Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna www.timberships.fora.pl
Forum autorskie plus dyskusyjne na temat konstrukcji, wyposażenia oraz historii statków i okrętów drewnianych
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Personalia - Marine Royale XVII-XVIIIw
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 41, 42, 43 ... 135, 136, 137  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Pytania, odpowiedzi, polemiki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Czw 18:43, 13 Lip 2017    Temat postu:

Dwie szybkie i silne jednostki 44-działowe mogły zanotować tylko jeden sukces - zdobyły zmierzający do Londynu duży, 800-tonowy statek, z ładunkiem indygo wartym 110 tysięcy piastrów. Na początku maja zawinęły na Ile de France, gdzie była już reszta eskadry, by przeprowadzić potrzebne remonty. Kiedy Linois opuścił Port Louis 28.06.1804 z większością okrętów Belle Poule nadal była remontowana. Potem skierowała się najpierw ku Wybrzeżu Malabarskiemu. Bruillac (który - niekoniecznie o tym wiedząc - dostał we Francji z automatu Legię Honorową 5.02.1804 i klasę oficerską tego orderu 14.06.1804) zatrzymał i przeszukał statek arabski, potem bezskutecznie ścigał brytyjski slup, następnie udał się ku Cejlonowi, a po miesięcznym bezowocnym patrolowaniu podążył ku Wybrzeżu Koromandelskiemu, gdzie koło Sadras zdobył w październiku 400-tonowy statek angielski. Belle Poule powróciła na Ile de France, prześlizgując się przez brytyjskie siły blokadowe, i zaczekała na resztę eskadry, która dotarła tu 13.11.1804. Na początku 1805 Belle Poule i Atalante ponownie utworzyły wydzielony dywizjon krążowniczy; znowu jednak nie miały szczęścia (tylko u wybrzeży królestwa Pegu wzięły dwa małe pryzy przed powrotem na Maskareny po 75 dniach prawie bezowocnego przeczesywania oceanu). W ostatni rejs operacyjny w tym rejonie kontradm. Linois wyszedł na flagowym 74-działowcu Marengo 22.05.1805, tym razem mając ze sobą jedynie Belle Poule. Francuzi podążyli na północ, ku Seszelom, i wyruszyli dalej, kierując się najpierw na północny zachód, a od przylądka Guardafui na wschód. Minęli Lakkadiwy, Malediwy, koło Cejlonu dokonali świadomego, bezprawnego ataku na statek wiozący francuskich jeńców na wymianę. Dostarczyli tym kolejnego powodu do nieustannych ataków Decaena przeciwko Linoisowi. Zdobyli 11.07.1805 w okolicach Galle na Cejlonie statek brytyjskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej Brunswick, płynący z Bombaju z ładunkiem bawełny do Chin. Przypadkowo 6 lub 7.08 zespół Linoisa natknął się na żeglujący ku Madrasowi konwój 11 brytyjskich statków wschodnioindyjskich osłanianych przez 98-działowiec Blenheim. Krótka walka nie przyniosła żadnego rezultatu. Linois, postanowiwszy nie spotkać się już nigdy z gubernatorem Decaenem na Ile de France, chciał ustanowić swoją nową bazę operacyjną w Kolonii Przylądkowej. Płynąc na zachód minął Maskareny od północy i 21.08 zatrzymał się w Fort Dauphin na Madagaskarze. Stąd Francuzi pożeglowali ku Przylądkowi Dobrej Nadziei. Marengo i Belle Poule rzuciły kotwice w Valsbaai 13.09.1805. Dziewięć dni później dołączyła do nich fregata Atalante. Przejście do Zatoki Stołowej skończyło się utratą Atalante 3.11.1805. Linois próbował jeszcze czegoś dokonać, wychodząc 9.11 w morze z oboma pozostałymi okrętami i krążąc u zachodnich wybrzeży Afryki, lecz wyniki były mizerne, a tymczasem Kolonia Przylądkowa wpadła (8.01.1806) w ręce Anglików. Nie mając najmniejszej ochoty na kontakt z arcywrogiem Decaenem, kontradmirał zdecydował o natychmiastowym powrocie do Francji. Gdy w nocy z 12 na 13.03.1806 Francuzi natknęli się (około 700 mil na południe od Azorów) na duży zespół okrętów brytyjskich, Linois przypuścił o świcie atak, tym razem błędnie sądząc, że ma do czynienia z konwojem statków wschodnioindyjskich pod osłoną jednego liniowca. Zbyt późno zrozumiał pomyłkę, oba okręty francuskie zostały łatwo doścignięte przez Brytyjczyków. Oba stawiły zacięty opór, ale ostatecznie opuściły bandery, a ich załogi poszły do niewoli. Alain-Adélaide-Marie de Bruillac pozostał w Wielkiej Brytanii aż do 14.05.1814. Wprawdzie po powrocie do Francji zaakceptowano go w marynarce królewskiej i nagrodzono Orderem Św. Ludwika (18.08.1814), jednak 50-letni komandor służył tylko krótko w porcie Brestu, przeszedł w stan spoczynku 1.01.1816. Zmarł w Port Louis (we Francji, nie na Ile de France) 20.01.1836. Miał żonę, Marie-Anne-Marguerite Le Veyer de Belair.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Sob 9:16, 15 Lip 2017    Temat postu:

Yves-Marie-Gabriel-Pierre Le Coat (Lecoat), baron de Saint-Haouen, urodził się 2.10.1756 w Breście. Jego rodzicami byli Jacques-Yves Le Coat, pan de Saint-Haouen (adwokat parlamentu) i Marie-Jeanne-Yvonne Roland. Służbę w marynarce królewskiej rozpoczął 18.06.1774 jako ochotnik na 8/20-działowej gabarze Écluse, wysłanej z Brestu do wybrzeży Francji i Hiszpanii, pozostając na tym żaglowcu do września 1774. Należał potem do załóg 40-działowej fregaty Consolante (od stycznia 1776 do stycznia 1778) i 32-działowej fregaty Belle Poule (od listopada 1778 do października 1779), bazującej w Breście i krążącej u wybrzeży Francji. Następnie zatrudniono go na lądzie w służbie portowej w Breście i Rochefort, jako elewa portu od 1.01.1780, pomocnika portu od 1.04.1785 oraz podporucznika portu od 1.05.1786. Był od 4.08 do 11.09.1786 dowódcą gabary portowej Victoire (?) wyposażonej w Breście dla przygotowania sieci nadbrzeżnych stanowisk sygnalizacyjnych. Wrócił potem do służby lądowej w Breście, by od 9.05 do 4.11.1789 dowodzić małą jednostką Dauphin (?), wysłaną do krążenia wzdłuż wybrzeży Wysp Brytyjskich, a następnie zająć się sporządzaniem mapy redy Brestu. To ostatnie zadanie realizował też jako kapitan (od 5 do 22.05.1790) 2-działowej gabary Boulonnaise. Zaokrętował się w październiku 1790 na redzie Brestu na 74-działowuec Vengeur i przesłużył na nim do grudnia 1790. Od grudnia 1790 do lipca 1792 był oficerem pomocniczym na 74-działowcu Éole wysłanym 5.02.1791 z Brestu na Martynikę w składzie zespołu szefa eskadry Girardin i pozostawionym na Antylach (w Cap Français na San Domingo). Podczas tej kampanii Le Coat otrzymał 1.01.1792 stopień "chorążego liniowca", a 1.07.1792 awansował na "porucznika liniowca". Od 17.07 do 4.12.1792 sprawował komendę nad lokalną korwetą Gracieuse, kierując organizacją konwojów wzdłuż wybrzeży San Domingo, dowodząc oddziałem marynarzy na lądzie i tocząc wiele bitew z powstańcami murzyńskimi, podczas których został poważnie ranny. Wrócił do Francji jako pasażer na statku handlowym w okresie grudzień 1792 - luty 1793. Wysłano go 15.08.1793 do Nantes dla nadzorowania konstrukcji okrętowych, ale - podejrzany o nawiązanie kontaktów z szuanami - został pozbawiony stanowiska i 11.07.1794 uwięziony jako rojalista. Uwolniono go 3.03.1795, przywrócono do marynarki tydzień później i następnego dnia awansowano na "kapitana liniowca 3 klasy". Nadzorował ruchem w Nantes, potem objął w Cherbourgu komendę nad dywizjonem złożonym z 3 liniowców, 5 fregat oraz 22 kanonierek i sprawował tę funkcję do 9.01.1796. Od 10.01.1796 do 3.05.1799 był w Nantes szefem militarnym i szefem ruchu, mając od 22.09.1796 stopień szefa dywizjonu. Od 4.05 do 6.09.1799 zajmował stanowisko szefa militarnego Ankony. Od 7.09.1799 do 15.01.1800 dowodził fregatą Guerrière. Powołano go 16.01.1800 na stanowisko adiutanta i szefa sztabu kontradm. Latouche-Tréville, dowodzącego eskadrą Brestu. Służył w tej roli do 22.03.1801. W związku ze zniesieniem 23.09.1800 stopnia szefa dywizjonu jego rangę ustalono na "kapitana liniowca 1 klasy". Od 23.03 do 17.06.1801 był generalnym szefem sztabu flotylli na kanale La Manche, mając swoją bazę na 34-działowej fregacie Comète. Następnie (od 18.06 do 23.11.1801) służył w roli szefa sztabu i zastępcy dowódcy flotylli zebranej w Boulogne pod rozkazami kontradm. Latouche-Tréville. Brał udział w starciach 4, 15 i 16.08.1801 z małymi okrętami i łodziami wysyłanymi przez wiceadm. Nelsona przeciwko flotylli z Boulogne. Od listopada 1801 do maja 1803 zajmował się służbą portową w Breście. Potem był od 26.05 do 8.08.1803 inspektorem konskrypcji (przymusowego powoływania do marynarki) w departamencie obejmującym Belgię. Powołano go na dowódcę flotylli bazującej w Calais (9.08-10.09.1803), potem na dowódcę pierwszego dywizjonu flotylli (11.09-22.11.1803), składającego się z pramu, trzech szalup-kanonierek i 18 łodzi-kanonierek. Brał udział w walce 28.09.1803 swojego dywizjonu z eskadrą małych jednostek angielskich kapitana Samuela Jacksona, który daremnie próbował przeszkodzić Francuzom w przejściu z Calais do Boulogne.
CDN.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Nie 6:57, 16 Lip 2017    Temat postu:

Od 23.11.1803 do 10.04.1812 Lecoat sprawował funkcję szefa militarnego i szefa ruchu w Boulogne. Został kawalerem Legii Honorowej 5.02.1804 i oficerem tego orderu 14.06.1804. W następstwie planowania przez Anglików ataku na flotyllę z Boulogne branderami, skonstruował w październiku 1804 zaporę mającą powstrzymać jednostki zapalające. Podczas ataku branderów brytyjskich został ranny w udo. Ożenił się 8.08.1807 w Paryżu z Louise-Félicité Chaspoul. Pełnił tymczasowo, od 11.04.1812 do 12.06.1814, funkcję prefekta morskiego pierwszego okręgu w Boulogne. Opowiedział się 9.04.1814 za wskrzeszeniem monarchii i doprowadził do przypięcia białej kokardy (symbolu Burbonów) przez wszystkie siły morskie w swoim okręgu. Otrzymał zadanie udania się do Anglii po odbiór rozkazów od Ludwika XVIII. Przedstawiony królowi 20.04 w Londynie, opuścił 24.04 Dover wraz z nim, księżną d'Angouleme, księciem de Condé, księciem de Bourbon oraz świtą królewską, na pokładzie brytyjskiego jachtu królewskiego Royal Sovereign, eskortowanego przez brytyjską fregatę Jason pod flagą admirała floty, księcia Clarence. Dotarto do Calais po kilku godzinach, a 26.04.1814 Le Coat de Saint-Haouen gościł króla obiadem przy swoim stole w Boulogne. W nagrodę dano mu tytuł barona 18.05.1814, a 13.06.1814 zatwierdzono na stanowisku prefekta morskiego pierwszego okręgu w Dunkierce. Został kawalerem Orderu Św. Ludwika 5.07.1814. Po ucieczce Napoleona z Elby, de Saint-Haouen wystosował 15.03.1815 list do ministra marynarki, hrabiego Beugnot, z zapewnieniem o swojej wierności dla Ludwika XVIII i z żądaniem umieszczenia jego samego w kompanii oficerów marynarki, formowanej dla obrony króla. Miał jednak pecha, bowiem już pięć dni później Beugnot przestał być ministrem marynarki i kolonii, a na to stanowisko wrócił wiceadm. Decrès, i to on właśnie otworzył list od barona. Rzecz jasna nie omieszkał zareagować, rozkazując nadawcy natychmiast zdać swoje stanowisko w Dunkierce i stawić się w Paryżu. Baron de Saint-Haouen nie miał skłonności masochistycznych czy samobójczych, więc wprawdzie opuścił Dunkierkę 1.04.1815, ale zamiast do Paryża wyjechał do swoich dóbr koło Bernay w departamencie Eure (w Normandii), skąd miał bardzo blisko do Hawru. Przeczekał Sto Dni Napoleona i został 21.07.1815 majorem generalnym marynarki w Breście, a 8.07.1816 otrzymał rangę kontradmirała. Tymczasowo pełnił od 26.07.1816 funkcję dowódcy marynarki w Breście, wrócił na stanowisko majora generalnego w tym porcie 12.09.1816. Przeszedł w stan spoczynku 1.11.1817. Na emeryturze zajmował się głównie ulepszeniami systemu telegrafii dziennej i nocnej, własnego pomysłu. System ten, próbowany w Hawrze w 1820 i na linii Paryż - Orlean w 1822, legł u podstaw pracy na ten temat, opublikowanej w 1823. Generalnie biorąc chodziło o trzy kosze (reprezentujące jedynki, dziesiątki i setki), pomalowane na czarno, zwisające z długiego na prawie 6 m ramienia umieszczonego na szczycie masztu blisko 10 metrowej wysokości. Czwarty kosz przesuwał się poziomo 0,6 m nad budynkiem stacji sygnałowej, oznaczając tysiące. Liny biegły od koszy do pokoju operatora. W nocy zamiast koszy używano latarni. Komisja marynarki wypowiedziała się pozytywnie, a rada ministrów zaproponowała w 1821 użycie systemu na trasie Paryż - Bordeaux. Nic z tego jednak nie wyszło, prawdopodobnie dalsze próby nie wypadały równie pomyślnie. Saint-Haouen nie ustępował, uzyskał poparcie rządowego "Le Moniteur" i doprowadził do wspomnianych testów w październiku 1822 na trasie Paryż - Orlean, prowadzonych w nocy. Czas przekazywania i odpowiadania na informacje w formie pojedynczych, dość długich zdań, wynosił od około 7 do 30 minut. Nie były to osiągnięcia imponujące na tle innych ówczesnych telegrafów optycznych i rozwiązanie zarzucono. Baron de Saint-Haouen zmarł w Calais 5.09.1826 (a nie 1820!) podczas podróży, kiedy wybierał się do Anglii.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1444
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Nie 22:26, 16 Lip 2017    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów francuskich oficerów, są nimi Armand-François Le Bigot (20.09.1770 – 09.08.1820) oraz Louis-Gilles Prévost Lacroix (2.10.1762 – 16.08.1829).
Pozdrawiam Janusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Wto 11:02, 18 Lip 2017    Temat postu:

Armand-François Le Bigot urodził się 20.09.1770 w Bréhat. Jego rodzicami byli Pierre Le Bigot (kapitan żeglugi handlowej i kupiec) oraz Catherine Fleury. Rozpoczął służbę na morzu w marynarce handlowej 10.04.1787 jako ochotnik na brygu Sauvage, wyprawionym z Paimpol do Nowej Fundlandii (rejs od kwietnia do października 1787). Potem pływał na slupie Soeur wysłanym z Paimpol do Bordeaux (luty-czerwiec 1788), slupie Marsouin skierowanym z Paimpol do Bristolu w Anglii (czerwiec - sierpień 1788). Pełnił od 1.09.1788 do lutego 1789 funkcję porucznika na brygu Hussard kursującym z Paimpol do Hiszpanii. Od 27.02.1789 był drugim kapitanem na brygu Emmanuel, wyprawionym z Bréhat do Marsylii (luty - październik 1789) i z Saint-Malo do Alicante w Hiszpanii (grudzień 1789 - czerwiec 1790). Le Bigot został 18.10.1790 powołany do marynarki wojennej jako pomocnik pilota na 32-działowej fregacie Précieuse stojącej na redzie Brestu. Zatrudniony był potem w Breście w charakterze ochotnika 2 klasy, pełniąc od 21.11.1790 funkcję oficera i dowódcy wachty na 10-działowym lugrze-awizo Ballon, wysłanym w styczniu 1791 z depeszami na wody wysp Martyniki, St. Lucie i San Domingo, gdzie operował do listopada. Jednak Le Bigot, awansowany tymczasem na ochotnika 1 klasy, zszedł z lugra już 16.05.1791 w Port-au-Prince na San Domingo. Podjął ponownie pracę w marynarce handlowej, zatrudniony 17.05.1791 jako drugi kapitan brygu Emmanuel, skierowanego z Port-au-Prince do Bordeaux, gdzie w październiku 1791 ten statek wycofano. Le Bigot otrzymał w marynarce wojennej awans na „chorążego liniowca” 15.06.1792 i miejsce na 6/20-działowej fluicie Lourde, wysłanej z Brestu na San Domingo (czerwiec 1792 - styczeń 1793). Potem służył od stycznia do listopada 1793 na 34-działowej fregacie Résolue, wyprawionej z Brestu w rejs patrolowy po Zatoce Biskajskiej, gdzie 24.10.1793 współdziałała w zdobyciu brytyjskiej fregaty 32-działowej Thames. Le Bigot awansował na „porucznika liniowca” 29.11.1793. Należał do załogi 36-działowej fregaty Tamise (ta sama co powyższa Thames) i odbył na niej rejs z Brestu na tereny krążownicze w rejonie przylądka Finisterre, lecz po powrocie do Brestu musiał być 26.01.1794 zniesiony na ląd z powodu choroby. Od kwietnia do grudnia 1794 był porucznikiem na 32-działowej fregacie Précieuse. Brała ona udział w bitwach Prairiala roku II (28, 29.05.1794, 1.06.1794), potem krążyła u wybrzeży Irlandii i Azorów. Le Bigot służył na 74-działowcach Droits de l’Homme (od grudnia 1794 do marca 1795) oraz Éole (od marca do maja 1795). Został od maja do lipca 1795 oddany do dyspozycji kontradm. Cornic, dowódcy sił morskich w Port-Malo (jak paranoicznie antyreligijni rewolucjoniści przemianowali Saint-Malo!). Objął 11.07.1795 komendę nad 12-działowym lugrem Renard, wysłanym z Hawru dla patrolowania w okresie lipiec 1795 - wrzesień 1796 wybrzeży od Cherbourga do Boulogne. Promowano go do rangi „kapitana fregaty” 21.03.1796. Wyróżnił się podczas zwycięskiego starcia małych jednostek (łodzi, lugrów) z Anglikami 17.04.1796 w ujściu Sekwany. Został 15.03.1798 tymczasowym dowódcą 74-działowca Wattignies (Watigny), stacjonującego na Bertheaume, redzie Brestu. Brał udział w wypadzie wiceadm. Bruixa na Morze Śródziemne i z powrotem w okresie kwiecień - sierpień 1799. Zranił się podczas upadku na okręcie, zszedł na ląd w Breście 26.08.1799 i został wpisany 27.08.1799 na listę oficerów nieaktywnych. Powróciwszy do zdrowia i do aktywnej służby został oddany do dyspozycji kontradm. Dumanoira-Le-Pelley, dowódcy francuskich sił morskich w Kadyksie, gdzie Le Bigot dotarł 19.05.1801. Zaangażowany 17.11.1801 na stanowisko drugiego kapitana 74-działowca Desaix, uczestniczył pod rozkazami kontradm. Durand-Linois w kampanii na wodach San Domingo (wyjście z Kadyksu 17.01.1802 z 440 żołnierzami i 562 ludźmi załogi), podczas której Desaix zatonął 15.02.1802 u wejścia na redę Cap Français. Załogę uratowano i Le Bigot wrócił do Francji na 74-działowcu Jemmapes 20.05.1802.
CDN.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Śro 7:00, 19 Lip 2017    Temat postu:

Le Bigota oddano pod rozkazy wiceadm. Villaret-Joyeuse’a, mianowanego kapitanem generalnym Martyniki i St. Lucie, oraz wysłanego tam na czele eskadry, by objąć wyspy w posiadanie. Zszedł na ląd w Saint-Pierre na Martynice 23.10.1802 i wrócił do Francji (na 74-działowcu Berwick) z powodu odniesionej rany nogi. Przybył do Tulonu 7.01.1803. Doglądał w tym porcie wyposażania 74-działowca Swiftsure, a potem od 10.08 do 20.11.1803 dowodził 16-działową korwetą Bergère i grupą lekkich jednostek obarczonych zadaniem patrolowaniem wód w pobliżu Marsylii. Tymczasem awansował 24.09.1803 do rangi „kapitana liniowca 2 klasy”. Został kawalerem Orderu Legii Honorowej 16.10.1803. Przeniesiono go do Brestu, by objął tam 14.02.1804 (do 29.01.1805) dowództwo 118-działowca Républicain, flagowego okrętu kontradm. Missiessy, a potem kontradm. Leissègues. Od 14.06.1804 był oficerem Orderu Legii Honorowej. Od 30.01.1805 sprawował komendę nad 118-działowcem Vengeur, który 4.02.1805 został przemianowany na Impérial. Był to flagowiec wiceadm. Ganteaume, dowódcy floty w Breście, a potem kontradm. Leissèguesa obarczonego pod koniec 1805 zadaniem przetransportowania na San Domingo posiłków dla generała Ferranda. Opuściwszy Brest 13.12.1805, eskadra ta dotarła 20.01.1806 do San Domingo, do 29.01 wysadziła żołnierzy (1000 ludzi albo trzy kompanie piechoty) oraz zapasy (broń, amunicję, żywność). Jednak 6.02.1806 została tu dopadnięta przez połączone eskadry wiceadm. Duckwortha i kontradm. Cochrane'a i doszczętnie rozgromiona. Impérial straciwszy 200 zabitych i 259 rannych wyrzucił się w końcu na skalisty brzeg i zatonął. Jego dowódcę - który odniósł liczne rany, w tym cztery poważne w głowę, prawe ramię i brzuch - uratowano. Przetransportowany drogami lądowymi do Santo Domingo, został tam na rekonwalescencję do 24.07.1806. Przedostał się do Nowego Jorku 19.08.1806, a potem do Europy 28.10, zjeżdżając do Paryża 13.12.1806. Mianowany 2.02.1809 dowódcą 13 batalionu marynarzy cesarskich, formującego załogę 44-działowej fregaty Pallas, dotarł na początku lutego 1809 do Rochefort i przejął komendę nad tą fregatą na redzie wyspy Aix. Z uwagi na swoje stanowisko nie miał wiele do powiedzenia i zrobienia podczas rozpoczętego 11.04.1809 słynnego ataku lorda Cochrane na eskadrę francuską schowaną na redzie Aix (tzw. bitwa na Redzie Baskijskiej), ale do 14.04 udało mu się przesunąć Pallas tak daleko w górę rzeki Charente, że przestało jej zagrażać ze strony Anglików jakiekolwiek niebezpieczeństwo. Od 24.09.1809 do 8.10.1810 dowodził tam zespołem czterech fregat, całkowicie (jak inne) zablokowanych przez Brytyjczyków. Na podstawie dekretów z 12.11.1810 i 31.07.1811 został dowódcą "13 Ekwipażu Wysokiej Burty", co oznaczało w okresie 25.10.1811 - 7.02.1811 komendę nad zespołem 44-działowych fregat Pallas i Hortense, które przemknęły przez przesmyk Maumusson, by wejść na Żyrondę. Le Bigot objął 9.03.1812 komendę nad "46 Ekwipażem Wysokiej Burty" i został 9.04.1812 kapitanem 110-działowca Commerce de Paris w Tulonie. Okręt ten był wówczas flagowcem kontradm. Violette, z którym Le Bigot nie mógł się dogadać, co skończyło się złożeniem z funkcji 7.03.1813. Odtąd służył na lądzie w Tulonie; zajmował stanowisko pierwszego adiutanta marynarki w Tulonie od 24.04 do 19.07.1814. Następnie był zatrudniony w Breście, dostał 18.08.1814 Order Św. Ludwika, awansował 1.08.1816 na "kapitana liniowca 1 klasy". Zmarł w Breście 9.08.1820.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Czw 6:42, 20 Lip 2017    Temat postu:

Louis-Gilles Prévost de Lacroix urodził się 12.10.1762 w Lorient. Jego rodzicami byli Philippe Prévost de Lacroix (kapitan statków Kompanii Indyjskiej) oraz Jeanne-Marie Nageon de Lestang. Zaczął służyć na morzu 29.03.1777 jako ochotnik na 800-tonowym statku handlowym z Lorient, Élizabeth, zarekwirowanym w lipcu 1778 na Oceanie Indyjskim przez marynarkę królewską do pełnienia roli transportowca w eskadrze komodora Tronjoly. Pozostał na tej jednostce do października 1779, po czym do marca 1780 żeglował w roli ochotnika na 650/750-tonowym statku handlowym Brisson. Przyjęto go 8.03.1781 do marynarki wojennej w stopniu "porucznika fregaty na czas kampanii" - zaokrętował się na 74-działowiec Annibal, wchodzący w skład eskadry komodora Suffrena, która opuściła Brest 22.03.1781, kierując się do Indii Wschodnich. Dzięki temu Louis-Gilles Prévost de Lacroix mógł zapisać na swoje konto udział w bitwach: w Porto Praya 16.04.1781, pod Sadras 17.02.1782, pod Providien 12.04.1782, pod Negapatam 6.07.1782, pod Trincomalé 3.09.1782, pod Cuddalore 20.06.1783. W czasie tej kampanii został trzykrotnie lekko ranny. Zszedł z okrętu Annibal 7.06.1784. Służył potem od października 1784 do kwietnia 1785 na 18-działowym brygu (ex-kutrze) Levrette u wybrzeży Afryki; od czerwca 1785 na 26-działowej fregacie Crescent, która zatonęła 21.01.1786 na podwodnych skałach Petite Goave w pobliżu San Domingo. Od kwietnia do maja 1786 Prévost de Lacroix był członkiem załogi 74-działowca Téméraire. Awansował na "podporucznika liniowca" 1.05.1786. Od maja do lipca 1786 żeglował na tajemniczej jednostce o nazwie podanej przez Quintinów jako Impertinent, chociaż marynarka królewska takiej nie miała; potem od maja do sierpnia 1787 na 50-działowcu Sagittaire; od lutego do czerwca 1788 służył na 16-działowej gabarze Cigogne; w lipcu 1788 na "okręcie pocztowym nr 11"; od września do października 1788 na okręcie, który w wykazie Quintinów jest 64-działowcem Éveillé, jednak z uwagi na wcześniejsze skreślenie tej jednostki z listy floty w grę mógłby wchodzić 18-działowy bryg-awizo tej nazwy, albo 64-działowiec innej nazwy; od czerwca do grudnia 1790 był na 74-działowcu Apollon; od grudnia 1790 do lutego 1791 na 80-działowcu Auguste. Objął 9.06.1791 komendę nad 4/6-działowym brygiem-awizo Mouche i sprawował ją do 7.11.1791. Od listopada 1791 do stycznia 1792 służył na 14/16-działowej korwecie-gabarze Vigilante. Awansował 1.01.1792 na "porucznika liniowca". Był oficerem 20-działowej fluity Chameau od 1 do 12.04.1792. Dowodził 74-działowcem Orion od 21.05 do 5.06.1792. Był kapitanem fluity Aurore od 14.07.1792 do 3.04.1793; zawiózł na niej z Brestu żywność dla eskadry śródziemnomorskiej, w okresie od stycznia do marca 1793 transportował żywność na wysepkę San Pietro i wrócił do Tulonu. Od 4.04 do 10.09.1793 sprawował komendę nad 16/18-działową korwetą-gabarą Sincère. Kiedy w sierpniu 1793 zrozpaczeni jakobińskim terrorem mieszkańcy Tulonu zaprosili do portu brytyjską eskadrę wiceadm. Hooda, on nie przyłączył się do kontrrewolucjonistów i został przetransportowany z Tulonu do Brestu (16.09 - 13.10.1793) na rozbrojonym 74-działowcu Patriote. Już 16.10.1793 aresztowano go w Breście i wsadzono do więzienia jako podejrzanego. Wyszedł na wolność dopiero 3.03.1795. Ożenił się 23.06.1795 w Breście z Marie-Anne-Françoise Lamothe. Awansowano go 19.06.1796 do stopnia "kapitana fregaty". Objął 11.11.1796 stanowisko drugiego kapitana na 74-działowcu Droits de l'Homme; wziął udział w zakończonej klęską ekspedycji do Irlandii (grudzień 1796 - styczeń 1797). W drodze powrotnej, po dramatycznej walce w sztormie z dwiema fregatami brytyjskimi 13.01.1797, liniowiec rozbił się w Zatoce Audierne z wielkimi stratami w ludziach, jednak Prévost de Lacroix znalazł się wśród ocalonych. Za swoją postawę w trakcie katastrofy otrzymał 27.02.1797 promocję do rangi "kapitana liniowca 2 klasy", z antydatowaniem od 13.01.1797. Dowodził potem w Breście kolejno 74-działowcem Constitution (od 7 do 11.06.1797), 110-działowcem Républicain (od 12.06 do 28.06.1797, 110-działowcem Invincible (od 29.06 do 2.11.1797). Był kapitanem 40-działowej fregaty Dédaigneuse (od 27.04.1799 do 28.01.1801), wyprawionej 20.11.1800 z Rochefort do Cayenne z misją określaną przez niektórych eufemistycznie jako specjalną, bez wdawania się w szczegóły, a tymczasem bez dwóch zdań osobliwą.
CDN.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Pią 14:38, 21 Lip 2017    Temat postu:

Napoleon już wtedy przygotowywał się, powoli, cierpliwie, wszechstronnie i inteligentnie, do przemalowania piórek z Pierwszego Konsula, obywatela, wiernego ideałom rewolucji republikanina, na dziedzicznego cesarza. Potrzebne mu było do tego zamknięcie stanu faktycznej wojny z kościołem katolickim, oczywiście na swoich zasadach, z pełnym podporządkowaniem kleru władzy państwowej, czyli jego własnej. Doprowadzenie do konkordatu wymagało poczynienia pewnych ważnych gestów wstępnych - wydał dekrety umożliwiające zwrot kościołów duchownym, doprowadzenie do otwarcia wielu świątyń 1.01.1800. Rozmowy z papieżem, po rozmaitych wstępnych badaniach gruntu, zaczęły się w listopadzie 1800 [daty "lądowe" za Andrzejem Zahorskim, "Napoleon"]. W tym samym miesiącu Prévost de Lacroix dostał zadanie udania się do Cayenne i wyszukania tam wśród zesłańców politycznych (deportowanych z Francji przez całą rewolucję) księży, aby ich przewieźć... na wyspę Ré! Niby do Francji, ale nie na wolność, tylko dla trzymania pod bokiem, jako argumentu w dyskusji. Dotarł na miejsce 19.12.1800, lecz zaokrętowanie się przeciągnęło na tyle, że 30.12.1800 pojawiła się fregata brytyjska; Dédaigneuse zdołała się oderwać i skierować ku Europie. Jednak w pobliżu wybrzeży Portugalii dostrzeżono ją 27.01.1801 z trzech innych fregat Royal Navy. Prévost de Lacroix próbował schronić się w Ferrol, ale po pościgu musiał przyjąć walkę na początku następnego dnia, w okolicach przylądka Ortegal; ranny w prawą pierś kulą z kartacza, zdał komendę drugiemu kapitanowi, a ten po dwugodzinnej walce poddał się około 2 nad ranem 28.01.1801. Lecz ta faza wojny dobiegała końca - już 1.10.1801 podpisano preliminaria traktatu pokojowego - więc Prévost de Lacroix bardzo szybko znalazł się z powrotem we Francji. Od 18.05 do 21.12.1802 był w Breście głównym adiutantem marynarki. Objął 11.04.1803 komendę nad 74-działowcem Éole i sprawował ją do 30.04.1807. Został kawalerem Legii Honorowej 5.02.1804, a oficerem tego orderu 14.06.1804. Wziął udział w kampanii eskadry kadm. Willaumeza na Atlantyku, u wybrzeży Brazylii, na wodach Martyniki. Jak już parę razy pisałem, zespół ten (w składzie 6 liniowców, 2 fregat i 2 brygów) wysłano do Cayenne (i potem na Martynikę albo Gwadelupę) trasą przez południowy Atlantyk. Francuzi wyszli z Brestu 13.12.1805, napotkali w połowie grudnia 1805 brytyjski konwój z Gibraltaru i urwali z niego dwa transportowce, zetknęli się 25.12 w okolicach Wysp Kanaryjskich z eskadrą wiceadm. Duckwortha, ale oderwali od niej następnego dnia, pozostali do kwietnia na południowym Atlantyku, a potem pożeglowali do Cayenne. Stamtąd operowali w trzech w miarę niezależnych zespołach i polowali na nieprzyjacielskie statki u wybrzeży Brazylii. Ścigani przez okręty Royal Navy zawinęli do Fort Royal na Martynice 24.06.1806. Wyszli z tego portu niepostrzeżenie 1.07. Chwytali statki u wysp Montserrat i Nevis, atakowali je pod St. Kitts. Willaumez próbował uderzyć 6.07 na wielki konwój gromadzący się pod Tortolą, lecz ustąpił bez walki przed przybyłą eskadrą brytyjską kadm. Cochrane. Na skutek dezercji (w nocy 31.07.1806) rodzonego brata Napoleona (którego cesarz awansował w nagrodę na kontradmirała) nie udał się Willaumezowi atak w okolicach Bahamów na idący do Anglii konwój z Jamajki. W nocy z 18 na 19.08.1806 w okręty znajdujące się na północny wschód od Puerto Rico uderzył huragan, ciężko je uszkadzając i rozpraszając. Prévost de Lacroix na Éole uciekł ku zatoce Chesapeake. Okręt, pozbawiony masztów, musiał być doholowany do Norfolk czy Annapolis przez 6 jednostek amerykańskich. Naprawa własnymi siłami nie wchodziła w grę, więc ostatecznie liniowiec sprzedano Amerykanom (ale dopiero w styczniu 1811), a tymczasem Prévost de Lacroix powrócił do Francji jako pasażer na amerykańskim statku George, przybywając do ujścia Żyrondy 15.09.1807. Mianowano go 7.04.1808 dowódcą 19 batalionu marynarzy cesarskich w Tulonie, jednak jego stan zdrowia nie pozwalał już na podjęcie służby na morzu, więc uzyskał zgodę na kontynuację w Breście zatrudnienia na lądzie. Awansował 1.01.1811 na "kapitana liniowca 1 klasy". Został 30.07.1814 dyrektorem ruchu w porcie Brestu, zajmując to stanowisko od 5.08.1814 do 31.12.1815. Dostał Order Św. Ludwika 18.08.1814. Przeszedł w stan spoczynku 1.01.1816. Zmarł w Breście 16.08.1829.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1444
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Sob 7:53, 22 Lip 2017    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów francuskich oficerów, są nimi Claude-Jean Martin (14.02.1752 – 06.06.1827) oraz Nicolas-Julien-Clemént de La Roncière (19.07.1753 – 10.03.1815).
Pozdrawiam Janusz.


Ostatnio zmieniony przez Janusz Kluska dnia Sob 7:53, 22 Lip 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Sob 6:44, 29 Lip 2017    Temat postu:

Claude-Jean Martin urodził się w Tulonie 14.03.1752. Jego rodzicami byli Louis Martin (pilot marynarki) i Christine Augier. Wstąpił do marynarki królewskiej 15.04.1767 jako praktykant na 32-działowej fregacie Chimère, wysłanej w kwietniu z Tulonu w rejs na wody Lewantu; zszedł z niej we wrześniu 1767. Potem służył od 11.05.1768 (do listopada 1768) w charakterze zwykłego marynarza na 20-działowej szebece Renard, skierowanej z Tulonu na Korsykę. Od 26.01.1769 do stycznia 1770 był sternikiem na 16/18-działowej barce (z ożaglowaniem łacińskim) Hirondelle wysłanej z Tulonu na Korsykę {Od 1768 Francuzi podbijali Korsykę, stąd te rejsy, bynajmniej nie pokojowe}. Od 9.05.1770 do października 1770 pełnił funkcję pomocnika pilota na 20-działowej szebece Séduisant, skierowanej z Tulonu dla krążenia u wybrzeży berberyjskich; uczestniczył wtedy w walce z szebeką korsarzy północnoafrykańskich, zmuszoną do wyrzucenia się na brzeg. Również w roli pomocnika pilota służył na 32-działowej fregacie Engageante od kwietnia do października 1771, a także na 32-działowej fregacie Atalante od kwietnia do grudnia 1772. Był od 19.05.1773 do stycznia 1774 drugim pilotem na 14/18-działowej korwecie Sardine, wysłanej z Tulonu do krajów Lewantu - podczas tego rejsu oddelegowano go droga lądową do zniszczenia korsarza ukrywającego się w małej zatoczce, co uczynił po godzinnej walce [informacja w całości i wyłącznie zaczerpnięta z pracy Danielle i Bernarda Quintin, "Dictionnaire des capitanes de vaisseau de Napoléon"]. Służył jako drugi pilot (od kwietnia do listopada 1774) na 16/18-działowej barce (z ożaglowaniem łacińskim) Hirondelle, skierowanej z Tulonu na wschód Morza Śródziemnego. Potem od 22.12.1774 do sierpnia 1775 Martin był pilotem przybrzeżnym na 32-działowej fregacie Pléiade, operującej w tym samym rejonie. Dostał 12.01.1776 stopień "porucznika fregaty na czas kampanii" na pokładzie 54-działowca Sagittaire, wysłanego z Tulonu na Martynikę i do Ameryki, pozostając na jego pokładzie do września 1776. Od 15.04.1777 do grudnia 1779 służył jako pierwszy pilot na 64-działowcu Fantasque, który do lutego 1778 odbywał kampanię u wybrzeży Prowansji, a potem od marca 1778 walczył na Antylach i wodach Ameryki w składzie eskadry hrabiego d'Estaing; dzięki temu Claude-Jean Martin brał udział w starciu koło Rhode Island na przełomie lipca i sierpnia 1778, w nieudanym ataku na Wyspę Św. Łucji w grudniu 1778, w zdobyciu Saint-Vincent (18.06.1779) i Grenady (lipiec 1779), w zwycięskiej bitwie pod Grenadą 6.07.1779, w nieudanej operacji lądowo-morskiej przeciwko Savannah w Georgii we wrześniu/październiku 1779. Po powrocie z eskadrą d'Estainga do Francji, Martin dostał w Tulonie na czas od 23.08 do 22.11.1780 dowództwo 4-działowej feluki Tartare, na której chronił pobliskie wybrzeże. Wyróżnił się w walce z angielskim korsarzem 6.10.1780 i otrzymał za to 1.04.1781 szpadę honorową. Znowu dostał 1.06.1781 stopień "porucznika fregaty na czas kampanii" na pokładzie 22-działowej korwety Tigre, odkomenderowanej z Tulonu do ochrony wybrzeża śródziemnomorskiego; służył na niej w tym charakterze do czerwca 1782, a od 11.08.1782 do 28.04.1784 sprawował dowództwo tej jednostki, wykorzystywanej w roli transportowca. Następnie był od 1.04.1785 pierwszym pilotem, a od 1.05.1786 do czerwca 1787 "podporucznikiem liniowca" na 24-działowej fluicie Lamproie, skierowanej z Tulonu na San Domingo. Od 18.06.1787 do 9.08.1788 zatrudniano Martina na lądzie, w charakterze pomocniczego podmajora (czy jak tam należałoby ten francuski dziwoląg - sous-aide-major - tłumaczyć) portu Tulonu. Od lipca 1788 do lipca 1789 wchodził w skład załogi 24/26-działowej korwety Belette, skierowanej z Tulonu na wody Lewantu, później (wrzesień 1790 - kwiecień 1792) był na 20/24-działowj korwecie Brune, operującej w tym samym rejonie. Tymczasem dostał Order Św. Ludwika 21.05.1791 oraz awansował 1.01.1792 na "porucznika liniowca". Od maja do czerwca 1792 zajmował stanowisko oficera administracyjnego na 40-działowej fregacie Junon, wysłanej z Tulonu do patrolowania wybrzeży Prowansji i Włoch. Od 17.06.1792 do 29.05.1796 dowodził na wodach Lewantu 18/20-działową korwetą Rossignol; m.in. w sierpniu 1794 krążył u wejścia do Zatoki Smyrneńskiej, stacjonował potem (też w maju 1795) w Smyrnie (Izmir), operował na wodach Zatoki Smyrneńskiej do lutego 1796. Awansował 19.06.1796 do stopnia "kapitana fregaty". Był od 3.03 do 10.10.1797 dowódcą 20-działowej korwety Fauvette chroniącej wybrzeża Prowansji. Od 10.10.1797 do 1.08.1798 dowodził 36-działową fregatą Sérieuse, otrzymując tymczasem 3.05.1798 awans na "kapitana liniowca 2 klasy". Fregata weszła w skład eskadry wiceadm. Brueysa osłaniającej transport do Egiptu wojsk generała Bonaparte i została zniszczona w bitwie pod Abukirem 1.02.1798. Martin okazał tu nadzwyczajną determinację, ostrzeliwując w pojedynkę - wbrew ówczesnym zwyczajom - 74-działowiec Orion, co oczywiście musiało się skończyć dla fregaty smutno. Podjęty przez Anglików z wraku swojej jednostki osadzonej w płytkim miejscu na dnie, dostał się do angielskiej niewoli. Przewieziono go 22.10.1798 do Gibraltaru, jednak błyskawicznie uwolniono - już 31 grudnia był w Tulonie. Początkowo zajmował się tam szkoleniem aspirantów marynarki (1.01.1799 - 24.08.1801), a potem dowodził (25.08-14.12.1801) korwetą do szkolenia kandydatów na kanonierów. Następnie był kapitanem 80-działowca Indivisible w Tulonie (od 14.12.1801 do 25.06.1802), 74-działowca Swiftsure w Tulonie (od 5.05 do 23.06.1803), 74-działowca Conquérant (od 20.07.1803 do 30.09.1806) we flocie Brestu, 40-działowej fregaty Incorruptible (od 2.04.1808 do 6.09.1809) w eskadrze Tulonu, 74-działowca Ulm (6.09 - 18.09.1809) w eskadrze Tulonu (w tym czasie został ranny w pierś uderzeniem drążka kabestanu) i ponownie 40-działowej fregaty Incorruptible (od 18.09.1809 do 16.10.1810). Wydaje się, że na żadnym z tych okrętów nigdy nie wyszedł w morze. Został kawalerem Legii Honorowej 5.02.1804 i oficerem tego orderu 14.06.1804. Od 16.06 do 1.08.1810 był pułkownikiem regimentu marynarzy i robotników marynarki w Tulonie. Został 25.08.1810 członkiem piątej komisji wybrzeża Morza Śródziemnego, obarczonej zadaniem inspekcji wrażliwych punktów od San Remo do Port-Vendres. Promowano go stopnia "kapitana liniowca 1 klasy" 1.01.1811. Powierzono mu 14.04.1811 dowództwo 22 ekwipażu flotylli. Przestał pełnić swoje funkcje 20.01.1813 w wyniku odmowy przyjęcia stanowiska szefa ruchu morskiego w Marsylii i prośby o przejście w stan spoczynku. Uznano jego przejście w ten stan 14.04.1813. Zmarł w Tulonie 6.06.1827. Miał żonę, Marie-Claire Terras.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Nie 7:25, 30 Lip 2017    Temat postu:

Nicolas-Julien Clemént [Clemént to pierwszy człon nazwiska, a nie trzecie imię!] de la Roncière urodził się 19.07.1753 w Douallens. Jego rodzicami byli François-Nicolas Clemént de la Roncière (prokurator parlamentarny) i Claude-Françoise Ebaudi de Bricon. Początkowo żeglował od 1.07.1772 w służbie Kompanii Indyjskiej na 600-tonowym statku Duc de Praslin, który od lipca 1772 do sierpnia 1774 zrealizował rejs na trasie Lorient - Indie - Chiny - Lorient. Clemént de la Roncière zaangażował się 1.08.1776 na służbę w marynarce królewskiej jako oficer pomocniczy na małej jednostce wysłanej z Ile de France z misją określenia pozycji wysp archipelagu położonego na północny wschód od Maskarenów. Od 22.04 do września 1780 był ochotnikiem na 110-działowcu Invincible. Mianowano go 24.09.1781 "pomocniczym porucznikiem fregaty" na 16-działowej korwecie Hirondelle, wchodzącej od września do października 1781 w skład zespołu szefa eskadry Lamotte-Picqueta. Od października 1781 do grudnia 1782 służył na 64-działowcu Alexandre, który w okresie 11.02-10.03.1782 przeszedł z Brestu na Ile de France, do Trincomalee i Cuddalore jako wsparcie dla eskadry kadm. Suffrena. Od grudnia 1782 do stycznia 1784 Clemént de la Roncière przebywał na 12-działowej korwecie Sylphide na Oceanie Indyjskim. Awansował 1.05.1786 na "podporucznika liniowca". Został upoważniony do służby na żaglowcach nowej Kompanii Indyjskiej. Od 16.04.1786 do września 1787 był drugim kapitanem na 567-tonowym statku Comte d'Artois (wyjście z Lorient w kwietniu 1786, pobyt w Pondichéry, Moka i Pondichéry do grudnia 1787), a od marca 1788 do września 1789 na 517-tonowym statku Maréchal de Ségur (wyjście z Lorient w marcu 1788, pobyt na Wybrzeżu Koromandelskim, w Pondichéry do marca 1789, powrót do Lorient pod koniec 1789). Ożenił się w 1790 z Marguerite Guillemard. Wrócił do zatrudnienia w marynarce wojennej w czerwcu 1790 w roli pod-majora-pomocniczego, potem majora-pomocniczego w Breście na 110-działowcu Majestuex (do października 1790), 80-działowcu Auguste (od października do listopada 1790), 110-działowcu Majestuex (od listopada 1790 do stycznia 1791) i 74-działowcu Jupiter (w styczniu 1791). Od stycznia do marca 1792 służył jako "podporucznik liniowca" na 74-działowcu Vengeur. Awansował 10.07.1793 na "porucznika liniowca". W październiku 1793 został zastępcą dowódcy na 74-działowcu Tourville, ale już 28.10.1793 "reprezentanci ludu" pozbawili go stanowiska i wygnali z Brestu (nie znamy powodu). Clemént de la Roncière został przywołany z powrotem do marynarki 30.03.1795 i mianowany zastępcą dowódcy na 74-działowcu Droits de l'Homme, należącym do floty wiceadm. Villaret de Joyeuse'a. Brał udział w starciach pod Groix 17, 22 i 23.06.1795, w tym ostatnim odnosząc rany prawej ręki, prawej nogi i kontuzję kręgosłupa. Promowany 21.03.1796 na "kapitana fregaty", pozostał na swoim stanowisku do 30.06.1796. Awansował na "kapitana liniowca 2 klasy" 22.09.1796. Powierzono mu od 16.12.1796 do 7.11.1797 komendę nad 74-działowcem Pégase, biorącym udział w zakończonej klęską ekspedycji do Irlandii (1796/1797). Był od 6.07 do 12.10.1798 dowódcą 36-działowej fregaty Embuscade; wziął na niej udział w kolejnej wyprawie do Irlandii w składzie eskadry komodora Bomparda i przechwycony 11.10.1798 koło Donegal przez brytyjski dywizjon komodora Warrena musiał się poddać 12.10.1798 po zaciętej obronie.
CDN.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Pon 7:05, 31 Lip 2017    Temat postu:

Przebywał w Anglii jako jeniec, wrócił do aktywnej służby w styczniu 1801. Zajmował stanowiska adiutanta generalnego, szefa sztabu sił morskich w Breście pod kolejnymi admirałami, na pokładzie 118-działowca Océan od 27.01 do 5.02.1801, 74-działowca Révolution od 6.02 do 28.03.1801, 110-działowca Républicain od 29.03 do 19.06.1801, 118-działowca Océan od 20.06.1801 do 9.02.1802. Uczestniczył w wyprawie na San Domingo i ataku na Cap Français w lutym 1802. Po zdobyciu tego portu został tam szefem militarnym i dowódcą marynarki (w okresie 10.02 do 4.08.1802). Dowodził 74-działowcem Zélé od 5.08 do 29.10.1802. Od 30.10.1802 do 27.07.1804 zajmował się w Paryżu konstrukcjami marynarki. Został 5.02.1804 kawalerem Legii Honorowej, a oficerem tego orderu - 14.06.1804. Następnie objął 27.07.1804 dowództwo 40-działowej fregaty Poursuivante i sprawował je do 18.01.1805. Od 17.05.1805 do 11.04.1807 był kapitanem stojącego w Breście 110-działowca Républicain. Mianowany 31.03.1807 pułkownikiem 1 regimentu marynarzy i robotników w Breście, pozostawał na tym stanowisku od 12.04.1807 do 2.07.1808. Mianowany 7.04.1808 dowódcą 8 batalionu marynarki cesarskiej, objął 3.07.1808 komendę nad 74-działowcem Tonnerre w eskadrze Brestu. Opuściwszy ten port 21.02.1809 w składzie eskadry kadm. Willaumeza, zakotwiczył na redzie wyspy Aix 26.02.1809. Przeszedł wraz z resztą eskadry pod rozkazy wiceadm. Allemanda 17.03.1809. Podczas rozpoczętego 11.04.1809 słynnego ataku komodora Cochrane'a (tzw. bitwa na Redzie Baskijskiej), próbował - jak inni - ratować indywidualnie swój okręt, upoważniony rozkazem wiceadm., który w panice zrezygnował z wszystkich planowanych wcześniej zbiorowych manewrów obronnych. Rankiem 12.04 Tonnerre, już przeciekający, tkwił silnie wbity w skalistą część dna redy Aix, daleko na wschód od jednostki flagowej. Nie mogąc uwolnić okrętu, atakowany przez Anglików, Clément de La Roncière zwrócił się do naczelnego dowódcy o wyrażenie zgody na ewakuację liniowca. Około godz. 18 załoga okrętu Tonnerre podpaliła swój żaglowiec i schroniła się na pobliskiej wysepce Madame. Płonący liniowiec wyleciał w powietrze o godz. 19.30. Jego dowódca został aresztowany 25.05.1809 i osadzony na 118-działowcu Océan. Napoleon domagał się krwi, ale minister marynarki sterujący procesem był przekonany, że Allemand jest absolutnym, nietykalnym faworytem cesarza, więc nie tylko zabronił go sądzić, ale nawet powoływać na świadka. Nicolasa-Juliena Clémenta de La Roncière nie dało się skazać, ponieważ wiele osób poświadczało, że opuścił swój okręt dopiero po wyraźnie potwierdzonym zezwoleniu wiceadmirała. Allemanda nie wolno było przesłuchać, więc sprawę przeciwko dowódcy Tonnerre zamknięto, chociaż i tak jeden z dziewięciu sędziów głosował za skazaniem. Inni dowódcy okrętów mieli mniej szczęścia, a jednego z kapitanów - dla zadośćuczynienia wściekłości Napoleona - rozstrzelano. Tym niemniej 8.09.1809 Nicolas-Julien Clément de La Roncière został oficjalnie uznany niewinnym, uwolniono go i zwrócono mu szpadę. Od września 1809 do stycznia 1813 pełnił funkcję pierwszego adiutanta portu w Breście, potem był od 26.01.1813 szefem militarnym portu w Lorient. Dostał Order Św. Ludwika 18.08.1814. W chwili śmierci przejmował stanowisko tymczasowego prefekta morskiego w tym mieście. Zmarł w Lorient 10.03.1815.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1444
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Wto 7:36, 01 Sie 2017    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów francuskich oficerów, są nimi Pierre-Étienne-René-Marie Dumanoir Le Pelley (02.08.1770 – 06.07.1829) oraz Louis-Léon Jacob (11.11.1768 – 14.03.1854).
Pozdrawiam Janusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Śro 6:29, 02 Sie 2017    Temat postu:

Pierre-Étienne-René-Marie Dumanoir Le Pelley (Du Manoir le Pellé; Le Pelley du Manoir; Le Pelley Dumanoir, Dumanoir-le-Pelley) urodził się w Granville 2.08.1770. Jego rodzina należała do najstarszych i najbogatszych rodzin burżuazyjnych w Contentin, dała już wcześniej marynarce francuskiej wielu znaczących oficerów. Rodzicami Pierre’a byli Louis-Pierre-Étienne Le Pelley, pan du Manoir (kapitan korsarski, armator i mieszczanin z Granville) i Jeanne-Élisabeth Lucas de Lezeaux. Pierre zaczął służbę w marynarce wojennej 23.03.1787 w randze “elewa portu”. Służył na Antylach, głównie w okolicach San Domingo, do 1790. Należał do załóg 18-działowej gabary Lionne, 4/26-działowej fluity Seine, 32-działowej fregaty Mignonne (w 1790 była na wodach Martyniki), 32-działowej fregaty Pomone. Awansował tymczasem do stopnia “podporucznika portu” w kwietniu lub maju 1789. Służył u wybrzeży Afryki na 32/38-działowej fregacie Néréide, która w latach 1788-1790 operowała w Afryce zachodniej, a w marcu 1791 znów była wyposażana w Rochefort na rejs do Senegalu. Awansował w 1791 na “chorążego liniowca” i przeszedł na 20-działową fluitę [i[Dromadaire[/i], wysłaną w lipcu 1792 z Lorient do Cayenne, razem z 40-działową fregatą Nymphe i 16-działowym brygiem-awizo Curieux, wioząc 801 żołnierzy i gubernatora tej kolonii. Od czerwca lub raczej od 10.07.1793 Dumanoir Le Pelley był “porucznikiem liniowca” na 118-działowcu Sans Culotte , należącym do eskadry kadm. Martina. W 1794 i 1795 wchodził w skład sztabu kadm. Martina na Morzu Śródziemnym. Walczył w bitwie pod przylądkiem Noli (koło Genui) 13-15.03.1795. Awansował 15.05.1795 (czy 4.05.1795) na “kapitana liniowca”. Uważa się, że tak błyskawiczne promocje (od chorążego do komandora w cztery lata) mimo młodego wieku (miał wciąż tylko 25 lat!) i stosunkowo niewielkiego doświadczenia zawdzięczał bliskiemu kuzynowi, którym był Georges-René Pléville Le Pelley, od 1785 obracający się w najwyższych decyzyjnych marynarki, członek wielu komisji morskich, w tym komisji kierującej zbiorowo marynarką w latach 1794-1795, proszony w 1795 o objęcie stanowiska ministra marynarki, na co zgodził się w końcu 18.08.1797 (jego kierownictwo trwało co prawda tylko do 28.04.1798). Dumanoir Le Pelley objął dowództwo 74-działowca Berwick we flocie tulońskiej. Okręt ten należał do eskadry komodora (od lutego 1796 kadm.) Richery, która 14.09.1795 wyszła z Tulonu na Atlantyk; uczestniczył we wszystkich jej dokonaniach (rozbicie konwoju brytyjskiego 7.10.1795 koło Przylądka Św. Wincentego, pobyt w Kadyksie od 13.10.1795 do 4.08.1796, zniszczenie angielskich stacji rybackich i takichże żaglowców na Nowej Fundlandii, Labradorze i Saint Pierre et Miquelon od 28.08.1796 do września/października 1796, powrót do Rochefort 5.11.1796, przejście do Brestu od 8.12 do 11.12.1796). Nie jestem jednak pewny, czy Dumanoir Le Pelley dowodził tym liniowcem do samego końca kampanii - pierwsze roszady personalne musiały nastąpić już po zdobyciu 7.10.1795 koło Przylądka Św. Wincentego brytyjskiego 74-działowca Censeur i wcielenia go do eskadry komodora Richery; państwo Quintin podają (co prawda z całkiem mylnym dodatkiem, że chodziło o redę Brestu), jakoby od od 13.12.1795 do 29.04.1796 kapitanem okrętu Berwick był Antoine-Jean-Baptiste Faye, ów zaś dowodził wcześniej w eskadrze komodora Richery 74-działowcem Révolution (ten liniowiec też wyszedł 4.08.1796 z innymi z Kadyksu w rejs ku Nowej Fundlandii). Z kolei Dumanoir Le Pelley był kapitanem właśnie Révolution w początkowej fazie nieszczęsnej dla Francuzów ekspedycji irlandzkiej, trwającej od 15/16.12.1796 do stycznia 1797. Awansował na szefa dywizjonu w czerwcu lub 1.07.1797. Chyba wtedy dowodził 32-działową fregatą Fraternité. W 1798 brał udział w przygotowaniach floty francuskiej do inwazji na Egipt, popłynął też 19.05.1798 z ekspedycją na pokładzie 64-działowca Dubois (niektórzy twierdzą, że nim dowodził), obarczony zadaniem kierowania konwojem transportowców, osłanianych przez flotę. Po dotarciu do Egiptu 1.07.1798 generał Bonaparte powierzył Dumanoirowi kierowanie portem w Aleksandrii. W 1799, kiedy Bonaparte postanowił porzucić potajemnie swoją armię w Egipcie i uciec do Francji, nakazał, aby kadm. Gantheaume i szef dywizjonu Dumanoir Le Pelley dobrze wyposażyli, zaprowiantowali i przygotowali dwie fregaty 40-działowe - Muiron oraz Carrère, obok dwóch szebek. Wysłał im polecenie przyspieszenia przygotowań 5.08.1799. Dumanoir został kapitanem fregaty Carrère.
CDN.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6200
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Czw 7:56, 03 Sie 2017    Temat postu:

Kiedy Bonaparte rozpoczął ucieczkę 23.08, na pokładzie Muiron płynął on sam, Gantheaume (dowodzący zespołem), Berthier, Andréossi, Monge, Berthollet, Denon, Lavalette i Bourienne. Na Carrère podróżowali Lannes, Murat, Marmont i Parceval-Grandmaison. Generał Bonaparte zszedł na ląd we Fréjus 8.10.1799 (czy dzień później), okręty zawinęły do Tulonu 12.10.1799. Podobno Murat bardzo zachwalał służby Dumanoira podczas tego rejsu, zresztą taka zasługa, jak udział w dostarczeniu do Francji generała Bonaparte nie mogła pozostać bez nagrody, gdy ten ostatni po zamachu stanu z 9.11.1799 mianował się Pierwszym Konsulem. Jeszcze nie dobiegnąwszy 40-tki Dumanoir Le Pelley został 27.11.1799 kontradmirałem. Dostał od Pierwszego Konsula honorową szablę o rękojeści wyłożonej kością słoniową. Powierzono mu w 1800 dowodzenie małą eskadrą we flocie Brestu. Przynajmniej w marcu i kwietniu 1800 jego flaga powiewała na 80-działowcu Formidable, później na 74-działowcu Marengo. Potem (jeszcze w 1800 lub dopiero na wiosnę 1801) zajmował się wyposażaniem francuskich okrętów zablokowanych w Kadyksie i dowodził stacjonującym tam francuskim zespołem (6 liniowców, 2 fregaty, awizo). W czerwcu 1801 przebywający w Tulonie kadm. Linois obarczony został zadaniem zaopatrzenia Kadyksu (blokowanego przez kontradmirała Saumareza) czy właśnie miał dołączyć do będącej tam eskadry kadm. Dumanoira Le Pelley. Linois zaatakowany przez Saumareza w zatoce Algeciras 6.07.1801, zdołał odeprzeć atak i zmusił do kapitulacji brytyjski liniowiec 74-działowy Hannibal, który osiadł na mieliźnie i nie mógł się wycofać, jak inne. Tym niemniej straty materialne i ludzkie były u Francuzów także bardzo wysokie. Po tej bitwie nastąpił okres gorączkowych przygotowań obu stron do nowej konfrontacji. Saumarez zdołał naprawić okręty w Gibraltarze i uzupełnił straty w ludziach, Linois nie miał aż takich możliwości. Dlatego słał do Kadyksu wezwania o pomoc do kadm. Dumanoira i generała-kapitana Mazaredo. Linois jakoby długo nie mógł się doczekać na odpowiedź, a jego gorzkie skargi na rzekomą apatię adresatów zaowocowały potem reprymendą udzieloną Dumanoirowi. Tymczasem naprawdę eskadra hiszpańska przybyła na pomoc i wspólnie próbowano przerwać się z Algeciras do Kadyksu już 12.07.1801. A fakt, że w tej drugiej bitwie pod Algeciras sojusznicy ponieśli naprawdę ciężką klęskę, to już inna sprawa. Oczywiście, mimo przerobienia przez propagandę napoleońską klęski w zwycięstwo, winnych trzeba było znaleźć - najwyraźniej sami Hiszpanie nie wystarczali w tej roli, stąd dostało się i Dumanoirowi. Po zawarciu preliminariów pokoju w Amiens 1.10.1801 i porozumieniu w sprawie zawieszenia działań wojennych 12.10.1801, Bonaparte postanowił zorganizować ekspedycję na San Domingo, aby ostatecznie (jak mu się zdawało) stłumić nadzieje Murzynów na wolność. Dumanoir Le Pelley najpierw przeprowadził pod koniec 1801 okręty francuskie (i/lub odstąpione Francuzom przez Hiszpanów) z Kadyksu do Tulonu, potem brał w 1802 udział w wyprawie na San Domingo, czy raczej w jednym z wielu rzutów wyprawy. Dowodził z pokładu 80-działowca Formidable, przebywał na pewno na redzie Cap Françis 8.08.1802, 13.08.1802 (datowanie rozkazów). Powróciwszy do Tulonu w lutym 1803, został w grudniu 1803, nadal na Formidable, dowódcą eskadry we flocie tulońskiej wiceadm. de Latouche-Tréville. Nagrodzono go stopniem kawalerskim Orderu Legii Honorowej 11.12.1803, a oficerskim - 14.06.1804. Kiedy Latouche-Tréville zmarł 19/20.08.1804, Dumanoir Le Pelley na Formidable przejął po nim tymczasowo naczelne dowództwo, mając nadzieję na zatrzymanie komendy na stałe i zapewne na nieunikniony wtedy awans. Był więc bardzo rozczarowany, gdy po długich wahaniach Napoleon przywołał w listopadzie na to stanowisko wiceadm. (w tym stopniu od maja 1804) Villeneuve. Dumanoir uważał się za godniejszego kandydata i nie współpracował zbyt kordialnie z nowym naczelnym dowódcą, który w jego mniemaniu go „wygryzł”. Tymczasem wcale nie wiedział, że Napoleon już 28.08.1804 wyraził o nim samym złą opinię i wykluczył z możliwości dowodzenia najważniejszym zespołem w nadmiernie misternym planie wywabienia Anglików poza Europę i przeprowadzenia desantu na wybrzeżach Wielkiej Brytanii; pisał w liście do ministra marynarki Decrèsa: „Uważam, że nie mamy ani chwili do stracenia dla wysłania admirała, który będzie dowodził eskadrą z Tulonu. Ona nie może znajdować się dalej tak jak obecnie w rękach Dumanoira, który nie jest ani zdolny do utrzymania dyscypliny w tak wielkiej ekadrze, ani do wprawienia jej w ruch.” W rezultacie Dumanoir pozostał we flocie tulońskiej, ale tylko jako podwładny Villeneuve’a, bez awansu, dowodząc z pokładu Formidable tymi dywizjonami, które głównodowodzący mu przekazywał pod komendę.
CDN.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Pytania, odpowiedzi, polemiki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 41, 42, 43 ... 135, 136, 137  Następny
Strona 42 z 137

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin