Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna www.timberships.fora.pl
Forum autorskie plus dyskusyjne na temat konstrukcji, wyposażenia oraz historii statków i okrętów drewnianych
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Okręty Royal Navy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 94, 95, 96 ... 217, 218, 219  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Pytania, odpowiedzi, polemiki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6211
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Czw 18:18, 06 Wrz 2012    Temat postu:

Tak jak Pan zauważył, żaglowiec zredukowany w 1831, w tym przypadku do 20-działowego slupa. W 1839 jego uzbrojenie składało się 2 lekkich dział 32-funtowych o masie 25 cetnarów każde, długości 6’0”, oraz 18 karonad 32-funtowych o masie 17 cetnarów każde, długości 4’0”. W 1848 slupy tego typu niosły 18 dział (i miały 145 ludzi załogi), w tym 2 działa 32-funtowe o masie 39 cetnarów każde, długości 7’6”, oraz 16 dział 32-funtowych o masie 25 cetnarów każde, długości 6’0”. Tweed zatrudniony był w zwalczaniu statków niewolniczych (tak samo zresztą jak przed przebudową). W 1841 jego dowódca był komodorem eskadry brytyjskich okrętów zajmujących się tym w Indiach Zachodnich. W 1850 Tweed należał do eskadry próbującej wymusić zakaz handlu niewolnikami u wybrzeży Brazylii (nie był w niej jednostką flagową), a dowodził nim kapitan Francis Russell (skądinąd lord). Okręt sprzedano firmie Wilson & Co. na rozbiórkę w 1852.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
knowak




Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1601
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 17:43, 07 Wrz 2012    Temat postu:

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu KITCHEN (1670).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6211
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Pią 19:18, 07 Wrz 2012    Temat postu:

Kitchen (Kitching) to kolejny jacht króla Karola II, chociaż o dość osobliwym przeznaczeniu, co odzwierciedlała nazwa.
Zbudowany w Rotherhithe przez Williama Castle, zwodowany w 1670. Długość stępki 52’0”, szerokość 19’6”, głębokość 8’6”, zanurzenie 8’0”, tonaż 103 tony. Załoga: 20-30. Uzbrojenie: 6-8 dział 3-funtowych. Miał towarzyszyć królowi w jego jachtowych ekspedycjach, transportując obfite i luksusowe pożywienie, „niezbędne” dla żołądka króla i żołądków jego dworaków. W aktywnej służbie prawie bez przerwy od 26.05.1670 do 1692. Znajdował się w eskadrze księcia Yorku (przyszłego króla Jakuba II), zmierzającego do Szkocji po swoją brzemienną żonę, gdy w maju 1682 rozbiła się flagowa fregata Gloucester, co niekiedy interpretowano jako dokonaną przez pilota próbę zabójstwa niepopularnego wśród anglikanów i protestantów następcy tronu; Kitchen był najbliżej miejsca katastrofy i mógł podjąć z wody najwięcej rozbitków. Na wiosnę 1685 wysłano go ku holenderskim wybrzeżom w daremnej próbie przechwycenia zespołu hrabiego Argyle, zamierzającego wszcząć rebelię w Szkocji przeciwko Jakubowi II. W maju 1685 Kitchen eskortował statki z wojskiem z Holandii, mającym pomóc w tłumieniu tego powstania. Przekształcony w latach 1692-1693 w 8-działowy okręt moździerzowy, o załodze liczącej 30 ludzi. W nowej roli w aktywnej służbie od przełomu 1692/1693, włączony do eskadry Berkeleya, w czerwcu 1694 atakującej Brest. Sprzedany 25.11.1698.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
knowak




Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1601
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Sob 17:39, 08 Wrz 2012    Temat postu:

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Panie Krzysztofie, mam jeszcze jedną fregatę zredukowaną w 1845 o klasę w dół (HAVANNAH z 1811). Bardzo proszę o opis danych i losów tego okrętu po tej redukcji.
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6211
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Sob 19:50, 08 Wrz 2012    Temat postu:

Od lutego do czerwca 1845 zredukowano ją w Deptford do korwety 24-działowej i odstawiono do rezerwy w Sheerness. Miała – przynajmniej nominalnie – 24 działa 32-funtowe o masie 40 cetnarów każde i długości 7’6”. Wyposażona w Sheerness w okresie grudzień 1847-marzec 1848 do aktywnej służby morskiej, przezbrojona w 19 dział. Niosła wtedy na pokładzie głównym 6 dział haubicznych 8-calowych o masie 52 cetnary każde (i długości 8’0”) oraz 10 dział 32-funtowych o masie 50 cetnarów każde (i długości 9’0”); na pokładach odkrytych miała 1 działo 56-funtowe o masie 87 cetnarów i długości 10’ oraz 2 działa 32-funtowe o masie 50 cetnarów każde (i długości 9’0”). Załoga liczyła 230 ludzi. Korwetę tę wysłano w 1848 na wody Nowej Zelandii. Jej załoga zajmowała się tam - między innymi – porównywaniem wyszkolenia artylerzystów królewskich z Fort Britomart i z okrętu w 1848, rozgrywaniem meczu krykieta z żołnierzami w Auckland w 1849, a w sierpniu 1849 przekonywała działami – bezskutecznie - mieszkańców Fidżi, by zechcieli usunąć z menu ludzkie mięso. W późniejszych latach wspomagała misjonarzy i zwalczała białych łowców niewolników na Nowych Hebrydach.
W 1850 jej dowódca, komandor James Elphinstone Erskine, stał się jednym z bohaterów skandalu, który nie przysłużył się dobremu imieniu Royal Navy. W marcu 1850 popełnił w Sydney samobójstwo (z powodów osobistych) kapitan Owen Stanley, dowódca okrętu mierniczego Rattlesnake. Komandor Henry Keppel, dowodzący na miejscu 46-działową fregatą Meander, awansował porucznika Charlesa Yule na „dowódcę” i uczynił go kapitanem Rattlesnake'a, nakazując popłynąć do Anglii. Kiedy jednak wiadomość o śmierci Stanleya dotarła do komandora Erskine, który wówczas przebywał w Wellington, natychmiast kazał postawić wszystkie możliwe żagle na Havannah i z największym pośpiechem przybył do Stanley. Tu zakazał Charlesowi Yule udawać się do kraju, tylko pozostać na wodach australijskich do końca roku. Erskine był mianowanym przez Admiralicję dowódcą na placówce australijskiej, ale zaaranżowano wszystko w niefortunny sposób, bowiem Keppel był starszy w hierarchii służbowej od Erskine’a i nie mógł iść pod jego komendę. W rezultacie Keppel nakazał kapitanowi Yule pośpieszyć do Anglii, jak brzmiał pierwotny rozkaz. Erskine zagroził, że w takim przypadku wypłynie z portu na Havannah i zatrzyma Rattlesnake’a siłą. W odpowiedzi Keppel zagroził, że otworzy ogień do Havannah, jeśli korweta spróbuje wyjść z Sydney za Rattlesnakiem. Sprawa skończyła się wymianą dowódcy na korwecie.
Ostatecznie Havannah wzięła w marcu 1852 na pokład 1298 uncji złota wydobytego w Wiktorii i dowiozła je do Anglii. Remontowano ją i wyposażano w Plymouth od lipca 1852 do października 1855, po czym wysłano na Pacyfik. Służyła do czerwca 1859 pod komandorem Thomasem Harveyem, z załogą 240 ludzi. Między innymi na prośbę niezależnego królestwa Hawajów prowadziła badania hydrograficzne portu w Honolulu oraz (w styczniu 1857) - znanego ciut lepiej z późniejszej historii - Pearl Harbour. W lutym 1857 odwiedziła wyspę Aitutaki z grupy Wysp Cooka. Została przystosowana w Plymouth do pełnienia roli bezpłatnej szkoły dla biednych dzieci i wypożyczona 19.03.1860 na okręt treningowy w Cardiff. Sprzedano ją w 1905 na rozbiórkę.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
knowak




Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1601
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Wto 17:30, 11 Wrz 2012    Temat postu:

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Panie Krzysztofie, mam jeszcze jedną fregatę, zredukowaną w 1844 do korwety (BRILLIANT z 1814). Bardzo proszę o opis jej danych i losów po tej redukcji.
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6211
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Wto 18:53, 11 Wrz 2012    Temat postu:

Od momentu wodowania trzymana w rezerwie. W 1844 zredukowana do korwety 22/24-działowej, ale wprowadzona do służby dopiero w lutym 1846. W 1848 uzbrojenie zmniejszone do 20 dział. Na głównym pokładzie niosła odtąd 6 haubicznych dział 8-calowych (o masie 52 cetnary każde i długości 8’0”) oraz 10 dział 32-funtowych o masie 50 cetnarów każde i długości 9’0”; na odkrytych pokładach miała 2 ciężkie działa 56-funtowe (o masie 87 cetnarów każde i długości 10’0”, na obracanych stanowiskach na dziobie i rufie) oraz 2 bardzo lekkie 32-funtówki (o masie 25 cetnarów każde, długości 6’0”). Załoga liczyła 230 ludzi. Dowodzona od 28.02.1846 przez komandora Rundle Burgesa Watsona, korweta Brilliant pełniła w późnych latach 1840-tych służbę u wschodnich wybrzeży Afryki, ścigając tamtejszych handlarzy niewolników. Jej bazą był Przylądek Dobrej Nadziei. W 1859 czy 1860 zaczęła pełnić w Londynie rolę 20-działowego okrętu treningowego rezerwy Royal Navy. Od 1863 albo 1864 okręt szkolny (16-działowy) w Dundee, od 1876 bądź 1880 okręt szkolny (8-działowy) w Inverness. Żaglowiec przemianowany na Briton 8.11.1889. Wypożyczony armii w Inverness we wrześniu 1906. Sprzedany w maju 1908 firmie rozbiórkowej Fort Shipbreaking Co.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
knowak




Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1601
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 17:55, 13 Wrz 2012    Temat postu:

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu PRINCE OF WALES (zakupiony 1795).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6211
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Czw 18:32, 13 Wrz 2012    Temat postu:

Jakoby transportowiec 38-działowy, używany przez Royal Navy w okresie 1795-1801. Wystąpił na listach sporządzonych onegdaj przez Pitcairna Jonesa, ale dziś nie wiadomo, na podstawie jakich źródeł. W każdym razie, zdaniem Lyona błędnie umieszczony przez Colledge’a w grupie okrętów kupionych przez marynarkę, gdyż był co najwyżej tylko żaglowcem przez nią wynajmowanym.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
knowak




Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1601
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Sob 17:25, 15 Wrz 2012    Temat postu:

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Panie Krzysztofie, mam jeszcze jedną fregatę, zredukowaną do korwety, TRIBUNE z 1803. Bardzo proszę o opis jej danych i losów po tej redukcji.
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6211
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Sob 18:20, 15 Wrz 2012    Temat postu:

Zredukowano ją do korwety 24-działowej w okresie styczeń 1832 - marzec 1833. Odtąd niosła 24 działa 32-funtowe o masie 40 cetnarów każde i długości 7’6”. Wyposażona do aktywnej służby w 1834, operowała na Morzu Śródziemnym. Pod koniec listopada 1839 stała na kotwicy w pobliżu portu Tarragona w Hiszpanii, kiedy zaczęła pogarszać się pogoda. Poczyniono przygotowania do nadchodzącego sztormu, ale o 21.30 w dniu 28.11.1839 zerwała się lina kotwiczna, potem druga i korweta dryfowała na kotwicowisku przy wielkich falach. Próby odejścia od brzegu na żaglach się nie powiodły i około 6 nad ranem 29.11 korweta ugrzęzła w piaskach plaży u wejścia do portu. W ciągu następnych dni zabrano większość zapasów, ale okręt uległ zagładzie.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
knowak




Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1601
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 17:16, 16 Wrz 2012    Temat postu:

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu INVESTIGATOR (zakupiony 1848).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6211
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Nie 19:55, 16 Wrz 2012    Temat postu:

Statek handlowy budowany w 1848 przez stocznię Scotta w Greenock, kupiony w lutym 1848 przez Royal Navy dla odbycia wyprawy arktycznej i nazwany Investigator. Wyposażony do tej ekspedycji w stoczni Greena w Blackwall. Miał wymiary: 118’0” x 28’3” x 18’11”, tonaż 422 tony. W okresie 1848-1849 pod komandorem Edwardem Josephem Bird’em uczestniczył w badaniach zmierzających do odkrycia losów ekspedycji Johna Franklina. Wyprawa wyszła za późno, więc w 1848 osiągnęła tylko Wyspę Leopolda, blisko północno-wschodniego krańca North Somerset. Na wiosnę 1849 dokonano rozległych, ale bezowocnych przeszukań terenów North Somerset na saniach i wrócono do Anglii. Investigator został ponownie wysłany pod kapitanem Robertem Johnem Le Mesurier McClure’m w 1850 r. dla przeszukania akwenów od strony Pacyfiku, czyli od Cieśniny Beringa i Morza Beauforta. Osiągnął zachodnie wybrzeża Wyspy Banksa i znalazł je pokryte lodem. Przepychał się przezeń aż do unieruchomienia w zatoce Mercy 24.09.1851. Pozostał w lodzie, a załoga dokonywała tymczasem dalekich ekspedycji na saniach. Podczas jednej z nich McClure dotarł do Wyspy Melville’a, gdzie zostawił notkę o swoim położeniu. Jednak spędzenie trzech posępnych zim w lodach Arktyki (1850/1851, 1851/1852. 1852/1853) okazało się fatalne dla kondycji ludzi. Latem 1853 pojawiły się oznaki szkorbutu i ogólnego osłabienia. Zapasy się kończyły, więc McClure postanowił wybrać najsilniejszych spośród swoich ludzi i spróbować dotrzeć z nimi do wybrzeży Ameryki, chociaż wydawało się to przedsięwzięciem beznadziejnym. Tuż przed wyruszeniem nadeszła nieoczekiwana pomoc ze strony okrętu Resolute, który natknął się jesienią 1852 na notatkę zostawioną na Wyspie Melville’a. Na razie dotarcie do Investigatora było niemożliwe. Resolute przezimował (1852/1853) w pobliżu wyspy Deale, a na wiosnę 1853 jego dowódca, kmdr Henry Kellet, wyprawił na wskazane miejsce oddział na saniach. Z załogi Investigatora tylko 9 ludzi było w stanie wykonywać swoje obowiązki, więc Kellet nakazał McClure’owi pozostawić swój okręt w lodach, co też uczyniono 3.06.1853. Ludzie przeszli lodem na Resolute.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
knowak




Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1601
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pon 18:35, 17 Wrz 2012    Temat postu:

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Panie Krzysztofie, mam kolejną fregatę, zredukowaną do korwety, MAGICIENNE z 1812. Bardzo proszę o opis jej danych i losów po tej redukcji.
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6211
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Pon 20:23, 17 Wrz 2012    Temat postu:

Magicienne została przekształcona w korwetę 24-działową w Woolwich, w okresie od kwietnia do listopada 1831. Niosła odtąd 24 działa 32-funtowe o masie 40 cetnarów każde i długości 7’6”. Należała do najszybszych okrętów Royal Navy, uważana też za jeden z najpiękniejszych. W aktywnej służbie w Indiach Wschodnich 1831-1834, na wodach portugalskich 1835-1838, na Morzu Śródziemnym 1840-1842. W lecie 1832 (dowodzona przez komandora Jamesa Hanway’a Plumridge’a) blokowała rzeki Półwyspu Malajskiego podczas wojny radżą Nanning, przyczyniając się do jej pomyślnego (dla Brytyjczyków) rozstrzygnięcia. Brała udział (jej dowódca był kmdr Frederick Thomas Michell) w działaniach wojennych u wybrzeży Syrii w 1840 przeciwko siłom władcy Egiptu, Muhammada Ali. Rozebrana w Portsmouth w marcu 1845.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Pytania, odpowiedzi, polemiki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 94, 95, 96 ... 217, 218, 219  Następny
Strona 95 z 219

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin