 1702 Robert Arris sprawował komendę nad 50-działowcem Assistance, wysłanym w eskadrze kontradm. Leake’a ku Nowej Fundlandii. W latach 1703-1705 dowodził 60-działowcem Pembroke na Morzu Śródziemnym. Na początku września 1703 został wysłany przez adm. Shovella (stojącego z flotą w zatoce pod miejscowością Altea) w towarzystwie 32-działowej fregaty Tartar z misją specjalną. Miał dostarczyć broń, amunicję, buty i pieniądze dla kamizardów walczących w Langwedocji z prześladującą ich z powodów religijnych i społecznych władzą centralną. Skierował się do Zatoki Lwiej, w okolice Narbonne, ale wyprawa zakończyła się całkowitym fiaskiem, mimo takich drobnych sukcesów jak zdobycie małego statku 4.09 koło Ibizy i trzech innych 11.09 u wejścia do docelowej zatoki – francuski wywiad rozpracował angielskie poczynania zanim się jeszcze na dobre rozpoczęły i zarówno lądowanie jak nawiązanie kontaktu z kamizardami okazało się zupełnie niemożliwe. Anglicy i ich francuscy sojusznicy musieli zrezygnować ostatecznie z planów 18.09, docierając do Livorno 23.09.1703. Arris został wkrótce wysłany z zespole komodora Swantona do Trypolisu i Tunisu. Wrócił do Anglii w grudniu, ale potem ponownie działał na Morzu Śródziemnym. Walczył w bitwie pod Marbellą 10.03.1704. W 1706 dowodził 70-działowcem Bedford we flocie wiceadm. Leake na Morzu Śródziemnym. W 1707 nadal operował na tych wodach, będąc kapitanem 70-działowca Ipswich we flocie adm. Shovella. Od 1708 do 1711 dowodził 80-działowcem Torbay, początkowo we flocie adm. Bynga na Downs; w maju 1708 wysłany do Lizbony i stąd dalej na Morze Śródziemne. W 1710 jego okręt należał do Floty Kanału. W 1711 Robert Arris dowodził, od 5.01, 80-działowcem Devonshire. Uczestniczył w lecie w niefortunnej ekspedycji kontradm. Walkera skierowanej na Rzekę Św. Wawrzyńca, przeciwko Quebekowi. W jej trakcie przeszedł (w Bostonie, 17.07), na rozkaz głównodowodzącego, na 60-działowiec Windsor. Wrócił na nim do Anglii we wrześniu 1711, ale zdał komendę dopiero w 1714. Mianowano go 20.12.1714 komisarzem urzędu aprowizacji. Zmarł na tej posadzie 7.01.1719/1720.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6545
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Nie 6:23, 26 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Robert Coleman był porucznikiem Royal Navy od 16.11.1691. W stopniu commander dowodził od 10.03.1703 do małą fregatą 20-działową Maidstone, skierowaną w 1705 do Nowego Jorku. Gdy na Morzu Śródziemnym zginął 23.03.1705 dowódca 32-działowej fregaty Lyme, Coleman tymczasowo przejął nad nią komendę. Awansował na komandora 25.09.1705, otrzymując dowództwo transportowca Elephant. W kwietniu 1706 wrócił na fregatę Lyme, operującą w składzie floty adm. Shovella na Morzu Śródziemnym i dowodził nią do stycznia 1708. W latach 1708-1712 był kapitanem 54-działowca Falkland, należącego do floty adm. Bynga na Downs i Morzu Północnym. W 1709 eskortował konwój gwinejski, w 1711 operował na wodach kanału La Manche. Z drugiej strony wymienia się Colemana także jako dowódcę 42-działowca Folkestone w latach 1709-1710 na Morzu Północnym. Od 1715 do kwietnia 1716 sprawował komendę nad 42-działowcem Lark w ochronie konwojów do Archangielska. W 1717 był kapitanem 80-działowca Cumberland, flagowego okrętu kontradm. Littletona we flocie adm. Bynga na Bałtyku, ale być może nie dotarł na nasze morze na czas z uwagi na brak gotowości tego liniowca. W latach 1718-1719 Robert Coleman służył na Bałtyku jako dowódca 70-działowca Hampton Court w składzie floty adm. Norrisa. Także w latach 1720-1721 operował na Bałtyku, ale jako kapitan 70-działowca Buckingham. Wrócił na 80-działowiec Cumberland w kwietniu 1723 i dowodził nim do stycznia 1727. W tym czasie żaglowiec stał początkowo jako okręt strażniczy na Blackstakes, ale od 1726 był okrętem flagowym kontradm. Waltona we flocie wiceadm. Wagera na Bałtyku. W 1727 Coleman dowodził 80-działowcem Cornwall, flagowym okrętem adm. Norrisa na Bałtyku. Od czerwca 1728 był kapitanem 70-działowca Nassau. W okresie 1734-1738 sprawował dowództwo 80-działowca Lancaster, z tego większość czasu na wodach krajowych lub wręcz w porcie (w latach 1736-1737 Lancaster stał w Portsmouth jako okręt strażniczy). Od 1738 do października 1739 Robert Coleman był kapitanem 70-działowca Kent, od końca listopada 1738 tylko okrętu strażniczego w Portsmouth, ale w lipcu 1739 włączonego do eskadry wiceadm. Vernona, wysyłanej do Indii Zachodnich. Wyszedł z nią 24.07.1739 ze Spithead, jednak zgodnie z otrzymanymi od Vernona rozkazami pozostał w sierpniu (z kilkoma innymi okrętami) w celu patrolowania w okolicach przylądka Ortegal, w nadziei (niespełnionej) przechwycenia hiszpańskich okrętów skarbowych z Ameryki. Później Robert Coleman, poważnie chorujący od 1729 i wiekowy, już nie wychodził w morze. Zmarł w Portsmouth 30.11.1739.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1538
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Wto 17:59, 28 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów oficerów RN, są nimi George Purvis (27.07.1680 - 06.03.1739) oraz Charles Brown (... - 23.03.1753, awans kapitański otrzymał 18.03.1709).
Pozdrawiam Janusz.
Ostatnio zmieniony przez Janusz Kluska dnia Wto 21:37, 28 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|