 |
www.timberships.fora.pl Forum autorskie plus dyskusyjne na temat konstrukcji, wyposażenia oraz historii statków i okrętów drewnianych
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1532
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Pon 7:57, 08 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedź, odnośnie opisu Vergennesa zapomniałem dopisać, że zależało mi bardziej o okres wojny "wyzwoleńczej" Ameryki spod panowania Brytanii, co też Pan uczynił.
Poproszę o opisanie losów oficerów francuskich, są nimi Henri-Jean-Baptiste de Pontevés-Gien (1738 - 1790) oraz Charles-Louis Hébert de Beauvoir (08.02.1742- 1819).
Pozdrawiam Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6522
Przeczytał: 2 tematy
|
Wysłany: Wto 10:37, 09 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Henri-Jean-Baptiste wicehrabia de Pontevès-Gien urodził się 15.03.1738 w Aix-en-Provence w rodzinie oficerów marynarki. Jego ojcem był Elzéar de Pontevès, markiz de Pontevès-Gien (brygadier sił morskich), a matką – Claire-Baptistine-Antoinette de Monyer-Châteaudeuil (de Monier). Wstąpił do korpusu gardemarynów 23.05.1754. Został pod-brygadierem 11.02.1756 i zaokrętował się na 60-działowiec Fier, który opuścił Tulon 11.04.1756 w składzie eskadry generała-porucznika de La Galissonnière, eskortującej armię marszałka Richelieu skierowaną do ataku na brytyjską Minorkę przed wypowiedzeniem wojny. Dzięki temu walczył w bitwie pod Minorką, gdzie eskadra markiza de La Galissonnière starła się z brytyjskim zespołem wiceadm. Bynga 20.05.1756 oraz był obecny przy zdobyciu fortu St. Philip na Minorce 29.06.1756. Został chorążym 17.04.1757. Dano mu też stopień porucznika w „wolnych (luźnych)” kompaniach marynarki 15.05.1757. Pozostał na Morzu Śródziemnym; służył m.in. podczas działań eskortowych w tym rejonie. W czerwcu 1759 dowodził jedną z baterii nadbrzeżnych w zatoczce Sablettes (na południe od Tulonu) i pomógł odeprzeć brytyjski atak. W 1766 uczestniczył w działaniach u wybrzeży Lewantu na pokładzie 20-działowej szebeki Séduisant. Otrzymał stopień porucznika marynarki 18.08.1767. W 1769 przebywał w Indiach Zachodnich. Został mianowany kapitanem-porucznikiem drugiego batalionu regimentu z Hawru 1.05.1772. Od 23.03.1773 był majorem pomocniczym brygady Hawru. Od 1.01.1775 pełnił funkcję majora pomocniczego marynarki w Breście. W latach 1775-1777 był majorem pomocniczym eskadry Brestu. Służył w eskadrze do ćwiczenia ewolucji bitewnych na pokładzie fregaty 32-działowej Oiseau w 1775 oraz 74-działowca Intrépide w 1776. W 1778 dowodził 32-działową fregatą Résolue w małym zespole komodora Vaudreuila, który wyszedł 25.12.1778 z Quiberon, zajął 28.01.1779 Saint-Louis w Senegalu, atakował pozycje brytyjskie w Gambii i Sierra Leone. Kiedy eskadra podążyła ku San Domingo, Vaudreuil zostawił w Afryce Résolue i szkuner Gorée, by kontynuowały te działania. Kawaler de Pontevès-Gien zdobył w lutym 1779 angielski fort James na wyspie Kunta Kinteh w ujściu rzeki Gambia, potem fort na wyspie Tasso, faktorie na wysepkach Los i Bense, fort Apollonie, 19.03.1779 fort Sukkande (Succondée) itp., szkodząc Brytyjczykom od Senegalu po Złote Wybrzeże. Operował do 24.05.1779. Tymczasem awansował na komandora („kapitana liniowca”) 13.03.1779. Został skierowany do Indii Zachodnich. Jego fregata przeszła tam pod rozkazy wiceadm. d’Estainga. W składzie floty d’Estainga de Pontevès-Gien uczestniczył w zakończonej brytyjską porażką bitwie z eskadrą wiceadmirała Byrona pod Grenadą 6.07.1779. Brał udział w nieudanym ataku na Savannah we wrześniu/październiku 1779. Nadal jako kapitan Résolue uczestniczył w starciach floty adm. Rodneya z flotą generała-porucznika de Guichena w rejonie Martyniki 17.04.1780, 15.05.1780, 19.05.1780. Dano mu stanowisko majora królewskiego korpusu piechoty marynarki 6.11.1780. Został majorem marynarki i sił morskich 20.08.1784. Członek pomocniczy Akademii Marynarki od 1785. Od 1786 był szefem dywizjonu. Mianowano go 1.05.1786 majorem generalnym marynarki i sił morskich. Ożenił się w lipcu 1789 z Claude-Marie-Thérèse-Pauline (czy Perrine) Bigot de Morogues, córką generała-porucznika marynarki. Dowodził placówką sił marynarki w rejonie Wysp Zawietrznych w 1789. We wrześniu 1789 na czele małej eskadry odwiedził Boston. Zachorował na „febrę” i zmarł na redzie Fort Royal na Martynice 23.07.1790 na pokładzie 74-działowca Illustre, którego był kapitanem od 20.09.1788. Miał Order Św. Ludwika.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Ostatnio zmieniony przez kgerlach dnia Wto 10:41, 09 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6522
Przeczytał: 2 tematy
|
Wysłany: Śro 7:19, 10 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Charles-Louis-Henri Hébert de Beauvoir, pan de Boscol, kawaler de Beauvoir, urodził się 8.02.1742 w Rouen. Jego ojcem był Charles-Amable-Étienne-François Hébert de Beauvoir, baron du Verbosc (radca parlamentu Rouen w 1724, radca honorowy parlamentu Normandii), a matką – Charlotte-Jourdaine Desmares de Bellefosse (Bellefosses). Charles-Louis-Henri Hébert de Beauvoir zaczął służbę w marynarce królewskiej jako ochotnik w 1755. Ożenił się 5.12.1767 w Caen z Marie-Anne-Jeanne Hue de Lerondel. Mieli dzieci. Walczył w bitwie pod Ouessant 27.07.1778. Był członkiem załogi 64-działowca Eveillé, który w 1781 wchodził w skład zespołu szefa eskadry, hrabiego de Barras, stacjonującego w rejonie Rhode Island i dlatego – wbrew niektórym francuskim opracowaniom - nie brał udział w zwycięskiej dla Francuzów bitwie pod Chesapeake 5.09.1781, bowiem siły Barrasa, chociaż wyszły z Newport już 25.08, przybyły na miejsce dopiero 10.09. Po doprowadzeniu do kapitulacji armii brytyjskiej gen. Cornwallisa w Yorktown 18.10.1781 Barras pod rozkazami generała-porucznika de Grasse odpłynął na Antyle (dotarto tam w listopadzie 1781). Okręt Eveillé (a na nim kawaler de Beauvoir) uczestniczył więc w zdobyciu St Kitts (Saint-Christophe) na początku 1782, w manewrach u wybrzeży tej wyspy przeciwko eskadrze kontradm. Hooda 24.01-14.02.1782, w zdobyciu wyspy Montserrat 22.02.1782, w starciu koło Dominiki 9.04.1782, w zakończonej klęską Francuzów bitwie u Wysepek Świętych 12.04.1782. Po tej bitwie Eveillé znalazł się w grupie okrętów, które najpierw uciekły do Curaçao. Dopiero 11.05 dołączył do większości liniowców zebranych przez markiza de Vaudreuil koło San Domingo. Nie był jednak wystarczająco sprawny i nie uczestniczył w dalszej kampanii Vaudreuila na wodach Indii Zachodnich i Ameryki, rozpoczętej 4.07.1782. Hrabia Hébert de Beauvoir służył w marynarce królewskiej (w eskadrach Suffrena, d’Orvillesa, de Conflansa, de Grasse’a) do 1785, kiedy stan zdrowia zmusił go do rezygnacji z aktywnej działalności. Mimo tego pełnił funkcje administracyjne we flocie w departamentach Caen i Honfleur do 1790, gdy emigrował (lub emigrował w 1791). Walczył w kontrrewolucyjnej armii Książąt. Był kawalerem Orderu Św. Ludwika. Jego szwagier został rozstrzelany w sierpniu 1795 po nieudanym desancie rojalistów w Quiberon. On sam dostał stopień kontradmirała, ale nie wiem, czy zdążono go awansować jeszcze we Francji czy już na emigracji. Wrócił do kraju w 1801 i mieszkał w swoim zamku Beaucol. Zmarł w 1819.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1532
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Czw 8:09, 11 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów oficerów francuskich, są nimi Antoine, de Beaumont (03.03.1733 - 15.09.1805) oraz Paul-Antoine-Marie Fleuriot de Langle (01.08.1744 - 11.12.1787).
Pozdrawiam Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6522
Przeczytał: 2 tematy
|
Wysłany: Pią 6:46, 12 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Antoine-François wicehrabia de Beaumont du Repaire, baron de Cancon i de Casseneuil, urodził się 3.05.1733 w zamku de la Roque (Périgord). Pochodził ze starej szlachty prowansalskiej. Był drugim synem Armanda-Simona de Beaumont, hrabiego de Beaumont du Repaire oraz Marii-Anny de la Faurie. Za stryja miał arcybiskupa Paryża. Wstąpił do korpusu gardemarynów w 1751. Około 1775 ożenił się z Élisabeth-Françoise de Caylus. Mieli syna. Awansował na komandora („kapitana liniowca”) 12.04.1777. Objął dowództwo 32-działowej fregaty Junon 15.06.1778. Na wodach kanału La Manche natknął się 19.07.1778 na brytyjski slup 12-działowy Alert i po krótkim pościgu (w czasie którego Anglicy wyrzucili część dział za burtę) zmusił przeciwnika do kapitulacji. W okolicach Brestu napotkał 11.09.1778 dużo słabszą 28-działową fregatę brytyjską Fox (nie chodzi o te nominalne cztery sztuki różnicy, tylko o fakt, że Francuzi mieli na pokładzie głównym 26 dział 12-funtowych, a Brytyjczycy – 24 działa 9-funtowe); po dłuższej walce obezwładnił ją (zwalając wszystkie maszty) i zdobył. [Francuska wikipedia, opierając się na złym i przestarzałym opracowaniu z XIX w., nie tylko powtarza kłamliwe informacje o równej sile obu jednostek, ale przede wszystkim kompletnie miesza daty, fakty, okręty i ludzi, plotąc w efekcie straszne androny]. W 1779 Antoine-François de Beaumont dowodził podobno 64-działowcem Alexandre. Jeśli ta informacja jest prawdziwa, musiało chodzić o krótką komendę przed czerwcem albo po wrześniu, ponieważ w czasie kampanii 3.06-14.09.1779 okręt ten miał innego kapitana. De Beaumont otrzymał promocję do rangi szefa eskadry w 1781. Nagrodzono go komandorią Orderu Św. Ludwika 7.08.1788. Miał też Order Św. Łazarza i inne odznaczenia. Z ramienia szlachty był deputowanym seneszatu Agen do Stanów Generalnych w 1789. Protestował przeciwko dekretowi z 19.06.1790, likwidującemu stan szlachecki. Emigrował w 1791 do Wielkiej Brytanii, potem do Rosji. Za Konsulatu (1799-1804) wrócił do Francji i osiadł w Tuluzie, gdzie zmarł 15.09.1805.
Był przykładem przeciętnego oficera, który miał wielkie szczęście. Dowodząc fregatą stoczył zwycięski pojedynek z brytyjską jednostką tej samej klasy w chwili, gdy Francuzi usilnie potrzebowali bohatera (pozostało u nich wspomnienie i gorycz po strasznych batach otrzymanych w wojnie siedmioletniej, a jeszcze nie wiedzieli, że w wojnie amerykańskiej odniosą dużo ważniejsze – niż zdobycie jednej małej fregaty - sukcesy). Kłamliwa propaganda uczyniła z obu żaglowców jednostki równej siły, przez co sukces wydawał się nadzwyczajny. W rezultacie de Beaumont zyskał uznanie i rozgłos zupełnie nieproporcjonalne do zasługi. Gdyby mu się to zdarzyło w 1782, zostałby poklepany z uznaniem po ramieniu. A tak wyrósł nagle na bohatera narodowego i już nie wolno go było z tego piedestału strącić. W dalszym życiu odcinał kupony od tej jednej walki.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6522
Przeczytał: 2 tematy
|
Wysłany: Sob 7:28, 13 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Paul-Antoine-Marie wicehrabia Fleuriot de Langle urodził się 1.08.1744 w Kerlouet (Finistère). Wstąpił do korpusu gardemarynów w 1758, brał udział w rejsie na San Domingo. Przydzielono go w 1765 do „gwardzistów flagi”. Został chorążym w 1770. Pasjonował się nauką, przyjęto go w 1774 w poczet Akademii Marynarki; uczyniono jej dyrektorem w 1783; brał aktywny udział w pracach tego grona. Otrzymał stopień porucznika marynarki w 1778. Służył w charakterze szefa załogi na 80-działowcu Saint-Esprit podczas bitwy pod Ouessant 27.07.1778. Był kapitanem 18-działowej korwety (brygu) Hussard w 1780; po zdobyciu tej jednostki 5.07.1780 w okolicach Ouessant przez Brytyjczyków, dostał się do niewoli. Dowodził potem 32-działową fregatą Résolue, z którą dołączył do sił generała-porucznika de Grasse. Awansował na komandora („kapitana liniowca”) w 1782. Jako kapitana 32-działowej fregaty Astrée wyprawiono go pod koniec maja 1782 z San Domingo w składzie małego zespołu komodora La Pérouse’a dla zniszczenia brytyjskich faktorii nad Zatoką Hudsona, gdzie okręty dotarły 17.07 – w czasie tej ekspedycji Francuzi zdobyli i spalili fort Prince of Wales (fort Churchill) 8.08 oraz fort York 20.08. Mimo militarnego charakteru misji, powierzenie naczelnego dowództwa osobie pasjonującej się nauką i dowodzenia kolejnym okrętem - następnemu naukowcowi, przyniosło głośny w ówczesnym świecie przykład humanitaryzmu, kiedy wobec zbliżającej się zimy Francuzi zostawili Anglikom (częściowo zbiegłym w lasy) pewną ilość amunicji i zapasów. W 1783 Fleuriot de Langle został szefem dywizjonu. Mianowano go dowódcą fluity (transportowca) Astrolabe w składzie słynnej wyprawy badawczej wysłanej na Morza Południowe pod rozkazami La Pérouse’a. Z uwagi na stopnie kapitanów i dla większego prestiżu ekspedycji, transportowe krypy biorące w niej udział przeklasyfikowano tymczasowo na fregaty. Wyprawa wyszła z Brestu 1.08.1785. Po przejściu przez Atlantyk, Francuzi opłynęli przylądek Horn i rozpoczęli eksplorację Pacyfiku. W styczniu 1787 dotarli do Chin, a we wrześniu do Kamczatki. Następnie okręty ponownie przemierzyły prawie cały Pacyfik. Kiedy przybito do wybrzeży wyspy Manua (w archipelagu Samoa) dla odpoczynku i pobrania świeżej wody, spotkano się 11.12.1787 z atakiem ze strony tubylców; tuzin Francuzów zostało zamordowanych – wśród nich był (zabity uderzeniami kamieni) Fleuriot de Langle.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1532
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Nie 8:25, 14 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów oficerów francuskich, są nimi Francois de Souillac (1732 - 11.03.1803), Charles-Louis de Bernard de Marigny (1732 - 12.04.1782) oraz Armand-Philippe Germain de Saint-Félix de Maurémont (1737 – 10.08.1818).
Pozdrawiam Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6522
Przeczytał: 2 tematy
|
Wysłany: Pon 9:21, 15 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
François de Souillac urodził się 2.07.1732 w zamku Bardou (okręg Périgord). Pochodził z bardzo starej rodziny szlacheckiej. Jego ojcem był Jean-Jacques-Joseph de Souillac, hrabia, potem markiz de Souillac, muszkieter królewski, a matką – Marie de Bonmartin de Beauséjour. Jednak François urodził się dopiero jako ósme spośród dziewięciorga dzieci markiza, więc nadawany mu potem tytuł wicehrabiego (czasem nawet hrabiego) de Souillac miał czysto grzecznościowy charakter. Karierę wojskową zaczął w 1747, lecz w armii, gdzie dano mu rangę korneta. Dopiero 27.09.1749 przeniósł się do marynarki wojennej. Został chorążym marynarki 11.10.1755. Otrzymał stopień porucznika marynarki 1.03.1763. Promowano go 13.09.1765 na szefa brygady gardemarynów. W 1770 dostał Order Św. Ludwika. W 1774 został powołany w skład Rady Marynarki, która miała ocenić wartość nowego systemu sygnalizacji, zaproponowanego przez kawalera du Pavillon. François de Souillac otrzymał 23.12.1775 stanowisko gubernatora wyspy Bourbon. Objął je realnie 26.10.1776 i dzierżył do 30.04.1779. W pełni podtrzymywał niewolnictwo, chociaż próbował ograniczać dekretami (w 1776) najgorsze z okrucieństw popełnianych w walce ze zbiegłymi niewolnikami. W 1776 miał tymczasowy stopień komandora („kapitana liniowca”), zatwierdzony w 1777. Od 1.05.1779 do 30.01.1780 pełnił tymczasowo funkcję gubernatora generalnego Maskarenów. Z ostatnią wymienioną datą dostał oficjalną nominację na to stanowisko. W kwietniu 1781 ściął się ostro z hrabią d’Orves, który dowodził francuskimi siłami morskimi w Indiach Wschodnich – chodziło o fakt poniechania przez d’Orvesa (który 4.10.1780 opuścił Port Louis na Ile de France i podążył ku Pondicherry, by nawiązać kontakt z Hajdarem Alim) dalszego wspierania wojsk Hajdara Alego wobec braków w amunicji, żywności i innych zapasach na okrętach oraz złych warunków pogodowych u wybrzeża Karnatiku o tej porze roku, a także o próbę narzucenia przez de Souillaca swojego zwierzchnictwa, czemu d’Orves stanowczo się sprzeciwiał. Uważa się natomiast, że François de Souillac swoją aktywnością i roztropnością przyczynił się wielce do względnych sukcesów kampanii Suffrena w Indiach Wschodnich w latach 1782-1783. Mianowano go 15.08.1784 gubernatorem generalnym wszystkich posiadłości francuskich „po tamtej stronie” Przylądka Dobrej Nadziei, czyli Indii Francuskich. Opuścił Maskareny w sierpniu 1784 (albo 4.04.1785) na pokładzie korwety Subtile i przybył do Pondicherry, aby sprawdzić sytuację na Wybrzeżu Malabarskim i realną siłę Tipu Sahiba. Awansował na szefa eskadry wstępnie w 1784, został zatwierdzony w tej randze w 1786. W maju 1786 wysłał ekspedycję na szkunerze Louisa, dowodzoną przez Larchera de Vermond, z zadaniem zniszczenia zbudowanego przez Maurycego Beniowskiego na Madagaskarze fortu Mauritiana oraz całej jego „kolonii”; Francuzi rozproszyli Malgaszy wyszkolonych przez Beniowskiego, jego samego zastrzelili 23.05.1786 i zniszczyli fort. W oczach francuskich kolonistów z Ile de France oraz ich gubernatora de Souillaca, najważniejszą winą węgierskiego szlachcica było sprzeciwianie się niewolnictwu. François de Souillac zaokrętował się 28.11.1787 na fregatę i dotarł do Brestu w marcu 1788. Nagrodzono go 25.08.1788 komandorią Orderu Św. Ludwika. W 1790 został zatwierdzony w randze szefa eskadry prze rewolucjonistów. Mimo tego emigrował wkrótce do Wielkiej Brytanii, gdzie mieszkał 9 lat. Wrócił do Francji w 1801. Zmarł 11.03.1803 w zamku Bardou. Nie ożenił się i nie miał dzieci.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6522
Przeczytał: 2 tematy
|
Wysłany: Wto 7:45, 16 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Charles-Louis de Bernard de Marigny urodził się w 1732. Pochodził z drobnej szlachty normandzkiej. Jego ojcem był Charles-Gaspard, pan de Marigny, senior de Bernard de Marigny (koniuszy), albo Alexandre de Marigny (z marynarki królewskiej), a matką – Marie-Françoise Le Coutelier. Miał młodszego brata (urodzonego w 1740), dużo sławniejszego Charlesa-René-Louisa de Bernard de Marigny, z którym jest nagminnie mylony (jego losy już tu opisywałem). Wstąpił do korpusu gardemarynów w 1756. Awansował na komandora („kapitana liniowca”) w 1779. Nazywano go hrabią de Marigny, był też znany jako Marigny d’Anvers. W latach 1778-1779 dowodził 32/38-działową fregatą Fortunée w eskadrze generała-porucznika d’Orvilliersa i może był już jej kapitanem, gdy uczestniczyła w bitwie pod Ouessant 27.07.1778. Potem dowodził tą fregatą we flocie wiceadmirała d’Estaing. Być może nadal sprawował komendę nad tą jednostką, gdy 22.12.1779 poddała się Brytyjczykom w rejonie Gwadelupy czy Santiago de Cuba. W marcu 1781 był kapitanem 64-działowca Vaillant, potem 64-działowca Réfléchi w eskadrze generała-porucznika de Grasse’a. W latach 1781/1782 dowodził 74-działowcem César we flocie de Grasse’a, a mimo tego nie sprawował dowództwa żadnego okrętu w bitwie pod Chesapeake 5.09.1781, chociaż walczyły w niej na pewno Réfléchi i César, a zdaniem Roche’a też Vaillant. Charles-Louis de Bernard de Marigny brał udział w kampanii antylskiej de Grasse’a, który z wód Ameryki Północnej wrócił do Indii Zachodnich (do Fort Royal na Martynice) w listopadzie 1781, atakował bez powodzenia Barbados, zdobył na początku 1782 wyspę St. Kitts, stoczył u wybrzeży tej ostatniej potyczki z eskadrą kontradm. Hooda (25/26.01-14.02.1782), zajął wyspę Montserrat 22.02.1782, starł się z flotą adm. Rodneya koło Dominiki 9.04.1782, poniósł klęskę w bitwie u Wysepek Świętych 12.04.1782. W ostatniej z wymienionych bitew Charles-Louis Bernard de Marigny odniósł poważną (może nawet śmiertelną) ranę. Jego okręt poddał się Brytyjczykom i został obsadzony przez załogę pryzową. Tego samego dnia na liniowcu César wybuchł pożar (przypisywano go brakowi dyscypliny wśród zdemoralizowanych klęską marynarzy francuskich, zaprószeniu ognia przez żołnierza brytyjskiego szukającego rumu albo wypadkowi z granatem); po około 1,5 godzinie 74-działowiec wyleciał w powietrze (ok. 21.30) z ponad 400 francuskimi żeglarzami i prawie 40 czy 50 ludźmi z brytyjskiej załogi pryzowej. Wg historyka francuskiego Lacour-Gayeta (1905 r.), kiedy marynarze donieśli o pożarze okrętu leżącemu w swojej koi, ciężko rannemu Charlesowi-Louisowi Bernard de Marigny, ten miał stwierdzić: „Tym lepiej, Anglicy nie będą go mieli. Zamknijcie drzwi, przyjaciele, i próbujcie się ratować”.
Ze względu na równoczesną, dłuższą służbę we flocie de Grasse’a obu braci Bernard de Marigny (gdzieś od września 1781 do lutego/marca 1782) oraz ich prawie takie same imiona i bardzo zbliżoną do tego momentu karierę, wielu historyków próbowało i próbuje tych oficerów utożsamić. Jak już pisałem przy okazji losów drugiego: ponieważ wiedziano, że Charles de Bernard de Marigny zginął 12.04.1782, a jednak równocześnie Charles de Bernard de Marigny żył i służył sobie dalej, umierając dopiero w 1816, trzeba było coś wymyślić. Już autor biografii francuskich oficerów marynarki, napisanej w 1816 r., „odkrył”, jak to bohater cudownym zrządzeniem losu jednak ocalał, gdy wszyscy myśleli, że poległ, i przesiedział jakiś czas w angielskiej niewoli. Tę bajeczkę kupiło wielu, w tym nasz Paweł Wieczorkiewicz, który też kazał przeżyć rozerwanie na strzępy kapitanowi liniowca César, skoro ten jakoby zmarł w 1816.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6522
Przeczytał: 2 tematy
|
Wysłany: Śro 7:41, 17 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Armand-Philippe-Germain, de Cajarc de Saint-Félix, baron de Cajarc, hrabia de Maurémont, zwany grzecznościowo markizem de Saint-Félix, urodził się 19.09.1737 w zamku Cajarc (Tarn). Ochrzczono go następnego dnia. Pochodził ze starej, ale zubożałej rodziny. Jego ojcem był Armand-Philippe, hrabia de Saint-Félix de Maurémont, a matką – Marie Coté. Zdobywał wczesną edukację w Paryżu. Wstąpił do korpusu gardemarynów 11.12.1755. Uczestniczył w zakończonej klęską Francuzów bitwie pod Quiberon 20.11.1759. Został chorążym w 1762. Okręt, na którym służył, skierowano w 1771 na Ocean Indyjski. De Saint-Félix otrzymał w 1772 stopień porucznika. Pierre Poivre, intendent królewski Ile de France, wysłał go w 1772 (na czele dwóch małych żaglowców) na poszukiwanie leżącej 600 mil na południe od Ile de Bourbon wyspy Saint Jean de Lisboa, o bardzo zdrowym klimacie, żyznej oraz obfitującej w stada bawołów i kóz, mającej tylko jeden mankament – była zmyślona. Dowodząc wynajętym przez marynarkę wojenną na początku 1774 na Ile de France statkiem handlowym (szkunerem) Desforges, de Saint-Félix eskortował w styczniu 1774 z Ile de France na Madagaskar Maurycego Beniowskiego (ten żeglował na wynajętym w kwietniu 1773 w Lorient statku handlowym Comtesse de Marbeuf, prawdopodobnie przemianowanym na Marquise de Marbeuf, który dotarł do Ile France we wrześniu 1773) i pomagał mu w urządzeniu tam placówki francuskiej. Od czerwca 1774 do maja 1775 był kapitanem bazującej na Ile de France 6-działowej gabary (transportowca) Coromandel i operował na Oceanie Indyjskim. Ożenił się w 1775 lub 13.05.1776 w Port Louis na Ile de France z Marie-Anne-Louise du Guermeur de Penhouët (Penhoët). Mieli czwórkę dzieci. Wrócił do Francji w 1777. Był oficerem 64-działowca Solitaire w bitwie pod Ouessant 27.07.1778. Wchodził w skład załogi 64-działowca Protée, zdobytego przez Anglików 24.02.1780 koło Madery. Wkrótce wrócił z niewoli w ramach wymiany jeńców. Dano mu dowództwo 32-działowej fregaty Astrée, na której w 1781 operował na kanale La Manche i u atlantyckich wybrzeży Francji. Awansował na komandora („kapitana liniowca”) w 1781. Dowodził 64-działowcem Brillant w eskadrze Suffrena operującej na Oceanie Indyjskim w latach 1782-1783. Wyróżnił się bardzo podczas tej kampanii (np. w bitwach pod Sadras 17.02.1782, pod Providien 12.04.1782 i pod Negapatam 6.07.1782), co oczywiście nie przeszkodziło kłótnikowi Suffrenowi wieszać na nim psów i zmusić do dymisji po bitwie pod Trincomalee 3.09.1782. Tylko brak kadry spowodował, że de Saint-Félix pozostał na Ile de France, w rezerwie. Tym niemniej 20.06.1783 w bitwie pod Cuddalore (Gondeleur) nie dowodził już żadnym okrętem we flocie Suffrena - wbrew francuskiej wikipedii - chociaż brał w niej udział liniowiec Brillant. W kraju, dokąd wrócił w 1784, odwagę, zachowanie i umiejętności de Saint-Félixa oceniono jednak całkiem inaczej, chociaż początkowo obowiązywała zasada, by nie drażnić Suffrena. Saint-Félix otrzymał w 1786 dowództwo 18-działowej fregaty (absolutnie nie fregaty, jak podaje wikipedia!) Flèche. Jednostka ta 24.06.1786 brała udział w rewii morskiej w Cherbourgu z okazji wizyty w tym porcie Ludwika XVI. [Francuska wikipedia opisuje rzecz w sposób mogący przyprawić o skręt kiszek ze śmiechu, jak to „de Saint-Félix gościł Ludwika XVI w Cherbourgu”!]. Został szefem dywizjonu w 1786, w latach 1787-1788 dowodził siłami francuskimi u wybrzeży Lewantu, potem dywizjonem we flocie tulońskiej szefa eskadry, hrabiego d’Albert de Rions.
W 1791 de Saint-Félix otrzymał promocję do rangi kontradmirała. Przybył na Ile de France w lipcu 1791 z eskadrą czterech fregat – jego flaga powiewała na 36-działowej Cybèle. Niedługo potem podążył stamtąd do Pondicherry. Dowodził na Maskarenach i na początku stycznia 1792 wszedł w ostry konflikt z brytyjskim głównodowodzącym na tych wodach, komodorem Cornwallisem – między Francją a Wielką Brytanią trwał jeszcze pokój, ale Anglicy walczyli z Tipu Sahibem, a Francuzi go wspomagali, więc brytyjskie okręty przeszukiwały francuskie statki w poszukiwaniu kontrabandy, czemu francuscy dowódcy oczywiście się sprzeciwiali. Dochodziło do wymiany ognia, ginęli marynarze, jednak mimo prowokujących rozkazów obu głównodowodzących oficjalnie uznawano starcia za „nieporozumienia”. De Saint-Félix chciał walczyć na serio, lecz francuscy marynarze, „ogarnięci rewolucyjnym duchem” nie zamierzali przelewać własnej krwi, znacznie bardziej uśmiechała się im myśl powieszenia swojego admirała, żeby pokazać kto tu teraz rządzi. Kiedy w Europie wojna w końcu wybuchła, w Indiach długo o niej nie wiedziano. Cztery fregaty de Saint-Félixa miały chwilowo wielką przewagę nad siłami kontradmirała (tymczasem awansował) Cornwallisa, który dość bezmyślnie zostawił sobie tylko jedną fregatę, resztę odsyłając do Anglii (nie wierzył w pogłoski o wojnie!). Lecz Francuz (awansowany na wiceadmirała 1.01.1793) dowiedział się o zmianie sytuacji jeszcze później niż Brytyjczyk, a w końcu nie potrafił zapobiec upadkowi Pondicherry 23.08.1793. Został w 1794 aresztowany na Ile de France przez rewolucjonistów, cudem uniknął gilotyny – zresztą tylko dlatego, że gubernator wyspy grał na zwłokę, a tymczasem doszły wieści o upadku Robespierre’a, więc miejscowi jakobini musieli ze strachu spuścić z tonu. Dalsze losy niefortunnego wiceadmirała, zwolnionego z więzienia w 1795, są opisywane dość rozbieżnie. Zdaniem niektórych - wyemigrował. Jednak inni twierdzą, że po prostu pozostał na Ile de France (owdowiał już w 1793) do stycznia 1810, kiedy postanowił wrócić do Francji na 22-działowej korwecie Espérance – została ona zdobyta 12.04.1810 u wybrzeży wyspy Rhé przez brytyjską fregatę Unicorn, przez co de Saint-Félix trafił na pewien czas do niewoli, wysłany na wyspę Wight. Minister marynarki za rządów Napoleona, Denis Decrès, był w 1791 porucznikiem w indyjskiej eskadrze de Saint-Félixa i jego przyjacielem, więc teraz cesarz podniósł markizowi roczną pensję (ustaloną w 1800 roku na 4 tysiące franków) do wysokości 6 tysięcy franków. Nie zapomniał o nim i Ludwik XVIII, nagradzając w 1816 Krzyżem Wielkim orderu Św. Ludwika. De Saint-Félix zmarł 10.08.1819 w Cordes (Tarn), albo w zamku Cajarc (Tarn) koło Cabannes, bądź w Cabannes, czy też w Paryżu.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1532
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Czw 18:20, 18 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów oficerów francuskich, są nimi Jean-Baptiste François de La Villélon (1740 -13.01.1820) oraz Jean-René-Antoine de Verdun (1741 - 03.08.1805).
Pozdrawiam Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6522
Przeczytał: 2 tematy
|
Wysłany: Pią 17:39, 19 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Jean-Baptiste-François, hrabia (od 1789) de La Villéon [nie Villélon !] de La Villevalio, pan du Frescheclos, urodził się 30.10.1740 w Erquy. Pochodził z bardzo starej szlachty bretońskiej. Jego ojcem był Guillaume de La Villéon, a matką – Marie-Mathurine Gourdel. Jean-Baptiste-François wstąpił do korpusu gardemarynów w 1755. Krążąca w sieci (powtarzana w wielu kopiach i odmianach) opowieść, jak to właśnie w 1755 dostał dowództwo „74-działowca” Algonquin (Algonkin), jest albo kompletnie nieprawdziwa, albo dotyczy innej osoby tego samego nazwiska i tych samych imion (wbrew biografii we francuskiej wikipedii); kapitanem takiego okrętu (nawiasem mówiąc klasyfikowanego naprawdę jako 72-działowy) nie mógł zostać piętnastoletni gardemaryn w roku wstąpienia do korpusu, nie mający ani wiedzy, ani doświadczenia, ani żadnego w ogóle stopnia w marynarce - nawet jeśli jednostkę używano wtedy tylko w charakterze transportowca żołnierzy, rozbrojonego do 24 dział. De La Villéon został chorążym w 1762. W 1768 dostał stopień porucznika artylerii. W 1772 otrzymał rangę porucznika marynarki. Ożenił się 26.07.1774 w Saint-Malo z Marie-Jeanne Duval. Mieli sześcioro dzieci. Został kawalerem Orderu Św. Ludwika w 1775 lub 1776. Od 1780 był podpułkownikiem armii. Awansował na komandora („kapitana liniowca”) w 1781. W 1781 służył we flocie generała-porucznika do Grasse. Wkrótce po bitwie pod Chesapeake (stoczonej 5.09.1781) został kapitanem flagowego 104-działowca Ville de Paris. W wyniku bitwy u Wysepek Świętych 12.04.1782 dostał się do brytyjskiej niewoli. Promowano go do rangi kontradmirała w 1792. Opuścił marynarkę w trakcie rewolucji francuskiej. Jego młodszy brat, Touissant-Léonard de La Villéon de La Villevalio, podpułkownik piechoty, został rozstrzelany przez rewolucjonistów w 1795, po klęsce desantu rojalistów pod Quiberon. Jean-Baptiste-François de La Villéon wrócił potem do francuskiej marynarki wojennej. Awansowano go na wiceadmirała w 1814. Zmarł 13.01.1820 w Pommeret.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6522
Przeczytał: 2 tematy
|
Wysłany: Sob 10:55, 20 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Jean-René-Antoine, markiz de Verdun de La Crenne, urodził się 5.04.1741 w Aucey (okręg Manche). Został ochrzczony dopiero 6.06.1743. Jego ojcem był René-Louis, pan de la Crenne de Verdun (koniuszy), a matką – Catherine-Magdelaine Plessard. Wstąpił do korpusu gardemarynów w Tulonie w kwietniu 1756. Pasjonował się nauką. Służył we flocie walczącej pod Port Mahon w 1756 oraz w bitwie pod Minorką 20.05.1756. Był na pokładzie 74-działowca Centaure, kiedy liniowiec ten zdobyli Brytyjczycy w bitwie pod Lagos 17-19.08.1759, i dostał się do niewoli. Uczestniczył w rejsach do Kanady i ponownie trafił do brytyjskiej niewoli w 1762. Został chorążym w 1763. Otrzymał stopień porucznika w 1765. Brał udział w ekspedycji przeciwko piratom/korsarzom z Salé (bombardowanie miasta 2-11.06.1765) i w katastrofalnie zakończonym rajdzie przeciwko Larache (27.06.1765), gdzie został poważnie ranny. W październiku 1771 powierzono mu dowództwo 32-działowej fregaty Flore, wyprawionej w rejs naukowy po Atlantyku, dla weryfikacji metod i instrumentów nawigacyjnych służących do określania szerokości i długości geograficznej (przede wszystkim „precyzyjnych zegarów marynarki”, czyli chronometrów, jednak badano oraz posługiwano się również wieloma innymi przyrządami, jak np. angielskim oktantem Hadleya), a także dokonania badań hydrograficznych. Sztab ekspedycji tworzyli też porucznik Jean-Charles de Borda, przyszły reformator konstrukcji okrętowych w marynarce francuskiej, oraz astronom Alexandre-Guy Pingré (opublikował raport z tej wyprawy w 1778). Podczas rejsu – zaczętego w Breście 26.10.1771 - zawinięto do Hiszpanii, na Wyspy Kanaryjskie, przybito do wybrzeży Afryki (Gorée), przemierzano wody Antyli, zahaczono na północy o Nową Fundlandię, Saint Pierre i Miquelon, Islandię, Wyspy Owcze, Danię. Przywieziono wiele danych hydrograficznych (i trochę szpiegowskich), gruntownie przetestowano chronometry produkcji różnych francuskich zegarmistrzów – Berthouda, le Roya, Arsandauxa. Flore wróciła do Brestu 8.10.1772. De Verdun de La Crenne dostał Order Św. Ludwika. Współpracował w 1773 z kawalerem du Pavillon w przygotowaniu opracowania na temat taktyki morskiej i nowego systemu sygnalizacji okrętowej. Dowodząc 10/16-działową gabarą Tamponne zrealizował w 1777, w towarzystwie 18-działowej gabary Compas, wyprawę naukową na wodach Bałtyku. Jego transportowiec Tamponne był pierwszym okrętem królewskiej marynarki francuskiej, który zawinął do Sankt Petersburga. Verdun de la Crenne spotkał się i rozmawiał na różne tematy z carycą Katarzyną II, ale wysuwane na tej podstawie pretensje niektórych historyków francuskich, jakoby „organizował marynarkę rosyjską” są żenująco śmieszne. Został w 1777 członkiem Akademii Marynarki. W 1778 był kapitanem 40-działowej fregaty Renommée. Awansował na komandora („kapitana liniowca”) w 1779. Dano mu wówczas na krótko dowództwo 74-działowca Zodiaque. Na przełomie 1781/1782 służył pod szefem eskadry Beaussetem jako drugi kapitan 110-działowca Royal Louis. Zajmował też stanowisko majora generalnego we flocie francusko-hiszpańskiej oblegającej bez powodzenia Gibraltar w 1782. Dowodził na Wyspach Nawietrznych w 1785, został szefem eskadry w 1786. Był członkiem Rady Marynarki (d/s oceny konstrukcji okrętów) w 1788. Wycofał się z aktywnej służby w 1791 i wyemigrował do Hiszpanii. Wrócił do Francji po obaleniu Robespierre’a (co miało miejsce 27.07.1794). Był członkiem Instytutu Narodowego od 1796. Zmarł w Wersalu w sierpniu 1805 (podaje się daty dzienne 18 i 3). Zostawił liczne opracowania naukowe.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1532
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Nie 21:34, 21 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów oficerów francuskich, są nimi Claude-Thomas d'Amblimont (1690 – 30.10.1772) oaz Claude de Parcevaux (1700 - 14.02.1775).
Pozdrawiam Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6522
Przeczytał: 2 tematy
|
Wysłany: Pon 13:55, 22 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Claude-Thomas Renart de Fuchsamberg, drugi markiz d’Amblimont, pan de Saint-Fort, został ochrzczony 11.09.1690 w Paryżu. Był synem komandora (potem szefa eskadry i gubernatora Wysp Podwietrznych) Thomasa-Claude’a Renarta de Fuchsamberg, markiza d’Amblimont (1642-1700), którego losy już tu opisywałem. Za matkę miał Catherine-Marie-Louise Balarin de Parisot. Claude-Thomas Renart de Fuchsamberg, ze względu na miejsce urodzenia, wychowanie i charakter, był bardziej dworakiem niż oficerem marynarki, chociaż francuskie biografie tę część jego życiorysu chętnie przemilczają. Służył najpierw jako paź Małej Stajni Króla w 1705. W maju 1706 wstąpił do korpusu gardemarynów. Został chorążym marynarki w 1710. Uczestniczył w korsarskiej ekspedycji komodora Duguay-Trouina przeciwko Rio de Janeiro w 1711 (wyjście z Brestu 3.06, odejście spod La Rochelle z wielką armadą 9.06, zdobycie miasta po walkach 12.09-21.09, powrót do Brestu 6.02.1712), podczas której odniósł ranę. Uwielbiał się pojedynkować – za jeden z pojedynków, stoczony ze swoim zwierzchnikiem, trafił 12.03.1726 na pięć dni do Bastylii. Ożenił się bardzo bogato w 1726 z Marguerite Michel de La Motte, damą de Saint-Fort, dla której był to właściwie mezalians, z uwagi na różnicę w potędze i „starożytności” rodów, bardzo na jego niekorzyść. Ich synem był Claude-François-Marguerite Renart, hrabia de Fuchsamberg, markiz d'Amblimont (1736-1797), którego losy też już tu opisywałem. Claude-Thomas Renart de Fuchsamberg otrzymał stopień porucznika marynarki w 1727. Za pieniądze żony utrzymywał liczne kochanki i w końcu – jak sama twierdziła, ale z wielką przesadą – ją zrujnował. Awansował na komandora („kapitana liniowca”) 1.04.1738. Dowodził 64-działowcem Trident w bitwie pod Finisterre 25.10.1747, po zaciętej walce poddał się i dostał do brytyjskiej niewoli. Zawsze dbał o to, z której strony wieje wiatr, więc gdy we Francji w 1745 raczyła objąć rządy madame de Pompadour, starał się połączyć z nią więzami rodzinnymi i w 1754 ożenił swego syna (bardzo bogato) z jej kuzynką. Został szefem eskadry 1.01.1754. Nagrodzono go komandorią Orderu Św. Ludwika 29.06.1754. Od 1759 był dowódcą marynarki w Rochefort. Mieszkał wtedy w pałacu de Cheusses, gdzie obecnie znajduje się muzeum marynarki. Zmarł 30.10.1772 w Rochefort.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|