 |
www.timberships.fora.pl Forum autorskie plus dyskusyjne na temat konstrukcji, wyposażenia oraz historii statków i okrętów drewnianych
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6537
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Pon 16:18, 23 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Na miejscu Wager zajmował się organizacją ochrony żeglugi brytyjskiej. Postanowił też zaatakować hiszpańskie żaglowce skarbowe (tzw. „galeony”) przed nadejściem spodziewanej ochrony francuskiej pod szefem eskadry Ducasse’m, która miała oczekiwać na Hiszpanów w Hawanie. Dlatego chciał przechwycić hiszpańskie jednostki u kontynentu amerykańskiego, w okolicach Portobello lub Kartageny. Rozłożył odpowiednio swoje siły, część wysyłając na patrole u wybrzeży Ameryki Południowej, z resztą krążąc od połowy stycznia (wyszedł wtedy z Jamajki) do połowy marca 1708 bardziej na północ. W pewnym momencie musiał odesłać okręt Expedition do Port Royal i przeniósł czasowo proporzec komodora na 64-działowiec Kingston. Jego eskadra pochwyciła wiele wartościowych pryzów. Jednak 14.03 Wager otrzymał informację, że hiszpańskich statków skarbowych nie można się spodziewać przed początkiem maja, i zawrócił na Jamajkę. Wypłynął ponownie 14.04.1708 (znów z proporcem na Expedition, którego kapitanem był teraz kmdr Henry Long), przetrwał na początku maja groźny sztorm, by w końcu natknąć się 28.05.1708 w pobliżu Kartageny na tak pożądane hiszpańskie żaglowce. Hiszpanie, ufając wielkiej przewadze liczebnej (17 jednostek kontra 4, w tym brander), początkowo ignorowali Brytyjczyków, a potem uformowali linię i pod wieczór stanęli do walki. Ostatecznie trzy angielskie liniowce zmierzyły się z tuzinem rozmaicie uzbrojonych, ale silnie obsadzonych ludźmi statków konwoju. Mimo wszystko przewaga byłaby i tak po stronie wyspecjalizowanych okrętów wojennych (hiszpańskie jednostki skarbowe stanowiły pośrednie ogniwo między okrętem wojennym a handlowym transportowcem, zaś większość żaglowców flotylli należała do zwykłych statków kupieckich) gdyby nie fakt, że kapitanowie liniowców Kingston (kmdr Timothy Bridges) i Portland (kmdr Edward Windsor) nie kwapili się do pomocy swojemu komodorowi na Expedition. Wager był po około 1,5 godzinie walki bliski samodzielnego zdobycia flagowego żaglowca hiszpańskiego, uzbrojonego w 64 działa statku San José (wyładowanego, jak powszechnie uważano, gotówką ogromnej wartości), gdy atakowana jednostka nieoczekiwanie wyleciała w powietrze (uratowano z niej tylko 11 ludzi spośród ponad 600 znajdujących się na pokładzie), poważnie uszkadzając Expedition, grożąc jego zapaleniem i wpychając wielkie ilości wody przez dolne furty. Eskadra hiszpańska zaczęła się rozpraszać, a chociaż Wager pokierował swoim flagowcem ku najbliższemu statkowi, tymczasem zapadła noc. Hiszpanie zapewne uciekliby w kompletnej ciemności, gdyby nie przypadkowe trafienie całą salwą burtową w rufę hiszpana, które pozbawiło go możliwości sprawnego żeglowania. Expedition doszedł przeciwnika około godz. 22, a kiedy tym razem okręty Kingston i Portland, kierując się błyskami wystrzałów dołączyły do starcia, Santa Cruz - hiszpański statek uzbrojony w 44 działa - poddał się około 2 w nocy. O świcie, gdy dostrzeżono cztery kolejne żaglowce Hiszpanów, flagowiec Wagera był już zbyt silnie uszkodzony i zatłoczony jeńcami, by podjąć pościg. Komodor wysłał więc znów liniowce Kingston i Portland oraz brander Vulture, które nie zdołały przechwycić nieprzyjacielskiego 64-działowca. Wager wrócił z pryzem (i pozostałymi okrętami angielskimi, które dołączyły do niego nazajutrz po bitwie) na Jamajkę 13.07 (albo pięć dni wcześniej). Tam dowiedział się, że tymczasem został promowany w Anglii 19.11.1707 do stopnia kontradmirała Eskadry Niebieskiej. Wkrótce (2.12.1708) awansował na kontradmirała Eskadry Białej. Zarządził podział wielkich łupów (aczkolwiek nie były tak gigantyczne, jak oczekiwano, ponieważ pryz wiózł przede wszystkim kakao, a nie rządowe skarby; co prawda znaleziono na nim 13 skrzynek talarów i 14 gąsek srebra) wg nowych zasad, rezygnując z pokaźnej części własnych zysków, czym zaskarbił sobie popularność u marynarzy. Jednocześnie jednak postawił pod sąd kapitanów nie dość chętnych do walki. Rozprawa odbyła się w Port Royal już 23.07.1708 na pokładzie liniowca Expedtion. Wager wystąpił w niej w roli przewodniczącego składu sędziowskiego, co - zważywszy na fakt, że był faktycznym oskarżycielem - niezbyt dobrze świadczy o pojęciu na temat praworządności. Sąd pozbawił Bridgesa i Windsora dowództwa – nigdy ich już nie zatrudniono w marynarce. Później Charles Wager zajmował się skutecznie ochroną brytyjskiej żeglugi w Indiach Zachodnich (schwytał wiele jednostek przeciwnika; stracił jeden 40-działowiec 1.03.1709; odbił jeden 50-działowiec 6.05.1709, na którym znaleziono około 20 tysięcy peso, czyli srebrnych talarów 8-realowych). W 1709 jego okrętem flagowym był 66-działowiec Monmouth. Jesienią 1709 Wager otrzymał rozkaz powrotu do Anglii, dotarł na redę St. Helens 20.11.1709 jako bardzo bogaty człowiek. Miał niebywały talent, by zadowolić sprzeczne oczekiwania formułowane na Wyspach Brytyjskich oraz w Indiach Zachodnich i zewsząd był zasypywany pochwałami. Dlatego już 14.11.1709 został awansowany na kontradmirała Eskadry Czerwonej. Dostał tytuł rycerza 8.12.1709. Potem jednak, jako zdecydowany wig, został całkowicie odsunięty od służby przez rząd i parlament zdominowane (w pewnym okresie) przez torysów. Nie dowodził już do końca panowania królowej Anny, która pod koniec życia znienawidziła wigów. Od 1710 do 1711 i potem od 1713 do 1743 był za to członkiem parlamentu.
CDN.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6537
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Wto 19:54, 24 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Po wstąpieniu na tron Jerzego I, Wagera wysłano natychmiast w styczniu 1714/1715, aby przejął dowództwo Floty Śródziemnomorskiej z rąk adm. Wisharta, z powodów politycznych (co tłumaczyłem przy opisie losów Wisharta). Wager został też niemal równocześnie (w lutym czy w marcu) Kontrolerem Marynarki. Wrócił z Morza Śródziemnego w 1716. Od 1716 do 1722 nie dowodził na morzu. Awansował 16.06.1716 (albo dzień wcześniej) na wiceadmirała Eskadry Niebieskiej, potem 1.02.1716/1717 na wiceadmirała Eskadry Białej, w końcu 15.03.1716/1717 (lub dzień wcześniej) na wiceadmirała Eskadry Czerwonej. Przestał być Kontrolerem Marynarki w marcu 1718, ponieważ wybrano go 19.03 na lorda komisarza admiralicji. W 1722 stanął na czele eskadry 9 małych liniowców, 2 fregat oraz kilku moździerzowców i branderów, przygotowanej dla wywarcia nacisku na Portugalię, która weszła w konflikt handlowy z Wielką Brytanią. Sama mobilizacja okazała się wystarczająca i eskadra nie musiała nawet wychodzić w morze. W 1726 Charles Wager objął dowództwo znacznej floty (20 liniowców) skierowanej na Bałtyk dla zrobienia pożądanego wrażenia na Rosjanach. Podniósł flagę 13.04.1726 na 80-działowcu Torbay i wypłynął z Nore cztery dni później. Zawinął do Kopenhagi oraz Sztokholmu, nawiązując dobre stosunki z Duńczykami i Szwedami. Ci pierwsi nawet dołączyli w maju swoją eskadrę pod kontradm. Bille’m do Anglików i przeszli wraz z nimi na Zatokę Fińską. Pokaz siły połączony z wielkim taktem i dyplomatycznymi zdolnościami Wagera przyniósł efekt. Już 28.09 wiceadmirał mógł wyruszyć z Revalu w drogę powrotną, docierając na Gunfleet (kotwicowisko w Ipswich) 1.11.1726 albo 12.11.1726. Tymczasem jednak Hiszpanie zaostrzyli podejście do Brytyjczyków, mając nadzieję na odbicie Gibraltaru nagłym atakiem. Wager podniósł flagę 24.12.1726 na 70-działowcu Kent i 19.01.1726/1727 ruszył z eskadrą 6 liniowców oraz 2 mniejszych okrętów w osłonie transportowców wiozących posiłki dla twierdzy. Dotarł do Gibraltaru 2.02, dowożąc 17 kompanii piechoty (ale trzy z nich zatrzymał sobie w roli piechoty morskiej), poza tym poważne ilości zapasów, amunicji, wyposażenia. Wobec zagrożenia atakiem wojsk hiszpańskiego generała de las Torres, wysłał 11.02 kilka jednostek dla ostrzelania z flanki hiszpańskich umocnień polowych. Potem już stale bombardował Hiszpanów, a jego okręty chwytały hiszpańskie statki handlowe w Cieśninie Gibraltarskiej i pod Kadyksem, zdobywając nawet 11.03 w pobliżu przylądka Spartel nowy 46-działowiec Hiszpanów. Przerwano działania wojenne w połowie czerwca 1727. Wager pozostał w okolicach Gibraltaru do marca 1727/1728. Wrócił do Anglii w kwietniu 1728, rzucając kotwice na Spithead 9.04. Napięcia z Hiszpanią nie rozładowano i w rezultacie 9.05.1729 Charles Wager podniósł flagę na 80-działowcu Cornwall, obejmując komendę nad flotą 20 liniowców, do której w czerwcu dołączyła holenderska eskadra wiceadm. Somelsdijk. Ten silny zespół sojuszniczy nie opuścił w ogóle Spithead, ale zmusił Hiszpanów do ustępstw w czasie rozmów pokojowych zakończonych w październiku. W 1731 wydawało się, że Francuzi szykują flotyllę inwazyjną w Dunkierce i Calais. Znowu więc zmobilizowano eskadrę (początkowo 17, potem więcej liniowców) i w maju powierzono jej dowództwo Wagerowi, który 5.06.1731 podniósł flagę na 90-działowcu Namur w Chatham. Z końcem czerwca nakazano mu przejść na Downs i przejąć komendę nad okrętami już gotowymi do służby. Zmienił na moment okręt flagowy na 20-działowiec Deal Castle, a po dotarciu na Downs przeszedł na 70-działowiec Grafton. Przypłynął z eskadrą na Spithead (6-8.07). Wager otrzymał promocję do stopnia admirała Niebieskiej Eskadry 10.07.1731. Za nowy okręt flagowy służył mu teraz 90-działowiec Namur. Z dużą flotą (liczącą 21 liniowców) wyruszył 14.07 do Kadyksu, gdzie dotarł 1.08.1731. Pomagał następnie na Morzu Śródziemnym wypełniać postanowienia traktatu wiedeńskiego, współpracując z Hiszpanami w odzyskiwaniu pozycji, o które w następnej wojnie Brytyjczycy mieli ponownie z wielkim trudem walczyć. Rzucił kotwice w Livorno 15.10.1731. Wyruszył stamtąd w rejs powrotny 25.10, przybył na redę St. Helen’s 10.12.1731. Więcej nie dowodził na morzu. Funkcję zwykłego lorda komisarza admiralicji pełnił do 21.06.1733, kiedy włączono go w skład Rady Królewskiej i mianowano pierwszym lordem admiralicji. Awansował na admirała Eskadry Białej w styczniu lub 26.02.1734. Patronował wyprawie komodora Ansona naokoło świata. Zrezygnował ze stanowiska pierwszego lorda admiralicji 19.03.1741/1742, oficjalnie z uwagi na zaawansowany wiek, ale naprawdę po prostu upadł wtedy rząd Walpole’a, a nowy premier chciał mieć swojego człowieka na tej bardzo ważnej pozycji. Na pocieszenie Wager został w grudniu 1742 skarbnikiem marynarki. Zmarł 24.05.1743 (taka data widnieje na steli pamiątkowej) w Chelsea.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1535
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Czw 18:29, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów oficerów RN, są nimi wice-admirałowie Edward Whitaker (1660 - 20.11.1735) oraz Francis Hosier (1673 - 27.08.1727).
Pozdrawiam Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6537
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Sob 14:10, 28 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Edward Whitaker urodził się w 1660. Został mianowany 16.10.1688 porucznikiem na 48-działowcu Swallow, dowodzonym wówczas przez komandora Aylmera. Okręt należał do floty lorda Dartmouth, która miała zapobiec lądowaniu w Anglii wojsk Księcia Orańskiego. Dartmouth przeniósł 28.12.1688 Whitakera na stanowisko pierwszego oficera na 60-działowcu Mary (którego dowództwo objął 6 dni wcześniej Aylmer). Whitaker walczył na tym okręcie w bitwie koło Zatoki Bantry 1.05.1689. W 1690 przeszedł za Aylmerem na 86-działowiec Royal Katherine. Awansował na komandora 15.05.1690 wraz z objęciem dowództwa 48-działowca Dover. Patrolował głównie wody kanału La Manche. W lutym 1690/1691 pochwycił po 13-godzinnym pościgu francuski okręt korsarski 24-działowy. Zdobył potem wiele mniejszych żaglowców korsarskich, dużo francuskich statków handlowych, odbijał statki aliantów. Współdziałał w zdobyciu 27.01.1692/1693 trzech francuskich jednostek korsarskich (14-, 26- i 16-działowej). Ożenił się 27.09.1692 z Ann Stephens. Kiedy na początku 1693 Aylmer, wówczas już kontradmirał, podniósł flagę na 100-działowym Royal Sovereign, mianował Whitakera swoim kapitanem flagowym. Dowodził on tym liniowcem do 1694. W tym samym roku Whitaker przeszedł na stanowisko kapitana 70-działowca Elizabeth we flocie Berkeleya atakującej francuskie wybrzeża. W 1695 dowodził 58-działowcem Monk. Na początku 1696 tymczasowo i potem od maja 1696 na stałe dowodził 100-działowcem Victory (do wycofania okrętu 6.12.1697) w czasie, gdy liniowiec ten był okrętem flagowym wiceadm. Aylmera. W 1698 Whitaker przebywał na lądzie. Od 1699 do początku 1701 dowodził 50-działowcem Portland, należącym w 1700 do eskadry bałtyckiej. Od 13.01.1701/1702 był krótko kapitanem 80-działowca Ranelagh. Od 16.02.1701/1702 sprawował przez miesiąc (albo blisko rok) funkcję Głównego Nadzorcy stoczni w Woolwich. Od 4.01.1702/1703 przez kilka dni dowodził 70-działowcem Restoration, a potem został dowódcą 80-działowca Dorsetshire, operującego we flocie adm. Shovella na Morzu Śródziemnym. Odegrał osobiście istotną rolę podczas zdobycia Gibraltaru w lipcu 1704 – dowodził zespołem łodzi, które przewiozły główną falę atakującej piechoty, powstrzymał odwrót pierwszych oddziałów i sprawował komendę na lądzie nad częścią sił. Na okręcie Dorsetshire walczył w bitwie pod Vélez-Malagą 13.08.1704. Nagrodzono go tytułem rycerskim. Owdowiał w 1705. W 1705 był kapitanem 96-działowca Barfleur we flocie adm. Shovella. Na przełomie 1705/1706 awansował na kontradmirała Eskadry Niebieskiej. W kwietniu 1706 dowodził małą eskadrą, która przewiozła księcia Marlborough do Holandii. Do końca roku operował w rejonie kanału La Manche. Otrzymał 26.01.1708 (albo 17.01.1708) promocję do rangi kontradmirała Eskadry Czerwonej. Podniósł flagę na 70-działowcu Northumberland. Po rozkazami adm. Leake popłynął w marcu 1708 do Lizbony. Dalej pod tym samym admirałem operował na Morzu Śródziemnym. Kiedy Leake odpłynął w sierpniu do Anglii, pozostawił Whitakerowi (chwilowo naczelnemu dowódcy, awansowanemu na wiceadmirała Eskadry Niebieskiej 21.12.1708) zadanie zdobycia Minorki, co ten skutecznie zrealizował we wrześniu 1708. Jesienią 1708 jego okrętem flagowym był 80-działowiec Chichester. Whitaker zimował na Morzu Śródziemnym i operował na tych wodach także w 1709, od stycznia pod adm. Byngiem. W kwietniu 1709 dowodził eskadrą w nieudanej próbie przyjścia z odsieczą obleganemu Alicante, wziął na pokłady garnizon po kapitulacji. Miał dowodzić operacją lądowania na Sycylii, ale do niej nie doszło. Pochwycił w pobliżu Rosas konwój ponad 30 nieprzyjacielskich transportowców. Kiedy we wrześniu 1709 adm. Byng powrócił do Anglii, Whitaker ponownie został tymczasowym głównodowodzącym na Morzu Śródziemnym. Od 14.11.1709 miał rangę wiceadmirała Eskadry Białej. Osłaniał wybrzeża Katalonii, przechwytywał transportowce wroga. Pozostał na tych wodach do końca marca 1710. Z wielkim konwojem wrócił na wody kanału La Manche 1.06.1710. Ożenił się powtórnie w 1710, z Elizabeth. W 1712 dowodził na wodach kanału La Manche, jego okrętem flagowym był 60-działowiec Dreadnought, a w następnym roku – 70-działowiec Bedford. W 1713 Whitaker wycofał się ostatecznie. Miał wprawdzie wysoką pensję roczną, ale po wstąpieniu na tron Jerzego I (1714) pozbawiono go jej i usunięto ze służby. Żył z dala od wszelkich spraw publicznych aż do śmierci 12.11.1735 albo 20.11.1735 w Carshalton (hrabstwo Surrey).
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6537
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Pon 23:03, 30 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Francis Hosier urodził się w Deptford. Został ochrzczony 15.04.1673. Był synem urzędnika stoczniowego i agenta zaopatrzeniowego (o tym samym imieniu) oraz jego żony, Elizabeth Hawes. Wstąpił do marynarki około 1685. Otrzymał pierwszy stopień oficerski, gdy został w 1692 czwartym oficerem na 90-działowcu Neptune, od maja flagowym okręcie wiceadm. Rooke, walczącym 19.05.1692 w bitwie pod Barfleur. Przechodził przez różne jednostki, w końcu awansował na pierwszego oficera 96-działowca London. Powierzono mu 5.07.1694 jednostkę eksplodującą (rodzaj pływającej miny zrobionej - przez Holendra Williama Meestersa - z małego statku holenderskiego, wyposażonego w zegarowy mechanizm zapalający, wyładowanego prochem i złomem, obsadzonego przez 10-osobową załogę) Abram’s Offering, ale nie zdążył jej skierować przeciwko Francuzom (eksplodowała pod Dunkierką 12.09.1694), ponieważ już 26.08.1694 przekazał dowództwo komu innemu. Powierzono Hosierowi 4.12.1694 uzbrojony w dziesięć 4-funtówek mały żaglowiec Portsmouth’s Prize. Operował na nim do 1696 na wodach irlandzkich, ale w obu przypadkach nie miał stopnia komandora tylko rangę dowódcy – commander. Awansował na komandora 27.01.1696 albo 27.06.1696, kiedy objął komendę nad 32-działową fregatą Winchelsea. Dowodził tą jednostką do 1698, głównie na Morzu Północnym. Po zakończeniu wojny Francji z Ligą Augsburską (1688-1697) nie miał okazji do wyróżnienia się. Od grudnia 1698 do 1699 był kapitanem 58-działowca Trident Prize. Eskortował statki na krótkich trasach. Dopiero 12.01.1703/1704 objął dowództwo 50-działowca Burlington i do 1707 zajmował się konwojowaniem żaglowców wschodnioindyjskich na trasie z Wyspy Św. Heleny do Europy. W latach 1707-1712 dowodził 50-działowcem Salisbury. W październiku 1707 przewiózł z Wysp Scilly do Plymouth ciało adm. Shovella. W 1708 Salisbury należał do eskadry adm. Bynga na wodach kanału La Manche i Morza Północnego. Hosier miał istotny udział w odbiciu z rąk Francuzów 15.03.1708 koło Szkocji poprzedniego 50-działowca Salisbury, teraz nazwanego Salisbury Prize. W marcu 1709 zdobył wartościowy francuski żaglowiec wschodnioindyjski. Współdziałał w zdobyciu 10.02.1710 francuskiego liniowca 70-działowego Heureux w pobliżu przylądka Clear. Hosier ożenił się 4.07.1710 z Dianą Pritchard. Mieli jedną córkę. W latach 1711-1712 Salisbury stacjonował na Jamajce, był w eskadrze komodora Littletona pod Cartageną 17.06.1711. Littleton próbował w lipcu 1711 przechwycić hiszpańskie okręty skarbowe osłaniane przez flotę Du Casse’a. Wyruszył z Jamajki 15.07, dotarł do Ameryki Środkowej 26.07 i ścigał 5 dużych jednostek, które schroniły się u wejścia do portu Cartageny. O świcie 27.07 dostrzeżono cztery inne żaglowce i rozpoczęto pościg. Trwał on bardzo długo na skutek słabych wiatrów. Ostatecznie zwycięską walkę z jednym ze ściganych, hiszpańskim statkiem San Joaquin uzbrojonym w 60 dział, stoczyły dopiero około godz. 18 najszybsze w pościgu okręty Salisbury Prize oraz Salisbury. W czerwcu 1713 Hosier objął w Indiach Zachodnich dowództwo 66-działowca Monmouth, ale okręt ten skierowano do Anglii i wycofano do rezerwy już w lipcu tego samego roku. Na dodatek w 1714, po wstąpieniu na tron Jerzego I, Hosier został pomówiony o sympatie jakobickie i praktycznie zawieszony w służbie. Dopiero 5.03.1716/1717 przywrócono mu jego rangę. Od 6.03.1718/1719 był krótko (zaledwie do 15.04) drugim kapitanem 80-działowca Dorsetshire, flagowego okrętu Admirała Floty, hrabiego Berkeley. Awansował 8.05.1719 do stopnia kontradmirała Eskadry Białej. Podniósł flagę na 70-działowcu Prince Frederick i podążył na Bałtyk we flocie adm. Norrisa, jako jego zastępca, w 1720 i 1721. W 1722 mianowano go zastępcą wiceadm. Wagera w eskadrze przygotowanej dla wywarcia nacisku na Portugalię, która weszła w konflikt handlowy z Wielką Brytanią. Sama mobilizacja okazała się wystarczająca i eskadra nie musiała nawet wychodzić w morze. Hosier został 16.02.1722/1723 wiceadmirałem Niebieskiej Eskadry. Podniósł flagę na 70-działowcu Bredah, ale flotę wkrótce zdemobilizowano i Hosier znalazł się na lądzie. Dopiero 9.03.1725/1726 ponownie podniósł flagę na tym samym okręcie, skierowany z eskadrą 7 liniowców do Indii Zachodnich wobec wzrostu napięcia w stosunkach z Hiszpanią. Miał zapobiec przejściu do Europy hiszpańskich okrętów skarbowych. Wyruszył z Plymouth 9.04.1726, dotarł w okolice Porto Bello 6.06. Po efektywnym blokowaniu tego portu przez 6 miesięcy, ledwo dowlókł się do Jamajki 14.12 z załogami strasznie przetrzebionymi przez choroby. Zebrał nowych marynarzy na Jamajce i wyszedł w morze pod koniec lutego 1726/1727. Podążył ku Cartagenie i krążył na pobliskich wodach do połowy sierpnia 1727. Ponieważ wojna nie wybuchła, taka polityka brytyjskiego rządu doprowadziła do wyniszczenia ponad trzech lub blisko czterech tysięcy własnych marynarzy w zabójczym klimacie oraz poważnego uszkodzenia okrętów przez świdraki, bez żadnych zysków dla Wielkiej Brytanii. W ramach represji Hiszpanie zajęli na dodatek wiele wartościowych statków angielskich, a Hosier był upoważniony tylko do składania protestów i stosowania bardzo ograniczonych kontrrepresji. Wyczerpany wiceadmirał zachorował na febrę, po czym zmarł pod koniec sierpnia 1727 (podaje się daty dzienne 23.08, 25.08, 27.08) na pokładzie swojego okrętu - jeszcze na morzu, podczas krążenia w pobliżu Vera Cruz, albo już po powrocie na Jamajkę. Nie dowiedział się, że 11.08 awansowano go w Anglii do stopnia wiceadmirała Eskadry Białej.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1535
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Śro 21:18, 01 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów oficerów RN, są nimi admirałowie George Byng (1663 - 17.01.1733) oraz John Norris (1670 - 18.08.1749).
Pozdrawiam Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6537
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Nie 8:50, 05 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
George Byng był synem kupca handlującego towarami tekstylnymi, Johna Bynga. Wygląda na to, że John Byng nie odnosił sukcesów w handlu, musiał sprzedać część rodzinnej posiadłości we Wrotham (hrabstwo Kent) i przenieść się w 1666 do Irlandii, gdzie jego zdolność do tracenia pieniędzy nie uległa osłabieniu. W 1672 John Byng i jego żona Philadelphia Johnson uciekli przed wierzycielami do Anglii. Nabyli rezydencję w pobliżu dóbr księżnej Middleton, żony szkockiego generała, z którą John pozostawał w stosunkach nadzwyczaj bliskich. Urodzony 27.01.1662/1663 (jeszcze we Wrotham) George wychowywał się nawet czasowo na dworze księżnej. Kiedy George Byng skończył 15 lat, jego ojciec zwrócił się po protekcję do lorda Peterborough, a ten z kolei poprosił o łaskę Jakuba, księcia Jorku, wówczas Lorda Wielkiego Admirała. W efekcie młody George znalazł się w 1678 w marynarce królewskiej jako tzw. „młodzieniec z listem od króla” albo „ochotnik na rozkaz”. Zaczął służbę na 48-działowcu Swallow. Już 28.11.1678 został przeniesiony na 48-działowiec Reserve, operujący na wodach kanału La Manche. W czerwcu 1679 wszedł w skład załogi 48-działowca Mary Rose. W kwietniu 1680 George Byng zaokrętował się jako ochotnik na pokład 40-działowca Phoenix, którym dowodził kmdr William Blagg. Okręt ten wysłano w 1680 z wojskiem do Tangeru. W tym czasie stosunki Bynga z kapitanem popsuły się tak dalece, że młody kandydat na oficera przeszedł 10.05.1681 do armii, a ściśle biorąc do garnizonu w Tangerze, gdzie służył jego wuj, pułkownik Johnstone. Zaczął jako kadet w grenadierach, po paru miesiącach był chorążym w regimencie pułkownika (lokalnie generała) Kirke, a w 1683 – porucznikiem. Służył jako oficer na galerze należącej do garnizonu Tangeru, a gdy 15.12.1683 zmarł kapitan 10-działowego kecza Deptford, Byng objął tymczasowo dowództwo tej jednostki. W tej sytuacji głównodowodzący floty na Morzu Śródziemnym (lord Dartmouth, wysłany z zadaniem ewakuacji Tangeru) mianował go porucznikiem Royal Navy 23.02.1683/1684 na 54-działowcu Oxford. Byng był od czerwca 1684 oficerem na 40-działowcu Phoenix, skierowanym 28.11.1684 do Indii Wschodnich. Tym niemniej pozostawał też porucznikiem w armii, w kompanii grenadierów Churchilla. Wyróżnił się bardzo w walce z piratami na Morzu Andamańskim 19.09.1685 (dowodził abordażem, odniósł dwie ciężkie rany i cudem ocalał – nie umiejąc pływać – kiedy jednostka piracka zatonęła pod jego nogami). Po powrocie 24.07.1687 z Indii Wschodnich służył znów w armii (jego regiment stacjonował wtedy w Bristolu), ale 24.05.1688 mianowano go porucznikiem na 46-działowcu Mordaunt. Przeszedł 3.09.1688 na 64-działowiec Defiance, dowodzony przez Johna Ashby, w październiku 1688 wcielony do floty lorda Dartmouth na kanale La Manche. We własnym szkicu autobiograficznym Byng wykreował się na spiritus movens obalenia Jakuba II i osadzenia na tronie Wilhelma III, a przynajmniej przeciągnięcia marynarki na rzecz tego ostatniego. Z pewnością znacznie wyolbrzymił po latach swoją rolę, tym niemniej rzeczywiście był bardzo aktywny w działaniach, które zostałyby nazwane przez historyków zdradzieckimi, gdyby Książę Orański przegrał. W nagrodę już 22.12.1688 awansował na kapitana 40-działowca Constant Warwick. Od kwietnia do maja 1689 był dowódcą 48-działowca Reserve, a od połowy maja 1689 do maja 1690 – kapitanem 48-działowca Dover na wodach irlandzkich. Związał się silnie z ulubieńcem (początkowo) nowej pary monarszej, adm. Russellem. Od 20.05.1690 dowodził 70-działowcem Hope, walczył na nim w bitwie pod Beachy Head 30.06.1690. We wrześniu 1690 był przez kilka tygodni kapitanem 90-działowca Duchess. Zrezygnował w listopadzie 1690 ze swego patentu w armii na rzecz brata. Od stycznia 1690/1691 do jesieni 1692 dowodził 74-działowcem Royal Oak. Ożenił się 5.03.1690/1691 z Margaret Masters czy Margaret Master. Pochodziła ona z rodziny dworzan Karola I, jej ojciec był wysoko postawionym prawnikiem. Mieli 11 synów (w tym tego adm. Johna, którego nieśmiertelna sława pechowo zasadza się na fakcie, że został rozstrzelany) oraz 4 córki. Dołączył do floty adm. Russella już po bitwie pod Barfleur 19.05.1692, ale wg niektórych autorów zdążył wziąć udział w zniszczeniu części eskadry francuskiej w La Hougue 24.05.1692. We wrześniu 1692 został mianowany drugim kapitanem 90-działowca Albemarle (flagowego okrętu adm. Johna Ashby), wycofanego do rezerwy w listopadzie 1692.
CDN.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6537
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Pon 6:36, 06 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Ponieważ na przełomie 1692/1693 Russell został zmuszony do złożenia komendy, Byng odmówił przyjęcia proponowanego mu wiosną 1693 stanowiska pierwszego kapitana (w praktyce Kapitana Floty) na flagowcu „połączonych” admirałów. Za to, gdy adm. Russell znów objął naczelne dowództwo po klęskach i porażkach angielskiej marynarki z roku 1693, mianował w 1694 Bynga pierwszym kapitanem swojego okrętu flagowego, 100-działowca Britannia (właściwym dowódcą jednostki był tzw. drugi kapitan, w tym przypadku John Fletcher). Eskadra Russella, w maju 1694 patrolująca okolice Brestu, została na początku czerwca silnie wzmocniona i skierowana ku Morzu Śródziemnemu. Dotarła w okolice Kadyksu 25.06, przebyła Cieśninę Gibraltarską 15.07 i z końcem lipca zbliżyła się do Barcelony. Przegoniła do Tulonu znacznie słabszą eskadrę Tourville’a i zniweczyła szanse armii francuskiej na zdobycie Barcelony. Pozostała u wschodnich wybrzeży Hiszpanii do końca września, a od 8.11.1694 przezimowała w Kadyksie. Russell opuścił Kadyks 30.04.1695 i ponownie operował u śródziemnomorskich wybrzeży Hiszpanii, Francji oraz na wodach włoskich. W sierpniu bombardował Palamos i wspomagał hiszpański atak na to miasto. Na początku września podjął decyzję, by wracać do Anglii (wobec całkowitego zdemobilizowania eskadry tulońskiej). Przeszedł 19.09 Cieśninę Gibraltarską, po czym z częścią sił zawinął do Portsmouth 4.11.1695. Byng przestał pełnić funkcję Kapitana Floty Russella w połowie stycznia 1695/1696. Wydaje się, że nie znajdował potem żadnego zatrudnienia na morzu, chociaż był w latach 1696-1699 komisarzem d/s rejestracji marynarzy. Wprawdzie adm. Russell nie wypadł całkiem z gry politycznej i kierował marynarką jako pierwszy lord admiralicji do 20.05.1699, ale na stanowisku głównodowodzącego zastępowali go inni, nie darzący Bynga taką sympatią, a w każdym razie mający własnych faworytów. Na dodatek w 1699 Russell (od 1697 tytułowany hrabią Orford) znalazł się pod ostrym ostrzałem nowego rządu torysów i niechętnego mu coraz bardziej króla Wilhelma. Nie mogło się to nie odbić na takich protegowanych Russella jak George Byng. W 1701 komandor miał dodatkowego pecha. Wilhelm III zlikwidował admiralicję, przenosząc 4.04.1701 cywila, Thomasa Herberta (hrabiego Pembroke) na funkcję Lorda Wielkiego Admirała. Byng został jego sekretarzem i miał być pierwszym kapitanem flagowca, gdyby lord Pembroke chciał dowodzić osobiście na morzu. W praktyce uczyniłoby to Bynga głównodowodzącym wobec braku doświadczenia militarnego Lorda Wielkiego Admirała. Jednak król Wilhelm zmarł w marcu 1702, królowa Anna mianowała 20.05.1702 Lordem Wielkim Admirałem swego męża, księcia Jerzego Duńskiego, a odgrywający w jego radzie czołową rolę adm. Churchill był torysem, wrogiem Russella i jego zwolenników. Gładko odrzucił prośbę Bynga o promocję do rangi kontradmirała, odmówił też przeniesienia go na pół żołdu kontradmiralskiego. Stwierdził, że proszący musi służyć dalej jako zwykły komandor, albo podać się do dymisji. Byng został 29.06.1702 kapitanem 70-działowca Nassau, od lipca w eskadrze adm. Shovella, która przez dwa miesiące blokowała Brest, a potem podążyła ku wybrzeżom Hiszpanii, w okolice przylądka Finisterre. Shovell otrzymał w październiku rozkaz wsparcia adm. Rooke’a, ale on i Byng dotarli na miejsce już po bitwie w zatoce Vigo 12.10.1702, więc – wbrew angielskiej wikipedii – wcale w tym starciu nie uczestniczyli. Byng pozostał w eskadrze Shovella, obarczonej zadaniem odprowadzenia do Anglii zdobytych w Vigo jednostek i łupów. Awansował na kontradmirała Czerwonej Eskadry 11.03.1702/1703 (czy 10 dni wcześniej). Podniósł flagę na 80-działowcu Ranelagh i pożeglował na Morze Śródziemne pod rozkazami adm. Shovella. W październiku 1703 głównodowodzący wysłał Bynga na czele małej eskadry do Algieru, by odnowił traktat z dejem, chroniący angielskie statki przed atakami korsarzy. Stąd kontradmirał wrócił do Anglii, przetrwał pod koniec listopada straszliwy sztorm na wodach kanału La Manche i zawinął do St. Helen’s 28.11.1703. Około połowy lutego 1703/1704 przeniósł na krótko swoją flagę na 50-działowiec Burlington, wkrótce wrócił na okręt Ranelagh. Przydzielono Bynga do nowej Floty Śródziemnomorskiej adm. Rooke’a, ale nie wyszedł razem z nim, tylko w maju, z posiłkami pod komendą adm. Shovella. W czerwcu 1704 George Byng był z eskadrą pod Kadyksem w celu wymiany jeńców, dołączył do Rooke’a w pobliżu przylądka Trafalgar 29.06.1704. W ramach instrukcji Rooke’a kierował bezpośrednio zdobyciem Gibraltaru 22-24.07.1704. Walczył w bitwie pod Vélez-Malagą 13.08.1704. Nagrodzono go za to natychmiast po powrocie do Anglii tytułem rycerza (22.10.1704).
CDN.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6537
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Wto 8:49, 07 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Awansował w styczniu 1704/1705 (podaje się daty dzienne 13.01, 17.01, 18.01) na wiceadmirała Eskadry Niebieskiej. Objął komendę nad silną eskadrą, wyruszył z Plymouth pod koniec stycznia, odprowadził na Atlantyk duży konwój, a potem z wielkimi sukcesami operował do końca lata 1705 na wodach kanału La Manche i u wybrzeży Irlandii przeciwko francuskiej żegludze i korsarzom z Francji. Jego flagowcami były w 1705: okręt 64-działowy Exeter i 60-działowiec Mary. Byng zdobył jeden wojenny 44-działowiec, tuzin żaglowców korsarskich oraz 7 statków handlowych. Od 1705 (do 1721) był posłem do Izby Gmin. W styczniu 1705/1706 podniósł flagę na 100-działowcu Royal Anne, który pozostał jego okrętem flagowym do 1709. W marcu 1705/1706 George Byng podążył z silną eskadrą (14 liniowców) i wielkim konwojem statków do Lizbony, gdzie dotarł 11.04.1706. Jego zadaniem było wzmocnienie Floty Śródziemnomorskiej wiceadm. Leake’a, która nie mogła przeciwstawić się dużo silniejszej flocie francuskiej z Tulonu, efektywnie współpracującej z armią oblegającą króla Karola w Barcelonie. Byng już po pięciu dniach uzupełniania zapasów w Lizbonie ruszył w dalszy rejs i w kwietniu dołączył do Leake’a w Gibraltarze. Wzmocniony w ten sposób Leake wyszedł w morze 13.04, dotarł do Barcelony 26.04.1706. Zdjęto oblężenie tego miasta od strony morza i lądu (na morzu Francuzi wycofali się w porę bez strat). Anglicy podeszli do Walencji, zdobyli (1.06.1706) Kartagenę. Pod rozkazami Leake’a opanowano miasto Alicante 28.07 - cytadela broniła się do 24.08. Zarówno pod Kartageną jak pod Alicante ważną rolę odegrał Byng. Po zdobyciu cytadeli Alicante flota Leake’a zagarnęła Ibizę i Majorkę, a w końcu jej część wróciła bezpiecznie do Anglii. Jednak Byng został oddelegowany z eskadrą do Lizbony, gdzie miał czekać na przybycie adm. Shovella, mianowanego następnym głównodowodzącym na Morzu Śródziemnym (Shovell wypłynął z Torbay 1.10.1706). Podczas operacji w 1707 na tych wodach (najważniejsza była nieudana próba zajęcia Tulonu w lipcu i sierpniu, która jednak zaowocowała zniszczeniem poważnej części francuskiej eskadry w tym mieście) George Byng pełnił funkcję zastępcy Shovella. Wracał wraz z nim do kraju jesienią 1707; Royal Anne znajdował się bardzo blisko flagowego okrętu Association, gdy ten uległ 22.10.1707 zagładzie na skałach wysp Scilly; sam ledwo ocalał. Bynga awansowano 26.01.1707/1708 (albo 8.01) do rangi admirała Niebieskiej Eskadry. Dostał dowództwo brytyjsko-holenderskiej eskadry, z którą miał powstrzymać przygotowywaną w Dunkierce eskadrę francuską przed wysadzeniem desantu w Szkocji (wg Brytyjczyków między 5 a 10 tysięcy żołnierzy z Jamesem Francisem Edwardem Stewartem, synem byłego króla Anglii, Jakuba II). Podniósł tymczasowo flagę na 50-działowcu Swallow i wypłynął z Downs 27.02.1707/1708, docierając pod Dunkierkę jeszcze tego samego dnia wieczorem. Jednak gwałtowny sztorm zmusił 2.03 okręty Bynga do wycofania się i cztery dni później zespół szefa eskadry, hrabiego de Forbin, opuścił redę Dunkierki. Byng dowiedział się o tym dopiero 9.03, wydzielił inne zespoły do działań osłonowych, po czym rzucił się w pościg za Francuzami. Dopadł ich 13.03 w Firth of Forth. Forbin miał flotę wielką liczebnie, ale nieporównanie słabszą (nie mniej niż 70 żaglowców korsarskich występowało tylko w roli transportowców). Łut szczęścia i fantastyczny kunszt żeglarski pozwoliły francuskiemu dowódcy wymknąć się z zatoki oraz podążyć dalej na północ (do Buchan Ness). Dalszemu rejsowi (Francuzi mieli jeszcze nadzieję na desant w Moray Firth) przeszkodziły przeciwne wiatry i ostatecznie francuska wyprawa wróciła z niezbyt wielkimi stratami (Byng zdobył jeden 52-działowiec z eskadry Forbina, a jeden 50-działowiec i dwa 24-działowce francuskie zatonęły na morzu lub u wybrzeży Holandii) do Dunkierki, niczego nie osiągnąwszy. Z takiego wyniku nie był zadowolony ani rząd Francji, ani hrabia Forbin, ale także adm. Byng znalazł się pod ostrzałem krytyki, ponieważ dał się wręcz pokazowo wymanewrować Francuzom w Firth of Forth i nie wykorzystał fantastycznej okazji do unicestwienia całej ich ekspedycji. Próbowano nawet wdrożyć przeciwko Byngowi śledztwo parlamentarne, a gdy admirał tłumaczył się obrośnięciem kadłubów swoich okrętów, nie dorównujących przez to szybkością francuskim, gniew Izby Gmin skierował się przeciwko księciu Jerzemu Duńskiemu (małżonkowi królowej), który jako Lord Wielki Admirał ponosił ogólną odpowiedzialność za stan floty. Ostatecznie jednak Anna spacyfikowała opozycję, a magistrat Edynburga wyraził Byngowi publicznie podziękowanie za uratowanie Szkocji przed jakobicką inwazją.
CDN.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6537
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Śro 6:01, 08 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Na życzenie królowej Byng przewiózł (na pokładzie Royal Anne) w październiku 1708 ze Spithead do Lizbony Marię-Annę, córkę ex-cesarza Leopolda, narzeczoną króla portugalskiego, Jana V. Wkrótce (21.12.1708) awansowano go na admirała Eskadry Białej. Zgodnie z rozkazami przeszedł na Morze Śródziemne (zawinął do Port Mahon 12.01.1708/1709). Próbował przyjść z odsieczą Alicante, ale zdążył tylko ewakuować garnizon. Podążył do Barcelony, wysadził wojsko w Tarragonie, w drugiej połowie czerwca 1709 skoncentrował całą flotę u wybrzeży Katalonii. Kontrolował przepływ zboża z północnej Afryki, by dostawało się tylko w ręce sojuszników w Katalonii i nie dochodziło do Francuzów. Nie dysponował jednak wystarczającymi siłami lądowymi, aby dokonać czegoś na większą skalę. W rezultacie opuścił Cieśninę Gibraltarską 22.09 i dotarł na Spithead 25.10.1709. Został 8.11.1709 lordem komisarzem admiralicji. Od lipca 1711 do 1713 za okręt flagowy służył mu 80-działowiec Cumberland. W czasie zawirowań politycznych u schyłku panowania królowej Anny, Bynga usunięto z władz marynarki 19.01.1713/1714. Jednak po wstąpieniu na tron Jerzego I, ponownie powołano go w skład admiralicji 14.10.1714 (i tym razem pozostał w niej do 10.10.1721). Gdy jakobicki pretendent wylądował w Szkocji w 1715, Byng stanął na czele eskadry, która miała odciąć jego siły od wszelkich dalszych posiłków z Francji. Wybrano go do tej funkcji jako osobę o wypróbowanej niechęci do dynastii Stuartów oraz wiga. Za okręt flagowy miał 60-działowiec Windsor. Skuteczność w działaniu przyniosła Byngowi w 1715 tytuł baroneta i pierścień z diamentem od króla. W 1717 uważano, że do rozgrywek politycznych po stronie jakobitów chce wtrącić się król Szwecji, Karol XII, ale przede wszystkim jego korsarze zagrażali brytyjskiemu handlowi. Dlatego George Byng został 30.03 wysłany na Bałtyk z bardzo silną eskadrą (flagowym okrętem był 90-działowiec Barfleur) dla spacyfikowania nastrojów Szwedów. Współpracował z Duńczykami, osłaniał angielskie statki, chwytał szwedzkie żaglowce korsarskie. Wrócił do ujścia Tamizy 15.11.1717. W 1718 nadzwyczajne przygotowania wojenne Hiszpanii skłoniły rząd brytyjski do wysłania Bynga, od 14.03.1717/1718 w stopniu Admirała Floty, na Morze Śródziemne. Wyszedł ze Spithead 15.06.1718, rzucił kotwice w Neapolu 1.08.1718 (albo już 21.07). Wojna Hiszpanii z krajami „czwórporozumienia” o rewizję postanowień traktatu w Utrechcie (w kwestii dziedziczenia przez Filipa V tronu we Francji) i odzyskanie hiszpańskich prowincji we Włoszech, toczyła się ze zmiennym szczęściem. Przewagi armii hiszpańskich na lądzie nie rekompensowała aktywność Bynga, który transportował oddziały cesarskie na Sycylię i na każdy zagrożony odcinek frontu. Ponadto Hiszpanie już wysadzali desanty, kiedy Austriacy byli ciągle zaangażowani w wojnę z Turcją, dyplomacja hiszpańska pracowała nad osiągnięciem porozumienia rosyjsko-szwedzkiego, by Rosja mogła związać flotę angielską, zaś Wielka Brytania i Francja przystąpiły oficjalnie do wojny przeciwko Hiszpanii dopiero w grudniu 1718 i styczniu 1719. W tej trudnej sytuacji politycznej i militarnej Byng wykazał się zdecydowaniem. Kiedy Hiszpanie odmówili wstrzymania działań na Sycylii, mimo braku formalnej wojny zaatakował ich flotę koło przylądka Passaro 11.08.1718 i w energicznie prowadzonym boju pościgowym całkowicie rozbił, chwytając 8 liniowców i niszcząc dalsze 3. Otrzymał gratulacje od króla Anglii, cesarza i królowej Danii. Odtąd blokował resztki hiszpańskiej floty w portach, do których się schroniła, osłaniał angielską żeglugę na Morzu Śródziemnym i eskortował posiłki austriackie, np. przewożone w maju 1719 z Baia do Milazzo, które stopniowo odbijały Sycylię z rąk Hiszpanów (cytadela w Messynie poddała się 7.10.1719). Jesienią zniszczył w Messynie resztki hiszpańskiej eskadry. Hiszpania musiała ostatecznie ustąpić na wszystkich frontach – działania wojenne ustały w lutym 1720. Zasługi Bynga w tym względzie powszechnie doceniono: zyskał reputację w Austrii, Francji, Holandii, otrzymał wyrazy uznania i prezent od księcia Sabaudii, któremu przekazano Sardynię. Król Anglii wielce honorował go w rodowym Hanowerze. Byng otrzymał synekurę kontradmirała Wielkiej Brytanii oraz stanowisko skarbnika marynarki (1.08.1720 albo 21.10.1720). Wszedł do Rady Królewskiej 20.01.1720/1721 (lub 3.01.1720/1721). Nadano mu 9.09.1721 tytuły barona Southill i wicehrabiego Torrington. Oznaczało to automatycznie przejście z Izby Gmin do Izby Lordów. Torrington zrezygnował też z pracy w charakterze lorda komisarza admiralicji 10.10.1721, a w 1724 przekazał urząd skarbnika marynarki swojemu najstarszemu synowi. W 1725 został nagrodzony (27 maja) Orderem Łaźni. Jego wysokiej pozycji na dworze królewskim nie przeszkodziła śmierć Jerzego I i objęcie władzy przez Jerzego II. Nowy monarcha powierzył Torringtonowi 2.08.1727 stanowisko pierwszego lorda admiralicji, na którym Byng pozostał już do śmierci. Wicehrabia Torrington zmarł 17.01.1732/1733 w Southill (hrabstwo Bedford).
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6537
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Czw 7:16, 09 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
John Norris był Irlandczykiem, czy raczej Angloirlandczykiem wyznania protestanckiego. Urodził się w 1670 lub 1671. Zaczął służbę na morzu jako „młodzieniec z listem od króla” w wieku zaledwie 9 czy 10 lat, na pokładzie 28-działowej fregaty Pearl. W sierpniu 1689 był porucznikiem na 74-działowcu Edgar, dowodzonym wtedy przez komandora Shovella, flagowego kapitana adm. Berkeley’a. Na przełomie 1689/1690 przeszedł za Shovellem na 58-działowiec Monck, zatrudniony u wybrzeży Irlandii. Okręt ten nie walczył w bitwie pod Beachy Head 30.06.1690, a przypisywane tradycyjnie Norrisowi uczestnictwo w tym starciu (oczywiście z wyróżnieniem) to najprawdopodobniej fikcja. Jednak oficer ten awansował na kapitana 8-działowego brandera Pelican Prize 8.07.1690. Uczestniczył w bitwie pod Barfleur 19.05.1692 jako dowódca (od grudnia 1691) brandera Spy. Stracił ten okręt 13.01.1692/1693, kiedy podczas remontu w Portsmouth zaprószono ogień, który zniszczył jednostkę. Od stycznia 1692/1693 do września 1693 dowodził 32-działową fregatą Sheerness, zaangażowaną w osłonę konwoju smyrneńskiego, który został rozgromiony przez Francuzów 17.06.1693. Jednak postępowanie Norrisa przy osłonie uratowanych statków oceniono wysoko. W drugiej połowie 1693 dowodził krótko 80-działowcem Sussex. Od października 1693 był kapitanem 74-działowca Royal Oak, a w 1694 dowodził 80-działowcem Russell, skierowanym na Morze Śródziemne w składzie floty adm. Russella. W grudniu 1694 objął dowództwo 60-działowca Carlisle, operującego na Morzu Śródziemnym. Żaglowiec ten wchodząc w skład eskadry komodora Killigrewa uczestniczył w styczniu 1694/1695 w zdobyciu dwóch francuskich liniowców koło Pantellerii. Norris stracił swój okręt 28.01.1695/1696 na mieliźnie Shipwash w estuarium Tamizy w trakcie przechodzenia z Nore na Downs, kiedy pilot – źle obliczywszy czas przypływu – pomylił mielizny. John Norris został następnie w październiku 1695 kapitanem 70-działowca Content Prize. Wiosną 1696 stanął na czele ekspedycji wysłanej w celu odzyskania angielskich osiedli nad Zatoką Hudsona, zagarniętych wcześniej przez Francuzów. W maju 1696 zdobył francuską fregatę 32-działową Foudroyante. Jednak główny cel wyprawy nie został osiągnięty. Pod wpływem fałszywej informacji o obecności w zatoce Conception na Nowej Fundlandii wielkiego francuskiego zespołu Nesmonda, eskadra Norrisa schroniła się 27.07.1696 w porcie St. John’s, który silnie ufortyfikowano i obsadzono żołnierzami ekspedycji. Tymczasem chodziło o słabe okręty wracające z łupami po splądrowaniu niektórych wysp w Indiach Zachodnich (zazwyczaj pisze się z tej okazji, że były to żaglowce de Pointisa, wracające po zdobyciu Kartageny. Jednak atak na Kartagenę miał miejsce niemal dokładnie rok później, więc zwolennicy tej teorii przesuwają całą wyprawę komodora Norrisa na 1697. Lecz po co wysyłano by Norrisa z misją odzyskania angielskich osiedli nad Zatoką Hudsona w 1697, skoro odzyskano je – jak zobaczymy niżej – już w 1696?). Wbrew stanowisku Norrisa (przegłosowali go oficerowie armii) stracono świetną okazję do przechwycenia francuskich okrętów. Obecność zespołu angielskiego w St. John’s i zrealizowane prace fortyfikacyjne miały tylko tę zaletę, że gdy około miesiąca później istotnie pojawił się tu markiz Nesmond z ogromnie przeważającą flotą, nie odważył się zaatakować tego portu. W ten sposób Anglicy zachowali główną bazę na Nowej Fundlandii. Norris wrócił do Anglii w październiku 1696 (na dwa miesiące przed wyjściem z Brestu kierującego się ku Kartagenie de Pointisa!) i znalazł się pod pręgierzem opinii publicznej za zmarnowaną okazję oraz niewypełnienie zadań ekspedycji. Jednak w 1696 Anglicy odzyskali swoje punkty nad Zatoką Hudsona (przede wszystkim Fort York) – dokonały tego okręty Bonaventure (48 dział) i Seaford (28 dział). Ostatecznie John Norris miał tak silną protekcję (m.in. adm. Edwarda Russella), że uznano go za niewinnego i w 1698 dowodził 50-działowcem Winchester w rejonie Nowej Fundlandii. Ożenił się w maju 1699 z Elizabeth Aylmer, córką wiceadmirała, w przyszłości Admirała Floty. Mieli córkę i dwóch synów. W latach 1702-1704 Norris był kapitanem 70-działowca Orford.
CDN.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6537
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Pią 7:00, 10 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
W lipcu 1702 okręt ten wszedł w skład eskadry Fairborne’a, biorącej udział w kompromitującej wyprawie adm. Rooke’a przeciwko Kadyksowi, zakończonej jednak dość nieoczekiwanie dopadnięciem i rozgromieniem francusko-hiszpańskiej eskadry w zatoce Vigo 12.10.1702. W 1703 podczas przechodzenia z Falmouth na Morze Śródziemne zdobył 36-działowy żaglowiec korsarski Francuzów, który poddał się dopiero po stracie 50 ludzi; parę dni później Orford zdobył też 16-działową francuską jednostkę korsarską. Norris służył następnie na Morzu Śródziemnym pod adm. Shovellem. Dowodził samodzielnie małą eskadrą wysłaną dla rozpoznania sytuacji w Kadyksie. W czasie powrotu na wody kanału La Manche w listopadzie 1703 współdziałał w zdobyciu francuskiego 52-działowca Hazard, który w walce z trzema liniowcami stawiał opór przez sześć godzin. John Norris walczył w bitwie pod Vélez-Malagą 13.08.1704. Adm. Shovell był pod takim wrażeniem jego postawy w tej bitwie, że w lutym 1705 zaproponował Norrisa na kapitana swojego okrętu flagowego, albo – jak sądzą inni – pierwszego kapitana (nadal na Morzu Śródziemnym), 100-działowca Britannia. John Norris odznaczył się w 1705 podczas ataku na fort Montjuich (Castell de Montjuic na południowy zachód od centrum Barcelony) do tego stopnia, że arcyksiążę Karol wysłał do królowej Anny list z nadzwyczajnymi pochwałami komandora. Po ostatecznym zdobyciu Barcelony, z wiadomością o tym sukcesie wysłano do Anglii właśnie Norrisa, na 60-działowcu Canterbury. Po przybyciu dostał od królowej tytuł rycerza (5.11.1705) i 1000 gwinei. Jednak ówczesny współgłównodowodzący w Hiszpanii, lord Peterborough, miał o nim bardzo złe zdanie i w 1706 komandor prawdopodobnie nie był zatrudniony. Awansował 10.03.1706/1707 na kontradmirała Eskadry Niebieskiej. Podniósł flagę na 80-działowcu Torbay i podążył na Morze Śródziemne, pod rozkazy adm. Shovella. Dowodził bezpośrednio zarządzonym przez Shovella atakiem 30.06.1707 na francuskie oddziały blokujące przeprawę przez rzekę Var; brawurowo przeprowadzona akcja umożliwiła armii księcia Eugeniusza Sabaudzkiego pomaszerowanie na Tulon (Norris podczas tej walki dowodził tymczasowo z pokładu 70-działowca Monmouth). Uczestniczył potem w 1707 w nieudanym oblężeniu Tulonu. Wrócił do Anglii w październiku 1707 razem z Shovellem i Byngiem, z trudem unikając katastrofy, w której zginął głównodowodzący. W grudniu 1707 przeniósł się na 60-działowiec Exeter i wyruszył 31.12 ze Spithead z konwojami kierującymi się na drugą stronę Atlantyku. Odprowadził je jednak tylko do Plymouth, gdzie zawinął 3.01.1707/1708. Pięć dni później otrzymał promocję do stopnia kontradmirała Eskadry Białej, a już 26.01.1707/1708 awansował na wiceadmirała Eskadry Białej. Wrócił do Portsmouth i podniósł flagę na 80-działowcu Ranelagh. Podążył na Morze Śródziemne, gdzie służył teraz pod rozkazami adm. Leake. Flota wyruszyła z Anglii w marcu 1708. Norris uczestniczył w przechwyceniu pod Barceloną wielkiej liczby stateczków z zaopatrzeniem dla księcia Anjou, prowadził negocjacje z księciem Sabaudii. Po powrocie - pod koniec roku - do Anglii, awansował 21.12.1708 (albo trzy dni wcześniej) na wiceadmirała Eskadry Czerwonej. Od 1708 do śmierci był członkiem parlamentu. Na wiosnę 1709 został wysłany z małą eskadrą na Bałtyk, w ramach niby pokojowej demonstracji siły. Trzymał się pod Helsingör i zatrzymywał szwedzkie statki ze zbożem, oficjalnie przeznaczonym dla Holandii i Portugalii, jednak zdaniem Brytyjczyków kierowanym do Francji. Duńczycy protestowali, a w końcu przybyła tam w lipcu holenderska eskadra wojenna, by konwojować statki kierujące się do Holandii. Norris wrócił więc do Anglii. Nagrodzono go 19.11.1709 stopniem admirała Eskadry Niebieskiej. Na samym początku 1710 otrzymał naczelne dowództwo na Morzu Śródziemnym. Wyruszył z flotą z Plymouth 10.01, obarczony zadaniem eskortowania na części trasy konwojów zmierzających do Indii Zachodnich i Wirginii. Dotarł do Port Mahon 13.03. Odparł nieprzyjacielską próbę desantu na Sardynii w czerwcu 1710. Jego okręty pochwyciły liczne jednostki wroga. W lipcu 1710 Norris zniszczył w Zatoce Hyères francuski 50-działowiec; w tym samym miesiącu zdobył miasta Sète i Agde na wybrzeżu Langwedocji, ale musiał je opuścić po paru dniach. W miesiącach jesiennych i zimowych był wciąż aktywny. W marcu 1711 atakował Francuzów w pobliżu zatoki Vado. W 1711 na stanowisku głównodowodzącego na Morzu Śródziemnym zastąpił go adm. Jennings; Norris wrócił do Anglii 8.10.1711.
CDN.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6537
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Sob 7:38, 11 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Po zawarciu pokoju w Utrechcie nie był aktywnie zatrudniany. Sytuację zmieniło dopiero wstąpienie na tron, w 1714, króla Jerzego I. W 1715 szwedzcy korsarze nieustannie atakowali statki brytyjskie i holenderskie zmierzające do portów Rosji i Danii. Na dodatek Jerzy I jako król Wielkiej Brytanii zachowywał wprawdzie formalny pokój ze Szwecją, ale jako elektor Hanoweru prowadził z nią wojnę w obronie terytoriów nabytych przez niego od Duńczyków, a wcześniej zdobytych przez Danię na Szwedach. Postanowiono więc wysłać na Bałtyk flotę pod adm. Norrisem (który podniósł flagę na 80-działowcu Cumberland) dla ochrony brytyjskiej żeglugi. Wyszła z Nore 18.05.1715 i dotarła na Sund 10.06, gdzie dołączyła do niej eskadra holenderska. Do końca roku eskortowano statki obu zainteresowanych państw, ale nie prowadzono wyraźnych działań przeciwko Szwedom. Także w 1716 Norris próbował stosować wobec Szwecji politykę pojednawczą, ale nie spotkał się z tej strony ze zrozumieniem. Postanowiono więc przeprowadzić wyraźną demonstrację przeciwko Karolowi XII – utworzono wspólną eskadrę rosyjsko-brytyjsko-duńską, której naczelnym dowódcą został car Piotr; Norris dowodził przednią strażą, a duński admirał – ariergardą. Szwedzi musieli ustąpić przed taką siłą (schronili się w Karlskronie), dzięki czemu swobodnie przeprowadzono konwoje. W listopadzie 1716 Norris skierował się do Anglii (eskortując konwój), ale zostawił część okrętów na Bałtyku; w ciężkim sztormie utracił jeden liniowiec (10.11), wrócił na Nore 29.11.1716. Jego okrętem flagowym w tej ekspedycji nadal był 80-działowiec Cumberland. W 1717 dowództwo eskadry bałtyckiej powierzono adm. Byngowi, a Norris został wysłany do cara Piotra I (przebywającego wówczas w Holandii), w charakterze posła nadzwyczajnego i pełnomocnego. Charnock próbuje to gładko i pięknie uzasadniać dawną przyjaźnią między carem a admirałem oraz talentami dyplomatycznymi tego ostatniego, ale prawda jest znacznie bardziej brutalna – ówczesny pierwszy lord admiralicji, hrabia Orford (adm. Edward Russell) nie przepadał za Norrisem, niegdyś jego protegowanym, faworyzował Bynga i coraz ostrzej sprzeciwiał się „hanowerskiej” polityce króla. Mianowanie Bynga i odsunięcie Norrisa – który oświadczył, że nigdy nie będzie służył pod Byngiem – było w gruncie rzeczy próbą ograniczenia działań na Bałtyku do absolutnego minimum i zbojkotowania zamiarów Jerzego I w charakterze elektora Hanoweru. Skończyło się to zresztą ostatecznie dymisją Orforda i przejęciem stanowiska pierwszego lorda admiralicji 16.04.1717 przez adm. hrabiego Berkeley. Gdy Norris wrócił do Anglii, mianowano go 19.03.1717/1718 w nowej administracji jednym z lordów komisarzy admiralicji (pozostał na tym stanowisku do 19.05.1730). W 1718 po raz kolejny wysłano adm. Norrisa na Bałtyk z powodu ponownego pogorszenia stosunków ze Szwecją. Wyszedł z ujścia Tamizy 28.04.1718 (okrętem flagowym był 80-działowiec Cumberland); po drodze eskortował konwój. W Kopenhadze dołączyła do niego eskadra duńska. Ponieważ Szwedzi schowali się w portach, do starć zbrojnych nie doszło. Szwecja zawarła jednak pokój z Rosją i najechała skutecznie na Danię. Norris pożeglował do Anglii pod koniec października 1718.
W 1719, kiedy Hiszpania planowała inwazję na zachodzie Anglii i gromadziła w tym celu siły w Kadyksie oraz La Corunna, Brytyjczycy zorganizowali flotę operującą od marca na kanale La Manche pod adm. Johnem Norrisem oraz – od kwietnia – pod admirałem floty, hrabią Berkeley. Hiszpańskie siły zostały jednak rozproszone przez gwałtowny sztorm koło przylądka Finisterre i głównej części ekspedycji zaniechano. Tym niemniej trzy fregaty i pięć transportowców z wojskiem dotarło do północno-zachodnich wybrzeży Szkocji, gdzie dołączyło do nich około 1600 jakobitów (w czerwcu 1719 zostali rozbici w dolinie Glen Shiel, a Hiszpanie się poddali).
Tymczasem śmierć Karola XII (30.11.1718) zupełnie odmieniła sytuację w rejonie Bałtyku. Szwedzi zaczęli się przyjaźnie odnosić do Brytyjczyków, a w zamian zostali zaatakowani przez cara Piotra. Aby wspomóc Szwecję, raz jeszcze wysłano (w czerwcu 1719) na Bałtyk flotę adm. Norrisa (jego flagowcem pozostał Cumberland), która po połączeniu się ze szwedzką flotą we wrześniu, zmusiła Rosjan do wycofania się do Revalu. Anglicy doprowadzili do rozejmu między Danią a Szwecją, ale kiedy Norris ze swoją flotą opuścił Bałtyk w listopadzie 1719, Rosjanie znów uderzyli na Szwedów. Dlatego 16.04.1720 eskadra Norrisa ponownie wyruszyła na nasze morze (tym razem flagowym okrętem admirała był 90-działowiec Sandwich), a w maju połączyła się z siłami szwedzkimi i patrolowała pod Revalem. Kolejny raz z powodu obawy przed lodami Brytyjczycy wrócili w listopadzie do Anglii.
CDN.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6537
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Nie 6:44, 12 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Także w 1721 wyprawiono Norrisa na Bałtyk z tymi samymi zadaniami i na tym samym flagowcu. Opuścił Nore 13.04, a obecność na Bałtyku jego floty miała wpływ na zawarcie pokoju w Nystad (31.08) między Szwecją a Rosją. Norris rzucił kotwice w Nore 20.10.1721. Do osiągnięcia przez Wielką Brytanię swoich celów, adm. John Norris przyczynił się nie talentem wojskowym, ale taktem, cierpliwością i umiarkowanym demonstrowaniem siły.
W następnych latach nie było powodu, by osobiście służył na morzu, wyjąwszy eskortowanie w 1723 króla Jerzego I na trasie z Hellevoetsluis do Anglii.
W 1727 Rosja ponownie szykowała się do ataku na Szwecję, więc Norris z eskadrą pojawił się 12.05.1727 pod Kopenhagą, uspokajając wojownicze nastroje przy carskim tronie. Za okręt flagowy służył mu 80-działowiec Cornwall. W latach 1730-1735 Norris trzymał się z dala od spraw publicznych (i tak zaskakujące, że dotrwał w admiralicji aż do 1730, skoro od 2.08.1727 na jej czele stał adm. George Byng, jako wicehrabia Torrington), chociaż awansował 20.01.1732 na admirała Eskadry Białej. Mianowano go w końcu Admirałem Floty 2.02 (lub 20.02) 1733/1734 (Torrington nie był już wtedy pierwszym lordem admiralicji).
Kiedy w 1735 wybuchł konflikt między Hiszpanią a Portugalią, ta ostatnia zwróciła się o pomoc do Wielkiej Brytanii. Brytyjczycy wysłali 27.05 ze Spithead do Lizbony wielką flotę pod adm. Norrisem (na 100-działowcu Britannia), która weszła na Tag 9.06, chroniąc interesy brytyjskich kupców i powstrzymując Hiszpanów od ataku. W kwietniu 1739 Norris otrzymał synekurę wiceadmirała Wielkiej Brytanii i miejsce w Radzie Królewskiej. W 1739 jego okrętem flagowym był stojący w Chatham 90-działowiec Namur.
W 1740 adm. floty Norris dowodził Flotą Kanału podczas wojny z Hiszpanią „O ucho Jenkinsa”. Kiedy stało się jasne, że Hiszpanie gromadzą siły w Ferrol i planują desant w Irlandii albo w innym miejscu Wysp Brytyjskich dla wywołania powstania na rzecz pretendenta z rodu Stuartów, Brytyjczycy zebrali na Spithead potężną eskadrę powierzoną Norrisowi. Podniósł on flagę na 100-działowcu Victory, jednak po zderzeniu się tego okrętu z liniowcem Lion, które spowodowało rozległe uszkodzenia obu jednostek, przeszedł w lipcu na 80-działowiec Boyne. Flota ruszyła z redy St. Helen’s 10.07.1740 kierując się na Zatokę Biskajską, ale trzykrotnie była zawracana przez przeciwne wiatry. Norris opuścił swoją flagę w Torbay 28.08 i podążył do Londynu. Fiasko ekspedycji wzbudziło niechęć opinii publicznej do admirała i rządu. W 1741 Norris dwukrotnie wychodził w morze na czele eskadry (w lipcu i październiku; jego okrętem flagowym był 100-działowiec Victory), po czym krążył u wybrzeży Hiszpanii. Poza zdobyciem kilku małych pryzów wyprawy te nie przyniosły żadnego efektu – Norris ostatecznie wrócił na Spithead 6.11.1741. Gniew przeciwko admirałowi i rządowi jeszcze wzrósł.
Mimo tego Norris ponownie objął dowództwo Floty Kanału w 1744. Pech przeszkodził mu w przechwyceniu francuskich eskadr, które wyszły z Dunkierki i Brestu w celu wywołania w Szkocji kolejnego powstania jakobitów i połączyły się koło przylądka Dungeness, ale po pojawieniu się floty Norrisa uciekły do Francji. Po zażegnaniu niebezpieczeństwa admiralicja zabrała część okrętów z floty admirała i skierowała je na Morze Śródziemne, dla wzmocnienia tamtejszych sił Thomasa Matthewsa. Norris był z tego powodu wściekły i wystosował życzenie rezygnacji z dowództwa, „niezbędnej dla służby królowi pod obecnym kierownictwem admiralicji, a także koniecznej dla jego reputacji i bezpieczeństwa”. Zapewne ku zaskoczeniu Norrisa rezygnację przyjęto. Opuścił flagę na Spithead i nigdy nie służył już na morzu. Przewodniczył jednak komisji d/s konstrukcji okrętów, która przyczyniła się do przyszłej, znacznej poprawy ich budowy. Zmarł 13.06 albo 14.06. lub 19.07 bądź 18.08.1749.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1535
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Pon 20:46, 13 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów oficerów RN, są nimi wice-admirałowie Charles Cornwall (1669 - 07.10.1718) oraz James Mighells (... - 12.03.1734).
Pozdrawiam Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|