Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna www.timberships.fora.pl
Forum autorskie plus dyskusyjne na temat konstrukcji, wyposażenia oraz historii statków i okrętów drewnianych
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Royal Navy - Skład i personalia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 116, 117, 118 ... 172, 173, 174  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Pytania, odpowiedzi, polemiki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1548
Przeczytał: 6 tematów

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Pon 19:14, 25 Kwi 2022    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów angielskich oficerów, są nimi John Cox (... - 28.05.1672, awans kapitański otrzymał w 1665) oraz Thomas Room Coyle (... – 12.05.1689, awans kapitański otrzymał również w 1665).
Pozdrawiam Janusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6588
Przeczytał: 4 tematy


PostWysłany: Wto 18:37, 26 Kwi 2022    Temat postu:

John Cox należał do elity ówczesnych kapitanów Royal Navy. Urodził się około 1624. Służył z wyróżnieniem jako szyper/nawigator na 80-działowcu Royal Charles, flagowym okręcie księcia York w bitwie pod Lowestoft 3.06.1665 (faktycznie dowodząc tą jednostką). W nagrodę został mianowany 30.08.1665 dowódcą 58-działowca Mary, nad którym sprawował komendę do 15.09.1665. Uczestniczył w szarpaniu przez eskadrę Sandwicha konwoju oraz floty holenderskiej Ruytera w pobliżu Doggerbank w dniach 3-4.09.1665, kiedy odniósł rany. Od kwietnia 1666 dowodził 92-działowcem Sovereign (Royal Sovereign); nie zdążył wziąć udziału w Bitwie Czterodniowej w czerwcu 1666, wyszedłszy zbyt późno (4.06.1666) z Tamizy, gdzie uzupełniał załogę, ale walczył z brawurą w Bitwie Dnia Św. Jakuba (drugiej bitwie koło North Foreland) 25.07.1666. Od 23.03.1668 do 1.07.1668 był kapitanem 96/86-działowca Royal Charles (Charles). W marcu 1669 został stałym komisarzem marynarki w Chatham. Od 15.01.1671/72 sprawował komendę nad 100-działowcem Prince (Royal Prince), flagowym okrętem księcia York (Lorda Wielkiego Admirała). Otrzymał tytuł rycerski 27.04.1672 (zdaniem innych już w 1666, co jest bardziej prawdopodobne). Dowodząc nominalnie liniowcem Prince (ściśle biorąc, stanowisko "pierwszego kapitana" flagowca odpowiadało raczej późniejszemu stanowisku "kapitana floty", czyli szefa sztabu, mało lub w ogóle nie zajmującego się bezpośrednim kierowaniem jednostką), zginął od kuli armatniej w bitwie pod Solebay 28.05.1672.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6588
Przeczytał: 4 tematy


PostWysłany: Śro 18:31, 27 Kwi 2022    Temat postu:

Thomas Roome (Room) Coyle (Roomcoil, Roomecoyle) [Roome to człon nazwiska] został mianowany w 1664 porucznikiem na wynajętym przez Royal Navy 42-działowcu Bendish i walczył na nim w bitwie pod Lowestoft 3.06.1665. Objął 13.06.1665 komendę nad tym okrętem i sprawował ją do 7.08.1665, biorąc udział w niefortunnym dla Anglików i dość kompromitującym politycznie starciu pod Bergen 3.08.1665. Przeniesiono go 8.08.1665 na 38/32-działowiec Guinea. Uczestniczył w szarpaniu przez eskadrę Sandwicha konwoju oraz floty holenderskiej Ruytera w pobliżu Doggerbank w dniach 3-4.09.1665 i zdał komendę 1.06.1666. Od 2.06.1666 był przez cztery dni kapitanem 58-działowca Montague (Montagu). Od czerwca 1666 do 1667 dowodził 40/32-działowcem Dragon, we flocie diuka Albemarle. Walczył w Bitwie Dnia Św. Jakuba (drugiej bitwie koło North Foreland) 25.07.1666 oraz uczestniczył w spaleniu holenderskich statków we Vlie 9-10.08.1666. W okresach 23.02.1671/72-15.10.1672 oraz 11.02.1672/73-28.11.1674 sprawował komendę nad 66-działowcem French Ruby. Walczył na nim w bitwach pod Solebay 28.05.1672, pod Schooneveld (28.05 i 4.06.1673) oraz pod Texel 11.08.1673. Od 17.10.1677 do 12.04.1679 dowodził 42/36-działowcem Phoenix, wysłanym na Morze Śródziemne. Operował tam do 1679, kiedy - mianowany 13.04 kapitanem 74/64-działowca Royal Oak - wrócił z konwojem do Anglii. Zdał dowództwo 23.06.1679. Objął 29.07.1682 (albo 2.08.1682) komendę (do 30.06.1685) nad 8-działowym branderem Spanish Merchant. Od 1.07.1685 do 14.08.1686 dowodził 48/42-działowcem Crown na wodach krajowych. Został 25.03.1689 kapitanem 40/32-działowej fregaty Nonsuch. Był żonaty. Zginął 12.05.1689 w zaciętej walce z dwiema małymi francuskimi fregatami koło Casquets, chociaż obie jednostki francuskie, dowodzone przez słynnych korsarzy Barta i Forbina, musiały się poddać.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1548
Przeczytał: 6 tematów

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Czw 17:50, 28 Kwi 2022    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów angielskich oficerów, są nimi John Tyrwhitt (brak danych, awans kapitański otrzymał 20.09.1660) oraz William Reeves (... – 10.08.1673, awans kapitański otrzymał w 1664).
Pozdrawiam Janusz.


Ostatnio zmieniony przez Janusz Kluska dnia Nie 16:29, 01 Maj 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6588
Przeczytał: 4 tematy


PostWysłany: Pią 21:46, 29 Kwi 2022    Temat postu:

John Tyrwhitt (Tyrwhit) został mianowany 20.09.1660 kapitanem 52-działowca Happy Return. Od 4.05.1661 do 16.03.1663 dowodził 38-działowcem Assurance na Morzu Śródziemnym - początkowo w eskadrze adm. Sandwicha w Tangerze, w lipcu 1661 pod Algierem, później w eskadrze adm. Lawsona. Od 19.03.1663 do 3.04.1665 sprawował komendę nad 30-działowcem Providence. Od 4.04.1665 do 20.09.1666 był kapitanem 48-działowca Reserve. Walczył na nim w bitwie pod Lowestoft 3.06.1665 oraz podczas ostatniego dnia (jego okręt należał bowiem do eskadry księcia Ruperta, która dopiero wtedy zdołała dołączyć do sił głównych) Bitwy Czterodniowej 4.06.1666. Zdaniem niektórych uczestniczył też w Bitwie Dnia Św. Jakuba (drugiej bitwie koło North Foreland) 25.07.1666. Objął 22.09.1666 komendę nad 58-działowcem Henrietta i sprawował ją do 17.12.1667. W 1668 dowodził (od 10.04 do 5.09) 48-działowcem Swallow, a w 1669 (od 4.03 do 4.11) 26-działowcem Speedwell . Od 5.11.1669 do 24.06.1670 był kapitanem 42/36-działowca Falcon. Od 1.01.1670/71 do 1673 dowodzi 44/38-działowcem Adventure. Walczył na nim w bitwie pod Solebay 28.05.1673; w lipcu 1673 patrolował na zachodnich podejściach do kanału La Manche. Wycofał się potem z aktywnej służby na dłuższy czas. Dopiero 11.07.1686, już za panowania nowego króla, Jakuba II, otrzymał komendę nad 46-działowcem Tyger (Tiger), wtedy tylko okrętem strażniczym w Chatham. Został 22.04.1687 przeniesiony na 40/32-działowiec Nonsuch, a 15.09.1688 - na 70-działowiec Cambridge. Po obaleniu Jakuba II nowy reżim zdymisjonował Tyrwhitta, jako podejrzanego o potajemne wyznawanie katolicyzmu.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6588
Przeczytał: 4 tematy


PostWysłany: Sob 20:57, 30 Kwi 2022    Temat postu:

William Reeves został w 1664 mianowany porucznikiem na 50-działowcu Henrietta. Dano mu 4.12.1664 (do 8.07.1665) dowództwo 40-działowca Mary Rose. Brał udział w bitwie pod Lowestoft 3.06.1665. Otrzymał 15.08.1665 komendę nad 60-działowcem Essex. Walczył na nim w dwóch pierwszych dniach (1-2.06.1666) Bitwy Czterodniowej, kiedy poważnie ranny (kula muszkietowa trafiła go lekko poniżej prawej skroni i utkwiła po lewej stronie gardła, powodując wielki krwotok), stracił swój okręt, zdobyty abordażem przez Holendrów Ruytera; zdobywcy - rozzłoszczeni oporem, który stawił i być może próbą wysadzenia żaglowca, obdarli Reevesa do naga, zakuli w kajdany i przez trzy dni nie dopuszczali do opatrzenia jego ran; mimo tego przeżył. Po zakończeniu wojny wrócił do Anglii i otrzymał w 1667 tytuł rycerski. Od 30.04.1668 do 24.07.1668 był kapitanem 58-działowca Monck. Od 11.11.1672 do 3.03.1672/73 dowodził 58-działowcem Henrietta. Od 4.03.1673 do 30.06.1673 sprawował komendę nad 72-działowcem Edgar. Wyróżnił się szczególnie w pierwszej bitwie pod Schooneveld 28.05.1673, walczył także w drugiej 4.06.1673. Od 1.07.1673 dowodził 100-działowcem Severeign (Royal Sovereign) i zginął na nim w bitwie pod Texel 11.08.1673.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1548
Przeczytał: 6 tematów

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Nie 16:28, 01 Maj 2022    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów angielskich oficerów, są nimi Richard May (... - 23.09.1683, awans kapitański otrzymał w 1665) oraz Anthony Langston (... - 19.03.1679, awans kapitański otrzymał w 1666).
Pozdrawiam Janusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6588
Przeczytał: 4 tematy


PostWysłany: Pon 18:23, 02 Maj 2022    Temat postu:

Richard May został w 1665 mianowany najpierw (12.02.1664/65) dowódcą wynajętego przez Royal Navy 46-działowca Satisfaction, na którym walczył w bitwie pod Lowestoft 3.06.1665; pięć dni po bitwie zdał komendę. Od 9.06.1665 do 13.11.1665 dowodził 52/62-działowcem Clove Tree. Żaglowiec ten był jednym z okrętów tworzących eskadrę wiceadm. Christophera Myngsa, obarczonego zadaniem eskortowania konwoju z Hamburga. Admirał skierował Maya wcześniej na Łabę, by powiadomił o przyjściu eskadry i skoncentrował statki. Komandor spisał się dobrze i już 14.11.1665 przeszedł na 58-działowiec Helverston (Helversome, Hilversum), na którym pozostał do 7.06.1666, biorąc udział w Bitwie Czterodniowej 1-4.06.1666. Od 10.06.1666 do 26.10.1667 był kapitanem 58/50-działowca Gloucester. Walczył w bitwie Dnia Św. Jakuba (drugiej bitwie koło North Foreland) 25.07.1666. Objął 21.03.1668 komendę nad 40/32-działowcem Dragon i sprawował ją do 4.09.1668. Został wysłany na zachodnie podejścia do kanału La Manche w zespole adm. Thomasa Allina. Potem na dłuższy czas wycofał się z aktywnej służby. Od 18.11.1682 był kapitanem 48-działowca Ruby, wysłanego w 1683 na wody Jamajki. Wspomagał kolonistów angielskich przeciwko Indianom i piratom, bezskutecznie poszukiwał pirackiego statku Trompeuse. Na początku lipca pojawił się u wyspy St. Thomas, jednej z duńskich wtedy Wysp Dziewiczych, których gubernator intensywnie wspierał piratów - wszedł z nim w konflikt, ale poszukiwanego żaglowca tam wówczas nie było. Richard May zmarł w Indiach Zachodnich we wrześniu 1683.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6588
Przeczytał: 4 tematy


PostWysłany: Śro 9:19, 04 Maj 2022    Temat postu:

Anthony Langston służył w 1665 jako pierwszy porucznik na 56-działowcu Vanguard; walczył na nim w bitwie pod Lowestoft 3.06.1665 i w Bitwie Czterodniowej 4.06.1666, w trakcie której zginął kapitan tego okrętu, przez co Langston przejął komendę 3.06.1666 i sprawował ją do 30.11.1666. Uczestniczył w bitwie Dnia Św. Jakuba (drugiej bitwie koło North Foreland) 25.07.1666. W czerwcu 1667 dowodził wynajętym przez Royal Navy 46-działowcem Royal Exchange. Od 14.07.1667 do 3.05.1669 był kapitanem 52-działowca Princess, wysłanego w 1668 na Morze Śródziemne w eskadrze adm. Allina. W okresie 22.08.1670-30.06.1672 sprawował komendę nad 50-działowcem Newcastle na Morzu Śródziemnym. We wrześniu 1670 został wysłany przez wiceadm. Spragge dla prowadzenia negocjacji pokojowych z dejem Algieru. Wrócił do Anglii na przełomie 1671/72. Po dłuższej przerwie, od 26.03.1678 dowodził 48/42-działowcem Bristol na wodach kanału La Manche i potem na Morzu Śródziemnym. W styczniu 1678/79 zmusił do sztrandowania i zniszczył trzy żaglowce korsarzy z Sallee (Salé). Z rozkazu adm. Johna Narborough, głównodowodzącego na Morzu Śródziemnym, Anthony Langston przeszedł 14.01.1678/79 (lub dwa dni później) na 74-działowiec Royal Oak. Zmarł jednak w Port Mahon (Charnock błędnie pisał o Alicante) już 19.03.1678/79.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1548
Przeczytał: 6 tematów

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Czw 19:26, 05 Maj 2022    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów angielskich oficerów, są nimi John Lawson (... - 13.6.1665, awans kapitański otrzymał w 1660) oraz William Berkeley (1639 - 01.06.1666, awans kapitański otrzymał w 1662).
Pozdrawiam Janusz.


Ostatnio zmieniony przez Janusz Kluska dnia Czw 19:34, 05 Maj 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6588
Przeczytał: 4 tematy


PostWysłany: Sob 13:50, 07 Maj 2022    Temat postu:

John Lawson był nie tylko kapitanem, ale nawet admirałem znacznie wcześniej niż w 1660, tyle że w marynarce Republiki, nie królewskiej. Urodził się około 1615 czy 1616. Pochodził z biednej rodziny z Hull i w bardzo młodym wieku poszedł na morze, przechodząc kolejne szczeble kariery. Zdobywał doświadczenie przede wszystkim w żegludze na węglowcach wschodniego wybrzeża Anglii. W czasie rewolucji angielskiej był znany jako radykalny antymonarchista i fanatyk religijny (fanatyczny baptysta) ze Scarborough, szyper węglowca z tego miasta. Służył w siłach parlamentu w charakterze dowódcy okrętów i kapitana piechoty. Już w latach 1642-1646 sprawował komendę nad 12-działowcem Covenant, okrętem wynajmowanym przez marynarkę, w którym on sam miał część udziałów. W 1650 był kapitanem kolejnego żaglowca wynajmowanego przez marynarkę parlamentu, 48-działowego Trade's Increase. Wysłano go dla pochwycenia niezmordowanego korsarza rojalistów, Browna Bushella z Newcastle. Lawson schwytał korsarza, a Bushell - za to, że nie chciał zdradzić króla - został stracony 29.03.1651 "za zdradę". Lawson przez pięć lat walczył na lądzie w randze kapitana piechoty. Od 1650 dowodził (do 1651 i ponownie w latach 1652-1653) 52/64-działowcem Fairfax. We wrześniu 1650 zaatakował i rozproszył wielką flotyllę francuskich statków rybackich na łowiskach Nowej Fundlandii. W 1651 był kapitanem 50-działowca Centurion na wodach szkockich Morza Północnego i potem w eskadrze Penna na Morzu Śródziemnym. Wyróżnił się w bitwie pod Dover 19.05.1652 (znów na Fairfax) i został kontradmirałem floty (admirałem Niebieskiej Flagi). Walczył w bitwie koło Dungeness 30.11.1652. Już od 10 lutego 1652/53 miał rangę wiceadmirała Flagi Czerwonej i na tym stanowisku (cały czas będąc kapitanem Fairfax) brał udział w bitwie pod Portland 18.02.1652/53. Nie był entuzjastą Cromwella i przekształcenie się Republiki w Protektorat w 1653 (po wojskowym zamachu stanu z 20.04.1653) mocno go zeźliło. Zresztą dzieliło ich także podejście społeczne - Cromwell wyżynał monarchistów z jednej strony i lewellersów z drugiej, preferując środkowych "dżentelmenów", a Lawson był prostakiem i sympatykiem lewellersów. Niemniej wiceadmirał nie zdecydował się zaryzykować jawnego oporu. W bitwach z Holendrami pod Gabbard 2-3.06.1653 i pod Scheveningen (Texel) 31.07.1653 zajmował stanowisko admirała, dowodząc bezpośrednio 56-działowcem George. W sierpniu 1653 przyłączył się ze swoją eskadrą do blokady Texel. Mianowano go w 1653 wiceadmirałem Anglii. Dostał od Parlamentu złoty łańcuch wart 100 funtów. W latach 1654-1655 dowodził 52-działowcem Fairfax. Od wiosny 1654 stał się przedstawicielem opinii większości floty (poza "generałami na morzu" Cromwella), która nie chciała dyktatury wojskowej. Dowodził wówczas Flotą Kanału - kiedy w październiku marynarze złożyli na ręce jego i podległych mu kapitanów petycję, domagając się zniesienia branki i wypłaty zaległych od bardzo dawna żołdów, nie tylko nie zastosował represji, ale ogłosił petycję za usprawiedliwioną i przekazał Cromwellowi. Dyktator uznał sprzeciw za spisek (którym on trochę zresztą był ze strony niektórych oficerów, w tym Lawsona), ale chociaż rozprawił się z politykami i żołnierzami (także z ludźmi współpracującymi z Lawsonem), to samego admirała bał się ruszyć z uwagi na jego wielką popularność w marynarce. Udano więc, że nie ma dowodów na zaangażowanie Lawsona (który zresztą skarżył się na chorobę swojej żony oraz swoją) i pozostawiono mu komendę. Ale Cromwell nie zapominał - kiedy w obliczu nadchodzącej wojny z Hiszpanią Lawson został 25.01.1655/56 mianowany wiceadmirałem na Resolution i miał podążyć z flotą adm. Blake'a, Protektor - w obawie, że w razie jakiegoś wypadku Lawson mógłby przejąć naczelne dowództwo - mianował u boku Blake'a młodego pułkownika z zerowym doświadczeniem na morzu jako współdowodzącego. Ponieważ na dodatek niesprowokowana agresja na Hiszpanię miała posłużyć Cromwellowi znowu do odesłania marynarzy bez zapłaty daleko od Anglii i skazać ich rodziny na śmierć głodową, Lawson zrezygnował ze stanowiska 11.02.1655/56, przed wyruszeniem ekspedycji. Kiedy wybuchło w 1656 powstanie przeciwko dyktatorowi, admirał pod koniec lipca trafił do więzienia. Wypuszczony, został ponownie uwięziony na krótko w kwietniu 1657. Ale w lutym 1657/58 wiceadm. Lawson na czele 12 "fregat" pojawił się pod Dunkierką i zniszczył 2 oraz zdobył 3 holenderskie transportowce wynajęte przez Hiszpanów do transportu rojalistycznych wojsk angielskich dla planowanej inwazji na Anglię.
CDN.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6588
Przeczytał: 4 tematy


PostWysłany: Nie 8:40, 08 Maj 2022    Temat postu:

CD.
Gdy Cromwell zmarł (w 1658), a jego syn zrezygnował z władzy i w 1659 wróciła Republika, Lawsona wysłano jako wiceadmirała pod gen. Montagu na Bałtyk (niektórzy uważają, że miał w tym czasie niezależną komendę na wodach angielskich i na Bałtyku się nie pojawił). W latach 1659-1660 dowodził 56/60-działowcem James, wchodzącym w skład floty gen. Montagu, która dotarła do Sundu 6.04.1659. Ponieważ zbliżała się restauracja Stuartów, Montagu wolał pod koniec sierpnia 1659 wrócić z Sundu do kraju, chcąc być na miejscu przy nowym krojeniu tortu. Parlament się zirytował i oddał komendę wiceadm. Lawsonowi. W realnej sytuacji oznaczało to naczelne dowództwo floty angielskiej. Nie dano mu jednak, z uwagi na plebejskie pochodzenie, rangi generała. Po kolejnym przewrocie wojskowych, Lawson - bazujący ze swą flotą w Portsmouth - wpłynął 13.12.1659 na Tamizę z 22 okrętami i zablokował Londyn, opowiadając się za obalonym parlamentem (kadłubowym), co spowodowało 26 grudnia upadek reżimu oficerów armii. Jednak na początku lutego 1660 gen. Monck przybył ze Szkocji na czele wielkich sił, zajął Londyn, doprowadził do mianowania dowódcą floty znów gen. Montagu i stało się jasne, że wkrótce Karol II zostanie poproszony o objęcie tronu. John Lawson, kiedyś fanatyczny baptysta i antymonarchista, entuzjasta Republiki, zmienił front. Charnock pisał o tym fakcie twierdząc, że admirał "człowiek prawdziwej uczciwości, nigdy nie działający bez ważnych powodów, wielkiego charakteru, słusznie szanowany nawet przez tych, z którymi różnił się dalece opiniami w polityce i religii (czyli ze zwolennikami monarchii), uznał teraz, że dobro kraju wymaga zastosowania takiego rozwiązania, więc przyczynił się wielce do przywrócenia na tron Karola II". Historycy brytyjscy mają na ten temat różne zdania: na ogół (np. Rodger, Capp, Barratt) podzielają opinię Charnocka, tłumacząc woltę Lawsona niechęcią do rozpętania kolejnej wojny domowej, uświadomieniem sobie przegranej sprawy republikańskiej i wyprowadzeniem w pole przez Moncka. Davies twierdzi jednak, że przemiana zaciekłego republikanina w zaciekłego "kawalera", zatem monarchistę, w ciągu zaledwie kilku miesięcy, miała więcej przyczyn i raczej nie pozostawała bez związku z pieniędzmi hojnie przekazywanymi przez rojalistycznych agentów, chociaż w jego przypadku nie były to bezpośrednie łapówki. Przyszły król Karol II, pisał do Lawsona w sekrecie już w lutym 1655, obiecując łaskę i nagrody za zmianę stron, chociaż wtedy admirał jeszcze ostro popierał sprawę Republiki i nie chciał zamiany władców - Cromwella na króla - tylko powrotu rządów Parlamentu. Karol wysłał 3.11.1659 do Lawsona kolejnego agenta, który przekonywał go, że tylko stabilna władza - a tę mógł zapewnić jedynie autorytet królewski - może odbudować dobrobyt Anglików oparty na handlu i żegludze. Lawson, do końca życia mający udziały w statkach handlowych, był podatny na taką argumentację. Ponadto pod koniec 1659 niektórzy marynarze nie dostawali żołdu już od czterech lat, a zaopatrzenie floty w żywność było bardzo złe i nic się nie poprawiało w ciągu stycznia i lutego 1659/60. W marcu 1660 Monck oferował Lawsonowi 10000 funtów za przyłączenie się do szykowanej restauracji Stuartów, a Montagu spowodował podwyższeniu mu pensji i obietnicę wypłaty 500 funtów. Montagu i Lawson na wiosnę 1660 (od marca do maja) pozbyli się z floty kapitanów za bardzo wiernych Republice (chociaż Capp pisze, że zrobił to sam Montagu wbrew woli Lawsona, a Davies - że za milczącą zgodą Lawsona), zaś kiedy restauracja była postanowiona, razem podążyli w maju 1660 do Holandii po nowego monarchę. W nagrodę Lawson dostał w 1660 tytuł rycerski. Faktem jest, że Jakub, książę Yorku i następca tronu (oraz Lord Wielki Admirał) bardzo Lawsona polubił. Z jednej strony - w przeciwieństwie do rozpolitykowanych "generałów na morzu" - admirał nie zajmował się zbyt wiele (jak na funkcje i epokę) intrygami, był niezwykle doświadczonym żeglarzem (uważanym za najlepszego), ulubieńcem marynarzy, uczestnikiem ogromnej liczby bitew i kampanii. Z drugiej strony, jego brak dworskiej ogłady gwarantował trzymanie się poza koteriami walczącymi o wpływy na dworze. Można go było wysyłać w dowolne rejony świata. Oczywiście, nie przestając być admirałem, Lawson został też w 1660 po raz pierwszy w życiu kapitanem marynarki królewskiej, czyli Royal Navy, a jego okrętem był wtedy 64-działowiec London. Na początku 1661 Lawson ostrzegał przed rosnącym niezadowoleniem marynarzy, więc dano mu funkcję komisarza i skarbnika d/s wojny. Już 19.06.1661 podążył na Morze Śródziemne w charakterze zastępcy, a potem następcy adm. Sandwicha. Okrętem wiceadmirała był od 1.04.1661 do 15.01.1662/63 żaglowiec 60/48-działowy Swiftsure. Lawson bazował w Port Mahon. W 1662 zawarł traktaty z Algierem, Trypolisem i Tunisem, a chociaż wycofał się na zimę 1663/1664, to wrócił na Morze Śródziemne latem 1664. W 1663 przejściowo (do 23.11.1663) dowodził z pokładu 50-działowca Resolution. Znów zwalczał algierskich korsarzy/piratów (m.in. zdobył okręt 34-działowy), ale jesienią 1664, przed wybuchem kolejnej wojny z Holandią (na początku 1665) wrócił do Anglii. Wrócił też 12.11.1664 do dowodzenia 60/48-działowcem Swiftsure i sprawował nad nim komendę do 9.02.1665. Jego nowy okręt flagowy (od 23.02.1664/65), 76/68-działowiec London, wyleciał 7.03.1664/65 w Nore w powietrze (zginęło około 300 ludzi), więc od 27.03.1665 John Lawson dowodził 76/62-działowcem Royal Oak i w kwietniu 1665 służył w wielkiej flocie księcia Yorku jako wiceadmirał Czerwonej Flagi. W bitwie pod Lowestoft 3.06.1665, wysłany w ślad za częścią uciekającej eskadry holenderskiej, odniósł ranę kolana od kuli muszkietowej - nie wydawała się bardzo poważna, lecz wdała się gangrena i John Lawson zmarł w Greenwich 29.06.1665 lub 25.06.1665.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6588
Przeczytał: 4 tematy


PostWysłany: Pon 10:11, 09 Maj 2022    Temat postu:

William Berkeley pochodził z tzw. "dobrej" rodziny, wypróbowanych rojalistów podczas angielskiej wojny domowej i bezkrólewia, silnie związanych z przyszłym Karolem II i jego bratem, księciem Yorku. William był trzecim synem Charlesa Berkeley z Bruton, mającego od 1665 tytuł lorda Fitzharding (prywatnego skarbnika Karola II) oraz jego żony Penelope Godolphin. Urodził się w 1639. Zdecydował się na karierę marynarską, wybitnie wspomaganą przez ustosunkowanego ojca i starszego brata (królewskiego faworyta), ku wściekłości prawdziwych żeglarzy z epoki Republiki. Nic jeszcze nie umiejąc, został od razu 4.04.1661 w wieku 22 lat porucznikiem na 60/48-działowcu Swiftsure operującym na Morzu Śródziemnym. W 1662 przeniesiono go na 40-działowiec Assistance. Powierzono mu 11.08.1662 komendę nad 44-działowcem Bonaventure, którą sprawował do 18.11.1663, czyli otrzymał stopień kapitana w wieku 23 lat. Od 16.12.1663 do 14.08.1664 dowodził 44-działowcem Bristol, wchodzącym w skład floty adm. Lawsona na Morzu Śródziemnym. Dostał 12.10.1664 tytuł rycerski. Od 13.11.1664 do 23.11.1664 był kapitanem 50-działowca Resolution, zajmując równocześnie stanowisko kontradmirała. Dano mu 1.03.1665 dowództwo 60/48-działowca Swiftsure. Walczył na nim w bitwie pod Lowestoft 3.06.1665 jako kontradmirał. Przypadek i rozkazy zwierzchników spowodowały, że jego eskadra w zasadzie pozostawała poza nieprzyjacielskim ogniem, więc Berkeleya otwarcie, chociaż nieoficjalnie (i z gruntu niesłusznie!) oskarżano o tchórzostwo. Dwór zareagował adekwatnie do sytuacji, awansując niekompetentnego 26-letniego kontradmirała na jeszcze bardziej niekompetentego wiceadmirała. We wrześniu 1665 Berkeley brał udział (wraz z wieloma innymi admirałami) w aferze prywatnego obrabowania zdobytych statków wschodnioindyjskich Holendrów, co nie poprawiło jego reputacji, chociaż u takich autorów jak Charnock sprawa jest pokrywana dyskretnym milczeniem. Opinia we flocie była jednak silnie przeciwna Berkeleyowi, którego rodzina posiadała wystarczające bogactwa, by powstrzymać go od grabieży. Przed Bitwą Czterodniową (1-4.06.1666) głównodowodzący, diuk Albemarle, prywatnie niechętny dowódcom-dżentelmenom, upokorzył publicznie wiceadmirała, co spotęgowało w nim zapał do poprawienia swojego wizerunku za wszelką cenę. Pod koniec pierwszego dnia tej bitwy, tj. 1.06.1666, rzucił się niemal sam na jednostki wroga. Swiftsure został odcięty od pozostałych okrętów angielskich i otoczony przez Holendrów. Berkeley walczył bohatersko, także wręcz, aż kula muszkietowa przebiła mu gardło i wyszła przez kark - dopiero wtedy wycofał się do swojej kabiny, gdzie zdobywcy okrętu znaleźli go martwego, w kałuży krwi. Holendrzy urządzili wiceadmirałowi wspaniałe uroczystości pogrzebowe w Hadze, zanim przekazali szczątki Anglikom.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1548
Przeczytał: 6 tematów

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Wto 11:22, 10 Maj 2022    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów angielskich oficerów, są nimi Richard Utber (... - 18.11.1669, awans kapitański otrzymał w 1661) oraz Christopher Myngs (1639 - 04.06.1666 , awans kapitański otrzymał w 1653).
Pozdrawiam Janusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6588
Przeczytał: 4 tematy


PostWysłany: Śro 21:45, 11 Maj 2022    Temat postu:

Richard Utber pochodził z Lowestoffe w hrabstwie Suffolk. Od 1.04.1661 do 17.12.1662 dowodził 52-działowcem Montague (Montagu), skierowanym we flocie adm. Sandwicha do Tangeru i na Morze Śródziemne. Od 30.04.1663 do 19.09.1664 był kapitanem 40-działowca Phenix (Phoenix). Od 20.09.1664 do 5.01.1665/66 sprawował komendę nad 60/48-działowcem Essex, m.in. we flocie adm. Allina na Morzu Śródziemnym. Walczył w bitwie pod Lowestoft 3.06.1665. W okresie 6.01.1665/66 - 2.04.1667 dowodził 64-działowcem Rupert; był to okręt kontradmiralski podczas Bitwy Czterodniowej 1-4.06.1666, co oznacza, że Richard Utber zajmował stanowisko kontradmirała. Utber walczył niezwykle zacięcie i odniósł rany. Pozostawał kontradmirałem (nadal na Rupert) w czasie Bitwy Dnia Św. Jakuba (drugiej bitwy pod koło North Foreland) 25.07.1666. W grudniu 1666 operował z małą eskadrą na zachodnich podejściach do kanału La Manche, zdobywając szereg żaglowców francuskich i holenderskich, w tym trzy duże statki z winem. Od 1.04.1668 był kapitanem 66-działowca Resolution. Zmarł 18.11.1669. Miał dzieci, m.in. kapitana Johna Utbera, który zginął w walce pod Bergen w 1665.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Pytania, odpowiedzi, polemiki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 116, 117, 118 ... 172, 173, 174  Następny
Strona 117 z 174

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin