 |
www.timberships.fora.pl Forum autorskie plus dyskusyjne na temat konstrukcji, wyposażenia oraz historii statków i okrętów drewnianych
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1534
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Nie 11:18, 17 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów francuskich oficerów, są nimi Claude-Joseph de Langlade du Chayla (1736 - 21.06.1782), Louis-Henri-François Green de Saint-Marsault (22.08.1734 - 1780) oraz Marinier de Cany (cała trójka otrzymała awans kapitański w 1779).
Pozdrawiam Janusz.
Ps. Panie Krzysztofie jeżeli chodzi o tego pierwszego oficera, może mylę imię i chodzi o Victora-Marie de Langlade du Chayla.
Ostatnio zmieniony przez Janusz Kluska dnia Nie 18:30, 17 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6530
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Pon 10:29, 18 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Claude-Joseph de Langlade du Chayla (de Langlade de Saint Paul; Duchayla de Langlade de Saint Paul) urodził się około 1736 w Saugues. Jego ojcem był Antoine-Placide de Langlade du Chayla, a matką żona Antoniego, Marie-Anne. Claude-Joseph de Langlade du Chayla przez wiele lat służył na Oceanie Indyjskim. Pomagał w ratowaniu rozbitków z brytyjskiego statku wschodnioindyjskiego Verelst, który rozbił się koło Ile de France pod koniec kwietnia 1771. Ożenił się 24.11.1774 w Port Louis na Ile de France z 18-letnią Renée-Françoise Guymont (Guimont), mieszkanką wyspy. W 1778 dowodził 22-działową fluitą Pintade, obarczoną zadaniem przewiezienia żołnierzy do Indii drogą wzdłuż wybrzeży Afryki (Seszele, Sokotra, Maskat - gdzie zawinięto 15.05; Pondichéry, gdzie dotarto w lipcu). Gubernator Pondichéry wcielił wtedy do służby w marynarce wojennej 26-działowy transportowiec Sartine (statek handlowy z Francji) i przesunął Claude'a-Josepha de Langlade na jego dowódcę. Okręt należał do eskadry komodora Tronjoly i 9.08.1778 brał udział w nierozstrzygniętej bitwie koło Pondichéry z brytyjską eskadrą komodora Vernona. Jednak 25.08.1778 Sartine został zdobyty przez Anglików i jego załoga dostała się do niewoli. Tym niemniej Francuzi uznali stawiony opór za godny uznania. Duchayla de Langlade de Saint Paul awansował w 1779 na "kapitana liniowca". Zmarł 21.06.1782 (podobno w Dendermonde w Niderlandach). Na akcie powtórnego zamążpójścia jego żony był opisany jako hrabia de Saint-Paul, wcześniej wicehrabia du Chayla, kawaler Orderu Św. Ludwika.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
P.S. Victor-Marie de Langlade du Chayla to zupełnie kto inny, członek innej gałęzi tego rodu - du Chayla de Montgros - ur. 9.10.1758. Nie wyszedł zdaje się poza rangę "porucznika liniowca", więc praktycznie nic o nim bliższego nie wiem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6530
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Wto 10:26, 19 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Louis-Henri-François Green de Saint-Marsault, kawaler, pan du Treuil-Charais, pochodził z rodziny, która usiłowała udowodnić istnienie początków rodu w Galii, ale naprawdę wywodziła się z Anglii. Nazwisko zapisywano też w postaciach Grain, Grayn i Greyn. Urodził się 22.08.1734 w La Rochelle. Jego rodzicami byli Louis-Henri-Alexandre Green de Saint-Marsault (kawaler, pan de Treuil-Charais, de l'Herbaudière, Fontchauveau, Cramahé etc.) i Madeleine-Suzanne de Compaign (Compaing), primo voto Tulleron. Wstąpił do marynarki wojennej jako gardemaryn około 1749. Po awansie na "porucznika liniowca" został kawalerem Orderu Św. Ludwika. Ożenił się 20/21.05.1765 w La Rochelle z Marie-Charlotte-Victoire de Lestang de Ry. Mieli dzieci. Awansował w 1779 na "kapitana liniowca". Dowodził 26-działową fregatą Engageante. Zmarł w 1780 w Breście.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6530
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Śro 7:34, 20 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Skojarzenie danych niepewne: Jérôme-Hector, markiz le Marinier de Cany, awansował w 1779 na "kapitana liniowca". W latach 1781-1782 dowodził 64-działowcem Vaillant w składzie floty generała-porucznika de Grasse, która wyszła z Brestu w marcu 1781 do Indii Zachodnich, dotarła pod koniec kwietnia do Martyniki, zdobyła Tobago 1.06, przeszła na wody amerykańskie i odniosła 5.09 decydujące zwycięstwo w bitwie pod Chesapeake; w niej jednak Vaillant udziału nie brał, zostawiony przez de Grasse'a do pilnowania ujść rzek York i James. De Grasse opuścił Wirginię 4.11 kierując się do Indii Zachodnich, a 8.11 odesłał kilka jednostek, w tym Vaillant, ku San Domingo, skąd od 22.03.1782 eskortowały one do Francji wielki konwój. Jérôme-Hector le Marinier de Cany ożenił się z Marthe-Françoise Gogibus de Ménimande. Zmarł między 1782 a 1788, ponieważ 16.04.1788 wyżej wymieniona pani, wdowa po nim, wzięła sobie następnego męża. Trudno go znaleźć na liście marynarki francuskiej z 1785, więc zapewne zmarł lub wycofał się między 1782 a 1785.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1534
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Czw 21:29, 21 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów francuskich oficerów, są nimi de la Vicomté (awans kapitański otrzymał w 1779) oraz de La Clavières (awans kapitański w 1777).
Pozdrawiam Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6530
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Pią 18:25, 22 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Nie wiem nic o oficerze de la Vicomté, który dostał stopień "capitaine de vaisseau" w 1779. Ponieważ podejrzewam omyłkę, podaję kilka słów o żeglarzu tego nazwiska (a raczej o tym tytule), o którym cokolwiek wiadomo.
Claude-Eugène Chauchouart de La Vicomté (de Lavicomté) urodził się w Saint Malo około 1730. Został gardemarynem 11.06.1748. Awansował na "porucznika liniowca" 15.01.1762. Otrzymał 10.05.1777 rangę "kapitana liniowca". W okresie 1781-1782 okręt 74-działowy Hector należący do floty generała-porucznika de Grasse (operującej w Indiach Zachodnich i na wodach amerykańskich), przechodzący wszystkie kampanie od wyjścia z Brestu w marcu 1781, do bitwy pod Saintes 12.04.1782, często zmieniał dowódców. W pewnym momencie (na pewno po 5.09.1781) jego kapitanem został właśnie Claude-Eugène Chauchouart de La Vicomté. W ostatniej (wspomnianej wyżej) bitwie, u Wysepek Świętych, zginął na pokładzie swojego okrętu.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6530
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Sob 11:53, 23 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Kawaler de La Clavières (de Clavières; de La Clavière) urodził się około 1735 w rodzinie, która dostarczyła marynarce francuskiej wielu oficerów. Został gardemarynem 18.09.1751. Awansował 1.10.1764 na "porucznika liniowca". W 1765 był oficerem na galiocie bombowym (moździerzowcu) Salamandre i uczestniczył w niefortunnej wyprawie przeciwko Maroku. W 1774 dowodził 20-działową szebeką Caméléon w Tulonie. Awansował 4.04.1777 na "kapitana liniowca". W 1781 dowodził 80-działowcem Auguste w Breście. W 1782 przeszedł w tym porcie na stanowisko dowódcy 74-działowca Argonaute, wysłanego 11.02.1782 via Ile de France do Trincomalé i Cuddalore, gdzie 10.03.1782 dołączył do zespołu szefa eskadry Suffrena. Walczył w bitwie pod Cuddalore 20.06.1783 i zyskał pochwały naczelnego dowódcy, teraz już generała-porucznika. W grudniu 1783, nadal podlegając Suffrenowi, przebywał na Argonaute w Goa. Zmarł tam 31.01.1784.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1534
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Nie 11:39, 24 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów francuskich oficerów, są nimi Louis-Antoine Dazémar de Lusignan (21.09.1726 - 22.07.1782) oraz Louis de Malet de Puyvallier (10.06.1738 – 17.10.1807).
Pozdrawiam Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6530
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Pon 7:51, 25 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Louis-Antoine Dazémar de Lusignan nie był "prawdziwym" oficerem marynarki - na okrętach nigdy nie służył. Pochodził z rodziny wywodzącej się z Poitou, ale od końca XVII w. osiadłej we francuskiej Kanadzie i pełniącej tam rozmaite funkcje, głównie wojskowe. Nazwisko podawane jest w fantastycznej liczbie odmian, m.in. d'Azémar, d'Adhemar, Dassemar, Dazmat, Dazemard. Urodził się 20.09.1726 w Quebeku (następnego dnia został ochrzczony). Jego rodzicami byli Paul-Louis Dazémar (Dazemard, Dazmat) de Lusignan (wówczas podporucznik w wojsku w Kanadzie, z czasem - 1752 - kawaler Orderu Św. Ludwika oraz - od 1735 - komendant wielu różnych fortów w kanadyjskiej części Ameryki Północnej) i Marguerite-Madeleine Bouat. On sam także wstąpił do tamtejszej armii, którą z przyczyn już kiedyś przeze mnie wyjaśnianych, tworzyły wtedy specjalne oddziały francuskiej marynarki wojennej. Były to więc wojska marynarki (ale nie piechota morska w naszym rozumieniu), walczące niemal wyłącznie na lądzie. Podlegały ministrowi marynarki i kolonii, zatem tylko w tym znaczeniu Louis-Antoine Dazmard de Lusignan miał coś wspólnego z flotą. Został kadetem 8.10.1740. Odznaczył się w bitwie z Anglikami pod Grand-Pré 10-11.02.1747, kiedy odniósł dwie rany, które uczyniły go kaleką do końca życia. Musiał później posługiwać się kulą. Otrzymał mniej niż skromną pensyjkę i (15.02.1748) rangę drugiego chorążego. W 1751 pojechał do Francji, w której przebywał do 1753. W tym czasie awansował 1.04.1751 na pierwszego chorążego (cały czas w piechocie marynarki, a nie w marynarce). Wrócił w 1753 do Kanady i dostał w tym samym roku stanowisko chorążego w kompanii kanonierów-bombardierów. Ożenił się 23.09.1754 w Quebeku z Louise-Gillette Renaud d'Avesne des Méloizes. Mieli dzieci. Awansował 19.03.1757 na porucznika. Od 1.02.1760 był drugim kapitanem kompanii kanonierów-bombardierów. Służył w Montrealu od 8.09.1760. Jednak Francuzi ostatecznie utracili wtedy Kanadę, więc w 1760 znalazł się we Francji, mimo że żaglowiec, który go przewoził, zatonął koło Azorów. Louis-Antoine Dazmat, pan de Lusignan, został 8.02.1760 kawalerem Orderu Św. Ludwika. W latach 1761-1782 służył na Martynice. Przez jakiś czas pełnił funkcję skarbnika sił morskich. Pod koniec życia był markizem de Lusignan (de Luzignan), panem de Dazmat (Dazemard, Dazémar, d'Azémar). Mianowano go 26.03.1782 gubernatorem Gujany (francuskiej i holenderskiej). Ponieważ taki kapitan kanonierów-bombardierów był nikim wobec komandorów marynarki wojennej, którzy musieli czuć respekt przed gubernatorem, dostał formalnie stopień "kapitana liniowca". Zmarł 9.07.1782 albo 21.07.1782 czy 22.07.1782 w Demerara (w Gujanie), być może na pokładzie 74-działowca Sceptre.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6530
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Wto 9:10, 26 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Louis de Malet (de Mallet) de Puyvallier (de Puivaliur), pan de la Madeleine i de Sujat, baron d'Antin, urodził się 10.06.1738 w Saint-Martin-d'Ary. Jego rodzicami byli François de Malet (koniuszy) i Catherine de Guerin. Wstąpił do korpusu gardemarynów 16.10.1756. Ożenił się 10.08.1767 w Rochefort z Marie-Anne-Jeanne Payen de Noyan. Mieli dwie córki. Awansował 4.04.1777 na "porucznika liniowca". Został w 1777 kawalerem Orderu Św. Ludwika. W 1778 był pierwszym oficerem na 64-działowcu Vengeur. Potem służył na 80-działowcu Auguste, a w marcu 1781 zajmował stanowisko oficera na 74-działowcu Sceptre. Na tym ostatnim walczył 5.09.1781 w bitwie pod Chesapeake. Wg sprzecznych relacji już w lutym 1782 został odesłany do Francji albo przeciwnie, uczestniczył jeszcze w bitwie u Wysepek Świętych 12.04.1782, kiedy został ranny. Awansował 15.09.1782 na "kapitana liniowca". Wycofał się ze służby 24.11.1785. Zmarł 17.10.1807 w Rochefort.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1534
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Śro 13:23, 27 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów francuskich oficerów, są nimi Jean-Bernard de Gasquet (07.11.1727 - 20.07.1781, awans kapitański otrzymał w 1779 ) oraz Felix-Magdelon de Gineste (1731 - …, awans kapitański otrzymał w 1777).
Pozdrawiam Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6530
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Czw 7:38, 28 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Jean-Bernard de Gasquet, pan de l'Esquivit, urodził się 7.11.1727 w Lorgues. Jego rodzicami byli Jacques-Honoré de Gasquet (radca królewski, porucznik i asesor sądu cywilnego i kryminalnego w Lorgues) oraz Claire de Giraudi. Służył najpierw w armii, w regimencie Burgundii, jako porucznik, potem przeniósł się do marynarki wojennej, w stopniu "chorążego liniowca". Nie mam jego szczegółowego wykazu służby, wiadomo że odbywał rejsy i uczestniczył w bitwach z Anglikami będąc na pokładach okrętów Illustre, Héroïne, Saint-Michel, Héros, Sceptre, Entreprenant, zdobywając doświadczenie i pochwały. W 1760 dowodził w Louisbourgu, oblężonym przez Anglików, szalupą własnego pomysłu; został ranny i dostał się do niewoli. Zwolniony na słowo, do 1763 wypełniał rozmaite pożyteczne misje. Awansował w listopadzie 1765 na "porucznika liniowca". W 1770 był kapitanem 20-działowej gabary Ecluse, wysłanej na Martynikę. Przed 1774 ożenił się z Louise-Charlotte-Etienne-Bernarde de Mariany (de Marliani, de Marliany). Mieli dzieci. Awansował w 1779 na "kapitana liniowca". Został kawalerem Orderu Św. Ludwika. Zmarł 20.07.1781 w Lorgues.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6530
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Pią 8:31, 29 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Félix Magdelon (Magdelos) de Gineste urodził się w 1731 w Tulonie. Jego rodzicami byli Jean-Pierre de Gineste (kapitan artylerii, kawaler Orderu Św. Ludwika) i Thérèse de Grasset. Wstąpił do korpusu gardemarynów w 1748. Ożenił się w 1758 lub 16.08.1759 w Tulonie z Susanne-Catherine (Suzanne-Catherine) de Burgues de Missiessy. Sprokurował 11 dzieci, ale nie udało mu się wpędzić żony do grobu. Z rodziną Burgues de Missiessy wiązały go z czasem coraz silniejsze powinowactwa. Awansował 4.04.1777 na "kapitana liniowca". Był kawalerem Orderu Św. Ludwika. W okresie 1777-1778 dowodził 26/32-działową fregatą Sultane u wybrzeży Prowansji i w Tulonie. W latach 1778-1780 był kapitanem 32-działowej fregaty Précieuse; przemierzał na niej wody między Prowansją a Korsyką, zawijał do portów Korsyki, walczył z korsarzami angielskimi koło Saint-Tropez, krążył u wybrzeży Barbarii, Hiszpanii, Senegalu, sięgał od Azorów (zdobył tu 23.12.1779 angielski żaglowiec korsarski) po Lewant. Od 13.07.1782 do 16.07.1783 dowodził 32-działową fregatą Lutine, eskortując konwoje zmierzające do Tulonu i do Kadyksu. Został w 1786 brygadierem sił morskich. Zmarł 7.03.1816 w Tulonie.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1534
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Sob 15:03, 30 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów francuskich oficerów, są nimi de Villages oraz de Beaudran (obaj dostali awans kapitański w 1780, i obaj zostali szefami dywizjonu w 1786).
Pozdrawiam Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6530
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Nie 11:43, 31 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Jean-François-Alphonse-Gabriel Couète de Villages (de Villages-Villevieille) urodził się 3.04.1742 (lub dwa dni później) w Marsylii, w rodzinie, która tradycyjnie dostarczała oficerów do floty Zakonu Kawalerów Maltańskich i do marynarki wojennej Francji. I on także służył na zmianę w obu. Z powodu liczby tych ludzi i zwyczaju nazywania ich w dokumentach tylko kawalerami de Villages, nie daję gwarancji, że wśród faktów dotyczących tego oficera nie przyplątały się jakieś z życiorysu któregoś z kuzynów. Był wykształconym człowiekiem o wysokiej kulturze, z zacięciami do badania sztuki, natury i ciekawostek geograficznych oraz przyrodniczych, lubił pisać o swoich podróżach, zostawiając nam ogromną obfitość wiadomości na temat ówczesnego świata, w tym okrętów i żeglugi. Te opisy są do dzisiaj publikowane. Został formalnie przyjęty do Zakonu Kawalerów Maltańskich w 1751 albo 5.04.1754, w Języku Prowansalskim, jako paź. Nie znam pierwszego okresu jego służby na morzu, drugi zaczął się w 1765, kiedy Jean-Francois de Villages służył na zakonnym liniowcu 64-działowym Saint-Zacharie. Okręt ten, świeżo zwodowany (został jednostką flagową), opuścił Maltę 28.07.1765, zawinął do Barcelony 12.08, wrócił na Maltę 27.08, znów wyszedł 6.09 (od tej fazy rejsu kawaler de Villages zajmował stanowisko trzeciego chorążego), ścigał 1.10. bez powodzenia berberyjską szebekę, rzucił kotwicę w Alicante 5.10, potem pożeglował ku Majorce, wrócił na Maltę 6.11. Kawaler de Villages zachorował i nie mógł wziąć udziału w następnym rejsie tego liniowca. W 1767 służył w marynarce francuskiej na pokładzie 28/32-działowej fregaty Chimère, co umożliwiło mu odwiedzenie Neapolu, gdzie oczywiście nie omieszkał wspiąć się na Wezuwiusza. W 1768 w randze "chorążego liniowca" należał do załogi 20-działowej szebeki francuskiej Caméléon i w czasie pobytu w Livorno zwiedzał tamtejsze muzea. W 1770 w tej samej randze służył na francuskim 64-działowcu Provence, użytym w eskadrze de Brovesa skierowanej 16.05.1770 z Tulonu do Tunezji, gdzie w lipcu doszło do zbombardowania Suzy i Bizerty; w ekspedycji tej uczestniczyły też trzy galery i jedna pół-galera Zakonu Kawalerów Maltańskich, które dotarły pod Tunis 23.06; wszystkie zdarzenia kawaler de Villages dokładnie opisywał, łącznie z salwami honorowymi wymienianymi przy tej okazji. W 1773 miał już stopień "porucznika liniowca" i był oficerem na 26/32-działowej fregacie Engageante; dało mu to okazję na odwiedzenie Smyrny i zapoznanie się z zabytkami starożytności. W 1777 dowodził 14/18-działową korwetą Sardine w Tulonie, Smyrnie, Salonikach. W 1779 i 1780 był kapitanem 18-działowej korwety Flèche w Tulonie, na wodach Sardynii, Malty, w Livorno, Civitavecchia, Messynie, Majorce, u wybrzeży Nicei, w porcie Oneglia (Oneille), koło Korsyki, gdzie zajmował się zwalczaniem angielskich korsarzy. Awansował 4.04.1780 na "kapitana liniowca". Na początku 1781 kawaler de Villages dowodził krótko w Breście 64-działowcem Artésien, a potem objął 16.03.1781 komendę nad 32-działową fregatą Amazone, operującą u wyspy Aix, koło Bordeaux, Royan i Pauillac, ale w jeszcze w 1781 wyprawioną w eskorcie konwoju statków handlowych na Martynikę. Gdzieś na przełomie 1781 i 1782 objął na drugiej półkuli komendę nad 64-działowcem Jason. W każdym razie dowodził nim już w starciach koło wyspy St Kitts 25 i 26.01.1782, we flocie generała-porucznika de Grasse. Parę godzin przed klęską Francuzów w bitwie u Wysepek Świętych 12.04.1782 Jason zderzył się w nocy z 74-działowcem Zélé i został tak ciężko uszkodzony, że trzeba go było odesłać na remont; w rezultacie w bitwie nie uczestniczył, ale do celu i tak nie dotarł, ponieważ wysłana w pościg wydzielona eskadra kadm. Hooda dognała go i zagarnęła 19.04.1782 w Cieśninie Mona. Sąd wojenny, który zajmował się klęską pod Saintes (w 1784), upomniał kawalera de Villages. Ten nie był tym zachwycony i przeniósł się z powrotem do floty Kawalerów Maltańskich. W 1784 dowodził w niej galerą Patrone, w 1785 był kapitanem galery La Vittoria, uzbrojonej w 3 duże działa i 16 lekkich działek. W 1786 dowodził maltańską galerą San Luigi. Tytułowano go już komandorem de Villages. Tymczasem w 1786 dostał we francuskiej marynarce wojennej stopień szefa dywizjonu. Znów zaczął w niej służyć, chociaż na pewien czas trafił do więzienia w Tulonie, wtrącony tam przez rewolucyjny motłoch. Jednak 3.02.1791 wyprawiono go z Lorient na San Domingo z eskadrą obejmującą flagowy 74-działowiec Fougueuex; objął na wyspie funkcję komendanta, co wobec rewolucyjnych zamieszek na Antylach i jeszcze większych walk w samej Francji, było bardzo niewdzięcznym zadaniem. Szybko zachorował i zmarł w Port-au-Prince już w 1791.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|