 |
www.timberships.fora.pl Forum autorskie plus dyskusyjne na temat konstrukcji, wyposażenia oraz historii statków i okrętów drewnianych
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6514
Przeczytał: 1 temat
|
Wysłany: Nie 9:32, 30 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Joseph de Nesmond de Brie urodził się około 1675 w krainie Angoumois (wchodzącej potem w skład departamentów Charente i Dordogne). Wywodził się z wpływowej rodziny prawniczej (uszlachconej w XVII w.) z Bordeaux. Jego ojcem był François de Nesmond, pan de Brie i de La Sauvagière, a odległym kuzynem i protektorem w marynarce - generał-porucznik (od 1693) sił morskich, André markiz de Nesmond, którego losy już tu opisywałem. Matką Josepha była Marie de Livenne. Joseph de Nesmond de Brie wstąpił do korpusu gardemarynów w Breście 1.01 albo 1.05.1690. Służył na pokładzie 64/66-działowca Content (którym dowodził wspomniany kuzyn, szef eskadry, André de Nesmond), zatrudnionego przy transportowaniu wojsk do Irlandii na rzecz sprawy Jakuba II, a potem na 80/84-działowcu Souverain (pod tym samym kapitanem), wchodzącym w skład centrum floty adm. Tourville’a w zwycięskiej dla Francuzów bitwie pod Béveziers (Beachy Head) 10.07.1690 i w żałosnym desancie na Teignemouth – gdzie Joseph de Nesmond brał udział w zajęciu jakiegoś stateczku przybrzeżnego. Kontynuował zdobywanie stażu pod kierunkiem swojego doświadczonego kuzyna, wysłanego w sierpniu 1690 na czele 10 mniejszych liniowców do Irlandii. Obaj Nesmondowie na 90/94-działowcu Monarque brali udział w rejsie floty Tourville’a, która wyszła z Brestu 22.06.1691 i po krążeniu w okolicach podejścia do kanału La Manche i na Atlantyku, wróciła do Brestu 14.09.1691. Bezpośrednio potem Joseph de Nesmond służył jakoby na 68/66-działowcu Ecueil. Obaj walczyli w bitwie pod Barfleur 29.05.1692, w której André de Nesmond dowodził dywizjonem (5 liniowców) w straży przedniej (14 liniowców) francuskiej floty (adm. Tourville’a) nadal z pokładu Monarque. Zdaniem francuskiej wikipedii (jedna z wielu błędnych informacji przepisanych wprost z książki „Bordeaux et la marine de guerre XVIIe-XX siècles”), tym razem Joseph de Nesmond wchodził w skład załogi 70-działowca Superbe, co jest o tyle niemądre, że ów okręt we wspomnianej bitwie wcale udziału nie brał. Po porażce zmienionej w następnych dniach w ciężką klęskę Francuzów, André de Nesmond uratował swój i dwa inne liniowce, doprowadzając je do Brestu szlakiem „Niezwyciężonej Armady”, wokół Wysp Brytyjskich. Mianowano go 1.01.1693 generałem-porucznikiem. Dowodząc z pokładu 94/96-działowca Formidable uczestniczył w rozgromieniu angielsko-holenderskiego konwoju smyrneńskiego koło Lagos w czerwcu 1693, a Joseph de Nesmond należał do załogi flagowego okrętu kuzyna. W 1694 przeszedł na 76-działowiec Couronne, na którym powiewała flaga André de Nesmonda podczas oblegania Palamos. Na początku kwietnia 1695 André de Nesmond wyruszył z La Rochelle w prywatno-państwowy rejs korsarski na czele eskadry 3 liniowców (dowodził z pokładu 60/68-działowego Excellent, mając oczywiście u boku Josepha de Nesmond), do której dołączyły dwa żaglowce korsarskie. Zdobył angielski liniowiec Hope 26.04.1695 w zachodniej części kanału La Manche. Wyszedł ponownie z Brestu pod koniec lipca z eskadrą 8 liniowców i 17.08 zdobył u zachodniego podejścia do kanału La Manche dwa angielskie statki wschodnioindyjskie z ładunkami o ogromnej wartości. Potem Joseph de Nesmond służył na 80-działowcu Lys i na 68-działowcu Fort. Został chorążym w 1696. Kiedy André de Nesmond w lutym 1696 wynajął w Breście trzy królewskie liniowce, a w Port Louis dwa i wyszedł z nimi w morze w marcu, na pokładzie 84/88-działowca Sceptre przyszykował miejsce dla młodego kuzyna. Podczas rejsu zdobyto na początku kwietnia kilka statków z konwoju zmierzającego z Ostendy do Kadyksu. W czerwcu 1696 André de Nesmond eskortował konwój idący z Brestu. Odbył kampanie na wodach Nowej Fundlandii/Nowej Ziemi w 1696 i 1697. W pierwszej przybył pod St. John’s, ale nie zdecydował się na zaatakowanie świeżych, dość silnych umocnień tego portu. Na drugą kampanię nowofundlandzką markiz de Nesmond wyruszył z Francji w maju lub lipcu 1697, dotarł do celu 28.08, udał się do Quebeku (zawinął tam na początku września) i niemal bez walki z Anglikami wrócił do kraju 30.09.1697. Francuska wikipedia (znów za wspomnianą książką) umieszcza Nesmonda de Brie w 1697 ponownie na pokładzie 68-działowca Superbe podczas zdobywania Cartageny przez siły tymczasowego adm. de Pointisa i podczas dwóch bitew z Anglikami koło Ouessant, lecz okręt Superbe także w tej kampanii w ogóle nie uczestniczył (podobnie jak André de Nesmond), więc biorąc rzecz dosłownie, to BZDURA. Jednak rolę flagowca de Pointisa w eskadrze, która wyszła Brestu 7.01.1697, pełnił ów 84/88-działowy Sceptre, wykorzystywany w 1696 przez André de Nesmonda, więc najprawdopodobniej było tak, że Joseph de Nesmond pozostał na wspomnianym okręcie i podążył do Indii Zachodnich z de Pointisem, a starszy Nesmond ruszył na drugą kampanię nowofundlandzką na innym okręcie flagowym i bez kuzyna. W grudniu 1697 Joseph de Nesmond de Brie zaokrętował się na 56-działowiec Indien należący do eskadry kawalera des Augiers, wysłanej do Indii Wschodnich w celu przejęcia tamtejszych posiadłości oddanych Francji na mocy postanowień pokoju z Ryswick. Okręt ten we wrześniu 1698 wszedł na mieliznę koło przylądka Negrais (dzisiejsza Birma); nie udało się go ściągnąć i załoga musiała wrócić do kraju na statku Kompanii Wschodnioindyjskiej. W 1700 pierwszym kapitanem 84/88-działowca Sceptre był znów generał-porucznik André de Nesmond, zaś Joseph Nesmond de Brie należał do załogi tego okrętu. Odbyto rejs do Kadyksu, potem do Tunisu. W czasie hiszpańskiej wojny sukcesyjnej Nesmondowie wzięli udział w wyprawie wiceadmirała Lewantu, Château-Renaulta, po hiszpańską flotę skarbową z Meksyku. Zanim połączone eskadry mogły wyruszyć z powrotem do Europy w lipcu 1702, André de Nesmond zachorował na żółtą febrę i zmarł w Hawanie 11.06.1702 na pokładzie 66/70-działowca Ferme. Joseph de Nesmond de Brie stracił dotychczasowego protektora. Przeszedł w 1702 na 90/94-działowiec Monarque, potem był w tym samym roku kapitanem 14-działowej lekkiej fregaty Saint-Paul d’Ostende. Zdaniem Francuzów uczestniczył w tym charakterze w bitwie na wodach zatoki Vigo 23.10.1702, lecz angielscy autorzy nie zauważają tam takiej jednostki. Kawaler de Nesmond otrzymał stopień porucznika w 1703. W 1704 krótko dowodził lekką fregatą 18-działową Aurore na wodach europejskich, potem był – nadal w stopniu porucznika – kapitanem 54/58-działowca Auguste w eskadrze Duguay-Trouina. Uczestniczył w pochwyceniu 23.11.1704 przez ten zespół angielskiego 70-działowca Elizabeth około 30 mil na południe od wysp Scilly. W lutym 1705 eskortował wraz z 44-działowcem Thetis konwój trzech fluit, kiedy natknął się 25.02.1705 koło przylądka Finisterre na eskadrę wiceadm. Bynga – Auguste był jedynym żaglowcem francuskim, który zdołał umknąć. W maju 1705 Joseph de Nesmond de Brie, nadal na Auguste, w towarzystwie Duguay-Trouina na 54-działowcu Jason, czatował na angielskie statki u wejścia na kanał La Manche. Natknąwszy się znów na eskadrę wiceadm. Bynga rzucili się do ucieczki i pod wieczór rozdzielili. W nocy de Nesmond wykorzystywał nawet wiosła, by ujść pogoni, ale następnego dnia (18.05), otoczony, poddał się po zaciętej walce. Informacja wynikająca z książki – indeksu i tekstu – Pawła Wieczorkiewicza, jakoby wiosną 1707 Josepha de Nesmond de Brie wysłano na czele jednej z dwóch eskadr, które miały uderzyć w żeglugę angielską u wybrzeży Wysp Brytyjskich, jest całkowicie nieprawdziwa – pomijając fałsz faktograficzny, dotyczący zresztą także postaci rzekomego dowódcy drugiej eskadry, nigdy nie oddano by komendy nad takim zespołem w ręce porucznika. W rzeczywistości od czerwca 1707 do kwietnia 1708 kawaler de Nesmond, wypuszczony z angielskiej niewoli, dowodził tylko 40-działowcem Amazone w eskadrze Duguay-Trouina. Połączone siły Duguay-Trouina i Forbina (razem 14 samych liniowców, obok bardzo wielu mniejszych), wyszły z Brestu 19.10.1707 i dwa dni później rozgromiły na wodach między przylądkiem Lizard a wyspą Ouessant wielki konwój angielski (liczący około 130 żaglowców), transportujący towary kupieckie, zapasy wojenne i konie z Plymouth do Portugalii. Eskortę stanowiły trzy duże liniowce i dwa małe. Francuzi zdobyli trzy liniowce przeciwnika i jeden zatopili, ale wyłapali stosunkowo niewiele statków. Od lipca do listopada 1708 de Nesmond dowodził 54-działowcem Jason w eskadrze Duguay-Trouina i brał udział w rozbójniczym ataku 20.09.1708 na miejscowość Velas leżącą na wyspie Sao Jorge, jednej z Azorów. Podczas rejsu powrotnego z Azorów uczestniczył w zdobyciu trzech jednostek korsarskich z Vlissingen. Pod rozkazami generała-porucznika Ducasse eskortował od lutego 1711 do marca 1712 na 64-działowcu Hercule ważny konwój hiszpański z Cartageny (w Indiach Zachodnich) do Kadyksu. Nie poniesiono żadnych strat wywołanych działaniami Brytyjczyków, ale poważna część przewożonych bogactw wcale nie trafiła do skarbu Hiszpanii, bowiem Ducasse, admirał i sojusznik Hiszpanów, lecz z pochodzenia i zwyczajów flibustier, poczynał sobie jak zbój, wymuszając stale na eskortowanych okrętach rozmaite kontrybucje, pod dowolnym pretekstem. Trudno przypuszczać, aby de Nesmond, działający od dawna jako korsarz, nie maczał w tym palców. Awansowano go w 1712 do stopnia kapitana fregaty. W 1714 dowodził 26-działową Astrée, oddaną na służbę hiszpańskiemu królowi Filipowi V. Transportował na niej proch na potrzeby oblężenia Barcelony. Od maja do października 1716 zwalczał korsarzy z Sale na 36/42-działowcu Amazone, a od czerwca do października 1722 na 46/48-działowcu Protée. Tymczasem dostał Order Św. Ludwika w 1718. Awansował 17.08.1727 na komandora („kapitana liniowca”). Od kwietnia 1728 do lutego 1729 był drugim kapitanem 66-działowca Grafton albo 44/48-działowca Griffon należącego do eskadry, którą dowodził Etienne Nicolas de Grandpré, próbujący wymusić ustępstwa w Tunisie (po wyjściu z Tulonu w czerwcu 1728) i Trypolisie (m.in. bombardowano Trypolis od 20 do 26 lipca 1728). Od kwietnia do września 1733 dowodził 44/48-działowcem Griffon w skierowanej na Bałtyk flocie (w ramach niemrawej próby wsparcia kandydatury Stanisława Leszczyńskiego do tronu Polski) generała-porucznika de La Luzerne. Francuska wikipedia, znowu przepisując ze wspomnianej książki (o związkach Bordeaux z marynarką wojenną), daje mu błędnie dowództwo okrętu Grafton, który na Bałtyku w ogóle się nie pojawił. Od kwietnia do września 1739 de Nesmond był kapitanem 64-działowca Elisabeth i uczestniczył (od maja do września) w rejsie dyplomatycznym eskadry markiza d’Antin po Bałtyku (wizyty w Sztokholmie i Kopenhadze). Wyszedł z Brestu 28.07.1740 na czele zespołu 4 liniowców wysłanych do Indii Zachodnich, gdzie operował do wiosny 1741. W 1742 mianowano go komisarzem generalnym artylerii. W eskadrze generała-porucznika de Roquefeuil (która wyszła z Brestu 6.02.1744 z dalszym celem osłonięcia lądowania na Wyspach Brytyjskich Karola Edwarda Stuarta, tzw. „Młodego Pretendenta”, ale ostatecznie ograniczyła się do patrolowania w lutym i marcu 1744 wód kanału La Manche) dowodził okrętem flagowym, 74-działowcem Superbe, albo – co dużo bardziej prawdopodobne – 74-działowcem Juste (do 18.11.1744). Został szefem eskadry 1.01.1745. Dowodził marynarką w Breście. Zmarł 23.04.1751 w Breście. Był żonaty z Hélène de Borel.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6514
Przeczytał: 1 temat
|
Wysłany: Pon 15:41, 31 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Pierre-André de Glandevès (Glandevèz) du Castellet urodził się 14.09.1689 w Castellet-Saint-Cassien (w Alpach Prowansalskich). Pochodził z wpływowej i starej rodziny szlacheckiej, która dała flocie żaglowej i flocie galer wielu oficerów. Jego ojcem był Jean de Glandevès, pan du Castellet i d’Entrevaux, prowincjonalny wyższy urzędnik sądowy, a matką – Marie de Flotte d’Agoult de Saint Auban. Pierre-André został oddany (gdzieś między 1701 a 1703) do zakonu Kawalerów Maltańskich, dzięki czemu w późniejszym czasie (zdaje się od 1762) był tytułowany komandorem (od komandorii, jednostki administracyjnej). Wstąpił do korpusu gardemarynów w Tulonie 16.09.1702 i służył na Morzu Śródziemnym. Został chorążym 25.11.1712. Uczestniczył na 70-działowcu Invincible w 1727 w operacjach eskadry Josepha de Mons (rejs po wyjściu z Tulonu pod Tunis i Algier, powrót do Tulonu 16.09) przeciwko korsarzom berberyjskim. Pełnił funkcję chorążego gwardii marynarki od 1728. W 1729 dano mu stopień porucznika gwardzistów sztandaru marynarki. W 1731 był oficerem na 64-działowcu Toulouse, uczestniczył na nim w rejsie eskadry generała-porucznika Duguay-Trouina – od 3.06 do 1.11.1731 - do Algieru, Tunisu, Trypolisu, Aleksandrii, Akry, Saidy. W 1733 wchodził w skład załogi 70-działowca Conquérant w skierowanej na Bałtyk flocie (podczas polskiej wojny sukcesyjnej) generała-porucznika de La Luzerne. W 1734 służył na Morzu Śródziemnym. W 1740 był ponownie oficerem 70-działowca Conquérant, który opuścił Tulon 4.09.1740 w zespole szefa eskadry de la Rochalarta (Roche-Allarda) skierowanym na San Domingo, gdzie dołączył do eskadry markiza d’Antin. Wrócił do Tulonu w kwietniu 1741. Pierre-André de Glandevèz awansował na komandora („kapitana liniowca”) 1.04.1741. W 1742 dowodził 62/60-działowcem Heureux wysłanym razem z 64-działowcem Borée do Konstantynopola. Walczył w bitwie pod Tulonem 22.02.1744 jako kapitan 28/32-działowej fregaty Zéphyr. W 1745 operował na Antylach w roli dowódcy 62/60-działowca Triton i potem 74-działowca Espérance. Latem 1745 wrócił do Europy w eskorcie konwoju pod rozkazami komandora Conflansa, ale kiedy ten ostatni wszedł w lipcu do Brestu, de Glandevèz z częścią eskadry osłonił te statki, które zawinęły do Marsylii i Tulonu. W okresie 23.10.1750-13.05.1751, uczestniczył w wyprawie (z Tulonu i z powrotem) 64-działowca Content oraz 56-działowca Oriflamme na wody Zatoki Gwinejskiej, dowodząc najpierw pierwszym, a potem drugim z tych okrętów. Promowano go do stopnia szefa eskadry 1.09.1752. Był komendantem marynarki w Tulonie w 1754 (od 8.01) i potem w latach 1757-1758 oraz 1759 (od czerwca) -1764. Dowodził strażą przednią w bitwie pod Minorką 20.05.1756, kiedy za okręt flagowy służył mu 74-działowiec Redoutable (sprawował równocześnie funkcję pierwszego kapitana tego liniowca). Wycofał się ze służby 16.09.1764 otrzymując wówczas honorowy tytuł generała-porucznika w stanie spoczynku. Zmarł 26.12.1764 w Tulonie. Data śmierci 1772 jest podwójnie nieprawdziwa: wikipedia podaje, że opisywany oficer zmarł PO 1772, a nie w 1772, a poza tym myli się. Po 1772, a konkretnie w 1774, zmarł młodszy brat Pierre’a-André, też służący w marynarce wojennej François de Glandevès (Glandevèz) du Castellet.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1531
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Wto 22:57, 01 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów francuskich oficerów, są nimi André de Beaussier (1698 - 29.05.1774) oraz Philippe-François Bart (1706 - 12.03.1784).
Pozdrawiam Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6514
Przeczytał: 1 temat
|
Wysłany: Śro 15:39, 02 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
André de Beaussier de Châteauvert urodził się 3.01.1698 w Tulonie. Jego ojcem był Louis de Beaussier de Châteauvert, kapitan marynarki handlowej i wojennej, kapitan portu tulońskiego, kawaler Orderu Św. Ludwika, a matką – dama Claire Portanier. André de Beaussier de Châteauvert wstąpił do korpusu gardemarynów 18.04.1713. Wybrał służbę portową. Został chorążym portu w 1717. Ożenił się 5.12.1723 z Marie-Thérèse Giraudi (Giraudy) de Piosin de Montauban. Mieli dzieci. Awansował na porucznika portu w 1732. Dano mu stopień „kapitana liniowca i portu” 1.01.1746. W 1756 zyskał pochwały ministra marynarki za sprawne i szybkie wyposażenie pięciu liniowców w Tulonie. W dowód uznania król pozwolił mu zamienić stopień w 1757 na zwykłego „kapitana liniowca” (komandora). André de Beaussier de Châteauvert wycofał się z aktywnej służby w 1764, nagrodzony na odchodnym honorową rangą szefa eskadry oraz przyznanym 3.09.1764 Orderem Św. Ludwika. Zmarł 29.05.1774 w Tulonie.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6514
Przeczytał: 1 temat
|
Wysłany: Czw 7:25, 03 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Philippe-François Bart był wnukiem słynnego korsarza Jeana Barta (1650-1702). Urodził się 28.02.1706 w Dunkierce. Podobnie jak ojciec, François-Cornil Bart (1677-1755), wybrał karierę w marynarce królewskiej. Matką Filipa Franciszka była Marie Vignereux. W 1717 uczęszczał do kolegium de Quatre Nations w Paryżu. Zaczął służbę w grudniu 1722 jako gardemaryn. Otrzymał stopień porucznika 1.10.1741. Został kawalerem Orderu Św. Ludwika 1.01.1746 (niektórzy podają datę dokładnie 20 lat późniejszą, gdzieś występuje literówka). Był pierwszym oficerem 80-działowca Tonnant, flagowego okrętu markiza L'Etenduère, podczas pogromu francuskiej eskadry koło przylądka Finisterre 25.10.1747. Awansował na komandora („kapitana liniowca”) 1.04.1748. W 1753 zajmował stanowisko porucznika portu w Fort Royal na Martynice. Dowodził marynarką w Dunkierce. Powierzono mu 1.10.1756 stanowisko generalnego gubernatora San Domingo. Sprawował je faktycznie od 24.03.1757 do 30.07.1762. Ożenił się nieszczęśliwie w 1756 z młodszą od niego o 31 lat Peronne Huguet du Hallier, która już podczas wspólnego rejsu na San Domingo została jawną kochanką młodego księcia de Bauffremont-Listenois, a w 1768 urodziła dziecko, którego Bart nie był ojcem. Bartowi dano honorową rangę szefa eskadry 1.04.1764, kiedy wycofał się z aktywnej służby. Wikipedia przypisuje mu też Wielki Krzyż Orderu Św. Ludwika, ale trochę wątpię w wiarygodność tej, nie datowanej zresztą, informacji. Zmarł 12.03.1784 w Paryżu.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1531
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Pią 22:34, 04 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów francuskich oficerów, są nimi Alexandre de Thy (d'Ethy) (1729 - 1789) oraz Jean-Honoré de Trogoff (1751 - 02.1794).
Pozdrawiam Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6514
Przeczytał: 1 temat
|
Wysłany: Sob 17:22, 05 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Alexandre de Thy (d’Ethy, de Thil, D’Ettry?), kawaler de Thy (d’Ethy), tytułowany hrabią, jest postacią dość tajemniczą, o której podaje się sporo informacji sprzecznych, a czasami bardzo mało prawdopodobnych. Ani miejsce urodzenia, ani data i pochodzenie nie są całkiem pewne, zaś data śmierci w ogóle nieznana. Najczęściej wymieniany bez drugiego imienia, ale czasem jako Alexandre Hughes albo Alexandre Hugue. Obok daty urodzenia 1729 występuje też 1732. Pochodził najprawdopodobniej ze starej rodziny szlacheckiej z Burgundii, z domu de Thy-de-Milly, lecz niektórzy genealodzy temu zaprzeczają. Jeśli przyjąć tę pierwszą wersję, to urodził się w zamku Thoiras (Thouaras, Thoiriat), jego ojcem był Alexandre de Thy-de-Milly, hrabia de Thil, pan de Claveysol (Clavaisolles) en Beaujolais i de Thouaras (Thoiras, Thoiriat), a matką – Christine de la Fage Peronne. Wśród licznego rodzeństwa (dziewięć sztuk) miał niejakiego Thomasa, którego jedni głoszą bratem, drudzy utożsamiają z Aleksandrem, a trzeci zaprzeczają pokrewieństwa między nimi. W każdym razie kawaler Alexandre de Thy rozpoczął służbę w marynarce jako gardemaryn sporo przed 1755. Został chorążym 11.10.1755. Awansował na komandora („kapitana liniowca”) w 1780. Otrzymał w 1781 dowództwo 74-działowca Citoyen i 22.03.1781 opuścił Brest w składzie wysłanej na Antyle eskadry generała-porucznika de Grasse. Uczestniczył w starciu w pobliżu Wyspy Św. Łucji 6.05.1781. Odegrał główną rolę w zdobyciu brytyjskiego slupa wojennego koło Charleston 24.08.1781. Ciągle na Citoyen walczył w zwycięskiej bitwie u wejścia do zatoki Chesapeake 5.09.1781 i w przegranej bitwie u Wysepek Świętych 12.04.1782. Po tej ostatniej klęsce Citoyen znalazł się w grupie okrętów, które uciekając dotarły do 25.04 do Cap Français na San Domingo, gdzie skupił je pod swoimi rozkazami markiz de Vaudreuil. Hrabia de Thy uczestniczył w dalszej kampanii Vaudreuila na wodach Indii Zachodnich i Ameryki, rozpoczętej 4.07.1782. W jakimś okresie sprawował funkcję pomocnika majora generalnego floty w Tulonie. W 1786 komandor D’Ettry objął dowództwo 40-działowej fregaty Junon. Ponieważ już kapitana liniowca Citoyen w czasach amerykańskiej wojny o niepodległość nazywano w niektórych dokumentach właśnie D’Ettry, niektórzy te osoby utożsamiają. W każdym razie Alexandre d’Ethy zmarł nie w 1789, a PO 1789. Podana w bardzo mało poważnym opracowaniu (typu „zbioru ciekawostek o sławnych ludziach z mojej wsi”) informacja, jako dowodził „cesarską flotą śródziemnomorską”, powtarzana bezkrytycznie i bezrefleksyjnie przez wielu innych, wydaje się szalenie mało prawdopodobna, wręcz na granicy absurdu. Nawet jeśli d’Ethy wyemigrował po rewolucji francuskiej, to trudno zgadnąć, jaki miałby powód jedyny istniejący wtedy cesarz (Świętego Cesarstwa Rzymskiego), aby akurat obcemu, niedoświadczonemu w kierowaniu eskadrami i nic nie znaczącemu francuskiemu hrabiemu przekazywać dowodzenie nad jakąkolwiek swoją flotą. Jeśli zaś autor tego odkrycia miał na myśli cesarstwo Napoleona, to Bonaparte uznał się za cesarza w 1804 – gdyby de Thy urodził się faktycznie w 1729 i jeszcze żył w 1804, miałby 75 lat. Napoleon wprawdzie uważał, że nie cierpi na nadmiar dobrych admirałów marynarki, ale aż tak zdesperowany nie był.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6514
Przeczytał: 1 temat
|
Wysłany: Nie 8:55, 06 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Jean-Honoré de Trogoff de Kerlessy, pan de Kerlessy, urodził się 5.05.1751 w Lanmeur. Jego ojcem był Marc-Louis de Trogoff, pan de Kerlessy, a matką – Jeanne-Eléonore Bourel de Kermès. Jean-Honoré de Trogoff rozpoczął służbę we francuskiej marynarce wojennej w 1764 jako ochotnik. Brał udział w 1765 w kampanii przeciwko piratom z Sale. Wstąpił do korpusu gardemarynów w Breście w 1767. W latach 1774-1775 uczestniczył w drugiej wyprawie komandora Kerguelena do rzekomego Lądu Południowego (dziś Wyspy Kerguelena) i w jej trakcie został chorążym marynarki. W 1778 dowodził jakoby brygantyną (szkunerem) Victor, na którym miał zdobyć 16.11.1778 abordażem jakiś korsarski żaglowiec Anglików koło San Domingo. Otrzymał stopień porucznika marynarki w marcu 1779. Pod rozkazami wiceadm. d’Estaing uczestniczył w kampanii na wodach amerykańskich i zachodnioindyjskich (1778-1779). Ożenił się 20.04.1780 z Claude-Louise l’Honoré (l’Honnoré) de Trévignon. Nie mieli dzieci. Mianowano go oficerem 74-działowca Glorieux, który 22.03.1781 opuścił Brest w składzie wysłanej na Antyle eskadry generała-porucznika de Grasse. Uczestniczył w starciu koło Fort Royal 6.05.1781. Glorieux zdobył brytyjski kuter 4.06.1781 w okolicach Tobago, współdziałał w zdobyciu brytyjskiego slupa wojennego koło Charleston 24.08.1781, walczył w zwycięskiej bitwie u wejścia do zatoki Chesapeake 5.09.1781 i w przegranej bitwie u Wysepek Świętych 12.04.1782. W wyniku tej ostatniej klęski Trogoff, który objął dowództwo liniowca po śmierci kapitana, poddał się Anglikom. Został wypuszczony z niewoli w 1783. Jego postępowanie jako oficera, który opuścił banderę przed wrogiem, było w 1784 przedmiotem dochodzenia komisji marynarki w Lorient, ale heroiczna obrona Glorieux podczas tej bitwy przyniosła mu uniewinnienie ze wszystkimi honorami. Zresztą król już wcześniej zademonstrował swoje zdanie przyznając mu Order Św. Ludwika, jeszcze gdy porucznik był brytyjskim jeńcem. Trogoff awansował na komandora („kapitana liniowca”) w 1784 albo 1786. Dowodził 26-działową fregatą Active w 1786 na Antylach. Spędził kilka lat na Antylach. Pozostał w marynarce po Rewolucji. W styczniu 1791 objął dowództwo 74-działowca Duguay-Trouin w szczególnych okolicznościach, ponieważ wyznaczony na to stanowisko komandor został zaatakowany przez motłoch i uznany „podejrzanym”. W składzie zespołu szefa eskadry de Girardina Duguay-Trouin wyszedł z Brestu 5.02.1791 skierowany z wojskiem na San Domingo (efekt krwawego powstania Mulatów Vincenta Ogé). Okręt wrócił do Brestu w sierpniu lub październiku 1792. Trogoff musiał złożyć nową przysięgę na wierność Republice (proklamowanej 22.09.1792). Pod koniec 1792, nadal dowodząc liniowcem Duguay-Trouin, wziął udział w rejsie eskadry La Touche-Tréville’a do Neapolu. Francuska wikipedia pisze, jak to Francuzi uzyskali tam „całkowite spełnienie swoich żądań”, a tymczasem prawda jest taka, że demonstracja siły u wybrzeży Królestwa Obojga Sycylii zakończyła się zupełną kompromitacją, bowiem przy silnym wietrze eskadra uległa rozproszeniu, a kmdr Latouche-Tréville zmuszony był uniżenie zabiegać w Neapolu o pomoc dla swojej jednostki flagowej. Na początku 1793 okręty La Touche-Tréville’a zdołały połączyć się z zespołem kontradm. Trugueta i w ten sposób Trogoff uczestniczył w niesławnej ekspedycji przeciwko Sardynii. Znowu francuska wikipedia „zapomina” wspomnieć o jej wyniku (tchórzliwa ucieczka desantowanych gwardzistów i wstydliwy powrót całości sił do Tulonu), a omawiając bombardowanie Cagliari 15 i 16.02.1793 skupia się na dzielnej postawie Trogoffa, poważnie rannego, „przeoczając” drobny fakt, że Dugauy-Trouin został 12.02.1793 wpakowany na mieliznę koło miasta i ściągnięty, poważnie uszkodzony, dopiero tydzień później. Tymczasem rewolucjoniści awansowali Trogoffa de Kerlessy na kontradmirała 1.01.1793. W gorączce rewolucyjnej uczynili go najpierw, 25.05.1793, głównodowodzącym Floty Oceanu (czyli sił na wybrzeżu atlantyckim), by już w sierpniu odesłać znów na Morze Śródziemne, gdzie objął tymczasowo komendę nad flotą śródziemnomorską stacjonującą w Tulonie. W mieście nastąpił skomplikowany rozwój wydarzeń, wynikający z niechęci większości mieszkańców do nowych władców Francji, jakobinów, którzy w czerwcu 1793 rozpętali Wielki Terror. Trogoff zdecydował się uznać porozumienie władz Tulonu z wiceadm. Hoodem, o wejściu eskadry brytyjskiej do portu. Znajdował się w trudnej sytuacji, bowiem z jednej strony, mimo swoich rojalistycznych sympatii, chciał zachować lojalność wobec rewolucyjnego rządu w Paryżu, ale z drugiej - jego okręty nie nadawały się do równoczesnej walki z fortami Tulonu obsadzonymi przez przeciwników jakobinizmu (kontradm. Saint-Julien próbował i przegrał) oraz z eskadrą Hooda, ponieważ były sparaliżowane strajkami i zamieszkami wśród stoczniowców, ciągle wzniecanymi przez jakobinów. Uznał więc, że umowa polegająca na zachowaniu integralności francuskiej floty śródziemnomorskiej będzie dla Francji i tak najbardziej korzystna. W miarę rozwoju sytuacji i radykalizowania się obu stron konfliktu wewnętrznego stawało się jasne, że niezależnie od okoliczności, w których się znalazł, jego intencji i prawdziwego interesu kraju, i tak po ewentualnym zwycięstwie jakobinów czeka go gilotyna (został wyjęty spod prawa 9.09). Zdecydował się więc przyłączyć do ruchu monarchicznego, tzn. zaakceptować formalne oddanie floty małoletniemu i uwięzionemu w Paryżu królowi Ludwikowi XVII. Gdy Brytyjczycy, Hiszpanie i inni alianci musieli się ostatecznie wycofać z Tulonu w grudniu 1793 pod naciskiem armii francuskiej, nie miał innego wyjścia, jak podążyć razem z nimi. Znajdował się na 120-działowym trójpokładowcu Commerce de Marseille, który osłaniał swoim ogniem ewakuację fortu Balaugier. Trogoff udał się potem z flotą brytyjską pod Elbę. Zmarł tam (na redzie Portoferraio) dwa miesiące później, czyli w lutym 1794, w wyniku epidemii. Miał tylko 42 lata, ale organizm poważnie już osłabiony przez podagrę.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1531
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Pon 20:20, 07 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów francuskich oficerów, są nimi Louis-Guillaume de Parscau, du Plessix (1725 - 08.05.1786) oraz Pierre Joseph de Castellan (1733 - 12.09.1812).
Pozdrawiam Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6514
Przeczytał: 1 temat
|
Wysłany: Wto 23:11, 08 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Louis-Guillaume Du Plessis-Parscau (Duplessis-Parscau, Du Plessix Parscau, de Parscau du Plessix) przyszedł na świat w Saint Malo 5.07.1725. Jego ojcem był Guillaume-François Parscau du Plessis (de Parscau, senior Plessix i l’Isle-Yvon), który jako gardemaryn na flagowym okręcie Lys uczestniczył w 1711 w korsarskiej ekspedycji Duguay-Trouina przeciwko Rio de Janeiro i potem miał od 1727 stopień chorążego marynarki. Ludwika-Wilhelma urodziła Claire Bossinot du Fresne, dama de Beauvais. Zaczął służbę w marynarce wojennej w charakterze ochotnika i zaokrętował się na 64-działowiec Mars, wysłany na początku lat czterdziestych XVIII w. na wody amerykańskie. Du Plessis-Parscau został przyjęty do korpusu gardemarynów 15.12.1743. Służył na 64-działowcu Fleuron; odbył na nim w lutym i marcu 1744 kampanię na wodach kanału La Manche w składzie eskadry generała-porucznika Roquefeuila. Przeszedł do gwardzistów Flagi Admiralskiej w 1744 (lub w 1746). Wchodził w skład załogi 52-działowca Rubis (Ruby), należącego do zespołu szefa eskadry Rochambeau, który wyszedł z Brestu i zablokował w maju 1744 w Lizbonie brytyjski konwój z transportowcami wojska i statkami zaopatrzeniowymi, kierujący się do Gibraltaru. W tym czasie jednostki eskadry zdobyły na Brytyjczykach 24-działowiec Seaford (27.06), 24-działowiec Solebay (17.08) i 14-działowy slup Grampus (11.10). Anglicy wyprawili jednak na początku sierpnia znacznie większe siły pod adm. Balchenem, który ostatecznie zmusił de Rochambeau do wycofania się do Kadyksu i bezpiecznie przeprowadził konwój. W 1745 Louis-Guillaume Du Plessis-Parscau służył na 8/10-działowej korwecie Prince de Galles, potem na 12-działowej korwecie Dryade. W 1746 był członkiem załogi 68-działowca Northumberland, flagowego okrętu w fatalnie zakończonej, wielkiej wyprawie księcia d’Enville (d’Anville) do Nowej Szkocji. W latach 1747-1748 przebywał na 24-działowej fregacie Mutine i uczestniczył w zdobyciu przez ten okręt, na spółkę z bliźniaczą fregatą Galathée, brytyjskiego statku wschodnioindyjskiego 21.06.1747. Du Plessis-Parscau został chorążym marynarki w 1749. Na 44-działowcu Junon uczestniczył w rejsie na wody amerykańskie. W 1751 należał do załogi 64-działowca Opiniâtre. Ożenił się 8.11.1751 (albo 2 tygodnie później) z Marie-Anne-Geneviève de Parjean-Roy. Zamieszkali w Breście, dorobili się potomstwa. W 1753 Duplessis-Parscau miał pecha służyć na 4/10-działowej gabarze Marne, która 13.08 zatonęła u przylądka de La Chèvre ze stratą 10 ludzi - on stracił w katastrofie wszystkie swoje rzeczy i odniósł ranę, ale uratował życie własne i kapitana. W 1754 wybrano go deputowanym Stanów Bretanii. W 1755 należał do załogi 74-działowca Palmier, a od marca do lipca 1756 – 30/32-działowej fregaty Sauvage. Ta ostatnia jednostka 6.04.1756 opuściła Brest z kilkoma innymi okrętami eskadry kawalera de Lisle, obarczonego zadaniem przewiezieni do Kanady wojsk i nowego naczelnego dowódcy, generała Montcalma. Weszła na Rzekę Św. Wawrzyńca 10.05, dotarła do Quebeku 31.05, wyruszyła w rejs powrotny 22.06.1756. Louis-Guillaume Du Plessis-Parscau otrzymał stopień porucznika marynarki 15.05.1756. Był oficerem 64-działowca Saint Michel, który odbył kampanię u wybrzeży Gwinei, przeszedł na wody Martyniki, potem San Domingo. Być może miał udział (nikły) w zdobyciu brytyjskiego 50-działowca Greenwich u wybrzeży San Domingo 18.03.1757. W 1758 Du Plessis-Parscau objął dowództwo 32-działowej fregaty Blonde, zatrudnionej w ochronie żeglugi kabotażowej. Eskortował wiele konwojów. Stoczył 19.03.1759 walkę w obronie jednego z nich koło wyspy Yeu. Jak zazwyczaj, obie strony przedstawiały mocno inaczej siły swoje i przeciwnika oraz wynik starcia. Niektórzy Francuzi piszą w sposób sugerujący, że Blonde walczyła samotnie z jednym 64-działowcem brytyjskim i jedną fregatą, dała konwojowi czas na ucieczkę i w końcu sama oddaliła się korzystając z przewagi prędkości. Jednak ten rzekomy 64-działowiec był naprawdę 50-działowcem, a zdaniem Brytyjczyków w eskorcie konwoju znajdowały się cztery fregaty i korwety francuskie, z których dwie uciekły od razu, Blonde trochę później, dobrze zaś wiadomo, że jedna korweta poddała się Anglikom.
CDN.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6514
Przeczytał: 1 temat
|
Wysłany: Śro 18:52, 09 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Po starciu z 19.03.1759 Du Plessis-Parscau skarżył się w raporcie na zachowanie swojej załogi. Był oficerem na 64-działowcu Brillant podczas klęski na wodach zatoki Quiberon 20.11.1759, ale liniowiec ten zdołał uciec na rzekę Vilaine lub Charente. W 1761 Du Plessis-Parscau służył na 74-działowcu Défenseur. Potem na 80-działowcu Duc de Bourgogne odbył rejs na wody Martyniki. Nagrodzono go 19.03.1763 Orderem Św. Ludwika, lecz do 1766 pozostawał na lądzie, dowodząc bateriami nadbrzeżnymi w Breście. Zaczął 11.08.1766 służbę na 64-działowcu Union, wysłanym z Brestu do Maroka 7.04.1767 – wrócił z końcem czerwca 1767. Objął 1.02.1768 w Rochefort dowództwo 16/18-działowej korwety Calypso, skierowanej na San Domingo. Wrócił 17.09.1768. Służył odtąd na lądzie w Breście. Awansował na komandora („kapitana liniowca”) 18.02.1772. W 1776 należał początkowo do załogi 74-działowca Zodiaque, będąc jego drugim kapitanem podczas rejsu eskadry do ćwiczenia ewolucji, która wyszła z Brestu 20.04 i wróciła do niego 25.09, dowodzona przez szefa eskadry Du Chaffaulta, z flagą kontradmirała właśnie na Zodiaque. Du Plessis-Parscau został 2.10.1776 kapitanem 64-działowca Rolland w zespole Du Chaffaulta. Uczestniczył w manewrach tej eskadry na Atlantyku i w ćwiczeniach na redzie (np. artyleryjskich) do 2.04.1778. Potem objął dowództwo 100-działowca Bretagne, flagowego okrętu generała-porucznika hrabiego d’Orvilliers w czasie rejsu wielkiej floty po wodach u wejścia do kanału La Manche (8-29.07.1778) oraz w bitwie pod Ouessant 27.07.1778. Po rejsie do wybrzeży Hiszpanii (rozpoczętym 17.08) wrócił z innymi na redę Brestu 19.09.1778, pozostawał tam do 3.06.1779. Nadal jako pierwszy kapitan okrętu flagowego d’Orvilliersa brał udział w kampanii 1779 (3.06-14.09), kiedy Francuzi podążyli z Brestu na południe, by połączyć się z hiszpańską flotą generała-porucznika de Cordoby w rejonie Sisargas, skąd wspólnie popłynięto ku wybrzeżom angielskim. Kampania gigantycznej połączonej floty francusko-hiszpańskiej (67 liniowców), która miała być uwieńczona inwazją wielkiej armii francuskiej na Wyspy Brytyjskie, zakończyła się po trzech miesiącach powrotem do Brestu okrętów pozbawionych wody, z kończącą się żywnością, z załogami zdziesiątkowanymi przez tyfus, ospę i szkorbut. Za tę dotkliwą klęskę odpowiedzialnością obciążono częściowo d’Orvilliersa, który podał się do dymisji. Razem z nim z pokładu Bretagne zszedł Du Plessis-Parscau. W 1780 dowodził 74-działowcem Intrépide we flocie generała-porucznika de Guichena na Antylach. Walczył w starciu koło Dominiki 17.04.1780. Nie odszedł jednak wraz z de Guichenem 16.08.1780 do Europy, tylko pozostał w Indiach Zachodnich i na wodach amerykańskich, gdzie jego okręt należał do eskadry barona de Monteil. Eskadra ta wysadziła 21.04.1781 wojska hiszpańsko-francuskie na zachód od Florydy, pomagając w zdobyciu miejscowości Pensacola. Wróciła na wody San Domingo poprzez Hawanę. Na redzie Cap Français 23.07.1781 Intrépide spłonął na skutek wypadku przy nieostrożnym obchodzeniu się z baryłką rumu (zapewne przytaczając ten fakt „staję na granicy śmieszności” zdaniem pewnego „fachowca”, ale jakoś to przeżyję). Louis-Guillaume Duplessis-Parscau przeszedł na 80-działowiec Languedoc w roli kapitana flagowego barona de Monteil, i w tym charakterze walczył w zwycięskiej bitwie pod Chesapeake 5.09.1781 we flocie generała-porucznika de Grasse. W listopadzie 1781 wrócił z depeszami, listami i meldunkami do Francji na pokładzie 32-działowej fregaty Surveillante. W 1782 dowodził 74-działowcem Guerrier w dywizjonie generała-porucznika La Motte-Picqueta. Opuścił Brest 6.07 i dołączył pod Ouessant do połączonej floty admirałów Cordoby i de Guichena. Po ich dowództwem Duplessis-Parscau uczestniczył w nieudanym oblężeniu Gibraltaru w 1782. Wziął aktywny udział (wciąż na Guerrier) w nierozstrzygniętym starciu koło przylądka Spartel 20.10.1782. Wrócił do Kadyksu, po czym przejął 20.01.1783 dowództwo 110-działowca Royal Louis przed przeprowadzeniem go do Brestu w kwietniu 1783 i wycofaniem do rezerwy. Duplessisa promowano do rangi szefa eskadry 20.08.1784. Otrzymał komandorię Orderu Św. Ludwika w 1785. Zmarł w Breście 7.05.1786.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6514
Przeczytał: 1 temat
|
Wysłany: Czw 17:13, 10 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Pierre-Joseph de Castellan urodził się 21.06.1733 w zamku de Castellan. Jego ojcem był Joseph-Maria de Castellan, senior de la Roche-Gestin, a matką – Hérrison-Françoise Aubine. Pierre-Joseph wstąpił do korpusu gardemarynów w 1748. Otrzymał stopień porucznika marynarki w 1762. Od 1777 miał w armii rangę podpułkownika. Awansował na komandora („kapitana liniowca”) w 1779. Najpóźniej od marca 1781 dowodził w Breście 80-działowcem Auguste, flagowym okrętem szefa eskadry Bougainville’a we flocie generała-porucznika de Grasse, która wyruszyła 22.03 do Indii Zachodnich. Dotarto do Martyniki 28.04. De Castellan uczestniczył we wszystkich bitwach i starciach zespołu de Grasse’a: w potyczce z eskadrą Hooda koło Fort Royal 29.04.1781, w zajęciu Tobago 2.06.1781, w zakończonej zwycięstwem Francuzów bitwie u wejścia do zatoki Chesapeake 5.09.1781, w chybionym ataku na Barbados, w zdobyciu wyspy Saint-Christophe i w starciach koło niej w styczniu i lutym 1782, w potyczce koło Dominiki 9.04.1782. Nadal jako kapitan Auguste brał udział w zakończonej klęską Francuzów bitwie u Wysepek Świętych 12.04.1782. Po klęsce, Bougainville na Auguste schronił się (wraz z okrętami Éveillé, Hercule, Marseillais oraz Pluton) w Curaçao dla przeprowadzenie napraw i dopiero pod koniec maja 1782 dołączył do reszty ocalonych okrętów, zgromadzonych pod rozkazami markiza Vaudreuil w Cap Français na San Domingo. Jednak Bougainville nie popisał się w bitwie u Wysepek Świętych i nie służył potem w Indiach Zachodnich pod Vaudreuilem. Kiedy ten ostatni opuścił 4.07.1782 Cap Français z 13 liniowcami, eskortując hiszpański kontyngent aż do Hawany (zanim przeszedł na Atlantyk i do Bostonu), miał w swojej eskadrze okręt Auguste, lecz już pod innym oficerem flagowym i z innym kapitanem. Wydaje się, że Bougainville i jego kapitan flagowy wrócili do Francji, być może na 74-działowcu Sceptre. De Castellan ożenił się 6.12.1783 z Louise de Kermarec de Trourout. Mieli syna. Po Rewolucji nie tylko pozostał w marynarce, ale zaangażował się czynnie w tropieniu antyrewolucyjnych postaw u kolegów. Kiedy we wrześniu 1792 motłoch powiesił w Tulonie dowódcę floty śródziemnomorskiej, kontradmirała de Flotte d’Argençon, a jego miejsce zajął kontradmirał (od stycznia 1793) de Chaussegros, Castellana wyznaczono głównym pomocnikiem nowego dowódcy, dając mu w kwietniu 1793 stanowisko majora generalnego marynarki w Tulonie. W czasie próby (lato 1793) sprzeciwu władz Tulonu wobec terroru jakobińskich morderców, nie przyłączył się do większości oficerów floty i został uwięziony. Uczyniło go to idealnym kandydatem dla kierowania marynarką w tym mieście po odbiciu go przez wojska rewolucyjne w grudniu 1793 i wyrżnięciu ogromnej liczby mieszkańców. Już w 1794 został naczelnym dowódcą lądowym floty w Tulonie. W 1797 (?) mianowano go kontradmirałem. Wycofał się z aktywnej służby w 1800. Zmarł 12.09.1812 w Dinan. Był kawalerem Orderu Św. Ludwika.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1531
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Pią 20:27, 11 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów oficerów francuskich, sa nimi François-Louis-Edme Gabriel, Maitz de Goimpy (1729 - 29.12.1807) oraz Pierre-Louis-François Buor, de la Charoulière (1736 - 02.04.1803).
Pozdrawiam Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6514
Przeczytał: 1 temat
|
Wysłany: Sob 8:56, 12 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
François-Louis-Edme-Gabriel du Maitz (Dumaitz) de Goimpy Feuquières, hrabia de Goimpy czy du Maitz de Goimpy, urodził się w 1729 (podaje się co najmniej trzy różne daty dzienne: 8.02, 10.04. 10.08) w zamku Goimpy. Pochodził ze starej rodziny szlacheckiej z Artois. Jego ojcem był Henri Dumaitz de Goimpy, senior de Goimpy, Saint-Legér, Aubeis (oficer dragonów), a matką – Marie-Marguerite-Antoinette-Louise de Pas de Feuquières. Wstąpił do korpusu gardemarynów 22.01.1746 (lub w 1748). Został chorążym marynarki w 1752. Pasjonował się nauką i już w 1752 przyjęto go do Akademii Marynarki. Był członkiem zwyczajnym od 1753. Przedstawił wiele prac naukowych z dziedziny astronomii, fizyki, budowy i eksploatacji okrętów. We wrześniu 1753 wszedł na pokład 30-działowej fregaty Comète, która pod dowództwem komandora Bidé de Chézaca zrealizowała rejs (wyjście z Brestu 20.09.1753, powrót do Brestu 22.02.1754) do Aveiro, Lizbony, na Wyspy Kanaryjskie, Azory, Maderę, podczas którego ćwiczono gardemarynów, a grupa uczonych, członków Akademii Marynarki – jak porucznik Gabriel de Bory, chorąży Joseph-Bernard de Chabert de Cogolin, oraz właśnie chorąży François-Louis-Edme-Gabriel du Maitz de Goimpy – dokonywała badań hydrograficznych i astronomicznych, wśród których ważne miejsce zajęła obserwacja zaćmienia słońca 26.10.1753 w Aveiro. Du Maitz de Goimpy otrzymał stopień porucznika marynarki 17.04.1757. Podczas rejsu w 1764 na dowodzonej przez niego 12/16-działowej korwecie Hirondelle prowadził doświadczenia z chronometrami francuskiej konstrukcji, a szczególnie z balansem (? przegubem?) Cardana. Dano mu stopień kapitana fregaty. Od 1769 był członkiem zwyczajnym zreformowanej Nowej Akademii Marynarki. W latach 1769-1770 pełnił funkcję wicedyrektora Akademii Marynarki, w 1771 jej sekretarza. Awansował 18.02.1772 na komandora („kapitana liniowca”). Ożenił się 6.10.1772 z Marie (albo Antoinette-Jeanne) Jouenne d'Esgrigny. Nie mieli dzieci. W 1776 dowodził na redzie Brestu 64-działowcem Éveillé w zespole szefa eskadry hrabiego du Chaffault. W tym samym roku opublikował pracę na temat konstruowania okrętów. Komendę nad okrętem Éveillé sprawował do lutego 1778. W 1780 był kapitanem 74-działowca Destin. W składzie floty generała-porucznika de Guichena walczył na tym okręcie w starciu pod Martyniką 17.04.1780 (kiedy został poważnie ranny) i kolejnych na tych wodach 15.05 oraz 17.05.1780. W składzie zespołu generała-porucznika de Grasse brał udział w potyczce koło Fort Royal 29.04.1781, uczestniczył w zwycięskiej bitwie u wejścia do zatoki Chesapeake 5.09.1781 i w potyczce koło Dominiki 9.04.1782. Nadal jako kapitan Destin brał udział w zakończonej klęską Francuzów bitwie u Wysepek Świętych 12.04.1782. Po klęsce dotarł 25.04 wraz z grupą okrętów markiza Vaudreuil do Cap Français na San Domingo. Jednak kiedy Vaudreuil opuścił 4.07.1782 Cap Français z 13 liniowcami, rozpoczynając końcową kampanię w rejonie, liniowiec Destin nie wchodził w skład jego eskadry. François-Louis-Edme-Gabriel du Maitz de Goimpy Feuquières otrzymał w 1783 Order Św. Ludwika. Był jednym z oskarżonych przez de Grasse’a o przyczynienie się do klęski pod Les Saintes, ale komisja z Lorient całkowicie go uniewinniła w 1784. Został promowany do rangi szefa eskadry 20.08.1784 (albo 13.08.1786). Od 1784 był członkiem honorowym Akademii Marynarki. Wycofał się z aktywnej służby około 1784 czy 1786. Ponieważ u progu Rewolucji przekroczył sześćdziesiątkę i od paru lat nie miał związku z marynarką, jego dalsze losy są mocno niejasne. Na ogół przyjmuje się, że zmarł 29.12.1807 w pałacu de Billancourt, ale spotyka się też opinie, że mogło to się zdarzyć już około 1790. Miał mieszkać spokojnie w swoich dobrach, jednak da się również znaleźć wzmiankę o wyjeździe w 1791 (de facto emigracji) do Anglii.
Pierre-Louis-François Buor de la Charoulière (jakoby 1736-1803) to dokładnie ta sama osoba, której losy podawałem całkiem niedawno pod danymi: Pierre-Louis-François-André Buor, pan de La Charoulière (1735-1803).
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Ostatnio zmieniony przez kgerlach dnia Nie 7:42, 20 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1531
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Nie 0:44, 13 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedź i przepraszam za pomyłkę.
Poproszę o opisanie losów francuskich oficerów, są nimi Joseph Bernard, de Chabert de Cogolin (1724 - 01.12.1805) oraz Jacques de Boutier, de La Cardonnie (1727 - 1791).
Pozdrawiam Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|