Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna www.timberships.fora.pl
Forum autorskie plus dyskusyjne na temat konstrukcji, wyposażenia oraz historii statków i okrętów drewnianych
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Okręty Royal Navy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 217, 218, 219  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Pytania, odpowiedzi, polemiki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6203
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Pią 20:40, 26 Lis 2010    Temat postu:

Allart - pierwotnie 16-działowy bryg duński, zwodowany 6.06.1807 w Kopenhadze. Należał do typu Lougen, którego projekt sporządził w 1790 Ernst Stibolt. Chodziło o specjalne jednostki mające służyć jako okręty-bazy czy okręty macierzyste dla norweskiej flotylli wiosłowej. Duńczycy je chwalili i kilkakrotnie wznawiali budowę serii. Zajęty przez Anglików po kapitulacji Kopenhagi 7.09.1807, przyprowadzony do Chatham 15.12.1807. Wyposażany tu do służby pod angielską banderą od grudnia 1807 do 16.05.1808. Wcielony do Royal Navy bez zmiany nazwy, jako 18-działowy slup z takielunkiem brygu. Wymiary: 94’7,5” x 27’3,5” x 10’8”, tonaż 306,5 tony. Załoga: 100. Uzbrojenie: 2 x 6-f i 16 karonad 24-f. Początkowo rozważano propozycję przemianowania tego okrętu na Cassandra, ale zamiaru nie zrealizowano. W aktywnej służbie od 1808, najpierw na Bałtyku (dowódca – commander James Tillard). Zimą, na początku roku 1809, bryg przechodził przegląd w Northfleet, po czym znowu został skierowany przeciwko Duńczykom. W sierpniu 1809 krążył u wybrzeży Norwegii, a 10.08. ścigał w pobliżu wybrzeża dwa żaglowce, które schroniły się w porcie Fredericksvaern. Tymczasem wiatr zamarł, zaś z portu wyszły na wiosłach dwa duńskie brygi (w tym Lougen) oraz 15 kanonierek. Na Allart także obsadzono długie wiosła, ale o ile można było w tych warunkach ujść przed brygami, nie dało się tego dokonać względem kanonierek, specjalnie zbudowanych do napędu wiosłowego. Po wielogodzinnym pościgu kanonierki zajęły miejsca po obu stronach brytyjskiego okrętu i za jego rufą, otwierając ogień kulami i kartaczami tuż po godzinie 12. Allart bronił się dwie godziny, jednak wobec przytłaczającej przewagi Duńczyków wynik był przesądzony. Po utracie grotstengi, mocowania bukszprytu, części olinowania stałego i ruchomego, mając przestrzeloną kolumnę grotmasztu, jednego zabitego i trzech rannych, bez szans na zwycięstwo lub ucieczkę, Tillard się poddał, a bryg wrócił pod duńską banderę.

Pomysły Hohlenberga przy konstruowaniu Elven (oraz bliźniaczych Eijderen i Glykstat) trudno opisać bez rysunku – oryginału nie mogę zamieścić z uwagi na prawa „autorskie” aktualnego posiadacza (National Maritime Museum, Greenwich), zaś na robienie własnego nie mam chwilowo czasu. W każdym razie chodzi o prawie identyczne linie dziobu i rufy (mimo że dziobnica oraz tylnica były raczej tradycyjne, czyli całkowicie się różniące), z bardzo „wklęsłymi” wodnicami w tych partiach od stępki prawie do linii wodnej, zaś wyżej bardzo szeroko rozłożonymi, prawie półkolistymi. Dawało to możliwość wycięcia furt dziobowych i rufowych „patrzących” ostro przed dziób lub za rufę. Z przodu przeszkadzał galion i podpory kotbelek, ale armaty ustawione w skrajnie tylnych furtach mogły strzelać niemal idealnie do tyłu, jak na okrągłej rufie Seppingsa. Tyle tylko, że bardzo ostre kształty części podwodnej nie dawały pływalności potrzebnej do niesienia tych dział, a za to „zagwarantowały” konieczność przesunięcia daleko do przodu kabin oficerskich i pozbawiły ich użytkowników wielu wygód. Głowica steru wystawała lekko ponad szczyt nadburcia, wcale nie wchodząc do środka kadłuba, więc dla jej osłony Hohlenberg doczepił do środka góry rufy (poza obszarem furt) dziwaczną konstrukcję przypominającą wystającą daleko w tył rufę szebeki. Użytkowo nie było to może najgorsze, lecz wyglądało paskudnie, a w czasach żaglowców oficerowie Royal Navy byli zawsze czuli na punkcie prezentowania się dowodzonej przez nich jednostki.

Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
knowak




Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1600
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Sob 18:34, 27 Lis 2010    Temat postu:

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów brygu DELPHINEN (zdobyty 1807).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6203
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Sob 19:56, 27 Lis 2010    Temat postu:

Pierwotnie 16-działowy bryg duński, zwodowany 28.07.1805 w Kopenhadze. Należał do typu Lougen, już przeze mnie charakteryzowanego. Zajęty przez Anglików po kapitulacji Kopenhagi 7.09.1807, przyprowadzony do Chatham 8.12.1807. Wyposażany tu do służby pod angielską banderą od grudnia 1807 do 11.05.1808. Wcielony do Royal Navy bez zmiany nazwy, jako 18-działowy slup z takielunkiem brygu. Wymiary: 96’7,875” x 27’4,25” x 9’6”, tonaż 306 ton. Załoga: 100. Uzbrojenie: 2 x 6-f i 16 karonad 24-f. Początkowo rozważano propozycję przemianowania tego okrętu na Mendovi, ale zamiaru nie zrealizowano. W aktywnej służbie od 1808, na Morzu Północnym (dowódca – commander Richard Harward). Na początku sierpnia 1808 krążył u wybrzeży Holandii, uczestnicząc w blokadzie. Po zmierzchu 3 sierpnia stanął w dryfie, a dowódca nakazał wachtowym trzymać się 12 mil od brzegu. Wachta 0.00-4.00 przypadała nawigatorowi, Thomasowi Fleetwood, który polecił marynarzom zachowanie najwyższej czujności, a sam owinął się banderą i ułożył do snu na skrzynce z bronią. Około trzeciej nad ranem dojrzano ląd tuż przed dziobem i za chwilę bryg wpakował się na mieliznę przy wyspie Vlieland. Próby ratunku się nie powiodły, więc załoga opuściła okręt na łodziach i podpaliła, by nie wpadł w ręce wroga. Harward miał nadzieję odejść od brzegu, ale pływ poniósł łodzie z powrotem i wszyscy stali się jeńcami. Późniejszy sąd wojenny obciążył całą winą nawigatora, lecz nie miało to żadnego praktycznego znaczenia, ponieważ nie przeżył niewoli – zmarł w więzieniu w Harlingen.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
knowak




Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1600
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 18:54, 28 Lis 2010    Temat postu:

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu CALEDONIA (1807).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6203
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Nie 21:16, 28 Lis 2010    Temat postu:

Brytyjski cywilny bryg (ewentualnie, ale mniej prawdopodobne, szkuner) 2/6-działowy, zbudowany w 1807 w Amherstburg. Własność Northwest Fur Co. Używany na jeziorze Erie. Praktycznie w ogóle nie należał do jednostek wojennych, ponieważ nawet Canadian Provincial Marine używała go tylko jako statku handlowego. W październiku 1812, załadowany futrem, płynął z Amherstburg do Fort Erie pod eskortą wojennego brygu Detroit. Kiedy 8.10.1812 obie jednostki zakotwiczyły u ujścia rzeki Niagara, zostały zauważone przez Amerykanów z Buffalo, którzy tej nocy wyprawili się przeciwko nim na łodziach mieszczących około 100 ludzi. Atak przypuszczono około 3 nad ranem 9.10.1812 i oba brygi opanowano. Kiedy jednak przepływały obok Fortu Erie zostały z niego skutecznie ostrzelane - Detroit osiadł na mieliźnie i pod koniec dnia Amerykanie musieli go spalić. Co do brygu Caledonia, Colledge utrzymuje, że Anglicy spalili go w kilka dni później (13.10.1812), ale niemal na pewno się myli. Źródła twierdzą bowiem, że Caledonia został wcielony bez zmiany nazwy do amerykańskich sił na jeziorze Erie, w charakterze brygu 3-działowego (2 x 24-f i 1 karonad 32-f), o tonażu 85 ton i załodze 53 ludzi. Brał jeszcze udział 10.09.1813 w słynnej bitwie na wodach Put-in Bay (koło South Bass Island) i został sprzedany do marynarki handlowej w 1815. W cywilu eksploatowano go potem pod nazwą General Wayne.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
knowak




Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1600
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pon 19:48, 29 Lis 2010    Temat postu:

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu PATRIOT (1808).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6203
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Pon 21:20, 29 Lis 2010    Temat postu:

Trzy holenderskie szkuty (schuyt – typ mocno nieokreślony, ale z polską szkutą wiślaną nie mający nic wspólnego), które zostały pochwycone przez Brytyjczyków w latach 1808-1809 i tą czy inną drogą trafiły do Royal Navy, jednak poza występowaniem na listach nie zaznaczyły się niczym, to:
o nieznanej nazwie, kupiona przez marynarkę brytyjską w 1808 i wcielona jako 10-działowa kanonierka (zapewne z takielunkiem brygu) Patriot; służyła na Morzu Północnym - dowodzona przez porucznika E.W. Mansella 29.05.1809 zdobyła tam 3-działową jednostkę duńską Snap; sprzedana w 1813;
Jahde, zdobyta w 1809 i wcielona do marynarki brytyjskiej bez zmiany nazwy jako kanonierka 6-działowa, sprzedana w 1815;
Ems, zdobyta w 1809 i wcielona do marynarki brytyjskiej bez zmiany nazwy jako kanonierka 6-działowa o tonażu około 100 ton. Stacjonowała w Great Yarmouth w latach 1812-13, sprzedana w 1815.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
knowak




Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1600
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Wto 18:53, 30 Lis 2010    Temat postu:

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu ORTENZIA (zdobyty 1808).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6203
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Wto 20:22, 30 Lis 2010    Temat postu:

Pierwotnie 8/10-działowy szkuner-kanonierka marynarki wojennej Królestwa Włoch Napoleona, Hortentia albo Ortensia, budowany od grudnia 1806 do lutego 1808 w Wenecji, zwodowany w 1807. Projektant: prawdopodobnie Andrea Salvini. Nośność około 100 ton, wyporność 177 ton, wymiary: 27,61 x 6,82 x 3,01 m. Załoga: 62-65 ludzi. Uzbrojenie: 8 dział przy 10 furtach. Zdobyty przez brytyjski slup trójmasztowy Minstrel 16.07.1808 na Morzu Śródziemnym i wcielony do Royal Navy pod nazwą Ortenzia (Ortenza) jako szkuner 10-lub 14-działowy o tonażu 172 ton. Zarejestrowany 19.12.1808, skierowany w 1809 do aktywnej służby na Morzu Śródziemnym. Sprzedany na Malcie 6.11.1812.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
knowak




Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1600
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 18:43, 01 Gru 2010    Temat postu:

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów brygu CURIEUX (zdobyty 1809).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6203
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Śro 19:54, 01 Gru 2010    Temat postu:

Pierwotnie francuski bryg 16-działowy Béarnais, budowany od 8.06.1808 do stycznia 1809 w Bayonne, zwodowany 19.11.1808. Dwie wersje danych technicznych:
1) żaglowiec typu Palinure. Projektant François Pestel. Nośność 158 ton, wyporność 290 ton, wymiary: 27,93 x 8,45 x 4,27 m. Załoga: 90-94. Uzbrojenie: 2 x 8-f i 14 karonad 24-f.;
2) żaglowiec typu Abeille. Projektant Jacques-Noël Sané. Nośność 172-182 tony, wyporność 349 ton, wymiary: 29,23 x 8,45 x 4,27 m. Załoga: 84-90. Uzbrojenie: 2 x 8-f i 14 karonad 24-f.
Wysłany 8.11.1809 z brygiem Basque z Bayonne do Gwadelupy. Zaatakowany 11.11.1809 na Atlantyku przez dwie brytyjskie fregaty uciekł (Basque został schwytany), ale po 48-godzinnym pościgu doścignięty i zdobyty przez brytyjską fregatę 14.12.1809 w pobliżu Gwadelupy. Wcielony do Royal Navy pod nazwą Curieux, jako 16-działowy slup o takielunku brygu. Wymiary zanotowane w brytyjskich dokumentach - 94’6,5” x 24’8” x 11’0” - stoją w sprzeczności z podawanym tam tonażem 336 ton i są błędne (zapewne szerokość miała być zapisana 28’4”). Załoga: 100. Uzbrojenie: 2 x 6- i 14 karonad 24-f. Wprowadzony do aktywnej służby pod brytyjską banderą w styczniu 1810 w Indiach Zachodnich – dowódca commander Colin Campbell (przyszły – od 1846 – kontradmirał). Jednak już we wrześniu 1810 Curieux wycofano do rezerwy w Portsmouth i sprzedano tam w maju 1814.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
knowak




Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1600
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 18:48, 02 Gru 2010    Temat postu:

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu SALORMAN (zdobyty 1808).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6203
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Czw 23:29, 02 Gru 2010    Temat postu:

Pierwotnie duński kuter Soormen (pierwsze "o" przekreślone) zbudowany w Kopenhadze, zwodowany 13.11.1789. Projektant Ernst Stibolt.
Kiedy postępowanie Napoleona sprawiło, że Hiszpania, do tej pory wierny sojusznik i uległy wasal Francji, stała się jej wrogiem, walczący u boku cesarza posiłkowy korpus hiszpański markiza de la Romana znalazł się w bardzo kłopotliwej sytuacji. Obiektywnie żołnierze wchodzący w jego skład wspierali teraz okupanta własnego kraju – mogli być w ojczyźnie poczytaniu za kolaborantów i zdrajców, a w każdym razie działali wbrew narodowi. Brytyjczycy skorzystali z takiej gratki i bazując na swoim panowaniu na morzach, zaproponowali Hiszpanom przewiezienie ich swoimi okrętami na Półwysep Iberyjski. Zaaranżowano prędko odpowiednie porozumienie, a na port załadunkowy wybrano duńskie miasto Nyborg, które korpus markiza musiał „mimochodem” zdobyć (bez walki zresztą) na niedawnych aliantach. Wszystko się powiodło, ale wtedy stojące w porcie dwie małe jednostki duńskie – bryg Fama i kuter Soormen – postanowiły nie dopuścić do ewakuacji wojsk hiszpańskich i zakotwiczyły w poprzek wejścia do portu. Hiszpanie wzdragali się otworzyć ogień do Duńczyków, więc Brytyjczycy – bez powodzenia próbujący wynegocjować z kapitanami obu okrętów jakąś ugodę – musieli je ostatecznie zaatakować. Kuter został zdobyty 11.08.1808 (czy dzień wcześniej) przez łodzie z liniowca Edgar. Wcielony do Royal Navy pod nazwą Salorman, jako kuter 10-działowy o tonażu 120-121 ton. Załoga: 30. Wprowadzony do aktywnej służby pod porucznikiem Andrew Duncanem. W grudniu 1809 (albo dokładnie rok wcześniej – źródła i opracowania dzielą się tu po połowie), kiedy eskortował na Bałtyku wielki konwój, został przez złą pogodę oddzielony od statków handlowych, ciężko się kołysząc i kiwając przy silnym wietrze oraz wzburzonym morzu. Jeden człowiek został zmyty za burtę i zginął, wiatr rozerwał forsztaksel i sztormowy kliwer, zanim kuter odpadł od wiatru i zawrócił w kierunku Ystad. W pewnym momencie zobaczono ląd, ale za chwilę stracono go z oczu w oślepiającej śnieżycy i krótko przed czwartą rano 23.12.1809 Salorman wpakował się na mieliznę około pół mili na wschód od Ystad. Fale oderwały ster i falszkil. Kuter tkwił na brzegu całą noc, strzelając z dział na znak wzywania pomocy. Wczesnym rankiem o świcie zbliżyły się do niego łodzie z pobliskiego portu. Zdjęto działa, zapasy i załogę, ale okręt trzeba było uznać za stracony. Jego dowódca, wówczas już 30-letni porucznik, nie miał w ogóle zbyt wiele szczęścia lub talentu – Duncana wprawdzie nie winiono za utratę kutra i dalej zatrudniano, lecz w 1812 został osądzony za niegodne zachowanie podczas walki slupa Alert (na którym był pierwszym oficerem) z amerykańską fregatą (13.08.1812) i usunięty z marynarki.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
knowak




Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1600
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 18:54, 03 Gru 2010    Temat postu:

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów szkunera ORNEN (zdobyty 1807).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6203
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Pią 20:23, 03 Gru 2010    Temat postu:

Pierwotnie duński szkuner pocztowy Ornen („o” przekreślone), zbudowany w 1800 w Kopenhadze. Projektant Frederic Christopher Henrik Hohlenberg. Zabrany przez Anglików po zdobyciu Kopenhagi 7.09.1807, przyprowadzony do Chatham 8.11.1807 i odstawiony do rezerwy, chociaż formalnie wcielony do Royal Navy pod nazwą Ornen jako 12-działowy szkuner. Wymiary: 75’9” x 21’3,5” x 8’2”, tonaż 143 ton. Lekko podniesiony pokład rufowy. Dwa maszty, na fokmaszcie też żagiel rejowy; prawie poziomy bukszpryt przedłużony bomstengą. Pięć otwartych furt na burcie (dolna połowa to półkola wycięte w nadburciu, górna to część relingu. Ster rumplowy. Rozważano przemianowanie okrętu na Victoire, ale pomysł ten zarzucono. W maju 1812 wyszedł z Chatham – intencją Admiralicji było zrobić z niego hulk-koszary przejściowe w Greenock. Od 15.11.1814 do co najmniej stycznia 1815 był w Greenock okrętem commandera Jamesa M’Douall, który pełnił funkcję tamtejszego dowódcy kanonierek. Potem stał krótko w Cork. We wrześniu 1815 podarowany Clyde Marine Association (czy Clyde Marine Society).
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Pytania, odpowiedzi, polemiki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 217, 218, 219  Następny
Strona 15 z 219

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin