Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna www.timberships.fora.pl
Forum autorskie plus dyskusyjne na temat konstrukcji, wyposażenia oraz historii statków i okrętów drewnianych
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Royal Navy - Skład i personalia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 81, 82, 83 ... 168, 169, 170  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Pytania, odpowiedzi, polemiki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6534
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Wto 19:06, 14 Kwi 2015    Temat postu:

Charles Cornewall (potem Cornwall) pochodził z ważnej rodziny osiadłej w hrabstwie Hereford. Został ochrzczony 9.08.1669. Był synem Roberta Cornewalla z Berrington (członka parlamentu) i Edith Cornwallis. Wstąpił do Royal Navy w 1683. W 1692 dowodził (w stopniu commander) 6-działową brygantyną Dispatch. Mianowano go kapitanem (nadal w stopniu commander) 16-działowego slupa Portsmouth 16.09.1692. Operował na nim w 1693 w pobliżu Humber. Awansował na komandora (captain) 29.12.1693. Od 1694 był dowódcą 44-działowca Adventure. Współdziałał na nim w zdobyciu 36-działowego okrętu Duguaya-Trouina w pobliżu wysp Scilly 12.05.1694. Wysłany pod adm. Russellem na Morze Śródziemne, pochwycił w listopadzie 1694 dwa bardzo wartościowe statki zdążające z Marsylii do Lizbony. Należąc do eskadry komodora Killigrewa brał udział w styczniu 1695 w zdobyciu dwóch francuskich liniowców koło Pantellerii. Ponieważ James Killigrew zginął w tej akcji, Cornewall przejął komendę nad jego okrętem, 60-działowcem Plymouth, i dowodził nim do 1696. W 1697 był krótko (do maja) kapitanem 70-działowca Kent. O marca 1701 dowodził przez kilka miesięcy 80-działowcem Shrewsbury – zrezygnował z powodu nagłej śmierci ojca i konieczności zajęcia się sprawami rodziny. W latach 1706-1708 sprawował dowództwo 70-działowca Orford. Do 1707 okręt ten operował na Morzu Śródziemnym; w 1708 wchodził w skład floty adm. Bynga na Morzu Północnym i wodach kanału La Manche (m.in. pod Dunkierką). W 1707, podczas oblężenia Tulonu, głównodowodzący wysłał Cornewalla na jego okręcie, z dwoma mniejszymi liniowcami i małą fregatą, aby na wodach między wyspami Poncjańskimi a Capri spróbował przechwycić flotyllę jakoby transportującą francuskich żołnierzy z Marsylii do Neapolu w eskorcie 14 francuskich galer, ale do spotkania nie doszło – być może żadnego takiego zespołu Francuzi w ogóle nie zorganizowali. Cornewall wrócił do Anglii w marcu 1708. W latach 1709-1710 oraz 1715-1718 należał do Parlamentu. Od maja 1709 zaczął opuszczać „e” w swoim nazwisku i odtąd zamiast być Charlesem Cornewall stał się Charlesem Cornwall. W 1710 jako komodor na 60-działowcu Dreadnought operował pod Dunkierką. W październiku 1710 opuścił Anglię dowodząc eskortą konwoju podążającego do Smyrny. W 1711 mając podniesiony proporzec komodora na 70-działowcu Burford na Morzu Śródziemnym eskortował konwój zmierzający tym razem z Turcji do kraju, wrócił tam w grudniu 1711. Po wstąpieniu na tron Jerzego I w 1714, Charles Cornwall dostał w listopadzie stanowisko kontrolera rachunków magazyniera marynarki i dzierżył je przez dwa lata (do czerwca 1716). Jednak 16.06.1716 (czy dzień wcześniej) awansował na kontradmirała Eskadry Niebieskiej i wrócił do czynnej służby. Otrzymał 24.07.1716 promocję do rangi kontradmirała Eskadry Czerwonej. Mianowano go w październiku 1716 dowódcą Eskadry Śródziemnomorskiej i wyposażono we wszelkie pełnomocnictwa do zawarcia pokoju z władcą Maroka. Podniósł flagę na 50-działowcu Argyle (Argyll). Zajmował się ochroną żeglugi i zwalczaniem korsarzy z Salé do czasu przybycia na Morze Śródziemne adm. Bynga w lipcu 1718. Rezydował w Gibraltarze i wdawał się w ostre kłótnie z gubernatorem. Tymczasem znów awansował – 1.02.1716/1717 na wiceadmirała Eskadry Niebieskiej, a 15.03.1716/1717 na wiceadmirała Eskadry Białej. Po dołączeniu do adm. Bynga przeszedł na 80-działowiec Shrewsbury. Walczył pod Byngiem w bitwie koło przylądka Passaro 11.08.1718. Obarczony przez głównodowodzącego zadaniem odprowadzenia do Port Mahon pryzów z tej bitwy, przeniósł flagę znów na Argyll. Z Port Mahon chory wiceadm. Cornwall podążył do Lizbony, gdzie zmarł 7.10.1718. Był dwukrotnie żonaty (z pierwszego związku nie miał potomstwa), za drugim razem (sporo przed 1701) z Dorothy Hanmer. To drugie małżeństwo dało mu 8 synów i 7 córek, z czego wiele dzieci zmarło przed 1718.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6534
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Śro 19:44, 15 Kwi 2015    Temat postu:

James Mighells (Mighels) pochodził ze znaczącej rodziny z Lowestoffe (Lowestoft) w hrabstwie Suffolk. Jego ojcem był Richard Mighells a matką - Thomasin Ashby. Urodził się około 1664. Wstąpił wcześnie do Royal Navy, pod patronatem wuja, Johna Ashby (od 1668 komandora, od 1689 kontradmirała, od 1690 wiceadmirała i od 1691 admirała). W 1693 mianowano Mighellsa pierwszym oficerem na 100-działowcu Victory. W sierpniu 1694 dowodził moździerzowcem Endeavour. Został komandorem wraz z powierzeniem mu 24.08.1694 dowództwa (do końca 1696) brandera Owner’s Love. W latach 1702-1705 dowodził 60-działowcem Monck. Okręt ten należał w 1702 do eskadry Gooda, w październiku 1702 dołączył do eskadry adm. Shovella; w 1703 był z eskadrą kontradm. Dilkesa u przylądka Clear i w czasie próby ataku na francuska flotyllę w zatoce Cancale (w lipcu); w 1704 wchodził w skład floty Shovella i potem adm. Rooke’a na Morzu Śródziemnym. Mighells uczestniczył w zdobyciu Gibraltaru 23.07.1704, walczył bitwie pod Vélez-Malagą 13.08.1704. W latach 1706-1709 był kapitanem 60-działowca Dreadnought na wodach kanału La Manche i na Morzu Północnym – liniowiec ten w 1707 operował pod Dunkierką, osłaniał statki wracające z Bałtyku (Mighells dowodził przy tej okazji małą eskadrą); w 1708 wchodził w skład floty adm. Bynga na Downs i na Morzu Północnym. Od maja do czerwca 1709 Mighells dowodził 80-działowcem Russell. Od 10.08.1709 (albo od 26.08.1709) do 13.02.1713 był kapitanem 70-działowca Hampton Court. Służył na nim na Morzu Śródziemnym. Jesienią 1711 krążył z małą eskadrą u wybrzeży Katalonii; w drodze powrotnej do Port Mahon Brytyjczycy dostrzegli dwa francuskie liniowce i rzucili się w pogoń; znajdujący się na czele brytyjskiego zespołu Hampton Court dogonił koło Minorki 60-działowiec Toulouse i zdobył go 21.10 (albo w listopadzie) po ciężkiej walce – następnego dnia na angielskim okręcie poszły za burtę wszystkie maszty i musiał być do Port Mahon doholowany. Po zawarciu pokoju w Utrechcie marynarka została silnie zredukowana i Mighells przez dwa lata nie znajdował żadnego zatrudnienia. W 1715 dowodził 50-działowcem Oxford we Flocie Kanału adm. Bynga. W 1717 dano mu komendę nad 96-działowcem Barfleur, okrętem flagowym adm. Bynga w ekspedycji bałtyckiej. Jednak 18.03.1717/1718 Mighells awansował na kontradmirała Eskadry Niebieskiej, zaś dziesięć dni później był już kontradmirałem Eskadry Białej. Podniósł flagę w marcu na 70-działowcu Buckingham, potem na 70-działowcu Prince Frederick. Uczestniczył w ekspedycji bałtyckiej w 1718, wrócił do Anglii pod koniec października. Na przełomie 1718/1719 służył we Flocie Kanału pod adm. Berkeleyem, patrolował u hiszpańskich wybrzeży. Awansował 5.03.1718/1719 na kontradmirała Eskadry Czerwonej, a dwa dni później na wiceadmirała Eskadry Niebieskiej. Wysłano go 21.09.1719 z redy St. Helen’s na czele ekspedycji morsko-lądowej, która miała zdobyć Vigo. Pomyślnego desantu dokonano 29.09 około 3 mili od miasta. Hiszpanie oddali miasto bez walki na początku października i zamknęli się w cytadeli – operacje przeciwko niej zaczęły się 3.10.1719, zaś tydzień później obrońcy skapitulowali. Wydzielony oddział brytyjski zajął także (14.10) pobliskie miasto Pontevedra. Wymuszono też kontrybucję na Santiago de Compostela. Po zniszczeniu lub zabraniu wszystkich materiałów wojskowych (w tym 7 żaglowców i kilkuset dział) flota Mighellsa wyruszyła do Anglii 27.10, przybywając do Falmouth 11.11.1719. W czasie ekspedycji oficerowie armii i floty współpracowali wzorowo, a straty w ludziach były minimalne. Jednak po powrocie wiceadmirał zrezygnował z dalszej służby. W styczniu 1722 objął stanowisko Kontrolera Marynarki. Pełnił tę funkcję do śmierci. Zmarł 12.03 albo 23.03.1733/1734.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1535
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Czw 21:27, 16 Kwi 2015    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów oficerów RN, są nimi wice-admirałowie James Littleton (... - 05.02.1723) oraz George Delavall (1667 - 22.06.1723).
Pozdrawiam Janusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6534
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Sob 5:59, 18 Kwi 2015    Temat postu:

James Littleton (Lyttleton) był synem Jamesa Littletona z Lingfield w hrabstwie Surrey i jego żony Susan White, z domu Medlicot. Ochrzczono go 29.10.1668. Był też stryjecznym wnukiem baroneta Thomasa Lyttletona, w latach 1693-1710 skarbnika marynarki wojennej. Po wstąpieniu do Royal Navy uzyskał stopień porucznika przed 1690. Służył w charakterze pierwszego oficera na 66-działowcu Dreadnought w czasie bitwy pod Barfleur 19.05.1692. Na przełomie 1692/1693 dowodził krótko (w stopniu commander) moździerzowcem Salamander. Został mianowany 27.02.1692/1693 kapitanem 24-działowej fregaty Swift Prize. Okręt ten zatopiono w Portsmouth 24.04.1695 w roli falochronu. Tymczasem Littleton otrzymał w styczniu 1695/1696 dowództwo 50-działowca Portland. Okręt ten należał do eskadry komodora Norrisa (i floty wiceadm. Shovella). Zdobył na wodach kanału La Manche dwa duże francuskie okręty korsarskie 18.04.1696, kolejny 23.08.1696. Podobno po śmierci w walce 24.10.1696 na La Manche kapitana 48-działowca Bonaventure, Littleton przejął na krótko dowództwo tamtego okrętu i eskortował statki na Morzu Północnym, zdobywając małe francuskie żaglowce korsarskie. Latem 1697 skierowano Littletona znów na liniowcu Portland ku Nowej Fundlandii. Pod koniec roku eskortował stamtąd statki idące na Morze Śródziemne, potem osłaniał te, które wracały do Anglii (gdzie dotarł na początku maja 1698), zawijając po drodze do Algieru i Kadyksu. W latach 1698-1701 był kapitanem 50-działowca Anglesea. W styczniu 1698/1699 wysłano go do Indii Wschodnich w eskadrze komodora Warrena, której zadanie było zgniecenie gniazda piratów na Madagaskarze. Kiedy komodor zmarł tam 12.11.1699, naczelna komenda przypadła Littletonowi. Jego akcje, polegające na niszczeniu schwytanych statków pirackich i schronień na wybrzeżu oraz poróżnianiu piratów przez proklamowanie łaski dla tych z nich, którzy poddadzą się dobrowolnie, przyniosły pożądany skutek. Littleton wrócił do Europy w 1701. W 1702 powierzono mu (do 1705) 60-działowiec Medway, na którym podążył w eskadrze Leake’a ku Nowej Fundlandii, a w 1703 służył we flocie adm. Shovella na wodach kanału La Manche. W latach 1702-1704 zdobył chmarę francuskich okrętów korsarskich (15.02.1702, 15.09.1703, 20.10.1703, 3.08.1704, 15.08.1704, 17.08.1704). W okresie 1705-1706 dowodził 80-działowcem Cambridge na Morzu Śródziemnym, pod rozkazami adm. Shovella i wiceadm. Leake’a. Uczestniczył aktywnie w zdobyciu Barcelony w 1705 (przypisywano mu wynalezienie uprzęży dla ciągnięcia przez marynarzy dział okrętowych po lądzie), był podpułkownikiem batalionu marynarzy użytych w 1706 przy ataku na Alicante. W styczniu 1707/1708 objął dowództwo 100-działowca Royal Sovereign, wycofanego do rezerwy w lipcu 1708. W 1709 był kapitanem 80-działowca Somerset w eskadrze Bakera na Morzu Śródziemnym. W grudniu 1709 został pierwszym kapitanem 100-działowca Royal Sovereign, tym razem okrętu flagowego adm. Aylmera, co oznaczało, że Littleton pełnił de facto funkcję Kapitana Floty. Jako wig zasiadał w parlamencie od 1710 do 17.03.1711, od 1713 do 1715 i od 24.03.1721/1722 do śmierci. W sierpniu 1710 mianowano go komodorem małej eskadry (dwa okręty czwartej rangi i fregata) skierowanej do Indii Zachodnich. Wyruszył z St. Helen’s 24.08 i dotarł do Jamajki 2.11. Tu dołączyły do niego okręty przebywające w tym rejonie od dłuższego czasu. Littleton zajął się przede wszystkim zapewnieniem bezpieczeństwa angielskiej żeglugi i próbą przechwycenia hiszpańskich żaglowców skarbowych. Dowiedziawszy się, że w Cartagenie przebywa kilkanaście hiszpańskich okrętów, komodor Littleton wyruszył z Jamajki 15.07.1711, dotarł do wybrzeży Ameryki 11 dni później. W walce stoczonej pod Cartageną 27.07 Anglicy pochwycili dwie hiszpańskie jednostki, ale okazały się one znacznie mniej wartościowe, niż tego oczekiwali zdobywcy. Później fałszywa plotka o rzekomych nowych siłach francuskich, które jakoby dotarły na Martynikę i szykują się do zaatakowania kolonii brytyjskich, skłoniła Littletona do zniesienia blokady Cartageny, co umożliwiło hiszpańskim żaglowcom skarbowym spokojne ruszenie w dalszy rejs. Tym niemniej okręty podległy komodorowi odniosły jeszcze w 1711 dalsze sukcesy, jak pobicie i zmuszenie do odwrotu dwóch małych ekspedycji francuskich, które wyruszały z Martyniki przeciwko Antigui i Montserrat, czy odbicie brytyjskiego 34-działowca. W jakimś momencie 1711 roku okrętem flagowym Littletona był 50-działowiec Jersey, a w 1712 – 66-działowiec Defiance. Komodor został zastąpiony w dowództwie regionu w lipcu 1712. Wyruszył w rejs do Anglii w sierpniu, eskortując duży konwój. Po okresie wypoczynku objął w listopadzie 1714 posadę stałego komisarza marynarki w Chatham i pozostał na niej do śmierci, mimo uzyskania rangi oficera flagowego, co było niezgodne z obowiązującą praktyką. Awansował na kontradmirała Eskadry Czerwonej 1.02.1716/1717. Podniósł flagę na 70-działowcu Cumberland i podążył 30.03.1717 w eskadrze adm. Bynga na Bałtyk. Po ograniczonych działaniach na tym morzu wrócił do ujścia Tamizy 15.11.1717. Otrzymał stopień wiceadmirała Eskadry Niebieskiej 14.03.1717/1718 (czy dzień później). Promowano go do rangi wiceadmirała Eskadry Białej 7.03.1718/1719. Chociaż pod koniec marca 1719 został na parę tygodni pierwszym kapitanem flagowca adm. floty Berkeleya, to sił tych prawie w ogóle nie użyto w związku z prędkim zakończeniem działań przeciwko Hiszpanom. James Littleton zmarł 5.02.1722/1723. Miał żonę, Jane Bunch, oraz jednego syna i dwie córki.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6534
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Nie 6:47, 19 Kwi 2015    Temat postu:

George Delavall (Delaval) urodził się około 1667 (data wysoce niepewna, podaje się inne, sięgające wstecz nawet do 1660). Był trzecim synem George Delavala z Dissington w hrabstwie Northumberland oraz Margaret Grey. Odziedziczył po ojcu tylko nieznaczną sumę 100 funtów. Wstąpił do marynarki wcześnie i do 1693 osiągnął stanowisko trzeciego oficera na 70-działowcu Lenox. Otrzymał 28.10.1695 rangę komandora wraz z powierzeniem mu (do 1696) dowództwa 24-działowej fregaty Orford. W 1696 był kapitanem 24-działowej fregaty Dolphin, wysłanej w osłonie konwoju portugalskiego. W grudniu 1696 przejął na Morzu Śródziemnym komendę nad 50-działowcem Coventry. Skierowany w lipcu 1697 do Anglii na remont, wrócił na Morze Śródziemne w 1698 pod komendę wiceadm. Aylmera. Przez kolejne dwa lata pełnił funkcję wysłannika czy też komisarza d/s kontaktów z pirackimi państwami północnej Afryki (wspomagając odpowiedzialnego za negocjacje Aylmera) i uzyskał w tej roli znaczące sukcesy. Wrócił do Anglii w maju 1700. Mianowano go zaraz kapitanem 50-działowca Tilbury i wysłano w 1701 znów ku wybrzeżom berberyjskim z wynajętym dużym statkiem handlowym, na którym umieszczono tych Anglików, których uwolnienie Aylmer i Delavall wynegocjowali wcześniej. Wrócił z nimi szczęśliwie na Downs 28.02.1701/1702. Nadal dowodził (do 1705) okrętem Tilbury. Brał udział w działaniach floty adm. Rooke’a na Morzu Śródziemnym. Nie był bezpośrednio zaangażowany w operacji zdobycia Gibraltaru 24.07.1704, ale walczył z poświęceniem w bitwie pod Malagą 13.08.1704. W 1705 został kapitanem 80-działowca Ranelagh, flagowego okrętu wiceadm. Leake we flocie śródziemnomorskiej. Pełnił przy tym obowiązki dyplomatyczne w Hiszpanii. Kiedy Francuzi zdjęli w 1706 oblężenie Barcelony, angielscy głównodowodzący – wiceadm. John Leake i hrabia Peterborough – wysłali do Anglii z wiadomością o tym fakcie właśnie Delavala. Popłynął na 32-działowej fregacie Falcon, której dowódcą mianowano 30.04.1706 jego brata, Roberta Delavalla. Po powrocie na Morze Śródziemne George Delavall znów został skierowany (w 1707) do władcy Maroka w roli ambasadora i zawarł z nim traktat w 1708. Od 1710 do 1714 pełnił obowiązki posła nadzwyczajnego na dworze portugalskim. Podczas swojej służbie w marynarce i w dyplomacji dorobił się wielkiego majątku. W 1716 kupił dobra przynależne do Bavington Hall w hrabstwie Northumberland, w 1718 odkupił starą siedzibę rodową Dealavalów – Seaton Delaval – od swojego zubożałego krewnego, baroneta Johna Delavala. George Delaval nie miał zbytniej ochoty na kontynuowanie kariery w marynarce (wolał oddawać się urządzaniu domu i ogrodów), ale zależało mu na odejściu z Royal Navy w stopniu oficera flagowego. Awansował 28.03.1718 do rangi kontradmirała Eskadry Białej. Podniósł flagę na 80-działowcu Dorsetshire i podążył na Morze Śródziemne pod rozkazami adm. Bynga. Walczył w bitwie koło przylądka Passaro 11.08.1718, zdobywając jeden z hiszpańskich liniowców. Mianowano go 10.03.1718/1719 kontradmirałem Eskadry Czerwonej. Po powrocie do Anglii (w 1720?) nie służył już na morzu. Otrzymał 16.02.1722/1723 promocję do rangi wiceadmirała Eskadry Białej. Był członkiem parlamentu jako wig od 1715 do śmierci. Podczas odbywania przejażdżki konnej w pobliżu Newcastle-upon-Tyne spadł z konia i zabił się 22.06.1723. Nie miał ani żony, ani dzieci.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1535
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Pon 20:10, 20 Kwi 2015    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów admirała RN, jest nim James Berkeley (1680 - 17.08.1736).
Pozdrawiam Janusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6534
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Wto 21:00, 21 Kwi 2015    Temat postu:

James Berkeley pochodził z możnego rodu arystokratycznego. Był wnukiem George’a, pierwszego hrabiego Berkeley. Ojciec Jamesa, Charles, odziedziczył tytuł hrabiego w 1698. James urodził się w zamku Berkeley (w hrabstwie Gloucester) po 1679; zazwyczaj przyjmowany jest – jako najbardziej prawdopodobny - rok 1680. Od 1679 do rodziny należał także tytuł wicehrabiego Dursley. Dziedziczony był wprawdzie razem z tytułem hrabiego Berkeley, czyli z chwilą śmierci bezpośredniego przodka, jednak występował również jako grzecznościowy tytuł osoby najbliższej w kolejce do tytułu hrabiego Berkeley. Te wszystkie dywagacje są ważne, bowiem oficer, który Pana interesuje, przez większą część swojego aktywnego życia był znany właśnie jako James, lord Dursley, a nie pod imieniem i nazwiskiem James Berkeley. Po prostu kiedy Charles Berkeley został hrabią w 1698, jego najstarszy żyjący syn – James – zaczął mieć prawo do honorowego tytułu wicehrabiego Dursley i jako taki służył w Royal Navy. Matką Jamesa była „czcigodna” Elizabeth Noel, córka wicehrabiego Campden. James pełnił funkcję midszypmena na 50-działowcu Centurion w okresie 2.05.1695 – marzec 1697 (w tym czasie okręt ten operował na Morzu Północnym) oraz na 58-działowcu Monck od marca 1697 do 1699 (na początku tego okresu żaglowiec operował na wodach Nowej Fundlandii pod proporcem komodora Johna Norrisa). Lord Dursley otrzymał 10.03.1699 stopień porucznika i stanowisko trzeciego oficera na 80-działowcu Boyne, wówczas flagowym okręcie wiceadm. Aylmera na Morzu Śródziemnym. Został 2.04.1701 mianowany kapitanem 32-działowej fregaty Sorlings. W latach 1701-1702 był też posłem do parlamentu (jako wig). W listopadzie 1702 wicehrabia Dursley objął dowództwo 50-działowca Lichfield (Litchfield). Oddelegowany z floty adm. Rooke’a, na atlantyckich podejściach do kanału La Manche zdobył francuską fregatę 36-działową Martial 12.06.1703 oraz wielki statek (uzbrojony w 20 dział) zmierzający z Martyniki z ładunkiem o wartości szacowanej przez niektórych na 40 tysięcy funtów. Obie jednostki przyprowadził na Spithead. Następnie we flocie adm. Shovella podążył na Morze Śródziemne z zadaniem wspomagania kamizardów walczących na południu Francji z wojskiem rządowym. Podczas powrotu na wody angielskie w listopadzie 1703 uczestniczył w zdobyciu francuskiego 52-działowca Hasard. Rząd chciał, by tak ważny arystokrata, aktywny oficer i poplecznik aktualnej władzy wchodził w skład Izby Lordów, na co formalnie powinien był poczekać do śmierci ojca. W wyniku uruchomienia specjalnej procedury przyspieszającej (znanej od dawna, choć dość rzadko stosowanej) powołano jednak Jamesa 7.03.1703/1704 (lub dwa dni wcześniej) do Izby Lordów, chociaż nie ma zgody wśród zajmujących się tą sprawą z jakim oficjalnym tytułem – barona Berkeley czy lorda Dursley. Dla nas nie ma to żadnego istotnego znaczenia, bowiem w Royal Navy nadal był wicehrabią Dursley. Na początku 1704 powierzono lordowi Dursley dowództwo 80-działowca Boyne we flocie adm. Shovella, wysłanej ku Cieśninie Gibraltarskiej w celu wzmocnienia floty adm. Rooke’a. Walczył w bitwie pod Vélez-Malagą 13.08.1704. W 1705 dowodził na Morzu Śródziemnym 70-działowcem Devonshire. Brał udział w oblężeniu Barcelony w 1705. Od września 1706 dowodził 96-działowcem Saint George we flocie śródziemnomorskiej adm. Shovella. Odznaczył się podczas nieudanego oblężenia Tulonu (lipiec-sierpień 1707), zdobywając fort i inne umocnienia na wyspach Hyères. Kiedy wracał w składzie floty Shovella do Anglii, jego okręt wpadł na te same skały u wysp Scilly, na których rozbił się i poszedł na dno (22.10.1707) z całą załogą flagowy Association, ale kolejna fala przeniosła Saint George na głębszą wodę. Oczywiście tak wysoko urodzonego i wpływowego arystokraty nie można było zbyt długo trzymać na podrzędnym stanowisku byle komandora, więc już 26.01.1707/1708 awansowano 27-letniego wicehrabiego Dursley do stopnia wiceadmirała (od razu!) Eskadry Niebieskiej. Wśród jego podwładnych byli oficerowie, którzy mieli stopień komandora zanim „szlachetny” lord został nawet porucznikiem. Przeskoczył ponad 100 komandorów o dłuższym stażu! Podniósł flagę na Saint George, zaliczonym do eskadry adm. Bynga na wodach kanału La Manche, chociaż momentami okrętem flagowym Dursleya był w 1708 także 70-działowiec Berwick. Zespół miał powstrzymać przygotowywaną w Dunkierce eskadrę francuską przed wysadzeniem desantu w Szkocji (wg Brytyjczyków między 5 a 10 tysięcy żołnierzy z Jamesem Francisem Edwardem Stewartem, synem byłego króla Anglii, Jakuba II). Pobieżny zarys działań wczesną wiosną 1707/1708 przedstawiłem przy okazji omawiania losów Bynga. Gdy główna flota wróciła do portu pod koniec marca 1708 (19.04 Byng, Jennings i Dursley opuścili flagi), lorda Dursley mianowano dowódcą eskadry operującej na atlantyckich podejściach do kanału La Manche. Zajmowała się przede wszystkim ochroną konwojów wychodzących i wracających do Anglii. Pod koniec lipca 1708 polecono Dursleyowi wrócić pod rozkazy adm. Bynga, któremu powierzono naczelne dowództwo silnej eskadry eskortującej transportowce z żołnierzami gen. Erle, wyznaczonymi do dokonywania wypadów na wybrzeża Francji. Zespół opuścił Spithead 27.07.1708, realizował pozorowane lądowanie pod Boulogne od 2.08. Jednak dwa tygodnie później wydzielono eskadrę lorda Dursleya (7 liniowców i garść fregat) do patrolowania zachodnich podejść do kanału La Manche. Z powodu braku zapasów i stanu okrętów zespół ten niewiele zdziałał (jeden zdobyty francuski statek handlowy) zanim po paru dniach zawinął do Plymouth. Po wyekwipowaniu, nieco zmniejszona eskadra wyszła z Plymouth 28.09 i kontynuowała patrolowanie do schyłku listopada, chociaż sam Dursley wrócił do portu 7.11. Promowano go 21.12.1708 do rangi wiceadmirała Eskadry Białej. Patrolował dalej te same wody (z krótkimi przerwami) do schyłku marca 1709. Zdobycze jego okrętów były bezpośrednio niewielkie, ale uważano, że sama obecność brytyjskich jednostek, sprawnie organizowanych i z kunsztem żeglarskim dowodzonych, dobrze przyczyniła się do krzyżowania planów bardzo licznych korsarzy francuskich. Dursley otrzymał 29.03.1709 rozkaz osłonięcia konwoju statków kierujących się do Lizbony. Po odprowadzeniu tych żaglowców do nakazanego miejsca natknął się 9.04 (albo 24.04) na dwa okręty Duguay-Trouina w towarzystwie zdobytego przez nie brytyjskiego 44-działowca; odbił okręt brytyjski i zdobył jeden z francuskich. Wrócił do Plymouth 13.05. W lipcu 1709 lord Dursley objął dowództwo małej eskadry zgromadzonej w Nore, a przeznaczonej do próby przechwycenia koło Schouwen w Zelandii statków ze zbożem. To się nie udało i wiceadmirał zawinął do zatoki na wybrzeżu hrabstwa York, po czym lądem przedostał się o Plymouth, gdzie wrócił do poprzedniego dowodzenia eskadrami patrolującymi na atlantyckich podejściach do kanału La Manche i wodach przyległych. W 1709 jego okrętem flagowym był 50-działowiec Winchester. Dursley osłaniał brytyjskie konwoje na tych akwenach, chwytał francuskich korsarzy i zwalczał żeglugę handlową Francji. Awansował 14.11.1709 na wiceadmirała Eskadry Czerwonej. Wrócił do portu na początku maja 1710, opuścił flagę i przeszedł chwilowo w stan spoczynku. Kiedy 24.09.1710 zmarł jego ojciec, lord Dursley odziedziczył tytuł hrabiego Berkeley (przy okazji też wicehrabiego Dursley, już nie tylko honorowy) i dopiero po tej daty tak był nazywany. W ówczesnej Wielkiej Brytanii osoba o równie wysokiej pozycji społecznej jak James Berkeley musiała dostawać rozmaite stanowiska-synekury, aby mogła gromadzić jeszcze większe bogactwa i obwieszać się rozmaitymi czczymi tytułami. Stąd świeżo upieczony hrabia został w 1710 lordem namiestnikiem hrabstwa Gloucester oraz miasta Bristol, Wielkim Stewardem miasta Gloucester, Gajowym lasu Dean, Konstablem zamku St. Briavel (usunięto go z tych stanowisk w 1711 lub 1712 w wyniku walk partii politycznych i zatargów hrabiego z królową Anną), Strażnikiem Rejestrów hrabstwa Surrey (tę synekurę miał do śmierci). Ożenił się 13.02.1711 z Luizą Lennox, najstarszą córką księcia Richmond (od 30.10.1714 jedną z dam sypialni królowej) – dała mu syna i córkę, ale zmarła 15.01.1716/1717 na ospę w wieku zaledwie 23 lat. Po wstąpieniu w 1714 na tron Jerzego I hrabiemu przywrócono (w praktyce dożywotnio) wszystkie synekury zabrane w 1711 czy 1712 (zdaniem wikipedii od razu w 1714, lecz wg Charnocka część z nich – namiestnictwo hrabstwa Gloucester, dozór lasu Dean, posada konstabla zamku St. Briavel – dopiero w 1727) i jeszcze dodano „posadę” lorda szambelana królewskiej sypialni (tę zachował do 2.08.1727). Berkeley 16.04.1717 wszedł w skład Rady Królewskiej i został pierwszym lordem admiralicji. Otrzymał 30.04.1718 (lub 31.03.1718) Order Podwiązki. Niezwykle pyszny, postanowił postawić się wyraźnie ponad dowodzącym wówczas Flotą Kanału adm. Norrisem (swego czasu już komodorem na okręcie, na którym Berkeley był midszypmenem!). Kiedy rozpoczął się konflikt z Hiszpanią, Berkeley został 13.03.1718/1719 mianowany Admirałem Floty i głównodowodzącym, a ponadto uzyskał 21.03.1718/1719 (lub trzy dni wcześniej) honorowy tytuł/synekurę Wiceadmirała Wielkiej Brytanii (ponieważ Norris miał tytuł Kontradmirała Wielkiej Brytanii). Na Spithead hrabia Berkeley podniósł flagę na 70-działowcu Dorsetshire, wymuszając dziwaczne przywileje: miał flagę Lorda Wielkiego Admirała, wcale nim nie będąc, a pod sobą aż trzech „kapitanów”, w tym wiceadm. Littletona jako „pierwszego kapitana”. Wyruszył z redy St. Helen’s 29.03.1719 z zespołem 7 liniowców, dopłynął „aż” do przylądka Clear na południu Irlandii, zawrócił na wody kanału La Manche 4.04; wszedł na Spithead i opuścił flagę 15.04, kończąc tę imponującą kampanię, po czym podążył do Londynu, syt chwały naczelnego dowódcy. Więcej na morze nie wrócił, chociaż pozostał sprawnie działającym pierwszym lordem admiralicji aż do 2.08.1727. Oczywiście na brak zaszczytów nie mógł narzekać. W okresach, kiedy król odwiedzał ukochany Hanower, hrabia Berkeley był pięciokrotnie jednym z Lordów Sprawiedliwości. Przyspieszony tryb życia nie posłużył jego organizmowi. Pojechał ratować zdrowie do zamku Aubigny (siedziby księcia Richmond, swojego byłego teścia) koło La Rochelle we Francji, gdzie zmarł 17.08.1736.
Charnock, który swoim zwyczajem wychwalał tak wielkiego arystokratę pod niebiosa, przyznawał jednak, że „nie słyszeliśmy o innych przypadkach równie częstego łamania ustalonych zasad służby, aby uczynić miejsce dla jego szczególnych promocji..., te dystynkcje i fawory były bardziej nadzwyczajne niż kiedykolwiek praktykowane, pomijając przypadki służby morskiej synów królewskich”.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1535
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Śro 21:21, 22 Kwi 2015    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedź.
Poproszę o opisanie losów oficerów RN, sa nimi admirałowie John Baker (1675 - 10.11.1716) oraz Henry Martin (... - 19.02.1702).
Pozdrawiam Janusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6534
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Pią 6:13, 24 Kwi 2015    Temat postu:

John Baker urodził się około 1660 (data 1675 jest absurdalna, ponieważ nawet w tamtych czasach trzynastolatków nie mianowano porucznikami – zob. niżej). Był synem Jamesa Bakera, marynarza z Deal, oraz jego żony Elizabeth, a od 28.03.1666 pasierbem Johna Bretta, cieśli z Deal, więc stanowczo nie pochodził z rodziny, która gwarantowałaby łatwość robienia kariery w Royal Navy. Mimo tego został oficerem marynarki, kiedy lord Dartmouth uczynił go 14.11.1688 porucznikiem na 54-działowcu Woolwich. Służył potem na różnych okrętach, zanim nie otrzymał 12.10.1691 promocji do stopnia komandora wraz z dowództwem (do kwietnia 1692) 34-działowej galero-fregaty Mary Galley. W 1692 był w Nore kapitanem 80-działowca Boyne. W 1693 dowodził 50-działowcem Newcastle, biorąc pod wiceadm. Rooke udział w eskortowaniu konwoju smyrneńskiego rozbitego w czerwcu 1693 przez Francuzów. W latach 1694-1695 sprawował komendę nad 68-działowcem Resolution. Pod rozkazami komodora Pickarda uczestniczył w zniszczeniu francuskich flotylli 10.05.1694 w zatoczkach Blancs Sablons, Conquet oraz Bertheaume; od października 1694 operował na Morzu Śródziemnym. W 1696 był kapitanem 50-działowca Falmouth operującego na tym samym morzu. W latach 1697-1699 dowodził, nadal na tych wodach, 60-działowcem Medway. M.in. w październiku 1699 negocjował w Tangerze kwestię uwolnienia Anglików pochwyconych przez marokańskich korsarzy. W 1701 sprawował komendę nad 60-działowcem Pembroke we flocie adm. Rooke. Od października 1701 do 1708 był dowódcą 66-działowca Monmouth. W tym czasie pod adm. Rooke uczestniczył w nieudanym ataku na Kadyks w sierpniu 1702 i w rozgromieniu eskadry francusko-hiszpańskiej w zatoce Vigo 12.10.1702. W 1703 służył na Morzu Śródziemnym pod adm. Shovellem, a w 1704 – pod adm. Rooke. Brał bezpośredni udział w zdobyciu Gibraltaru w lipcu 1704 oraz walczył w bitwie pod Vélez-Malagą 13.08.1704 (w niej odniósł poważne rany i przez pewien czas musiał być zastępowany w dowodzeniu). Uczestniczył w oblężeniu Barcelony w 1705. W późniejszej fazie 1705 Monmouth należał do eskadry wiceadm. Bynga na podejściach do kanału La Manche i na wodach Zatoki Biskajskiej. Dalej wchodził w skład floty pod Ostendą oraz podczas zimy 1706/1707. W 1707 wysłano go pod adm. Shovellem na Morze Śródziemne. Brał udział w obleganiu Tulonu, w eskortowaniu konwojów (np. do Genui). Po powrocie John Baker awansował 26.01.1707/1708 (albo 9 dni wcześniej) na kontradmirała Eskadry Białej. Do maja 1708 jego okrętem flagowym był ten sam 66-działowiec Monmouth, pod nowym kapitanem. Podporządkowano Bakera adm. Byngowi podczas operacji przeciwdziałania inwazji w Szkocji korpusu wojsk Pretendenta, Jamesa Stuarta, wczesną wiosną 1707/1708, pobieżnie zarysowanej przeze mnie przy omawiania losów Bynga, a zakończonej z końcem marca 1708. Jednak Baker nie działał wtedy w ramach sił głównych, tylko został odesłany 9.03 przez Bynga do innego zadania – dowodził małą eskadrą eskortującą transportowce z żołnierzami (mającymi stawić czoło Francuzom Stuarta) zabranymi z Ostendy (dokąd dotarł 14.03, hamowany przez sztorm; wyszedł stąd po trzech dniach) i doprowadził je do ujścia rzeki Tyne 21.03.1708. Ponieważ Francuzi, gonieni przez Bynga, ostatecznie nie wylądowali, od 16 do 19.04 Baker odprowadzał transportowce z tymi samymi brytyjskimi żołnierzami z powrotem z ujścia Tyne do Ostendy – wkrótce pomogli księciu Marlborough odnieść znakomite zwycięstwo nad Francuzami pod Oudenarde (11.07.1708). Potem Baker pod adm. Byngiem uczestniczył w przewożeniu z Holandii na Spithead i w październiku 1708 ze Spithead do Lizbony Marii-Anny, córki ex-cesarza Leopolda, narzeczonej króla portugalskiego, Jana V. Flota Bynga, w której służył Baker, przeszła następnie na Morze Śródziemne, docierając do Port Mahon 12.01.1708/1709. Próbowała przyjść z odsieczą Alicante (ostatecznie ewakuowała garnizon tego miasta). Podążyła do Barcelony, wysadziła wojsko w Tarragonie. Jednak sam John Baker, którego okrętem flagowym był wtedy 70-działowiec Stirling Castle, wrócił do Anglii na początku lata 1709 i przez krótki czas dowodził małą eskadrą na kanale La Manche. Awansował 12.11.1709 (lub dwa dni później) na wiceadmirała Eskadry Niebieskiej. Krótko przedtem mianowano go dowódcą zespołu, którego zadaniem było przewiezienie żołnierzy i zapasów dla armii w Hiszpanii oraz wzmocnienie Floty Śródziemnomorskiej (jego nieprzybycie na czas zmusiło sojuszników do zaniechania pomysłu ataku na Kadyks). Tam dołączył do wiceadm. Whitakera w Port Mahon i zastąpił go w marcu 1710 na tymczasowym stanowisku naczelnego dowódcy. Zajmował się głównie eskortowaniem transportowców z wojskiem i statków zaopatrzeniowych do wyznaczonych portów, ale miał też szczęście natknąć się 2.05.1710 w Cieśninie Mesyńskiej na duży nieprzyjacielski konwój małych jednostek i zdobył dwa okręty eskorty (w tym francuski 56-działowiec) oraz część stateczków konwoju (pozostałe umknęły na wiosłach). Potem przeszedł do Tarragony, gdzie przekazał naczelne dowództwo przybyłemu tymczasem na te wody adm. Norrisowi. John Baker pozostał w składzie floty Morza Śródziemnego do końca wojny, także wtedy, gdy w 1711 Norrisa zastąpił adm. Jennings. Ten ostatni wysłał jednak Bakera (z eskadrą 6 liniowców i 2 fregat) pod koniec roku 1711 do Lizbony, z zadaniem ochrony żeglugi u portugalskich wybrzeży. Rozkaz z Anglii polecił wiceadmirałowi odprowadzić w lutym 1711/1712 do przylądka Spartel flotyllę transportowców i statków zaopatrzeniowych skierowanych do Port Mahon. Podczas wykonywania tego zadania Baker zmusił 16.02 do sztrandowania koło przylądka Santa Maria hiszpański żaglowiec 60-działowy. Przy okazji wdał się w gorący i daremny spór z Portugalczykami, ponieważ mieszkańcy wybrzeża doszczętnie splądrowali wrak, pozbawiając Anglików „należnej” im zdobyczy. Miał więcej szczęścia przy zdobyciu wartościowego statku francuskiego zmierzającego na Martynikę. Wrócił do Lizbony 8.03.1711/1712. Flagowym okrętem Bakera w 1712 był 80-działowiec Somerset. Wiceadmirał eskortował potem do Madery konwój portugalski, pozostał w rejonie Azorów do września, ale nie udało mu się zapewnić ochrony innemu konwojowi, zmierzającemu z Brazylii, ponieważ sztorm poturbował jego okręty i zmusił do zawinięcia na Tag. Po ustaniu działań wojennych (zakończonych pokojem w Utrechcie w marcu 1713) wrócił do Anglii. Potem przez pewien czas nie sprawował żadnego dowództwa. Zasiadał za to w parlamencie, jako wig, w okresach 1713-3.06.1714 oraz 1715-1716. Już za nowego władcy, Jerzego I, wysłano go z małą eskadrą ku wybrzeżom Afryki Północnej, aby chronił żeglugę przed piratami z Salé i renegocjował traktaty pokojowe z państwami berberyjskimi. Podniósł flagę na 60-działowcu Lion i wyruszył w czerwcu 1716 (16.06.1716 albo 15.01.1716 awansował na wiceadmirała Eskadry Białej). Dotarł do Trypolisu 2.07, potem podążył do Tunisu (w obu państwach zawarł pożądane traktaty), w końcu poskromił (na moment) siłą rozbójników z Salé. Szykował się do odpłynięcia do Anglii (wysłano już stamtąd kontradmirała Cornwalla, aby go zastąpił), gdy nagle zmarł w Port Mahon 10.11.1716, w wieku 56 lat (zgodnie z napisem na monumencie w opactwie Westminster, gdzie Bakera pochowano). Nie był żonaty.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6534
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Sob 5:45, 25 Kwi 2015    Temat postu:

Henry Martin jest postacią małą znaną. Lord Dartmouth uczynił go 19.12.1688 pierwszym oficerem na 62-działowcu Dreadnought. Martin awansował na komandora 16.06.1689 wraz z objęciem dowództwa 70-działowca Berwick. Liniowiec ten bywał przejściowo okrętem flagowym, np. w 1689-1690 z jego pokładu dowodził wiceadm. Ashby, a w okresie 1691-maj 1692 – wiceadm. Delaval. Martin walczył na tym żaglowcu w bitwach pod Beachy Head 30.06.1690 i pod Barfleur 19.05.1692. Berwick należał też do eskadry zaangażowanej w bezpośrednim ataku i zniszczeniu części floty francuskiej pod La Hougue w końcu maja 1692. Kiedy na początku lipca 1692 angielska królowa i rząd bardzo naciskali na zaatakowanie i zniszczenie okrętów w Saint Malo, dowódcą wysuniętej eskadry uczyniono wiceadm. Rooke’a, który do realizacji tego zadania przeszedł na okręt Berwick. Bardzo trudne podejście do portu spowodowało jednak rezygnację z operacji. Przez większą część stycznia i lutego 1693/1694 Berwick operował jako samodzielna jednostka krążownicza, odznaczając się szczególnie odbiciem kilku wartościowych statków angielskich, zagarniętych wcześniej przez francuskich korsarzy. W październiku 1694 podążył ku Cieśninie Gibraltarskiej w składzie floty adm. Russella. W lutym 1694/1695 odesłano go z Kadyksu do Anglii w osłonie konwoju, który doprowadził bezpiecznie na Spithead 19.03. Wkrótce Martin zdał komendę okrętu Berwick. W latach 1697-1701 dowodził 80-działowcem Lancaster. Awansował w 1701 na kontradmirała. Podniósł flagę na 66-działowcu Defiance i podążył do Indii Zachodnich jako zastępca wiceadm. Benbowa. Zmarł w tamtym rejonie już 19.02.1701/1702.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1535
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Nie 12:05, 26 Kwi 2015    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów oficera RN, jest nim wice-admirał Peregrine Bertie (... - 16.06.1707).
Pozdrawiam Janusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6534
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Pon 5:42, 27 Kwi 2015    Temat postu:

Peregrine Bertie był jednym z nielicznych jeszcze w tych czasach oficerów marynarki arystokratycznego pochodzenia. Urodził się 2.02.1677 jako piąty syn Jamesa Bertie, od 30.11.1682 hrabiego Abingdon. Z tej okazji Peregrine nosił odtąd tytuł „czcigodny”. Poszedł na morze wcześnie i już 30.07.1697 uzyskał stopień porucznika. Awansował na komandora 3.03.1701, wraz z objęciem komendy nad 36-działową fregatą Betty Prize, skierowaną w 1701 ku wybrzeżom Gwinei, a w 1702 badającą hydrografię stref przybrzeżnych Irlandii (przed sprzedażą okrętu 1.10.1702). W latach 1703-1705 Bertie dowodził 50-działowcem Panther we flocie adm. Rooke’a. Walczył w bitwie pod Vélez-Malagą 13.08.1704. Zimą 1704/1705 jego okręt należał do floty wiceadm. Leake’a. Pod koniec listopada 1704 Leake wysłał Bertiego na rozpoznanie portu w Kadyksie, gdzie gromadziła się przeciwko Anglikom potężna flota. W marcu 1705 Panther wspomagał inny okręt angielski w zniszczeniu u przylądka Gata francuskiego żaglowca 30-działowego idącego z Indii Zachodnich. Po powrocie do Anglii Bertie został w 1705 dowódcą 50-działowca Greenwich działającego w okolicach Downs i Saint Malo, a w 1706 mianowano go kapitanem 50-działowca Ruby w eskadrze kontradm. Whitakera, operującej w rejonie kanału La Manche. W kwietniu 1707 Bertie otrzymał polecenie eskortowania konwoju kierującego się ku Wirginii, ale statki zbierały się powoli; w sierpniu dodano do ich liczby transportowce udające się do Lizbony. Rejs miał więc prowadzić do Lizbony a potem do Wirginii, ale raporty o stadach francuskich korsarzy u wejścia na kanał La Manche skłoniły admiralicję do dalszego zatrzymania konwoju do czasu zgromadzenia wystarczającej eskorty, którą w końcu zapewniła eskadra komodora Edwardsa. Ostatecznie wyruszono spod St. Helen’s dopiero 7.10, a z Plymouth 9.10.1707. Konwój natknął się 10.10.1707 u zachodniego podejścia do La Manche (koło przylądka Lizard) na połączone siły Forbina oraz Duguay-Trouina; po zaciętej walce brytyjskie okręty eskorty zostały niemal wszystkie zdobyte przez znacznie przeważający zespół francuski. Bertie – poważnie ranny - musiał się także poddać. Wzięty do niewoli, zmarł w niej w 1709, prawdopodobnie w związku z odniesionymi ranami. Podobno zaocznie awansowano go 12.11.1707 na wiceadmirała Eskadry Czerwonej, ale nie jest to pewna informacja. W każdym razie nie mógł umrzeć w czerwcu 1707, skoro walczył jeszcze w październiku.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1535
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Wto 16:25, 28 Kwi 2015    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedź.
Poproszę o opisanie losów oficerów RN, są nimi kontr-admirałowie William Caldwell (… - 17.10.1718) oraz Hovenden Walker (1666 – 24.12.17125).
Pozdrawiam Janusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6534
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Czw 6:31, 30 Kwi 2015    Temat postu:

William Caldwell urodził się około 1663. Otrzymał w kwietniu 1693 stanowisko pierwszego oficera na 28-działowej fregacie Richmond, służącej w 1693 pod komandorem Johnem Evansem w Nowym Jorku. Prawie natychmiast po powrocie został awansowany 22.01.1694 na komandora, wraz z powierzeniem mu dowództwa 24-działowej fregaty Lizard, operującej w Kanale Bristolskim. Zdał komendę w lutym 1695. Od kwietnia do maja 1695 dowodził 32-działową fregatą Lyme. W latach 1695-1698 był kapitanem 50-działowca Anglesea. Zdobył francuskie okręty korsarskie na wodach kanału La Manche 19.04.1696 i 8.06.1696 oraz na Morzu Północnym 13.08.1696. W 1699 był dowódcą 50-działowca Crown. W latach 1700-1702 sprawował komendę nad 50-działowcem Advice. Ożenił się 1.04.1702 w Londynie z Catherine Nanfan. Od 1703 do 1705 dowodził 80-działowcem Torbay we Flocie Śródziemnomorskiej, najpierw pod adm. Shovellem, potem pod adm. Rooke. Wyróżnił się w bitwie pod Vélez-Malagą 13.08.1704. Awansował na kontradmirała Eskadry Białej 12.02.1716/1717 lub dziesięć dni wcześniej. W marcu 1717 mianowano go zastępcą adm. Bynga we Flocie Bałtyckiej i promowano do rangi kontradmirała Eskadry Czerwonej. Podniósł flagę na 80-działowcu Shrewsbury (opuścił w czerwcu). Jednak Byng nie mógł czekać na wyposażenie wszystkich przydzielonych mu okrętów i Caldwell prawdopodobnie w ogóle na Bałtyk nie dotarł. W czerwcu 1717 jego okrętem flagowym został 70-działowiec Royal Oak. William Caldwell mieszkał w Londynie. Zmarł 17.10.1718.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6534
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Pią 8:51, 01 Maj 2015    Temat postu:

Hovenden Walker urodził się w 1666. Był drugim synem pułkownika Williama Walkera z Tankardstown w Queen’s County (Irlandia) i jego żony Elżbiety Chamberlen. Został porucznikiem Royal Navy 30.10.1688. Awansował na komandora 17.02.1691/1692 wraz z otrzymaniem dowództwa 28-działowej fregaty/brandera Vulture. Brał udział w bitwie pod Barfleur 19.05.1692. W 1693 dowodził 28-działową fregatą Sapphire na wodach irlandzkich i małą eskadrą oddaną do dyspozycji lorda namiestnika Irlandii. Zdaniem Laughtona był w 1694 kapitanem uzbrojonego statku Friends’ Adventure, lecz nie znalazłem śladu po takiej jednostce. W 1695 Walkerowi powierzono 52-działowiec Foresight. Od października operował na wodach irlandzkich, zdobywając szereg francuskich żaglowców korsarskich. Foresight, wspólnie z fregatą Sheerness, stoczyły 30.04.1696 na wodach kanału La Manche koło przylądka Lizard zaciętą i zakończoną całkowitym sukcesem walkę w obronie konwoju (wyszedł dzień wcześniej z Plymouth, składał się ze statków zmierzających na Morze Irlandzkie oraz dwóch żaglowców zachodnioindyjskich) przeciwko dwóm francuskim liniowcom. Od czerwca 1697 Walker dowodził 70-działowcem Content Prize we Flocie Kanału adm. Rooke. Od września 1697 miał podobno pod swoją komendą 80-działowiec Royal Oak. Od lutego 1697/1698 do listopada 1699 był kapitanem 80-działowca Boyne, flagowego okrętu wiceadm. Aylmera na Morzu Śródziemnym. W grudniu 1701 został kapitanem 70-działowca Burford, należącego w 1702 do eskadry adm. Rooke podczas niefortunnej wyprawy przeciwko Kadyksowi (1.07-19.09.1702). W trakcie rejsu powrotnego admirał odesłał Walkera z 6 liniowcami i 12 transportowcami wojska do Indii Zachodnich, zgodnie z wcześniej (jeszcze w czerwcu) otrzymanymi rozkazami. Eskadra oddzieliła się od sił głównych 24.09 (albo dzień wcześniej), uzupełniała zapasy na Wyspach Zielonego Przylądka od 24.10, dotarła do Barbados 14.11.1702. Stąd komodor podążył ku Wyspom Podwietrznym, gdzie w grudniu wysadził – wg rozporządzeń pułkownika Codringtona, gubernatora Wysp oraz lokalnych gubernatorów każdej wyspy – około 4 tysięcy żołnierzy z czterech regimentów, których przywiózł do Indii Zachodnich. Wkrótce do Walkera dołączyły trzy dalsze okręty, ale jego eskadrę gnębił permanentny brak zapasów i żywności. Jeden z liniowców odesłał do Europy jako eskortę sześciu bardzo wartościowych statków wschodnioindyjskich, które zawinęły w tym czasie na Barbados. Od stycznia 1702/1703 okrętem flagowym Walkera był 80-działowiec Boyne. Pod koniec lutego 1702/1703 komodor wyruszył z Antigui, wraz z pułkownikiem Codringtonem i jego żołnierzami, na wyprawę przeciwko Gwadelupie. Po zaciętych walkach, w których uczestniczyły też angielskie okręty oraz desant 400 marynarzy, Francuzi wysadzili 4.04.1703 ostatnie fortyfikacje i wycofali się w góry. Anglicy zniszczyli Basse-Terre, zrównali fortyfikacje z ziemią, zabrali lub zniszczyli wszystkie działa, załadowali bogate łupy. Ponieważ pułkownik i jego zastępca ciężko zachorowali, zaś trzeci-w-dowodzeniu wojsk, pułkownik Willis, otrzymał informację, jakoby po przeciwnej stronie wyspy wylądowało 900 świeżych żołnierzy francuskich, zaokrętowano wojsko z powrotem 7.05. Komodor Walker udał się pod koniec maja na wyspę Nevis, gdzie parę tygodni później doszło do spotkania z przybyłym niedawno z Anglii wiceadm. Graydonem. Przeszedł pod jego komendę i razem podążyli ku Jamajce, docierając tam 5.06 (lub dzień wcześniej). Dalsze poczynania zespołu Graydona (koncentracja wszystkich sił brytyjskich u brzegów Jamajki; odesłanie jeńców do Europy; ochrona żeglugi i wysp; rejs do Bostonu, a stamtąd do Nowej Fundlandii – w lipcu/sierpniu - dla zdobycia francuskiego fortu Plaisance czyli Placentia u wybrzeży zatoki tej samej nazwy) zarysowałem przy opisywaniu losów wiceadmirała. Pod koniec września 1703 Graydon i Walker skierowali się do Anglii, rzucili kotwice na Downs 22.10.1703. W latach 1705-1706 Hovenden Walker był kapitanem 80-działowca Cumberland, początkowo we Flocie Kanału i na wodach Zatoki Biskajskiej. W 1706 dowodził małą eskadrą eskortującą transportowce z wojskiem, wysłane w maju do Floty Śródziemnomorskiej wiceadm. Leake. Dołączył do admirała w czasie jego przejścia z Lizbony pod Barcelonę. Uczestniczył w działaniach floty (zdjęcie francuskiego oblężenia Barcelony 30.04, zdobycie Cartageny 1.06, zdobycie miasta Alicante 28.07 oraz cytadeli 24.08, zajęcie Majorki i wyspy Ivica), ale nie wiadomo, jaki był w nich jego osobisty udział. Wrócił z wiceadm. Leake do Anglii pod koniec 1706. W 1707 dowodził okrętami wyposażanymi w Portsmouth. W grudniu 1707 był tymczasowo kapitanem 80-działowca Royal Oak. W styczniu 1707/1708 mianowano Walkera dowódcą zespołu jednostek krążowniczych, patrolujących zachodnie wejście na kanał La Manche. Wg Laughtona proporzec komodora powiewał (przynajmniej teoretycznie) na 96-działowcu Ramillies. Admiralicja nakazała Walkerowi 18.02 przejście do wschodniego wejścia na kanał. Otrzymał ten rozkaz 21.02, jednak na skutek złej pogody wyszedł z Plymouth dopiero 29.02 i przybył na Downs 5.03. Miał pod swymi rozkazami 9 liniowców oraz 2 fregaty. Przeszedł pod komendę adm. Bynga, który szykował się do przeciwdziałania przygotowywanej we Francji ekspedycji w celu wysadzenia w Szkocji stuartowskiego pretendenta do tronu. Walker podniósł 23.03 na Downs proporzec komodora na 70-działowcu Ipswich i miał dowodzić eskadrą skierowaną pod Dunkierkę dla wzmocnienia sił komodora Griffitha, obarczonego zadaniem przeszkodzenia Stuartowi w bezpiecznej ucieczce do Francji. Z powodu braku pilotów znających wybrzeże w pobliżu Dunkierki, okręty Walkera pozostały jednak na Downs. Walker awansował na kontradmirała Eskadry Niebieskiej w 1709, ale ponieważ przyjął stanowisko superintendenta w Plymouth, praktycznie musiał wycofać się z aktywnej służby bojowej. Dopiero 15.03.1710/1711 albo 3.04.1711, krótko przed czy krótko po otrzymaniu w marcu tytułu rycerza, promowano go do rangi kontradmirała Eskadry Białej. Rząd brytyjski (a ściśle biorąc Henry St. John, o którym wspomnę na końcu) planował wtedy ekspedycję przeciwko francuskiemu Quebekowi. Dzięki protekcji St. Johna i politycznemu stanowisku kontradmirała dowództwo tej wyprawy powierzono 3.04.1711 Walkerowi. Siły morskie składały się z 10 albo 12 liniowców (okrętem flagowym sir Hovendena był 70-działowiec Edgar), 5 mniejszych okrętów oraz dwóch moździerzowców. Siły lądowe, transportowane na 33 żaglowcach (do których dołączono 8 statków z zapasami i amunicją, jednostkę szpitalną i tender), obejmowały 5303 żołnierzy z 7 regimentów pod generałem brygady Hillem. Ponieważ St. John prowadził własną politykę intryg, wyprawił eskadrę prawie w tajemnicy przed admiralicją i Urzędem Marynarki, pozwalając – dla zmylenia „przeciwnika” – by część okrętów miała zapasy żywności tylko na trzy miesiące. Resztę miano uzupełnić w Bostonie. Większość tego zespołu (niektóre okręty wojenne dołączyły do Walkera dopiero u wybrzeży Ameryki) wyruszyła z St. Helen’s 29.04 i dotarła do redy Nantasket w pobliżu Bostonu 24.06.1711. Zgodnie z planami swego protektora kontradmirał spodziewał się uzupełnić na miejscu brakujące zaopatrzenie na całą zimę (załogi niektórych okrętów goniły już na ostatnich racjach), ale okazało się to bardzo trudne. Jak zauważa historyk Rodger, siły wyprawy liczące około 12 tysięcy ludzi przewyższały liczebnością całą ówczesną populację Bostonu z okolicami. Ostatecznie jakoś wyciśnięto zapasy na trzy miesiące, ale jeszcze bardziej opóźniło to ekspedycję, której okręty (teraz tylko 9 liniowców i 6 mniejszych jednostek) wyruszyły 30.07 i rzuciły kotwice w zatoce Gaspé, u wejścia na rzekę Św. Wawrzyńca, dopiero 18.08. Czas miał kluczowe znaczenie w operacjach na tych wodach, z uwagi na klimat i warunki pogodowe. Po ustaleniu się korzystnego wiatru flotylla zaczęła wchodzić na rzekę 21.08. Natrafiono na gęstą mgłę przy żeglowaniu po wodach, których ukształtowania dna i prądów Brytyjczycy wówczas prawie nie znali. Zwerbowani francuscy piloci nie wprowadzali tu wcześniej okrętów tej wielkości. W efekcie w nocy 23.08.1711 okręty zostały zepchnięte pod północny brzeg, gdzie na skałach blisko wysepki Egg rozbiło się 8 transportowców, na których zginęło 884 żołnierzy (około 500 uratowano). Reszta musiała się wycofać. W Spanish River Bay odbyto naradę, na której rozważano alternatywne zaatakowanie wspomnianego wyżej francuskiego fortu Plaisance (Placentia) na Nowej Fundlandii. Jednak zrezygnowano z tego z uwagi na późną porę roku oraz posiadanie na okrętach tylko takiej ilości zapasów, która pozwalała na powrót do Anglii przy permanentnie zmniejszonych racjach. Po odesłaniu części jednostek i żołnierzy do punktów, gdzie ich obecność uznano za najbardziej użyteczną, wyruszono 16.09 w rejs powrotny. Resztki wspaniale zapowiadającej się ekspedycji zawinęły na redę St. Helen’s 9.10.1711. Pech (szczęście?) Walkera nie skończył się na tym, ponieważ kiedy on, dowódca i wszyscy oficerowie (!) flagowca przebywali na lądzie, stojący na Spithead Edgar wyleciał sześć dni później w powietrze – życie straciło kilkuset ludzi. Dla kontradmirała i komandora Paddona najbardziej niefortunna okazała się kilka lat później utrata wraz z okrętem dokumentów z wyprawy przeciwko Quebekowi. Na razie Hovenden Walker został bardzo życzliwie przyjęty przez królową Annę, również władze marynarki nie zgłaszały żadnych zastrzeżeń do jego postępowania. Wczesną wiosną 1712 (14.03.1711/1712) powierzono mu dowództwo eskadry (3 liniowce i 4 fregaty) skierowanej do Indii Zachodnich, gdzie miał być głównodowodzącym na Jamajce. Podniósł flagę na 66-działowcu Monmouth i wyruszył z St Helen’s 28.04 razem z liczącym około 100 statków konwojem. Dotarł do Antigui 25.06. Tam dołączyły do niego dwie fregaty, które pochwyciły wiele pryzów. Walker pożeglował ku Jamajce, gdzie znalazł się 6.07. Nie zdziałał niczego znaczącego do momentu dotarcia na wyspę wieści o uzgodnieniu zawieszenia broni. Odwołano go, więc zgodnie z rozkazami wrócił do Anglii, zawijając na Downs 26.05.1713, około dwóch miesięcy po zawarciu pokoju w Utrechcie, kończącego wojnę o sukcesję hiszpańską. Nie zatrudniano go więcej, co było naturalne w takim okresie, ale najgorsze miało dopiero nadejść. Kiedy Anna zmarła i na tron wstąpił Jerzy I, wigowska admiralicja (14.10.1714-15.04.1717) pod hrabią Orford (adm. Edwardem Russellem) wszczęła bezprzykładne śledztwo wobec wydarzeń sprzed trzech lat, w których rządząca wtedy władczyni i administrująca wówczas admiralicja nie tylko nie znalazły niczego nagannego, ale oddając kontradmirałowi i jego kapitanowi flagowemu dalsze dowództwa, dowiodły pełnej akceptacji poczynań obu oficerów. Teraz urodzony intrygant Russell zażądał od Walkera i Paddona wytłumaczenia się z postępowania w Ameryce w 1711 oraz z rzekomo nadzwyczajnych wydatków, jakie tam poniesiono, doskonale wiedząc, że wszystkie dokumenty przepadły w eksplozji okrętu Edgar. Bez śladu dowodów i bez sądu uznano obu oficerów winnymi malwersacji i tchórzostwa. Walkera skreślono około kwietnia 1715 z listy admirałów i pozbawiono należnej mu połówki żołdu. Paddona także wyrzucono z marynarki (służył potem we flocie cara Piotra I). Hovenden Walker wyjechał do Karoliny Południowej. Po paru latach wrócił do Anglii. W 1720 opublikował tu swój „Dziennik czyli Pełną Relację z ostatniej Ekspedycji do Kanady”. Potem mieszkał w różnych krajach kontynentu europejskiego (spotykano go w Hamburgu i Hanowerze) oraz w Irlandii, gdzie zmarł w Dublinie w 1725 (chociaż niektórzy podają rok 1728). Był dwukrotnie żonaty, miał jedną córkę.
Charnock sugerował, i chyba miał rację, że Walker padł ofiarą zemsty politycznej z uwagi na swoją przyjaźń z Henrym St. John, od 1712 wicehrabią Bolingbroke, postacią tak słynną, że bodaj nawet sztukę teatralną o nim napisano. St. John od 1711 odgrywał czołową rolę polityczną w Wielkiej Brytanii. Odpowiadał za wielką reakcję torysowską i gnębienie wigów wszelkimi sposobami, za dymisję księcia Marlborough, za zawarcie separatystycznego pokoju z Francją (oznaczającego porzucenie wszystkich sojuszników i widzianego przez Niemców, w tym elektora Hanoweru, jako zdrada). Pod koniec życia królowej Anny (1714) przejął pełnię władzy, negocjował ze stuartowskim pretendentem do tronu i starał się przywrócić koronę Stuartom kosztem Hanowerczyków. Po objęciu władzy przez Jerzego I hanowerskiego, Bolingbroke musiał uciekać do Francji, by zachować głowę na należnym jej miejscu. Małostkowy i mściwy (jak wszyscy monarchowie z tej niemieckiej dynastii) król znalazł sojuszników wśród wigów, równie jak on pragnących zemsty na torysach i ich zwolennikach. Nie mogąc dosięgnąć Bolingbroke’a, pozbyli się z floty prawie wszystkich torysowskich admirałów, a osobistego przyjaciela osobistego wroga pragnęli zapewne „uhonorować” szczególnie.
Z drugiej strony warto pamiętać, że gdyby nie torysowskie poglądy Walkera i wpływ St. Johna, ten mało jeszcze wypróbowany admirał nigdy nie dostałby w 1711 dowództwa tak wielkiej ekspedycji, zmontowanej na dodatek z myślą o „dokopaniu” księciu Marlborough, ponieważ to z jego armii zabrano te 5000 żołnierzy, z których blisko 900, zamiast walczyć na głównym teatrze działań, we Flandrii, potopiło się w Rzece Św. Wawrzyńca.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Pytania, odpowiedzi, polemiki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 81, 82, 83 ... 168, 169, 170  Następny
Strona 82 z 170

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin