Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna www.timberships.fora.pl
Forum autorskie plus dyskusyjne na temat konstrukcji, wyposażenia oraz historii statków i okrętów drewnianych
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Royal Navy - Skład i personalia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 150, 151, 152  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Pytania, odpowiedzi, polemiki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6217
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Wto 8:17, 19 Mar 2024    Temat postu:

Robert Stevens dowodził od 13.08.1694 do końca kwietnia 1696 małą fregatą 24-działową Solebay, na wodach kanału La Manche i na Morzu Północnym. Zaszkodził sobie w oczach innych oficerów w marcu 1695 oskarżeniami pod adresem komodora Kerra, dowódcy działającej pod Dunkierką eskadry, do której w lutym należała Solebay. Zdobył wiele małych żaglowców przeciwnika. Od maja 1696 do marca 1696/97 był kapitanem 24-działowej fregaty Roebuck. Od 25.03.1697 do maja 1699 sprawował komendę nad 54-działowcem Burlington, osłaniając konwój zmierzający do Ostendy. Od końca września 1701 do lutego 1704/1705 dowodził 50-działowcem Chester, w lipcu 1702 w eskadrze komodora Beaumonta. Zdaniem niektórych źródeł zdążył być jeszcze mianowany kapitanem 64-działowca Moderate, ale siak czy owak nie miało to żadnego praktycznego znaczenia, bowiem zmarł już 24.02.1704/1705.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6217
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Śro 9:02, 20 Mar 2024    Temat postu:

Robert Holliman (Holyman, Hollyman, Holymann) był w 1693 pierwszym porucznikiem 70-działowca Captain. Mianowano go 8.02.1693/94 kapitanem 10-działowego żaglowca Owner’s Love. Od 1695 do września 1696 dowodził 12-działowym moździerzowcem trójmasztowym Firedrake. Od maja 1697 do stycznia 1699/1700 sprawował komendę nad 34-działową fregato-galerą Bedford Galley, wysłaną w 1698 na wody Nowej Fundlandii, a w 1699 ku wybrzeżom Francji. W lutym 1698/99 Holliman stanął przed sądem wojennym pod zarzutem dopuszczenia do ucieczki dwóch statków pirackich i zabrania na pokład towarów wbrew instrukcji, ale został uniewinniony. Od kwietnia 1701 był kapitanem 48-działowca Dragon, przydzielonego do sił głównych. W październiku 1702 adm. Shovell wysłał go do Vigo; w trakcie rejsu powrotnego z tego portu Dragon natknął się 13.10.1702 na francuski liniowiec 70-działowy; w zaciętej walce, po której Francuzów ostatecznie odepchnięto, na angielskiej jednostce zginęło 26 ludzi, w tym Holyman.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1451
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Czw 17:57, 21 Mar 2024    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów angielskich oficerów, są nimi William Julius (... - 03.10.1698, awans kapitański otrzymał 10.10.1693), John Symonds (... - 19.01.1706/07, awans kapitański otrzymał 07.12.1695) oraz John Huntingdon (... - 1737, awans kapitański otrzymał 12.12.1693).
Pozdrawiam Janusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6217
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Sob 8:41, 23 Mar 2024    Temat postu:

William Julius urodził się w 1665. Był oficerem na jednym z okrętów eskadry kadm. Francisa Wheelera, którą wysłano z Portsmouth na początku stycznia 1692/93 do Indii Zachodnich z bardzo rozległymi zadaniami - zaatakowania i zniszczenia francuskich pozycji na Martynice, wyprowadzenia z Jamajki ataku na francuskie osiedla na Hispanioli (San Domingo, Haiti) i we współpracy z Hiszpanami całkowitego wyparcia Francuzów z tej wyspy, likwidacji wszystkich posiadłości francuskich na Małych Antylach, przejścia na przełomie maja i czerwca 1693 do Nowej Anglii, przygotowania tam i przeprowadzenia uderzenia na Nową Francję. Wśród 11 regularnych okrętów wojennych eskadry Wheelera (na miejscu miały czekać cztery lub pięć dalszych) był 50-działowiec Chester. Dotarto na Barbados z końcem lutego lub 1.03.1692/93 i od 30 marca rozpoczęto kampanię. W kwietniu zaatakowano Martynikę – pomimo początkowych sukcesów Anglicy musieli się wycofać po prawie miesiącu walk. Z powodu strat i późnej pory Wheeler zrezygnował z dalszych uderzeń w Indiach Zachodnich. W eskadrze rozpanoszyła się „żółta febra” i umarło masę ludzi. W końcu maja kontradmirał podążył ku Nowej Anglii i dotarł do Bostonu 11 lub 12 czerwca. Nie jestem pewien, czy wśród jednostek mu tam towarzyszących był wspomniany okręt Chester, czy też od razu pozostawiono go W Indiach Zachodnich. W każdym razie kiedy 9.06.1693 zmarł kapitan tego żaglowca, na jego miejsce awansowano z datą 10.06.1693 właśnie Williama Juliusa. Wheeler nie zrealizował uderzenia na Nową Francję i 3 sierpnia opuścił Boston, kierując się do Anglii przez Nową Fundlandię, natomiast William Julius na Chester operował na Antylach jeszcze w 1694, kiedy np. w kwietniu wpędził na brzeg i zniszczył francuski okręt korsarski. Zdobył potem wiele cennych statków przeciwnika. Ochraniał angielski handel w tamtym rejonie oraz płodził nieślubne dzieci na rozmaitych wyspach (syna na St Kitts i córkę na Nevis). Pod koniec 1694 wrócił do Anglii, eskortując 4 statki z St Kitts. Zarówno dokładna data zdania dowództwa nad Chester, jak i dalsze komendy Juliusa budzą pewne kontrowersje. Dokumenty z admiralicji świadczą, że nie przestał być dowódcą tego okrętu z końcem 1694 (jak chce Winfield), bowiem od marca do maja 1696 przemieszczał się na Chester w obie strony między Plymouth a Sheerness, czasami eskortując statki. Od maja do czerwca 1696 był kapitanem 32-działowej fregaty Virgin Prize, eskortującej konwój zmierzający na Barbados lub tylko wysłanej w maju 1696 z konwojem na Nową Fundlandię, ale zawróconej przez przeciwne wiatry. Od czerwca 1696 do maja 1697 podobno znów dowodził 50-działowcem Chester, ale Winfield – którego strona Threedecks przywołuje jako źródło – zdecydowanie temu przeczy. Od maja 1697 William Julius sprawował komendę nad 54-działowcem Colchester, wysłanym (rozkaz z 6.11.1697) pod dowództwo wiceadm. Neville’a w Indiach Zachodnich, gdzie miał zabrać z Dominiki jeńców angielskich puszczonych na Martynice w ramach wymiany jeńców albo na słowo. Julius pozostał w Indiach Zachodnich, gdy reszta zespołu wróciła do Anglii, i zmarł 3.10.1698 (aczkolwiek miejsce śmierci nie jest tak całkiem jasne, jak chciał Charnock). Nigdy się nie ożenił. Miał krewki charakter i był oskarżany o groźby pobicia, albo nawet pobicie oponenta laską na ulicy, chociaż zarzuty odrzucono.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6217
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Nie 8:39, 24 Mar 2024    Temat postu:

John Symonds został w 1692 trzecim porucznikiem na 70-działowcu Elizabeth, więc być może brał udział w bitwie pod Barfleur 19.05.1692. Awansował 7.12.1695 do rangi captain wraz z otrzymaniem komendy nad 28-działowym branderem Vulture. W listopadzie 1697, kiedy Vulture skierowano do Indii Wschodnich, Symonds przeszedł na powracający stamtąd i przeznaczony do operowania na wodach krajowych 46-działowiec Tiger, którym dowodził do października 1699. Niewiele wiadomo o tym oficerze, więc jako ciekawostkę mogę dodać, że w skład załogi okrętu Tiger wchodził osobisty murzyński niewolnik kapitana, co jednak w tamtych czasach nie stanowiło jakiejś rzeczy nadzwyczajnej. Od października 1701 do kwietnia 1704 Symonds był kapitanem 54-działowca Guernsey, wcielonego w październiku 1702 do floty adm. Shovella. Od lutego do marca 1704/1705 sprawował przez kilkanaście dni zimową komendę portową nad 54-działowcem Chester. W styczniu 1705/1706 został kapitanem 54-działowca Jersey, wysłanego do Indii Zachodnich. Tam Symonds zmarł 19.01.1706/1707 (na Barbados).

John Huntington był już tu omawiany, w miarę niedawno.

Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1451
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Pon 12:04, 25 Mar 2024    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów angielskich oficerów, są nimi Daniel Reeves (... - 23.09.1702, awans kapitański otrzymał 15.01.1695/96) oraz Robert Holliman (... - 13.10.1702, awans kapitański otrzymał 08.02.1693/94).
Pozdrawiam Janusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6217
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Śro 8:29, 27 Mar 2024    Temat postu:

Daniel Reeves został w 1692 drugim porucznikiem na 48/42-działowcu Dover, mimo wieku (38 lat!) wciąż aktywnie działającym. Wiosną 1693 przeniesiono go na takie samo stanowisko na 100-działowiec Victory. Otrzymał w 1695 na krótko dowództwo 50/44-działowca Deptford, jednostki patrolującej kanał La Manche, podległej siłom głównym wiceadm. Shovella. Od listopada 1695 do końca maja 1699 był kapitanem 52-działowca Newcastle, wysłanego w 1696 z konwojem do Indii Zachodnich, skąd wrócił w 1697. Data jego formalnego mianowania do stopnia captain (wiosna 1695, 27.11.1695, 15.01.1695/96) jest niepewna. Od schyłku grudnia 1701 do połowy stycznia 1701/1702 sprawował zimową komendę portową nad 60-działowcem Sunderland. Od połowy stycznia 1701/1702 dowodził 54-działowcem Dartmouth. Zmarł 23.09.1702.

Robert Holliman był opisywany dosłownie przed chwilą.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1451
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Czw 7:58, 28 Mar 2024    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedź.
Poproszę o opisanie losów angielskich oficerów, są nimi Arthur Delgarno (... - 18.05.1731, awans kapitański otrzymał 29.06.1711), Caleb Wade (... - 1732, awans kapitański otrzymał 18.11.1709) oraz Humphrey Orme (... - 1751, awans kapitański otrzymał 01.06.1720).
Pozdrawiam Janusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6217
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Pią 8:35, 29 Mar 2024    Temat postu:

Arthur Delgarno służył w Royal Navy jako ochotnik najpóźniej od 1696. Zdał egzamin na porucznika w 1700. Zajmował to stanowisko od 1.05.1701 do 28.06.1711 na bardzo wielu różnych jednostkach. W tym czasie zdążył poznać wody kanału La Manche, Atlantyku, Morza Karaibskiego i Morza Śródziemnego. Uczestniczył w niefortunnej bitwie kadm. Benbowa z francuską eskadrą Du Casse’a koło San Domingo w sierpniu 1702, po której dwóch brytyjskich kapitanów rozstrzelano. Walczył w bitwie pod Vélez-Malagą 13.08.1704. Od października 1710 był pierwszym oficerem na 96-działowcu Blenheim, flagowym okręcie adm. Jenningsa na Morzu Śródziemnym, co dawało znakomitą pozycję do awansu. I rzeczywiście, uzyskał 29.06.1711 rangę captain wraz z otrzymaniem komendy nad 22-działowym okrętem szpitalnym Delicia, wynajętym przez Royal Navy z marynarki handlowej. Od 18.12.1714 do czerwca 1717 dowodził 20-działową małą fregatą Hind, patrolującą wody krajowe i osłaniającą żeglugę, a w maju 1715 (lub w 1716) skierowaną via Lizbona na Morze Śródziemne, gdzie w latach 1716-1717 uczestniczyła z sukcesami w atakach na piratów z Salé. Od lipca 1717 do grudnia 1721 Delgarno był kapitanem 20-działowego żaglowca Sheerness, w 1718 wysłanego ku wybrzeżom Hiszpanii i pod Salé. Miał szczęście zdobyć hiszpański slup zmierzający z San Domingo do Kadyksu z cennym ładunkiem kakao, drewna kampeszowego i skrzyniami dolarów. Krótko sprawował w 1724 komendę nad 40-działowcem Southampton. Od września 1724 do połowy maja 1728 dowodził 40-działowcem Southsea Castle, skierowanym na Antyle via zachodnia Afryka. Więcej w morze nie wychodził. Zmarł w Szkocji 18.05.1731.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6217
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Sob 8:13, 30 Mar 2024    Temat postu:

Caleb Wade od grudnia 1704 zajmował stanowiska pierwszego porucznika na wielkich liniowcach Victory i Royal Sovereign. Został 6.02.1705/1706 dowódcą 4-działowego moździerzowca Furnace. Po kilkunastu dniach przeniesiono go na 4-działowy moździerzowiec Blast; wziął na nim udział w bombardowaniu Ostendy w 1706 oraz Tulonu w sierpniu 1707, zdając dowództwo we wrześniu 1708. Awansował do rangi captain 18.11.1709 wraz z otrzymaniem komendy (zachował ją do stycznia 1714/15) nad 42-działowcem Adventure, należącym początkowo do eskadry pod Dunkierką (gdzie zdobył 19.05.1710 francuski okręt korsarski), w latach 1711-12 patrolującym wody irlandzkie, a w 1714 wysłanym do Nowej Fundlandii. Od maja 1719 do maja 1721 Wade był kapitanem 54-działowca Falmouth, w 1720 i 1721 wchodzącego w skład flot brytyjskich na Bałtyku. Wycofał się ze służby, otrzymując 3.11.1722 stanowisko głównego nadzorcy królewskiej stoczni w Portsmouth. Pozostał na nim do 1732. Zdaniem zdaniem niektórych jest to równoznaczne z datą śmierci, ale zdaniem innych zmarł może dopiero w 1738. Wiadomo, że w listopadzie 1731 główny nadzorca królewskiej stoczni w Portsmouth miał zatarg z Admiralicją o zaniedbanie obowiązków, ale na dość trywialnym gruncie – nie spał na portowym okręcie strażniczym (Royal William), jak było jego obowiązkiem.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6217
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Nie 19:48, 31 Mar 2024    Temat postu:

Humphrey (Humphry) Orme zdał egzamin na porucznika w lutym 1706/1707. Służył jako porucznik od stycznia 1707/1708 do 1718, 1719 lub 1720 na wielu różnych jednostkach, operujących na wodach krajowych, irlandzkich, na Bałtyku i Morzu Śródziemnym. Był obecny w bitwie pod Przylądkiem Passaro 11.08.1718. Awansował do rangi captain 1.06.1720 wraz z otrzymaniem komendy nad 20-działowym żaglowcem Winchelsea, działającym w latach 1720-1722 pod Salé. Na przełomie maja i czerwca 1722 Orme został przerzucony na 40-działowiec Hector, służący u Wysp Podwietrznych. Był jego kapitanem do grudnia 1725. Od maja do lipca 1727 dowodził 40-działowcem Anglesea – niemal na pewno chodziło tylko o dowództwo portowe. Zmarł w sierpniu 1751.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1451
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Czw 20:23, 02 Maj 2024    Temat postu:

Panie Krzysztofie poproszę o opisanie losów oficerów angielskich , są nimi George Berkeley (... - 15.01.1746/47, awans kapitański otrzymał 27.05.1728), William Berkeley (... - 03.1732/33, awans kapitański otrzymał 11.12.1727) oraz Robert Long (... - 06.07.1771, awans kapitański otrzymał 21.03.1726/27).
Pozdrawiam Janusz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6217
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Sob 5:30, 04 Maj 2024    Temat postu:

George Berkeley (Berkley) zaczynał służbę na morzu od marynarki handlowej, już w 1712. Jednak 14.02.1723/24 zdał egzamin na porucznika Royal Navy. Otrzymał ten stopień 25.06.1724 na 40-działowcu Lynn i pozostał oficerem tej jednostki, stacjonującej wtedy na Barbadosie, do stycznia 1726/27. Awansował do rangi captain 27.05.1728 wraz z otrzymaniem komendy (sprawowanej do sierpnia 1728) nad 70-działowcem Bredah w Indiach Zachodnich – szybka promocja wiązała się z faktem masowego wymierania załóg (w tym oficerów) okrętów Royal Navy w tamtym rejonie. Od czerwca 1729 do grudnia 1730 Berkeley był kapitanem 60-działowca Lion, okrętu flagowego kadm. Stewarta na Jamajce. Od marca 1730/31 do czerwca lub lipca 1733 dowodził małą 20-działową fregatą Garland w rejonie Jamajki. Od grudnia 1737 do listopada 1741 sprawował komendę nad 60-działowcem Windsor. Podążył na nim w 1738 w zespole komodora Charlesa Browna do Indii Zachodnich, dołączył do sił głównych u wybrzeży Ameryki Środkowej 29.11.1738, operował na wodach Jamajki w okresie 1739-1740, na początku marca 1739/40 dokonywał zwiadu pod Cartageną, brał udział w kampanii wiceadm. Vernona przeciwko Cartagenie (marzec 1740/41 – kwiecień 1741; tu jego okręt wchodził w skład wydzielonej eskadry kadm. Ogle’a, która obezwładniła hiszpańskie baterie nadbrzeżne w rejonie Boca Chica), wrócił do Anglii w zespole komodora Lestocka po rejsie trwającym od czerwca (wyjście z Port Royal) do sierpnia 1741. Od listopada 1741 do maja 1742 George Berkeley był kapitanem (w porcie) 80-działowca Cambridge. Od maja 1742 do sierpnia 1744 dowodził 70-działowcem Revenge. W lutym 1742/43 dowodzący na Morzu Śródziemnym wiceadm. Mathews wysłał mały zespół – w którym znajdował się Revenge - ku zatoce Ajaccio na Korsyce, gdzie zniszczono hiszpański 60-działowiec San Isidro. W lutym 1743/44 Revenge był w składzie floty Mathewsa podczas słynnej bitwy pod Tulonem, ale znajdując się niemal na samym końcu brytyjskiego szyku (trzeci od końca) nie odegrał w niej żadnej roli. W niektórych dokumentów (sprzecznych z innymi) od sierpnia 1744 do stycznia 1744/45 Berkeley być może dowodził 90-działowcem Namur. Zmarł 15.01.1746/47.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6217
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Nie 7:24, 05 Maj 2024    Temat postu:

William Berkeley (Berkley, Berkely) miał być wg Charnocka drugim synem „czcigodnego” Williama, lorda (barona) Berkely of Stratton i jego żony Francis Temple, bratankiem słynnego admirała Johna, ale współcześni genealodzy przeczą tym pokrewieństwom. Wcześnie rozpoczął karierę w Royal Navy, został 10.03.1720/21 porucznikiem. Służył w tym stopniu do czerwca 1726 na liniowcach Salisbury, Exeter i Dragon, do 1723 w Indiach Wschodnich, od wiosny 1725 w Indiach Zachodnich. Awansował do rangi commander 22.06.1726, obejmując dowództwo 8-działowego slupa Spence w eskadrze zachodnioindyjskiej wiceadm. Hosiera. Był kapitanem tej jednostki do końca października 1727. Awansował do stopnia captain 11.12.1727 wraz z otrzymaniem komendy nad 60-działowcem Ripon; pozostał dowódcą tej jednostki do sierpnia 1728. Od kwietnia 1729 do maja 1732 Berkeley był kapitanem 40-działowca Looe, skierowanego w 1730 do Gibraltaru i stamtąd do Salé, skąd w 1731 wrócił do Anglii. Od maja 1732 sprawował komendę nad 50-działowcem Tiger (Tyger) wysłanym ku wybrzeżom zachodniej Afryki, skąd miał udać się na Barbados. W trakcie rejsu z Afryki na zachód William Berkeley zmarł w marcu 1732/33 (Charnock dawał dokładną datę 25.03.1733).
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6217
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Pon 6:36, 06 Maj 2024    Temat postu:

Robert Long zdał egzamin na porucznika 14.03.1705/1706. Służył w tym stopniu od 22.05.1709 do 2.10.1719 na wielu różnych jednostkach, zdobywając doświadczenie na wodach Indii Zachodnich, Ameryki Północnej, Morza Śródziemnego i Bałtyku. Na pokładzie 90-działowca Barfleur walczył w bitwie pod przylądkiem Passaro 17.08.1718. Dano mu 3.10.1719 rangę commander wraz z dowództwem 6-działowego moździerzowca Thunder, na którym był (z krótką przerwą) do lutego 1721/22. Awansował 21.03.1726/27 do stopnia captain wraz z otrzymaniem komendy nad małą fregatą 20-działową Shoreham, przystosowaną w 1727 do roli moździerzowca i skierowaną na Bałtyk, ale w 1728 przywróconą do szóstej rangi i wysłaną do Nowego Jorku, gdzie stacjonowała do 1730. Zdał komendę w kwietniu 1731. Od lutego 1731/32 do czerwca 1735 Long był kapitanem 20-działowej małej fregaty Seaford, też na placówce w Nowym Jorku. Te wiele lat spędzonych w tym mieście nie pozostało bez wpływu także na sprawy prywatne – m.in. kupił teren zwany Turtle Bay, gdzie dziś jest siedziba ONZ. Po dłuższej przerwie, dowodził od połowy lipca do połowy sierpnia 1738 okrętem 50-działowym Portland na wodach krajowych. Od połowy sierpnia 1738 do grudnia 1738 i potem od sierpnia 1739 do maja 1741 sprawował komendę nad 60-działowcem Tilbury, skierowanym w 1740 do Indii Zachodnich, gdzie we wrześniu dołączył do sił wiceadm. Vernona. Uczestniczył w kampanii Vernona przeciwko Cartagenie (marzec 1740/41 – kwiecień 1741); tu jego okręt wchodził w skład wydzielonej eskadry kadm. Ogle’a, która obezwładniła hiszpańskie baterie nadbrzeżne w rejonie Boca Chica, a może także był w zespole komodora Lestocka podczas nieudanego ataku zamek San Luis 23-25.03. Śmierć jednego z kapitanów tego zespołu wymusiła roszady personalne i od czerwca do grudnia 1741 Robert Long dowodził 70-działowcem Hampton Court. Od kwietnia 1742 do marca 1743/44 był kapitanem 80-działowca Russel (Russell), w zespole komodora Rowleya, który wzmocnił na Morzu Śródziemnym siły wiceadm. Mathewsa. W czerwcu 1742 Russell operował między Marsylią a wschodnim krańcem Wysp Hyères. Long był w bitwie pod Tulonem w lutym 1743/44, ale znajdując się w eskadrze wiceadm. Lestocka niewiele się nawojował. Wieczorem po bitwie Mathews przeniósł tymczasowo swoją flagę na nieuszkodzony okręt Russell. Ostatnia komenda Longa, nad 90-działowcem Marlborough, którego poprzedni kapitan zginął w bitwie pod Tulonem, nie trwała długo – od marca do końca lipca 1744. Adm. Mathews wysłał go wtedy na czele małej eskadry ku wybrzeżom włoskim, by przechwytywał posiłki idące do walczącej tam armii hiszpańskiej. Long pozostawał potem na pół-żołdzie, w końcu przeniesiono go 21.07.1747 na listę oficerów spensjonowanych, dając rangę kontradmirała. Zmarł w Anglii 6.07.1771.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Pytania, odpowiedzi, polemiki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 150, 151, 152  Następny
Strona 151 z 152

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin