Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna www.timberships.fora.pl
Forum autorskie plus dyskusyjne na temat konstrukcji, wyposażenia oraz historii statków i okrętów drewnianych
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Lion's Whelp 1 do 10

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Pytania, odpowiedzi, polemiki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
knowak




Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1600
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 10:09, 12 Sie 2010    Temat postu: Lion's Whelp 1 do 10

Witam, w 1628 marynarka angielska wzbogaciła się o dziesięć okrętów o nazwach Lion's Whelp 1 do 10. Zbudowano je dla użycia w ekspedycji do La Rochelle. Nurtuje mnie sprawa ich finansowania. Z tego co wyczytałem wynika, że nie były one własnością króla Anglii. Jeśli można zapytać, jak to wyglądało w rzeczywistości ? Także, jak były wtedy klasyfikowane ?
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Czw 13:17, 12 Sie 2010    Temat postu:

Tę kategorię ciekawych jednostek klasyfikowano jako pinasy (ogólnie małe okręty 5 rangi, nazywane konkretnie pinasami). Dzisiejszy autorzy wykazują skłonność do pisania o nich jako o slupach, gdyż były rzeczywiście prekursorami tej klasy. Lecz wtedy, gdy naprawdę pływały, nie używano w stosunku do nich określenia slupy, tylko pinasy. Na przykład w kontrakcie z 2.05.1628 na odlanie trzech brązowych sakerów zapisano, że stanowić będą część uzbrojenia przewidzianego „for the ten new PINNACES called the Lion’s Whelps”.
Na początku rzeczywiście nie należały do króla, co wynikało z bardzo szczególnej sytuacji personalnej w ówczesnej Anglii. Faworyt królewski, słynny George Villiers, książę Buckingham, adorator królowej Francji, znany ludziom nawet nie zainteresowanych historią z kart „Trzech muszkieterów” Dumasa, rządził państwem samowładnie i traktował państwowe instytucje niemal jak osobistą własność. Kiedy wydawał rozkazy, sam nie próbował rozróżniać, czy mają być traktowane jako królewskie, ministerialne czy książęce. 26.02.1627 wystosowano do prywatnych właścicieli stoczni propozycję składania wniosków kontraktowych na budowę tych dziesięciu małych okręcików przewidzianych do udziału w wyprawie do La Rochelle. Propozycja była oficjalna, rządowa, lecz rządził Buckingham. Kiedy potem podpisywano 24.03.1627 kontrakty z konkretnymi 9 stoczniami, znowu uczynili to oficjalni urzędnicy Urzędu Marynarki. Ale skarb państwowy świecił wówczas pustkami, ogołocony między innymi przez rozmaite ekstrawaganckie pomysły Buckinghama i zwyczajne defraudacje, więc książę zapłacił za pinasy z własnej szkatuły (blisko 7 tysięcy funtów). Przy swoim podejściu do tych spraw, nie widział niczego niestosownego w wyposażeniu ich i uzbrojeniu w sprzęt zabrany z państwowych arsenałów, a następnie użyciu jako prywatnych okrętów korsarskich! Potem dołączyły do wyprawy do La Rochelle w 1628 r., w zasadzie ciągle jako jednostki księcia. Kiedy jednak Buckingham został zamordowany 23.08.1628, wszystkie Lion’s Whelpy wcielono do królewskiej marynarki, wypłacając spadkobiercom zamordowanego odstępne w wysokości 4500 funtów. Zatem od drugiej połowy 1628 do końca swoich karier omawiane pinasy były już państwowe, czyli formalnie należały do króla Anglii.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
knowak




Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1600
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 17:42, 13 Sie 2010    Temat postu:

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Niejako przy okazji, jeśli można, ciekawe czy da się znaleźć protoplastę późniejszych okrętów klasyfikowanych jako slup trójmasztowy, czyli pierwszego tak klasyfikowanego ?
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Pią 18:37, 13 Sie 2010    Temat postu:

Trudno powiedzieć, ponieważ w Royal Navy nazwa "slup" nigdy nie oznaczała żadnej konstrukcji (mogły to być jednostki jedno-, dwu i trójmasztowe, o rozmaitych kadłubach), tylko okręt znajdujący się już poza WSZYSTKIMI RANGAMI (przynajmniej chwilowo, bo przytrafiało się to niekiedy nawet liniowcom) i mający do tego odpowiednio nisko stojącego w hierarchii dowódcę.
Rzecz jasna, w miarę postępu technicznego, kiedy rosły wymiary okrętów wszystkich rang, rosły też wymiary tych za małych nawet na szóstą rangę, czyli slupów. Dla krótkich kadłubów dobry był takielunek jednomasztowy, dla dłuższych - dwumasztowy, a przy pewnych wymiarach decydowano się już na trzy maszty. To mogło się zdarzyć w trakcie eksploatacji, na skutek zbieranych doświadczeń, a nie już przy sporządzaniu planów. Na przykład okręt Hazard został zwodowany w 1749 jako slup dwumasztowy, ale uznano potem, że lepiej mu będzie z trzema masztami i dodano "brakujący" gdzieś koło 1755. Wiadomo też, że jednostki typu Alderney zaprojektowano w 1755 jako snowy, ale ukończono (pierwszy zwodowany w 1756) jako trójmasztowce. Najprawdopodbniej pierwsze (w służbie) były jednak dwie jednostki budowane w stoczni Jamesa Taylora i Johna Randalla jako slupy dwumasztowe, zakupione w 1745 i 1746 na pochylni przez Admiralicję (odpowiednio Weasel i Porcupine), zwodowane w tych latach i podczas wyposażania w Deptford zaopatrzone jednak w trzy maszty. Przed końcem kariery wróciły do dwóch masztów. "Szamotanina pępka" - dwa, a może lepiej trzy maszty, a może jednak dwa itd., była niezwykle typowa dla wszystkich okrętów o długości stawiających je na pograniczu największych dwumasztowców i najmniejszych trójmasztowców. Dodawanie czy usuwanie trzeciego masztu (czasem wielokrotne) nie wpływało na ich klasyfikację jako slupów, gdyż - jak wspomniałem - nie od tego ona zależała.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Pytania, odpowiedzi, polemiki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin