Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna www.timberships.fora.pl
Forum autorskie plus dyskusyjne na temat konstrukcji, wyposażenia oraz historii statków i okrętów drewnianych
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Okręty Royal Navy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 217, 218, 219  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Pytania, odpowiedzi, polemiki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6204
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Śro 22:25, 27 Paź 2010    Temat postu:

Zbudowana w 1776 w St. John’s nad jeziorem Champlain jednostka typu określanego w tamtych rejonach i czasach z francuska jako „radeau”, czyli rodzaj płaskodennej tratwy o z grubsza czworokątnym kształcie rzutu z góry, ostro pochylonych końcach na dziobie i rufie, z pionowymi lub silnie skierowanymi do środka górnymi częściami tych partii kadłuba, zaokrąglonymi lub płaskimi burtami, wysokimi nadburciami, licznymi furtami, czasem z krótkim, wysoko położonym pokładem rufowym. Używano je jako pływające baterie. Thunderer miał takielunek kecza i był uzbrojony w 12 dział (6 x 24-f i 6 x 12-f) oraz 2 haubice. Szczęśliwie zachowały się plany tego żaglowca, dzięki czemu możemy stwierdzić, że było to coś na kształt wielkiej szalandy z płaskim dnem, płaskim dziobem i płaską rufą – przy czym idąc od dna dziób i rufa najpierw silnie się pochylały, a potem wznosiły całkiem pionowo; burty lekko zaokrąglone; w rzucie z góry owal ze ściętym przodem i tyłem. Miał aż 9 furt na każdej burcie, a dało się też strzelać prosto przed dziób i za rufę. W chwili wejścia do służby był może najbardziej niezgrabnym, ale też najpotężniejszym okrętem na jeziorze Champlain. Całkiem z tyłu wysoka rufówka (z kabinami dla oficerów) nie sięgająca nawet bezanmasztu. Sterowanie rumplem. Długość pokładu 92’, szerokość 34’, głębokość 7’, zanurzenie 6’, tonaż 423 tony. Na obrazach z epoki ma wysoki grotmaszt niosący trzy lub cztery żagle rejowe oraz mały bezanmaszt z gaflowym bezanem i rejowym marslem. Budowę nadzorował porucznik Schank, słynny entuzjasta mieczy centralnych; podobno chciał zainstalować jeden na tym żaglowcu, ale mu nie pozwolono – w każdym razie to-to żeglowało potem fatalnie. Z tego powodu Thunderer nie zdążył na bitwę pod Valcour Island, ale jak się w końcu dotelepał, sama potencjalna siła jego artylerii skłoniła amerykańskiego dowódcę do spalenia wielu swoich jednostek, by nie wpadły w ręce Anglików. Nie wiadomo, co się z nim stało, w każdym razie na listach floty z 1779 już nie występuje. Niektórzy przypuszczają, że został rozebrany dopiero w 1783, wraz z zakończeniem działań wojennych.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
knowak




Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1600
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 17:41, 28 Paź 2010    Temat postu:

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu INFLEXIBLE (1776).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6204
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Czw 23:01, 28 Paź 2010    Temat postu:

Inna jednostka z jeziora Champlain, o której jednak wiemy znacznie mniej. W lecie 1776 Brytyjczycy zaczęli budować 18-działową korwetę trójmasztową na Rzece Św. Wawrzyńca, blisko Quebeku. Jednak głównodowodzący brytyjskimi siłami w tym rejonie, Guy Carleton, uznał, że okręt ten będzie znacznie bardziej potrzebny na jeziorze Champlain. Kazał go rozebrać, przewieźć w częściach lądem do St. John’s, gdzie żaglowiec złożono w ciągu 28 dni nieustannej pracy nadzorowanej przez porucznika Johna Schancka. Trójmasztowiec otrzymał nazwę Inflexible. Uzbrojenie składało się z 18 dział 12-f, co czyniło z niego bardzo silną jednostkę jak na ten akwen. Piętą achillesową okazała się niezdolność do kursowania blisko wiatru. Z danych liczbowych znany jest źródłowo tylko tonaż – 180 ton, i na tej podstawie John Fitzhugh Millar zrekonstruował przybliżone wymiary jako 88’ x 28’ x 10’ (zanurzenie 9’). Ówczesne ilustracje pokazują ten okręt jako dość typowy slup trójmasztowy (z bramslami na wszystkich masztach), zdobioną rufą z bocznymi galeriami, ale bez kolana dziobowego i galionu. Wszedł do służby 1.10.1776. Nie zdołał wziąć udziału w bitwie pod Valcour Island, ponieważ nie był zdolny do podejścia na wiatr, ale uczestniczył w późniejszym pościgu i rozbiciu sił Arnolda. Zimował w St. John’s. W następnym roku nie miał godnych siebie przeciwników na jeziorze Champlain. Znajdował się w służbie w 1779, ostateczne losy nieznane, być może został rozebrany z końcem wojny.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
knowak




Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1600
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 17:59, 29 Paź 2010    Temat postu:

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów szkunera MARIA (1776).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6204
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Pią 19:22, 29 Paź 2010    Temat postu:

Kolejna jednostka z jeziora Champlain. Pierwotnie prawdopodobnie statek handlowy, kupiony przez marynarkę wojenną w 1776 r. Rozebrany na kawałki, przewieziony z Anglii w ładowni większego statku, złożony w Quebeku i nazwany Maria na cześć żony Guy’a Carletona. Z powodu pogody nie dało się go przeprowadzić wodą na jezioro Champlain, więc jeszcze raz został rozebrany (tym razem pod nadzorem porucznika Schancka), przewieziony wozami i złożony w St. John’s. Mały, dwumasztowy szkuner rejowy, 14-działowy. Wymiary: 66’ x 21’6” x 8’2,5”, tonaż 128 ton. Jak na żaglowiec jeziorowy miał wyjątkowo silny wznios denników. Jego uzbrojenie składało się z 14 dział 6-f. W październiku 1776, kiedy brytyjska eskadra była gotowa, zaokrętował się nań sam Guy Carleton. Z nieznanych powodów szkuner w ogóle nie wszedł do walki w bitwie pod Valcour Island, ale uczestniczył w późniejszym pościgu za Amerykanami i rozbiciu sił Benedicta Arnolda. Znajdował się w służbie jeszcze w 1779, ostateczne losy nieznane, być może został rozebrany z końcem wojny w 1783.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
knowak




Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1600
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Sob 17:21, 30 Paź 2010    Temat postu:

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów szkunera CARLETON (?1776).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6204
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Sob 18:49, 30 Paź 2010    Temat postu:

Następna jednostka z jeziora Champlain. Pierwotnie prawdopodobnie statek handlowy, kupiony przez marynarkę wojenną w 1776 r. Rozebrany na kawałki, przewieziony z Anglii w częściach i złożony w St. John’s. Mały, dwumasztowy bryg albo szkuner rejowy, 12-działowy. Wymiary: 59’2” x 20’0” x 6’6,5”, tonaż 99 ton. Uzbrojenie: 12 x 6-f. Dość pokraczny, z bardzo wysoko położonym i długim – jak na takie maleństwo – pokładem rufowym. Siedem furt na burcie. Na większej części długości wręgi U-kształtne. Wydatnie tępy dziób. Okręt bardzo szeroki w stosunku do długości – w efekcie, wbrew wszystkim nowoczesnym teoriom, był najlepiej żeglującą brytyjską jednostką na jeziorze Champlain, co nie wyszło mu na zdrowie. Świetnie trzymał się wiatru i dzięki temu dotarł do amerykańskich pozycji koło Valcour Island (11.10.1776) jako jeden z dwóch pierwszych żaglowców Anglików, a potem znalazł się samotnie naprzeciw centrum eskadry Benedicta Arnolda. Musiał więc znosić ogień prawie wszystkich przeciwników, aż prawie połowa jego załogi zginęła lub została ranna (8 zabitych i 6 rannych). Głównie dzięki odwadze i przytomności umysłu midszypmena Edwarda Pellewa (późniejszego admirała lorda Exmouth) udało mu się oderwać od Amerykanów, ale sam okręt też odniósł ciężkie uszkodzenia. Znajdował się w służbie jeszcze w 1779, ostateczne losy nieznane, być może został rozebrany z końcem wojny w 1783.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
knowak




Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1600
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 18:47, 31 Paź 2010    Temat postu:

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów ?szkunera LOYAL CONVERT (?1776).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6204
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Nie 20:59, 31 Paź 2010    Temat postu:

U schyłku 1775 r. Amerykanie przeprowadzili dwukierunkowy atak na Kanadę. Zdobyli Montreal i Trois Rivieres, ale Benedict Arnold dostał w skórę pod Quebekiem. Próbując utrzymać się na Rzece Św. Wawrzyńca z resztkami swojej „Północnej Armii” wybudował szereg tzw. gondoli, który to typ Amerykanie przekręcali zresztą na „gundalow” i „gundalo”. Chodziło o małe jednostki z zakresu długości 50-64 stopy i szerokości 16-20 stóp, ostre na dziobie i rufie (double-ended, chociaż naprawdę nie o identycznych krańcach), zazwyczaj całkowicie płaskodenne, czasem nawet bezpokładowe, aczkolwiek największe z nich miewały pokład, nadburcia, a nawet wysoko położony pokład rufowy dla utworzenia pod spodem pomieszczeń załogowych. Burty rozchodziły się łukowato w górę. Jednostki te można było napędzać długimi wiosłami (interesujący Pana okręt miał w każdej burcie trzy małe furty na te wiosła). Z reguły wyposażano je w jeden maszt, o kolumnie przedłużonej stengą, na którym podnoszono rejowy grotżagiel i rejowy marsel. Między masztem a dziobnicą stawiano czasem forsztaksel. Największe jednostki tego typu – tak jak ta, o którą tu chodzi – miały jeszcze bukszpryt, przy pomocy którego można było rozpiąć kliwer. Charakterystyczny był ster (rumplowy oczywiście) o płetwie niczym z dzisiejszych kajaków. Uzbrojenie dużych egzemplarzy obejmowało 6 do 10 dział. Wszystkie wybudowano szybko, łatwo i za psie pieniądze w rejonie Rzeki Św. Wawrzyńca i rzeki Richelieu, poniżej bystrzyn w Chambly. Kiedy siły brytyjskie przystąpiły do kontrataku, amerykańska eskadra na Rzece Św. Wawrzyńca znalazła się w pułapce. Gdy Amerykanie cofnęli się na południe w czerwcu 1776, ich gondole zostały zniszczone lub wpadły w ręce przeciwnika. W ten sposób Brytyjczycy zdobyli jednostkę noszącą pod amerykańską banderą wiele nazw: American, American Convert, Convert. Anglicy przeprowadzili tę pokraczną dużą „gondolę” rzeką Richelieu aż do St. John’s nad jeziorem Champlain. Przemianowali ją na Loyal Convert i późnym latem 1776 wyposażyli w dodatkowy, mały bezanmaszt z żaglem gaflowym. Oficjalnie ten typ takielunku i kadłuba uznano za „hoy”. Koło szkunera nawet nie stał. Wymiary: 62’10” x 20’3” x 3’7,5”, tonaż 109 ton. Okręt miał 12 furt, zaprojektowano go do niesienia 10 dział; w październiku 1776 uzbrojony był w 7 dział 9-f. Wchodził w skład brytyjskiej eskadry przed bitwą koło Valcour Island (11.10.1776), ale nie wiem czy zdołał doczołgać się na odległość strzału. W 1777 wywrócił się przy silnym wietrze i trzeba było odciąć mu cały takielunek, by się wyprostował. Znajdował się w służbie jeszcze w 1779; ostateczne losy nieznane, być może został rozebrany z końcem wojny w 1783.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
knowak




Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1600
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pon 18:36, 01 Lis 2010    Temat postu:

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu ROYAL GEORGE (1776).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6204
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Pon 19:39, 01 Lis 2010    Temat postu:

Okręt jak na jednostkę jeziorową bardzo duży, budowany w St. John’s od schyłku 1776, zwodowany w 1777. Wymiary: 96’6”x 30’6”x 10’0”, tonaż 386 ton. Trójmasztowa korweta 20-działowa. Miała 22 furty na pokładzie głównym oraz 3-4 na pokładach rufowym i dziobowym, zaprojektowana była do niesienia 20 dział 9-funtowych. Starannie skonstruowana, specjalnie z przeznaczeniem do działań na jeziorze Champlain, bardzo płytka w stosunku do szerokości, o zanurzeniu 9’ i prawie płaskich dennikach partii śródokręcia. Natomiast z profilu całkiem „klasyczna” – miała nawet wydatny galion z figurą dziobową, kolano dziobowe, boczne galerie rufowe itd. Na masztach nosiła żagle rejowe do bramsli włącznie, plus gaflowy bezan i żagiel podbukszprytowy W 1777 stała się flagowcem sił brytyjskich na Champlain. Znajdowała się w służbie jeszcze w 1779; ostateczne losy nieznane, być może została rozebrana z końcem wojny w 1783.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
knowak




Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1600
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Wto 18:26, 02 Lis 2010    Temat postu:

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu PHIPPS (zdobyty 1808).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6204
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Wto 20:14, 02 Lis 2010    Temat postu:

Pierwotnie holenderski bryg Two Lydias (nazwa może zanglicyzowana przez zdobywców), zbudowany w 1807, prawdopodobnie używany w charakterze okrętu korsarskiego. Zdobyty przez Anglików w 1808 w Indiach Zachodnich, wcielony tam do Royal Navy pod nazwą Phipps, jako slup z takielunkiem brygu; tonaż 212 ton; 1.04.1808 oddany pod dowództwo commandera Christophera Bella. Doprowadzony do Portsmouth 10.10.1808 i wyposażany do 1.12.1808. Służył odtąd na wodach europejskich. W okresie luty-maj 1809 przekształcony w Portsmouth w 14-działowy szkuner. Zdobył 16.11.1810 w pobliżu Calais duży, 16-działowy lugier korsarski Barbier de Séville, z załogą 60 ludzi. Był to ostatni wyczyn Bella na tym okręcie, gdyż przeniesiono go na większą jednostkę, a dowództwo szkunera przejął w grudniu 1810 commander Goddard Blennerhasset. Pod zmieniającymi się dowódcami Phipps zwalczał małe jednostki nieprzyjaciela na wodach kanału La Manche i pobliskich do 1812. Został wycofany do rezerwy w grudniu 1812 w Sheerness, po czym rozebrany na przełomie lutego i marca 1813.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
knowak




Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1600
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 18:30, 03 Lis 2010    Temat postu:

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Panie Krzysztofie, znalazłem dwa szkunery o nazwie SKIPJACK, pierwszy zdobyty w 1806 i usunięty 1809 oraz drugi zdobyty 1808 i rozebrany 1812. Bardzo proszę o opis ich danych i losów.
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6204
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Śro 19:43, 03 Lis 2010    Temat postu:

Skipjack nr 1 – pierwotnie francuski szkuner marynarki wojennej Trimeuse, zbudowany w USA, kupiony przez Francuzów w kwietniu 1805 na Gwadelupie. Nośność 67 ton, wyporność około 110 ton, wymiary: 20,46 x 5,42 x 1,95 m. Załoga: 35. Uzbrojony w 3 działa, w tym 1 x 6-f i 2 karonady 9-f. Zdobyty przez Anglików w Indiach Zach. 14.03.1806 i wcielony lokalnie do Royal Navy pod nazwą Skipjack, w charakterze szkunera 12-działowego. Wycofany do rezerwy 17.01.1808, zatopiony jako łamacz fal w Demerara 7.01.1809.

Skipjack nr 2 – pierwotnie francuski szkuner korsarski Confiance, zbudowany w 1800 w USA, wyposażony do służby korsarskiej na Gwadelupie w październiku 1806. Tonaż około 110 ton. Zdobyty przez Anglików 23.08.1808 i wcielony do Royal Navy pod nazwą Skipjack, jako szkuner 12-działowy. Zarejestrowany 7.01.1809. Wymiary: 71’4” x 18’11” x 7’8”, tonaż 115 ton. Wycofany do rezerwy w 1811, rozebrany w 1812.

Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Pytania, odpowiedzi, polemiki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 217, 218, 219  Następny
Strona 11 z 219

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin