Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna www.timberships.fora.pl
Forum autorskie plus dyskusyjne na temat konstrukcji, wyposażenia oraz historii statków i okrętów drewnianych
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Personalia - Marine Royale XVII-XVIIIw
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 64, 65, 66 ... 135, 136, 137  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Pytania, odpowiedzi, polemiki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Śro 18:32, 15 Sie 2018    Temat postu:

Étienne-Joseph Willaumez urodził się 19.03.1774 w Sauzon na wyspie Belle-Ile. Jego rodzicami byli Jean Willaumez (kapitan artylerii) i Marguerite Bertho; za brata miał dużo słynniejszego wiceadm. Jeana-Baptiste’a Willaumeza, o którego losach już tu pisałem. Służbę na morzu zaczął w marynarce handlowej 20.06.1786 jako marynarz na lokalnym lugrze, przebywając na jego pokładzie do grudnia 1786. Wstąpił do marynarki wojennej 13.12.1786 w charakterze praktykanta, służył od grudnia 1786 do marca 1790 na 40-działowej fregacie Astrée (wysłanej z Brestu do Indii Wschodnich), przy czym od 1.01.1789 był na tej jednostce aspirantem ochotnikiem. W okresie marzec - czerwiec 1790 zatrudnił się jako marynarz na handlowym lugrze, wrócił do marynarki wojennej 9.07.1790 w roli pomocnika pilota na 74-działowcu Patriote, na którym przebywał do grudnia 1790. Od 1.01.1791 do listopada 1793 służył na 32-działowej fregacie Surveillante, początkowo na stanowisku drugiego pilota, a od 1.10.1792 na stanowisku pierwszego pilota. Fregata ta opuściła Brest 5.02.1791 w składzie wysłanej na Martynikę eskadry szefa dywizjonu de Girardina, a następnie operowała na Antylach, głównie w rejonie San Domingo. Willaumez w okresie 16.09.1791-22.04.1792 służył na San Domingo na lądzie, w rejonie Cayes, przy zwalczaniu powstania niewolników. Surveillante wróciła - via Nowy Jork - do Brestu 6.11.1793. Willaumez awansował 29.12.1793 na "nadliczbowego chorążego liniowca". Od 29.12.1793 do 1.07.1797 służył na 74-działowcu Tyrannicide. Walczył na nim na Atlantyku w bitwach Prairiala roku II, czyli porażkach 28 i 29.05.1794 oraz klęsce 1.06.1794. Odniósł wtedy rany. Brał udział w tragicznym Rejsie Wielkiej Zimy 24.12.1794 - 3.02.1795. Awansował 17.02.1795 na "porucznika liniowca". Tyrannicide znalazł się w eskadrze, którą kadm. Renaudin przeprowadził z Brestu do Tulonu w okresie 22.02 - 2.04.1795. Pod rozkazami kadm. Martina walczył w bitwie pod Fréjus (pod Hyères) 13.07.1795. Wszedł w skład zespołu, który kadm. Villeneuve przeprowadził z powrotem z Morza Śródziemnego na Atlantyk (wyjście z Tulonu 29.11.1796, zawinięcie do Lorient 23.12.1796), by wzmocnić flotę Brestu szykującą się do wyprawy na Irlandię (zakończonej klęską), na co jednak nie zdążono. Kiedy dowódca Tyrannicide przeszedł 1.07.1797 w Breście na 74-działowiec Jean-Jacques Rousseau, zabrał ze sobą porucznika Willaumeza, który pozostał na tym okręcie do października 1797. Od października 1797 do listopada 1798 był oficerem administracyjnym na 48-działowej fregacie Vengeance. Od kwietnia 1799 do marca 1800 służył na 118-działowcu Océan. Okręt ten był flagowcem wyprawy wiceadm. Bruixa z Brestu na Morze Śródziemne i z powrotem (25.04.1799 - 8.08.1799). Willaumez zajmował potem stanowisko pierwszego oficera na 74-działowcach Jean Bart (marzec 1800 - styczeń 1801), Jean-Jacques Rousseau i Redoutable (styczeń - listopad 1801). Na drugim z w. wym. okrętów uczestniczył (listopad 1801 - czerwiec 1802) w ekspedycji na San Domingo. Powierzono mu tam tymczasowo dowództwo pryzu i eskadry szalup wspierających z morza działania przeciwko powstańcom. Od lipca 1802 do października 1803 służył na 74-działowcu Mont Blanc. Awansował 24.09.1803 na "kapitana fregaty". Zajął stanowisko adiutanta kadm. Missiessy na pokładzie 74-działowca Éole (styczeń - luty 1804) i 110-działowca Républicain (luty - wrzesień 1804). Został kawalerem Legii Honorowej 14.06.1804.
CDN.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Czw 18:34, 16 Sie 2018    Temat postu:

Od października 1804 do czerwca 1805 był szefem sztabu kadm. Missiessy, dowódcy eskadry z Rochefort, pozostając na pokładzie 118-działowca Majestueux. W tym charakterze wziął udział w wyprawie antylskiej Missiessyego od stycznia do maja 1805. Odniosła ona duże sukcesy i skrupulatnie wypełniła większość rozkazów cesarza, z którymi wyruszyła, jednak kontradmirał ośmielił się nie domyśleć, że władca tymczasem zmienił zdanie (kilka razy), więc wściekły Napoleon odsunął go od komendy i 25.06.1805 dowódcą eskadry z Rochefort został komodor Allemand. Tym niemniej Willaumez pozostał przy nim na stanowisku szefa sztabu i na tym samym okręcie flagowym. W czasie słynnego rejsu tzw. "niewidzialnej eskadry" Allemanda (strategicznie kompletnie nieudanego, co umiejętnie przesłonięto wielkimi sukcesami w zwalczaniu brytyjskiej żeglugi i szczęśliwymi ucieczkami przed brytyjskimi eskadrami wojennymi) w okresie 16.07 - 24.12.1805 Willaumez był dowódcą 118-działowca Majestueux. Doświadczył więc na własnej skórze kultury ulubieńca cesarza i zszedł z tego okrętu w Rochefort 10.02.1806. Od 8.08.1806 (formalnie od 28.07.1806) do 17.03.1808 dowodził w Lorient 40-działową fregatą Furieuse. Objął 1.04.1808 komendę nad 74-działowcem Charlemagne, flagowcem eskadry Skaldy kadm. Missiessy. Awansował 12.07.1808 na "kapitana liniowca 2 klasy". Jego prawdziwego stanowiska nie zmieniło mianowanie 28.08.1808 na dowódcę 33. batalionu marynarzy cesarskich. Przeszedł 9.11.1808 na 74-działowiec Commerce de Lyon w tej samej eskadrze, co wiązało się z "przetytułowaniem" najpierw na dowódcę 34. batalionu marynarzy cesarskich, a 12.11.1810 na dowódcę 34. ekwipażu wysokiej burty. Ponieważ cesarscy urzędnicy kontrolowali całą pocztę obywateli w ramach napoleońskiej koncepcji państwa prawa, a on miał czelność opisać w prywatnym liście do brata kontradmirała prawdziwy stan okrętów floty Skaldy i stan wyszkolenia ich załóg, został wyrzucony ze stanowiska 11.09.1811. Jednak już 19.12.1811 wyznaczono go na dowódcę 25. ekwipażu wysokiej burty, który miał stać się załogą budowanego w Tulonie 118-działowca Montebello. Okręt ten spłynął na wodę 6.12.1812, był wykańczany do 1813, więc Willaumez faktycznie objął nad nim komendę dopiero 1.07.1813. Liniowiec, po odstaniu na redzie Tulonu, wycofano do rezerwy 1.06.1814. Jego ex-kapitan dostał Order Św. Ludwika 18.08.1814. Zajmował się traktatami o sygnalizacji (sformułowane przez niego postulaty rozpatrywała komisja ministra marynarki utworzona 26.09.1814), o takielunku (skorygowane i uaktualnione wydanie pracy Forfaita w 1815) oraz artylerii okrętowej. Służył w Breście, awansował 1.11.1817 na "kapitana liniowca 1 klasy". Otrzymał 29.11.1817 czteromiesięczny urlop na poratowanie zdrowia i wyjechał w tym celu do Paryża, ale nie umiano mu pomóc i zmarł 19.02.1818 w Paryżu w królewskim szpitalu w wieku zaledwie 44 lat.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1444
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Pią 18:20, 17 Sie 2018    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów francuskich oficerów, są nimi Joseph-Marie Girardias (07.10.1770 - 10.01.1832) oraz Raymond Cocault-Duvergier (20.03.1776 - 05.11.1839).
Pozdrawiam janusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Nie 10:24, 19 Sie 2018    Temat postu:

Tym razem w obu przypadkach trochę inaczej niż w pytaniu, ale to na pewno o te same osoby chodzi.

Joseph-Maurice Girardias urodził się 7.10.1770 w Rochefort. Jego rodzicami byli Joseph Girardias (sekretarz dowódcy marynarki) i Suzanne Chasteau. Zaczął służbę na morzu w marynarce królewskiej 5.05.1785 jako ochotnik na 20-działowej gabarze Rhone, skierowanej z Rochefort do kabotażu wzdłuż wybrzeża kanału La Manche. Od marca 1786 do marca 1787 służył na 20-działowej gabarze Chèvre, wysłanej z Rochefort na Gwadelupę i San Domingo. Od 23.11.1787 do lutego 1789 był ochotnikiem 2 klasy na 32-działowej fregacie Flore, która pożeglowała z Rochefort ku wybrzeżom Afryki. Od stycznia 1790 do sierpnia 1791 służył jako ochotnik 1 klasy na 6-działowym szkunerze Cousine skierowanym do Senegalu, od grudnia 1791 do lutego 1792 na 32-działowej fregacie Néréide wysłanej na San Domingo, a od lutego 1792 do stycznia 1793 na 34-działowej fregacie Embuscade; ta ostatnia jednostka w okresie luty - grudzień 1792 eskortowała konwój z Martyniki do Francji, po czym przeszła do Rochefort, skąd zabrała do Bostonu nowego ambasadora francuskiego w USA. Girardias awansował 10.06.1792 na tymczasowego "podporucznika liniowca", zaś 31.08.1793 na regularnego "chorążego liniowca". Od 9.12.1793 miał tymczasowy stopień "porucznika liniowca", zatwierdzony 19.01.1794. Należał do kadry oficerskiej 74-działowca Révolution, który wchodził w skład eskadry wiceadm. Morarda de Galles, krążącej u wybrzeży Bretanii. Potem pełnił funkcję majora pomocniczego eskadry Morza Śródziemnego pod rozkazami kadm. Martina na 118-działowcu Sans Culotte, przemianowanym 21.05.1795 na Orient. Dzięki temu był podczas blokady eskadry w zatoce Juan od czerwca do listopada 1794 oraz w bitwach koło przylądka Noli (bitwie pod Genuą) 13-15.03.1795 i koło Fréjus (pod Hyères) 13.07.1795. Od 20.09.1795 do 11.07.1797 dowodził 18-działowym brygiem Infante i flotyllą przydzieloną do francuskiej Armii Włoch. Tymczasem awansował 21.03.1796 na "kapitana fregaty". Wspomagał francuską armię, gdy pobiła wojska austriacko-sardyńskie pod Loano 23/24.11.1795; w pobliskim Vado walczył z łodziami okrętów angielskich w nocy 29.05.1796. Na Korfu przeszedł 11.07.1797 z Infante na stacjonujący tam 64-działowiec Causse i przeprowadził ten ex-wenecki okręt Vulcano do Tulonu w okresie od 24.02 do 2.04.1798, kiedy płynął w składzie floty kadm. Brueysa. Na miejscu powierzono mu 6.05.1798 stanowisko majora pomocniczego trzeciej eskadry pod rozkazami wiceadm. (awans 12.04) Brueysa. Przebywał na pokładzie 80-działowca Guillaume Tell, a zatem wziął udział w zajęciu Malty 9-12.06.1798, wyokrętowaniu armii gen. Bonaparte 1/2.07.1798 w Egipcie, klęsce floty francuskiej pod Abukirem 1/2.08.1798. Guillaume Tell uciekł jednak na Maltę, gdzie dotarł 21.08. Girardias zszedł na ląd 14.03.1800 i zajął stanowisko adiutanta marynarki na wyspie blokowanej przez Anglików, pełniąc tę funkcję aż do kapitulacji francuskiego garnizonu 7.09.1800.
CDN.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Pon 7:38, 20 Sie 2018    Temat postu:

Otrzymał 22.02.1801 rozkaz przedostania się do Ankony i służenia pod kadm. Villeneuve. I tu otrzymujemy "ciekawostkę przyrodniczą": państwo Quintin przypisują dokładnie ten sam fragment anegdoty o dzielnym Francuzie dwóm zupełnie różnym osobom. Otóż w Ankonie stała 18-działowa korweta Bulldog - wg nich od 29.03.1801 do 14.07.1801 miał nią dowodzić Joseph-Maurice Girardias, a równocześnie jej dowódcą od lutego do lipca 1801 był "porucznik liniowca" Antoine-Melchior Vattier. Kiedy łodzie z brytyjskiej fregaty 28-działowej Mercury porwały korwetę w nocy 25.05.1801 z portu w Ankonie pod nieobecność kapitana, Girardias obsadził balancellę Furet, rzucił się w pogoń i odbił 26.05 swój okręt, za co dostał powinszowania od Pierwszego Konsula. Potem do lipca 1801 obaj - Vattier i Girardias - byli dowódcami tej korwety, najwyraźniej o sobie nie wiedząc (że też musieli się mijać na pokładzie i tego nie zauważyli!). Co równie interesujące, od lipca do sierpnia 1801 obaj zostali przeniesieni w Ankonie na 40-działową fregatę Minerve, właściwie neapolitańską, ale pożyczoną przez Francuzów w lipcu 1801 w Ankonie od marynarki Neapolu (oddaną w maju 1803), Girardias w roli kapitana. Zdaniem Quintinów Vattier ponownie objął 9.08.1801 komendę nad korwetą Bulldog, a następnego dnia zrobił to Girardias i - znów się nie widząc - obaj dowodzili tą jednostką w rejsie do Tarentu, podczas eskortowania konwoju, ucieczki przed fregatami brytyjskimi, obaj w końcu poddali ją 16.09.1801 w Gallipoli. Dopiero tu szczęśliwie ich losy stają się znów losami dwóch różnych osób. Wzięty do niewoli Girardias przetrzymywany był na Korfu, potem na Malcie, a zwolniony na słowo dotarł do Tulonu na pokładzie 64-działowca Banel 10.11.1801. Sąd wojenny z 9.12.1801 uniewinnił go z zarzutu utraty jednostki. Girardias objął 21.12.1802 komendę nad 16-działowym brygiem Surveillant, wysłanym z Rochefort do Luizjany i na San Domingo. Od 8.11.1803 do 25.09.1806 dowodził 32-działową fregatą Infatigable. Został kawalerem Legii Honorowej 14.06.1804. W składzie eskadry kadm. Missiessy wyszedł z Rochefort 11.01.1805 ku Antylom i po dotarciu do Fort Royal na Martynice 20.02 uczestniczył w energicznej kampanii tego dowódcy na Morzu Karaibskim, aż do powrotu na redę wyspy Aix 20.05.1805. Awansował 5.07.1805 na "kapitana liniowca 2 klasy". Potem stał w porcie, więc wykorzystał wolny czas na ożenek 16.07.1805 w Lorient z Angélique-Antoinette Esnoul-Deschatelès (Des Chatelets). Wziął udział w utarczce na redzie Aix z fregatami brytyjskimi 14.05.1806. Jego fregata weszła w skład eskadry (5 fregat), której dowództwo objął 9.09.1806 "kapitan liniowca" Éléonor-Jean-Nicolas Soleil. Obarczono go zadaniem przewiezienia 1600 żołnierzy, uzbrojenia i amunicji na Martynikę. Po opuszczeniu redy wyspy Aix 24.09.1806 Francuzi zostali w nocy dostrzeżeni przez zespół komodora Samuela Hooda i następnego dnia rozgromieni - po czterogodzinnej walce cztery francuskie fregaty, w tym Infatigable, opuściły bandery. Girardias trafił jako jeniec wojenny do Anglii. Przesiedział na Wyspach Brytyjskich aż do zawarcia pokoju po upadku Napoleona. Wrócił do Cherbourga 18.05.1814. Dostał Order Św. Ludwika 18.08.1814. Zatrudniony w służbie portowej w Lorient, awansował 1.08.1816 na "kapitana liniowca 1 klasy". Przeszedł w stan spoczynku 1.11.1817. Dano mu 2.02.1818 honorowy stopień kontradmirała. Zmarł 10.01.1832 w Lorient.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Wto 7:11, 21 Sie 2018    Temat postu:

Raymond Cocault, zwany Cocault-Duverger, urodził się 20.03.1768 w Chateaubriant. Jego rodzicami byli François Cocault (przedsiębiorca produkujący sukno) i Perrine Lorieux. Zaczął służbę na morzu w marynarce handlowej 14.10.1781 jako chłopiec okrętowy na statku wysłanym z Nantes na Martynikę, Gwadelupę i San Domingo z żołnierzami i amunicją dla eskadry generała-porucznika de Grasse; przebywał na tym żaglowcu do września 1782. Awansując w hierarchii od ucznia pilota (13.08.1783), poprzez porucznika (12.01.1788), drugiego kapitana (9.03.1792) do kapitana (24.10.1792) pływał na statkach handlowych do kwietnia 1793. Były to żaglowce kierowane z Nantes do Angoli i na San Domingo, oraz z Hawru na San Domingo, zatem zapewne w większości niewolnicze. Zgodnie z prawem odsłużył chwilę (lipiec 1790- styczeń 1791) na okręcie wojennym, w tym przypadku na stojącym w Breście 80-działowcu Auguste. Jednak po wybuchu wojny wcielono go 6.06.1794 do marynarki wojennej w randze "nadliczbowego chorążego liniowca". Służył na 74-działowcu Zélé, krążącym po wodach Zatoki Biskajskiej i pozostał na nim po awansie 14.02.1795 na "nadliczbowego porucznika liniowca". Walczył w starciach i bitwie pod Groix 17, 22 i 23.06.1795. Został regularnym "chorążym liniowca" 21.03.1796, nadal na Zélé aż do 28.08.1796. Awansował 28.06.1797 na "porucznika liniowca". Od sierpnia do listopada 1797 był na 32-działowej fregacie Sémillante, a od listopada do grudnia 1797 na 32-działowej fregacie Précieuse. Objął stanowisko zastępcy adiutanta w sztabie wiceadm. Morarda de Galles w Breście (grudzień 1797 - kwiecień 1798). Pod kadm. Nielly był adiutantem sztabu (kwiecień - maj 1798). Pracował też w sztabie Nielly'ego od lipca 1798 do października 1800. Zatrudniono go w Dunkierce od października do grudnia 1800. Od lutego do maja 1801 zajmował stanowisko oficera administracyjnego na 40-działowej fregacie Sirène, stojącej w zatoce Bertheaume. Następnie służył od września 1801 do marca 1802 na 74-działowcu Duquesne, wysłanym w styczniu 1802 z Brestu na San Domingo w składzie floty wiceadm. Villaret-Joyeuse'a, ale zmuszonym przez przecieki do zawinięcia do Kadyksu, skąd przeszedł do Tulonu. Cocault był od kwietnia do października 1802 oficerem administracyjnym na fregacie Cérès, wybranej do transportowania żołnierzy na San Domingo. Od 14.08.1803 do 30.04.1808 dowodził 16/20-działową korwetą Diligente, awansując tymczasem 24.09.1803 na "kapitana fregaty". Został kawalerem Legii Honorowej 14.06.1804. Jego okręt wszedł w skład eskadry kadm. Leissèguesa (5 liniowców, 2 fregaty, korweta), która opuściła Brest 13.12.1805 z zadaniem zaopatrzenia San Domingo, a potem krążenia przez dwa miesiące w rejonie Jamajki i zwalczania brytyjskiej żeglugi, zaś w wypadku, gdyby Anglicy okazali się tam za silni - działania w okolicach Nowej Fundlandii. Leissègues pokonawszy ciężki sztorm, który zepchnął go z kursu i oddzielił na krótko niektóre okręty, dotarł na San Domingo 20.01.1806, gdzie dostarczył posiłki (1000 żołnierzy albo trzy kompanie piechoty) i zaopatrzenie (broń, amunicję, żywność), wyładowywane do 29.01. Zaskoczony u wybrzeży przez Brytyjczyków (połączone eskadry wiceadm. Duckwortha i kontradm. Cochrane) został rozgromiony 6.02.1806. Stracił wszystkie pięć liniowców, ale obie fregaty i korweta zdołały się wymknąć. Cocault uciekł do Lorient. Od 1.05 do 2.10.1808 dowodził na redzie tego portu 40-działową fregatą Furieuse. Awansował 12.07.1808 na "kapitana liniowca 2 klasy".
CDN.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Śro 7:44, 22 Sie 2018    Temat postu:

Objął 3.10.1808 w Lorient komendę nad 40-działową fregatą Cybèle. Gdy w lutym 1809 francuska flota Brestu pod dowództwem kadm. Jeana Baptiste’a Willaumeza, wspomaganego przez kontradm. Adriena Louisa Gourdona, licząca osiem liniowców, dwie lub trzy fregaty, bryg i szkuner, wyszła niepostrzeżenie z portu, miała za zadanie przegonić angielską eskadrę blokującą Lorient, połączyć się ze stacjonującymi tam trzema liniowcami i pięcioma fregatami komodora Aimable’a Gillesa Troude'a, zawinąć na redę wyspy Aix i po wcieleniu kolejnej eskadry – złożonej z trzech liniowców i kilku mniejszych żaglowców z Rochefort - podjąć wyprawę do Indii Zachodnich, dla pomocy Martynice. Z wielu różnych przyczyn Troude nie wyszedł z liniowcami na czas, a Willaumez nie poczekał nawet na fregaty z Lorient. Te ostatnie - Italienne, Calypso i Cybèle - opuściły wprawdzie port, ale dowodzący nimi komodor Pierre Roch Jurien-Lagravière został odcięty przez siły brytyjskie i zmuszony 24.02.1809 do przyjęcia walki na kotwicach i szpryngach pod osłoną baterii w Sables d’Olonne. Wszystkie jednostki francuskie rozgromiono, Cybèle poszła na dno, wraki dwóch pozostałych do końca wojen napoleońskich nie opuściły tej miejscowości. Sąd wojenny z 2.06.1809 uniewinnił Cocaulta. Od 21.07.1809 do 31.07.1811 dowodził 74-działowcem Charlemagne, okrętem admiralskim wiceadm. Missiessy w eskadrze Skaldy. Formalnie jego tytuły do pensji ulegały zmianie, bowiem od 12.01.1810 był dowódcą 33. batalionu marynarki cesarskiej, od 12.11.1810 dowodził 33. ekwipażem wysokiej burty. Jednak 11.07.1811 mianowano go dowódcą 6. ekwipażu flotylli grupującej kanonierki broniące Skaldy, co oznaczało zejście (faktycznie 31.07.1811) z Charlemagne i podniesienie proporca na 8-działowej korwecie/kanonierce Triomphante (od 1.08 do 30.09.1811). Od 1.10.1811 do 1.02.1812 z pokładu kanonierki nr 32 dowodził na Zuiderzee 26 kanonierkami. Otrzymał 1.08.1812 komendę nad 118-działowcem Océan stojącym na redzie wyspy Aix, ale po nieprzychylnym raporcie (do ministra) kadm. Jacoba, dowodzącego eskadrą na redzie Aix, usunięto go ze stanowiska 15.10.1813 i przeniesiono 25.11.1813 w stan spoczynku. Podczas pierwszej restauracji Burbonów wycofano tę decyzję i dano mu Order Św. Ludwika 18.08.1814. Od 1.01.1815 Cocault był zatrudniony w służbie portowej Brestu. Awansował 1.11.1817 na "kapitana liniowca 1 klasy". Został oficerem Legii Honorowej 28.04.1821. Od 12.12.1821 (faktycznie od 28.12.1821) do 17.07.1823 dowodził 46-działową fregatą Néréide, skierowaną z Brestu przez Rochefort (skąd zabrała żołnierzy) do Senegalu (gdzie miała ścigać statki handlarzy niewolników aż do Sierra Leone) i na Antyle. Fregata znajdowała się w kwietniu 1822 w Gorée, gdzie m.in. przyjmowała wizyty różnych afrykańskich władców, w maju była w Sierra Leone, dotarła do Fort Royal na Martynice w czerwcu 1822, w lipcu-wrześniu wizytowała wysepki Les Saintes, w listopadzie była na Gwadelupie. Uratowała na Antylach załogę szkuner-brygu. Wróciła do Brestu 8.07.1823 w eskorcie statków handlowych. Cocault przeszedł w stan spoczynku z honorowym stopniem kontradmirała 24.12.1823. Zmarł 5.11.1839 w Cholet.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1444
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Czw 15:23, 23 Sie 2018    Temat postu:

panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów francuskich oficerów, są nimi Antoine Bourrand (01.08.1760 - 07.02.1832) oraz Nicolas-Joseph-Pierre Jugan (09.06.1774 - 01.01.1810).
Pozdrawiam Janusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Pią 13:55, 24 Sie 2018    Temat postu:

Antoine Bourrand urodził się 1.08.1760 w Sainte-Hérie. Jego rodzicami byli Paul Bourrand i Thérèse Bineaud. Zaczął służbę na morzu w marynarce królewskiej 20.01.1777 jako uczeń pilota na 64-działowcu Triton wysłanym z Rochefort do Brestu dla włączenia w skład eskadry do ćwiczenia ewolucji bitewnych; przebywał na nim do listopada 1777. Od stycznia 1778 do lipca 1779 należał do załogi 32-działowej fregaty Charmante, skierowanej z Rochefort na San Domingo. Od 1.11.1780 do maja 1782 pływał na statku handlowym w charakterze ucznia pilota. Od 20.08.1782 do stycznia 1783 był marynarzem na 2/18-działowej gabarze Gave, zatrudnionej w żegludze kabotażowej. Od 29.06.1783 do marca 1791 pracował na statkach handlowych i transportujących niewolników z Afryki, początkowo jako uczeń pilota, potem porucznik (od marca 1785), w końcu drugi kapitan (od stycznia 1787). Przyjęto go do marynarki wojennej 1.05.1793 w stopniu "chorążego liniowca". Służył na fregacie Hermione, zaangażowanej do sierpnia 1793 w eskortowaniu lokalnych konwojów u atlantyckich wybrzeży Francji, na obszarze od Bayonne na południu do Brestu na północy. Miał jednak pecha, ponieważ ta słynna skądinąd jednostka (bardziej zainteresowani mogą sięgnąć do mojego artykułu w "MSiO" nr 5-6/2015), skierowana we wrześniu tego samego roku z konwojem wiozącym zapasy i działa z Saint-Nazaire do Brestu, już na początku rejsu weszła 20.09.1793 na mieliznę du Four (naprzeciwko Le Croisic) i uległa zniszczeniu. Bourrand od października do listopada 1793 należał do załogi 74-działowca América, który przeszedł z Rochefort do Brestu, a od listopada 1793 do stycznia 1794 był w składzie załogi 32-działowej fregaty Tribune. Ta ostatnia jednostka w listopadzie i grudniu 1793 eskortowała konwój z Rochefort do Brestu. Bourrand awansował 19.01.1794 na "porucznika liniowca". Był zastępcą dowódcy na 74-działowcu Timoléon we flocie tulońskiej i walczył w bitwie koło przylądka Noli (bitwie pod Genuą) 13-15.03.1795; pod jej koniec musiał przejąć komendę nad liniowcem i zyskał pochwały kadm. Martina. Przeszedł na flagowy 118-działowiec Orient i wziął udział w bitwie koło Fréjus (pod Hyères) 13.07.1795. Od 9.08.1795 do stycznia 1796 dowodził 32-działową fregatą Friponne, wysłaną z Tulonu na wody Nowej Fundlandii, a potem wycofaną do rezerwy w Breście. Awansował 21.03.1796 na "kapitana fregaty". Od 5.01 do 11.03.1797 był dowódcą 32-działowej fregaty Félicité, wysłanej z Brestu ku wybrzeżom Irlandii. W okresie 27.04 - 9.07.1797 sprawował komendę nad 40-działową fregatą Romaine, skierowaną z Brestu w rejs patrolowy po Zatoce Biskajskiej. Od 29.08.1797 do 8.10.1798 dowodził 30-działową korwetą Berceau. Po wyjściu z Nantes operował na niej na Atlantyku i Morzu Śródziemnym. Powierzono mu 10.10.1799 w Rochefort dowództwo 32-działowej korwety Vénus. Skierowano go 18.10.1800 z redy wyspy Aix w rejs do Senegalu i Cayenne, ale już 22.10.1800 wpadł w pobliżu wybrzeży Portugalii na fregaty brytyjskie Indefatigable oraz Fisgard i po dwugodzinnej walce musiał opuścić banderę. Jako jeniec przebywał w Anglii. Wrócił z niewoli do Francji na początku lutego 1803. W eskadrze Brestu był od 8.02.1803 do 21.03.1805 drugim kapitanem na 74-działowcu Ulysse. Został kawalerem Legii Honorowej 14.06.1804. Ożenił się z Marie Courtin, ale później się rozwiedli. Awansował 6.03.1805 na "kapitana liniowca 2 klasy". Od 15.07 do 30.10.1805 dowodził dywizjonem kanonierek bazujących w Breście i osłaniających żeglugę kabotażową. Jego proporzec znajdował się kolejno na kanonierkach nr 192 i 93. Objął 12.02.1806 komendę nad 74-działowcem Héros, blokowanym przez Anglików w Kadyksie (w składzie sił adm. Rosily-Mesrosa) od czasu klęski pod Trafalgarem 21.10.1805. W wyniku agresji Napoleona przeciwko sojuszniczej Hiszpanii, 9.06.1808 Hiszpanie wezwali francuskiego admirała do poddania się, co też on uczynił 14.06, po krótkim oporze. Bourrand trafił na hulk jeniecki stojący na redzie Kadyksu. Dowiedziawszy się, że jeńcy francuscy z tego portu mają być przewiezieni na Baleary, zbiegł 17.03.1809 z wieloma innymi oficerami marynarki na łodzi rybackiej, docierając do wybrzeży Maroka w nocy z 25 na 26 marca 1809. Pozostawał w Tangerze do 26.02.1810. Przedostał się wtedy na małej łodzi razem z 17 innymi francuskimi uciekinierami do Conil de la Frontera, portu na południe od Kadyksu, chwilowo okupowanego przez armię francuską. Po powrocie do Francji został mianowany 12.11.1810 dowódcą 20. ekwipażu flotylli, do końca cesarstwa całkiem nie sformowanego. Dostał Order Św. Ludwika 18.08.1814. Przeszedł w stan spoczynku 1.01.1816. Zmarł 7.02.1832 w Rochefort.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Sob 7:56, 25 Sie 2018    Temat postu:

Nicolas-Joseph-Pierre Jugan urodził się 9.06.1774 w Saint-Malo. Jego rodzicami byli Nicolas-Pierre-Charles Jugan (drugi kapitan statków handlowych) i Julienne-Pélagie Coste. Zaczął służbę na morzu 4.10.1781 w marynarce handlowej jako ochotnik na statku wysłanym z Saint-Malo ku Wyspom Zawietrznym, ale już 12.12.1781 przechwyconym przez Brytyjczyków. Tym niemniej po zakończeniu wojny Jugan nadal pływał na statkach handlowych od kwietnia 1783 do grudnia 1792 (głównie na wody Nowej Fundlandii), stopniowo awansując - był chorążym od kwietnia 1786, porucznikiem od kwietnia 1791. Spróbował korsarstwa jako pierwszy oficer od 14.05.1793 na 20-działowcu Guidelou z Saint-Malo, jednak żaglowiec ten już 1.06.1793 został zdobyty przez Anglików na wodach kanału La Manche. Jugana przyjęto 20.06.1793 do marynarki wojennej w charakterze aspiranta 1 klasy. Od czerwca 1793 do lutego 1794 służył na 20-działowej korwecie Levrette patrolującej kanał La Manche, która w okresie wrzesień - październik 1793 przeszła z Saint Malo do Brestu. Awansował 9.02.1794 na "chorążego liniowca". Od 25.03.1794 był w eskadrze tulońskiej kadm. Martina na 118-działowcu Sans Coulotte, przemianowanym 21.05.1795 na Orient. Pełnił funkcję zastępcy majora pomocniczego tej floty od 5.11.1794. Walczył w bitwie koło przylądka Noli (bitwie pod Genuą) 13-15.03.1795. Awansował 17.05.1795 na "porucznika liniowca" i zajął stanowisko majora pomocniczego eskadry tulońskiej. Brał udział w bitwie koło Fréjus (pod Hyères) 13.07.1795. Zdał obowiązki 19.01.1797. Od stycznia do lipca 1797 służył na 32-działowej fregacie Sensible, wysłanej z Tulonu do działań na Adriatyku i Morzu Jońskim. Uczestniczył na niej w zdobyciu Korfu, gdy generał Bonaparte, po napadzie na neutralną Wenecję i splądrowaniu tej republiki, wysłał stamtąd 13.06.1797 komandora Bourdé z fregatami Sensible i Artémise oraz ex-weneckimi liniowcami Eolo i Gloria Veneta, mniejszymi jednostkami i dwoma tysiącami żołnierzy do zdobycia Wysp Jońskich. Bourdé dotarł do Korfu 23.06 i szybko zajął wszystkie wyspy, a także stojące tam pozostałe okręty weneckie. Od lipca 1797 do maja 1798 Jugan był oficerem na jednym z nich, 64-działowcu Causse (ex-weneckim Vulcano), a od maja o sierpnia 1798 na drugim, 64-działowcu Dubois (ex-weneckim Fama). Oba zabrane zostały z Korfu 24.02.1798 przez przybyłą tymczasem na Adriatyk flotę kadm. Brueysa i doprowadzone do Tulonu 2.04.1798. Oba włączono też do wielkich sił gromadzonych przez wiceadm. (od kwietnia) Brueysa dla przewiezienia armii gen. Bonaparte do Egiptu, jednak służyły w charakterze częściowo rozbrojonych transportowców (Causse jako okręt szpitalny). Nie walczyły więc w bitwie pod Abukirem 1/2.08.1798, tylko od razu po zdobyciu Aleksandrii (2.07) zostały pozostawione w tym porcie razem z resztą transportowców i małych jednostek. Po klęsce floty Brueysa stały dość bezużytecznie, zablokowane przez Anglików, a Jugan zszedł 28.08.1798 z Causse na ląd i odtąd służył jako adiutant morski przy sztabie generała Bonaparte, pod bezpośrednimi rozkazami komandora Ganteaume. W tym charakterze uczestniczył w ekspedycji syryjskiej, był przy zdobyciu Gazy (24.02.1799) i Jaffy (7.03.1799) oraz nieudanym oblężeniu Akry (19.03-20.05.1799). Gdy Bonaparte zdecydował się porzucić armię i uciec z Egiptu, wybrał do transportu swojej osoby fregaty Muiron oraz Carrère plus dwie/trzy małe jednostki, a całością tego zespołu dowodził kadm. Ganteaume, który zatrzymał przy sobie Jugana w roli adiutanta eskadry na 36-działowej Muiron. Wyruszono 23.08.1799, wysadzono generała we Fréjus 9.10 i zawinięto do Tulonu 12.10.1799.
CDN.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Nie 8:31, 26 Sie 2018    Temat postu:

Po zamachu stanu Bonapartego (9.11.1799) i mianowaniu go przez samego siebie Pierwszym Konsulem, Jugan otrzymał 14.11.1799 rozkaz przewiezienia do Paryża sztandarów i innych trofeów zdobytych w Egipcie. Takie zasługi dla nowego władcy Francji nie mogły pozostać bez nagrody, więc Jugan awansował 14.12.1799 na "kapitana fregaty". Od marca do września 1800 służył jako zastępca dowódcy na 74-działowcu Constitution, stojącym na redzie Brestu. Od 5.09.1800 do 3.01.1803 dowodził 16-działowym brygiem Curieux. Ożenił się 3.02.1801 w Saint-Malo z 19-letnią Louise-Joséphine Quénéquan (Quénanquam). Między październikiem a grudniem 1801 przewoził na Curieux depesze z Saint-Malo do Senegalu i z powrotem. Między marcem a czerwcem 1802 uczestniczył w ekspedycji na San Domingo, wożąc pasażerów i depesze rządu do wiceadm. Villareta de Joyeuse z Brestu do Cap Français i do Mole Saint Nicolas, następnie wracając do Brestu. Wysłano go potem do Kadyksu i do Cayenne, skąd ponownie wrócił do Brestu i zmustrował z brygu 3.01.1803. Od 13.01.1803 do 14.08.1806 był dowódcą 40-działowej fregaty Thémis. Na początku 1803 przeszedł na tej jednostce z Rochefort do Lizbony (gdzie zawiózł francuskiego ambasadora przy dworze portugalskim) i do Tulonu. Awansował 24.09.1803 na "kapitana liniowca 2 klasy". Krążył pod Algierem, odbywał rejsy do Cagliari i na Elbę. Został kawalerem Legii Honorowej 5.02.1804 i oficerem tego orderu 14.06.1804. Około 1804 owdowiał. Ożenił się po raz drugi 28.03.1805 w Tulonie z 21-letnią Marie-Renée Bellanger. Mieli syna (urodzonego w 1807). Jugan opuścił Tulon 30.03.1805 razem z eskadrą wiceadm. Villeneuve'a i podążył z nią na Antyle. Dzielił dalsze losy floty francusko-hiszpańskiej, najpierw podczas anemicznych ataków na posiadłości brytyjskie w Indiach Zachodnich, potem w trakcie pośpiesznej ucieczki przed Nelsonem znów do Europy. Thémis brała udział w bitwie 22.07.1805 z siłami wiceadm. Caldera koło przylądka Finisterre, następnie w bitwie pod Trafalgarem 21.10.1805, gdzie odholowała do Kadyksu uszkodzony trójpokładowiec hiszpański. Stała potem zablokowana w Kadyksie przez Brytyjczyków. Weszła tam 20.01.1806 w skład zespołu komandora Delamare de Lamellerie (4 fregaty i bryg), który przedarł się 26.02.1806 przez brytyjską blokadę (poza powolnym brygiem Furet, przechwyconym od razu przez przeciwników), podążył do Senegalu (gdzie zawinięto w marcu), wysadził w Afryce żołnierzy, a potem pożeglował do Cayenne (gdzie dotarto 27.03 i uzupełniono zapasy). Rejs krążowniczy (rozpoczęty wyjściem z Cayenne 7.04) w rejonach Antyli, Bermudów i Azorów nie przyniósł Francuzom większych sukcesów. Po kolejnym uzupełnieniu zapasów w hiszpańskim Puerto Rico, eskadra wyszła w rejs powrotny do Francji 18.05.1806. Kiedy zbliżała się do Rochefort, została przechwycona 27.07.1806 przez samotny 74-działowiec z eskadry liniowców komodora Keatsa. Najwolniejsza z fregat Delamare’a (Rhin) wpadła 28.07.1806 w ręce Brytyjczyków, ale pozostałe (Hortense, Hermione i Thémis) dotarły tego samego dnia do portów, przy czym występują sprzeczne informacje na temat konkretnych miejsc. Jedni twierdzą, że Hortense i Hermione zawinęły do Bordeaux, a Thémis do Rochefort, inni sądzą, że to właśnie Thémis rzuciła kotwicę w Verdon (w ujściu Żyrondy), skąd mogła przesunąć się w górę rzeki do Bordeaux. Jugan od 1.11.1806 do 18.05.1807 dowodził 74-działowcem Jemmapes w eskadrze Rochefort, a od 19.05.1807 był kapitanem 74-działowca Magnanime w tym samym zespole. Pod rozkazami kadm. Allemanda Magnanime opuścił redę Aix 17.01.1808 i dołączył 10.02 pod Tulonem do floty wiceadm. Ganteaume, która przy wsparciu eskadry Allemanda dowiozła 23.02 zaopatrzenie na Korfu. Jugan wrócił z flotą na redę Tulonu 10.04.1808. Zmarł w tym porcie 1.01.1810 w wieku zaledwie 35 lat.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1444
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Pon 20:47, 27 Sie 2018    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów francuskich oficerów, są nimi Léonard-Julien Quirouard (06.09.1756 - 21.05.1834) oraz Jean-Baptiste Danglade (20.11.1774 - 22.04.1814).
Pozdrawiam Janusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Śro 19:44, 29 Sie 2018    Temat postu:

Panie Januszu,
Ten temat jest poświęcony, jak wskazuje sam tytuł wymyślony przez Pana, oficerom francuskiej marynarki wojennej. Obie ostatnie wymienione osoby był oficerami statków handlowych, niewolniczych i korsarskich. Gdzieś tam w szczytowym okresie mordowania przez jakobinów części prawdziwych oficerów floty królewskiej i ucieczki pozostałych, posucha na tych stanowiskach była tak wielka, że niemal każdy mógł zostać oficerem marynarki wojennej, ale oni nawet wtedy się "nie załapali". Quirouard chyba w ogóle się wykręcił od służby we flocie państwowej, a przynajmniej ja o takim fragmencie jego kariery nie wiem. Danglade został wcielony w 1793 w stopniu chorążego i nie awansował ani o włos, zanim nie udało mu się na trwałe zmustrować pod koniec 1796. W dokumencie z 1800 wymienia się go jako oficera marynarki wojennej, ale naprawdę był cały czas oficerem jednostek handlowych i korsarskich. Prawie cała faktyczna działalność tych dwóch na morzu ograniczała się do transportowania Murzynów z Afryki i rabowania statków. Dla takich ludzi nie ma miejsca w tym wątku, chyba że wskaże mi Pan, na jakim to prawdziwym okręcie wojennym służył Quirouard, albo zasygnalizuje ważniejszy epizod związany z marynarką wojenną, w którym brał udział Danglade jako co najmniej porucznik - wtedy coś wyszperam.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1444
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Czw 19:03, 30 Sie 2018    Temat postu:

Panie Krzysztofie poproszę o opisanie losów francuskich oficerów, są nimi Hugues Duroy de Chaumareys (1763 - 1841) oraz Gaspard-Jacques Long (28.11.1766 - 23.03.1843).
Pozdrawiam Janusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Pią 9:59, 31 Sie 2018    Temat postu:

Jean-Hugues (Hugus-Jean) Duroy (Duroi, du Roy) de Chaumareys urodził się 20.12.1763 w Vars-sur-Roseix. Jego rodzicami byli Bertrand Duroy de Chaumareys i Elisabeth Hugon de Givry. Pochodził z rodziny uszlachconej przez Ludwika XIV. Został gardemarynem w maju 1779. Służył wówczas na pokładzie 110-działowca Bretagne, flagowego okrętu generała-porucznika d'Orvilliersa (swego odległego krewnego ze strony matki), który wyszedł z flotą z Brestu 3.06.1779, połączył się z flotą hiszpańską koło wysp Sisargas i po mało owocnej kampanii tego ogromnego zgrupowania na Atlantyku i kanale La Manche wrócił do Brestu 14.09.1779. De Chaumareys należał w 1780 do załogi 74-działowca Intrepide, który wyszedł 2.02.1780 z Brestu w składzie eskadry generała-porucznika de Guichen, dotarł do Fort Royal na Martynice 22.03.1780, walczył koło Dominiki 17.04.1780 (gdzie Chaumareys został ranny). Następnie Intrepide uczestniczył we francusko-hiszpańskim desancie pod Pensacolą 21.04.1781 i wzięciu tej miejscowości 22.07.1781. De Chaumareys awansował na "chorążego liniowca" w maju 1781. W następnym roku służył na 74-działowcu Pégase, wysłanym do Indii Wschodnich z Brestu 20.04.1782 razem z innymi okrętami i konwojem 10 transportowców. Już następnego dnia Pégase został zdobyty przez Anglików i de Chaumareys trafił do niewoli. Szybko z niej wypuszczony, na 74-działowcu Conquérant przeszedł w okresie 28.12.1782-14.03.1783 do Kadyksu i brał udział w akcjach przeciwko Gibraltarowi. W lutym 1784 pracował w fabryce broni w Tulle, w rodzinnym departamencie Corrèze. Awansował na "porucznika liniowca" w maju 1786. Zamustrował na 32-działową fregatę Calypso skierowaną na Ocean Indyjski, ku Ile de France. W 1788 dowodził 10/20-działową gabarą Moselle. Emigrował pod koniec 1790 do Wielkiej Brytanii. Walczył w korpusie rojalistów (w regimencie hrabiego d'Hector) desantowanych 27.06.1795 pod Quiberon i został 20.07 wzięty do niewoli, ale uniknął rozstrzelania, uciekając przy pomocy współwięźniarki. Zamieszkał w Westfalii. Ożenił się tam w 1796 z Sophie-Élisabeth von der Brüggeney (Hasenkamp). Podobno mieli syna, który później, nie mogąc ścierpieć hańby ojca (po wydarzeniach z 1816) popełnił samobójstwo. De Chaumareys w 1804 wrócił do Francji. Zajmował stanowisko poborcy podatków pośrednich w Bellac. Po restauracji Burbonów na tronie Francji, ponownie znalazł się w marynarce wojennej i został "kapitanem fregaty" w 1814. Dowodził w Breście 20-działową korwetą Aigrette. Między majem a czerwcem 1814 jednostka ta uczestniczyła w przewożeniu jeńców brytyjskich z Morlaix do Plymouth. W 1816 Jean-Hugues Duroy de Chaumareys otrzymał komendę nad 40-działową fregatą Méduse i małą eskadrą (jeszcze 20-działowa korweta Echo, 12-działowy bryg Argus i 20-działowa fluita Loire), której zadaniem było ponowne przejęcie przez Francuzów władania nad placówką w Senegalu, co zapoczątkowało jedną z najgłośniejszych tragedii w dziejach na morzu, a jemu "pozwoliło" znaleźć się w grupie najsłynniejszych łajdaków.
Okręty wyszły z Rochefort 17.06.1816. Ze względu na charakter ekspedycji na jednostkach było mało dział, ale za to mnóstwo ludzi, w tym wiele kobiet i dzieci. Wieziono bowiem do kolonii nowe władze, wojsko i zaopatrzenie. Tylko na flagowej fregacie znajdowało się 400 ludzi, w tym około 250 żołnierzy i oficerów przyszłego garnizonu Senegalu i wielu cywilnych pasażerów, także żony i dzieci niektórych z nich. Również na Méduse podróżował wyznaczony na gubernatora płk Julien-Désiré Schmaltz, wraz z żoną, córką i sekretarzem. Po minięciu przylądka Finisterre, de Chaumareys skorzystał z prędkości fregaty i pomyślnego wiatru, by porzucić pozostałe okręty, i jak najszybciej dotrzeć do celu. Jednak po zawinięciu 27.06 na Maderę, gdzie uzupełniono prowiant, fregata spotkała się na Teneryfie z korwetą Echo, skąd ruszono razem ku portowi Saint Louis u ujścia do Atlantyku rzeki Senegal. Brak doświadczenia dowódcy (w regularnej służbie osiągnął tylko rangę porucznika i przez około ćwierć wieku nie był na morzu!) oraz jego brak przezorności spowodowały, że po serii błędów nawigacyjnych Méduse wpakowała się 2.07.1816 na wielką mieliznę Arguin (rozciągającą się na południe od Cap Blanc i zajmującą dużą część zatoki Arguin), i to mimo wcześniejszych ostrzeżeń z korwety, która poszła dalej od wybrzeża i zniknęła z oczu wachtowych z Méduse. Ranek wykazał, że fregata utkwiła bardzo mocno na pozycji 19˚54' N i 19˚24', nie nadając się do uratowania. Port Saint Louis był w linii prostej o około 290 mil morskich. Najbliższe wybrzeże znajdowało się w dużo mniejszej odległości, ale chodziło o całkiem "dziką" i prawie bezludną część zachodniej Afryki, gdzie biali mieli małe szanse na przetrwanie. Na pokładzie dysponowano aż 6 łodziami, które mogły pomieścić w sumie około 250 ludzi. Dla pozostałych zbudowano tratwę o wymiarach 20x7 m. Ostatecznie na tratwie znalazło się 147 ludzi, głównie żołnierzy i marynarzy, a także geograf-inżynier Alexandre Corréard i pomocnik chirurga Jean-Baptiste-Henri Savigny. Nie zabrano ani wystarczającej ilości żywności, ani wody, ani przyrządów nawigacyjnych, jako że wszystkie łodzie miały razem holować tratwę, tworząc jeden zwarty zespół. Wyruszono 5.07. Na fregacie pozostało 17 ludzi, upatrujących w tym większej szansy na ratunek. Ruch łodzi holujących tratwę był wolny, więc wkrótce (po paru godzinach) na dwóch największych i najlepszych szalupach, de Chaumareysa i gubernatora, uznano cierpienie dłużej niewygód za niepotrzebne; porzucono hole lub ich nie podjęto po zerwaniu. Obaj najwyżsi rangą dowódcy pognali żwawo do Saint Louis, gdzie dopłynęli bezpiecznie 8.07, bardzo z siebie zadowoleni. Cztery mniejsze łodzie nie miały szans na samodzielne holowanie tratwy, więc także ją porzuciły, ale skierowały się bezpośrednio do wybrzeża. Rozbitkowie z nich musieli przejść do Saint Louis pieszo (dotarli tu 22.07), w ciężkich warunkach - w czasie długiego marszu pięciu mężczyzn i jedna kobieta zmarli z wyczerpania. Na tratwie, którą nikt się już nie interesował, działy się tymczasem dantejskie sceny mordów i ludożerstwa. Kiedy bryg Argus, wysłany tylko dla zbadania wraku fregaty i zabrania z niej złota i srebra, przypadkowo odnalazł tę tratwę 17.07, było na niej jedynie 15 żywych ludzi, a i z tej liczby pięciu wkrótce zmarło z wyczerpania. Z siedemnastki, która pozostała na fregacie, po wielu tygodniach uratowano (20.08.) tylko trzech. Francuskie władze nie kwapiły się do pomocy tym nielicznym, którzy przeżyli, więc wrócili do Francji dzięki brytyjskim oficerom Royal Navy. Francuska marynarka wojenna robiła wszystko, by zatuszować skandal. Jednak kiedy Savigny i sekretarz gubernatora złożyli oficjalny raport o tragedii tratwy, jego część przeciekła do prasy i ukazała się 13.09.1816, wywołując powszechne oburzenie. W 1817 Corréard i Savigny wydrukowali opis drastycznych wydarzeń, mający potem wiele wydań i rozkolportowany w całej Europie. De Chaumareys stanął 25.02.1817 przed sądem wojennym w Rochefort i stwierdził, że nie wie, za co właściwie miałby odpowiadać. Skrajna pogarda arystokratycznych oficerów dla "plebejskiej hołoty" charakteryzowała już przedrewolucyjną marynarkę królewską i on ją godnie kontynuował. Lecz wobec bardzo wzburzonej opinii publicznej i ogólnoeuropejskiej kompromitacji sąd 3.03.1817 uznał kapitana winnym; i tak z zarzutów odrzucono najważniejsze (porzucenie powierzonej mu eskadry, brak poważnych prób sprowadzenia fregaty na głębszą wodę, zostawienie ludzi na tratwie na pewną śmierć; zarzutu oczywistego tchórzostwa nawet nie sformułowano) i skazano go tylko za niekompetencję oraz błędną nawigację, a wyrok był szokująco łagodny - skreślenie z listy floty, pozbawienie orderów i zaledwie trzy lata więzienia. De Chaumareys wyszedł na wolność 3.03.1820 i udał się do dóbr swojej matki, do końca życia pisząc odwołania od wyroku, w których kreował się na niewinnego. Zmarł 23.11.1841 w Bussière-Boffy. Dla nieprzemijającej pamięci o tragedii tratwy z okrętu Méduse najważniejsze było namalowanie przez Théodore Géricaulta słynnego obrazu, do dziś przechowywanego w Luwrze.
Dawne "Morze" co najmniej dwukrotnie zamieszczało artykuły o tym wydarzeniu, Juliana Czerwińskiego (styczeń 1963) oraz Georgesa Blonda (w sierpniu 1976), w których zainteresowani mogą znaleźć znacznie więcej drastycznych szczegółów, oczywiście z typowymi dla takich opracowań głodnymi kawałkami w postaci np. fregaty Méduse obowiązkowo mianowanej "jedną z najlepszych w całej flocie", pomocnikiem chirurga okrętowego awansowanym na "znanego chirurga" oraz błędami, jak fałszywy wiek Chaumareysa w chwili obejmowania ostatniego dowództwa (chociaż to akurat nie bez przyczyny - sam się odmłodził na sądzie wojennym), fałszywe położenie mielizny Arguin wobec Przylądka Białego itp. drobiazgami. Teraz są też "sensacyjne" i "rewizjonistyczne" opracowania w sieci, ale nie chciało mi się ich czytać.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Pytania, odpowiedzi, polemiki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 64, 65, 66 ... 135, 136, 137  Następny
Strona 65 z 137

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin