Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna www.timberships.fora.pl
Forum autorskie plus dyskusyjne na temat konstrukcji, wyposażenia oraz historii statków i okrętów drewnianych
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Personalia - Marine Royale XVII-XVIIIw
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 40, 41, 42 ... 135, 136, 137  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Pytania, odpowiedzi, polemiki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6204
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Pon 21:22, 26 Cze 2017    Temat postu:

Antoine-Maximilien-César Lefrancq (Le Francq, LeFrancq, Le Franc) urodził się 4.01.1757 w Calais. Jego rodzicami byli François Lefrancq (królewski notariusz i prokurator) i Marie-Josèphe Haigneray (Haigueré). Służył od dziecka na statkach handlowych, okrętując się 20.02.1770 jako chłopiec okrętowy na żaglowiec Providence de Dieu i przebywając na nim w okresach luty - listopad 1770 oraz styczeń - grudzień 1771 (bądź sierpień 1771 - luty 1772 oraz kwiecień - październik 1772). Od 21.10.1772 do grudnia 1773 zdobywał doświadczenie w roli ucznia pilota na statku Dinveaux. W 1774 uczęszczał w Calais na kurs w szkole hydrografii. Znów podjął służbę w charakterze ucznia pilota na statku Télémaque (od lipca 1774 do listopada 1775). Był od 13.11.1775 drugim porucznikiem na statku Modeste, który zatonął w pobliżu Martyniki 10.02.1777 w wyniku przecieków. Lefrancq uczestniczył potem w amerykańskiej wojnie o niepodległość, anagażując się na rozmaite korsarskie jednostki Amerykanów, od lipca 1778 nawet w roli kapitana (państwo Quintin podają ich nazwy - np. Conqueror, czasem w postaci przerobionej na francuski - np. bryg Dauphin zamiast Dolphin, ale trudno wyśledzić te żaglowce w papierach amerykańskich). Kiedy dowodził szkunerem Fox został przechwycony 7.09.1778 przez korsarza brytyjskiego i trafił do niewoli w Anglii. Jak obowiązkowo we wszystkich opowiadaniach o korsarzach francuskich, także i on uciekł (dałbym niemal głowę, że w bardziej szczegółowych wersjach życiorysu uczynił to za pomocą rozkochanej w sobie córki strażnika, ponieważ to też niemal stały motyw tych opowieści - aż dziw, że Anglicy nie wpadli na pomysł zatrudniania strażników bez córek) i wrócił do Calais w grudniu 1778. Odtąd służył jako pierwszy oficer na korsarskich żaglowcach francuskich. Od marca do czerwca 1779 był to 10-działowy żaglowiec Vulcain z Calais, który stanowczo nie miał szczęścia - już w maju 1779 wpadł w ręce korsarza brytyjskiego, który go puścił za okupem 180 funtów szterlingów, ale w czerwcu 1779 został przechwycony przez następnego angielskiego korsarza. Od stycznia do kwietnia 1780 Lefrancq żeglował na 22-działowej fregacie Robecq, a od maja do września 1780 na 24-działowej fregacie Rohan Soubise. Te dwie ostatnie jednostki miały cokolwiek niejasny status - obie zbudowane jako (bliźniacze) małe fregaty korsarskie (innych nazw), obie nabyte przez marynarkę królewską w marcu 1780, ale nie wprowadzane na oficjalne listy marynarki i nadal używane jako korsarskie, tyle że teraz dla wzbogacania szkatuły króla. Lefrancq został zatrudniony (zapewne w wyniku konskrypcji) 10.10.1780 w marynarce wojennej w charakterze oficera pomocniczego i wsadzony 3.07.1781 na 16/18-działowy kuter Lézard, skierowany do eskadry kontradm. Suffrena na Oceanie Indyjskim. Jednak 2.10.1782 kuter ten został zdobyty koło Tranquebar przez brytyjski 74-dzialowiec Sultan i odprowadzony do Bombaju. Tym razem Lefrancq posiedział w niewoli znacznie dłużej, ponieważ aż do 1.01.1784. Otrzymał zgodę na żeglowanie po Oceanie Indyjskim statkami Kompanii Indyjskiej i zrealizował wiele rejsów, dowodząc żaglowcami Aurore (styczeń - październik 1784), Amis (luty 1785 - grudzień 1786), Deux Frères (styczeń 1787 - wrzesień 1789), Bailli de Suffren (październik 1790 - kwiecień 1791). Już 7.10.1787 otrzymał w marynarce królewskiej dyplom "podporucznika liniowca", ale dopiero rewolucja dała doświadczonemu korsarzowi nieoczekiwaną szansę prawdziwego awansu. Wrócił do Calais w lipcu 1791 i został zaangażowany w marynarce wojennej w stopniu tymczasowego "chorążego liniowca" od 25.07.1791. W okresie listopad 1791 - grudzień 1792 odbył kampanię na wodach San Domingo w składzie załogi 32-działowej fregaty Fine, wrócił do Hawru w lutym 1793 na statku handlowym Prince Royal. Awansował 25.02.1793 na "porucznika liniowca".
CDN.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6204
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Wto 18:45, 27 Cze 2017    Temat postu:

Od maja do października 1793 był majorem pomocniczym eskadry pod kontradm. Lelarge na 110-działowcu Bretagne, przemianowanym w październiku 1793 na Révolutionnaire. Rewolucyjny zapał Le Francqa spodobał się "przedstawicielom ludu", więc kiedy część kadry oficerskiej tego liniowca poddano represjom, on otrzymał 20.10.1793 promocję do stopnia "kapitana liniowca" i komendę nad 74-działowcem Entreprenant, sprawując ją od października 1793 do września 1794. Liniowiec ten należał do eskadry Brestu kontradm. Villaret-Joyeuse'a i walczył w bitwach Prairiala roku II (28.05 i 1.06.1794). Od września lub października 1794 do kwietnia 1795 Lefrancq dowodził 74-działowcem Marat; w październiku 1794 dołączył na morzu do eskadry kontradm. Nielly, brał udział w zdobyciu przez ten zespół brytyjskiego 74-działowca Alexander 7.11.1794. Nadal pod Villaretem-Joyeuse (teraz już wiceadmirałem) uczestniczył w tragicznym Rejsie Wielkiej Zimy (29.12.1794-2.02.1795). Upadek jakobinów 27.07.1794 na chwilę wstrzymał karierę byłego korsarza, ponieważ jako ich gorący zwolennik i wspólnik został usunięty z marynarki 29.04.1795 przez kolejnych "przedstawicieli ludu", pod zarzutem "uczestniczenia w potwornościach czynionych przez tyranię rządzącą przed 9 thermidorem". Dyrektoriat, w którym pełno było ludzi mających więcej na sumieniu niż on, przywrócił Lefrancqa do stopnia "kapitana liniowca" 17.12.1795 i przydzielił do floty Brestu. Zapewne nie uśmiechało mu się jednak służenie razem ze świadkami jego rewolucyjnego zapału, albo miał jakieś inne ważne powody osobiste, bowiem kiedy odrzucono jego prośbę o przeniesienie do Tulonu, złożył dymisję, która została przyjęta 16.02.1796. Zajmował potem funkcje cywilne w administracji centralnej departamentu Pas-de-Calais, później kontrolera podatków w okręgu Calais. Na pewno wiązało się to z faktem, że starszy brat Antoine'a, Charles-François-Joseph Lefrancq (skądinąd inny zapalony rewolucjonista, od 1790 prokurator dystryktu Calais, w 1791 członek Legislatywy), był od 12.07.1799 jednym z głównych administratorów tego departamentu. Lecz potrzeby gigantycznej flotylli bulońskiej Napoleona spowodowały, że 15.09.1803 zdecydowano się przyjąć Antoine'a-Maximiliena-Césara Lefrancq z powrotem do marynarki państwowej, chociaż tylko w stopniu tymczasowego "porucznika liniowca". Tym niemniej powierzomo mu komendę nad pierwszym dywizjonem uzbrojonych korwet rybackich, bazujących w Ostendzie. Jego proporzec powiewał od września 1803 do września 1804 na jednostce Poisson Volant n°40, a od września 1804 do listopada 1805 na Sans Peur czyli Corvette de peche n°1. Lefrancq awansował 1.10.1804 na "kapitana fregaty". W listopadzie 1805 przeniesiono go do samego Boulogne w charakterze dowódcy pierwszego dywizjonu kanonierek, którym pozostał do stycznia 1806. Tym razem jego proporzec podnoszono na "kanonierce n°7". Od stycznia 1806 do stycznia 1807 Lefrancq był dowódcą ósmego dywizjonu kanonierek (z proporcem na "kanonierce n°271"). Został 20.03.1807 szefem batalionu pierwszego regimentu flotylli, a 7.04.1808 - majorem 41 batalionu marynarki cesarskiej. W okresie od sierpnia 1809 do listopada 1810 zajmował stanowisko dowódcy dywizjonu flotylli na Skaldzie, z proporcem na "kanonierce n°328" i 8-działowej korwecie kanonierskiej Heureuse. Przyniosło mu to stopień kawalerski Legii Honorowej 31.08.1810. Od 7.03.1811 dowodził 5 ekipażem flotylli i stacją w Ems od kwietnia 1811. Awansował 19.05.1811 na "kapitana liniowca 2 klasy". W kwietniu 1812 przeniesiono go do Hamburga, aby dowodził tam flotyllą na Łabie. Jego flagowcem był najpierw 12-działowy kuter Courrier, a potem "kanonierka n°401". Oddany do dyspozycji władz armijnych uczestniczył, pod marszałkiem Davoutem, w operacjach towarzyszących odbiciu Hamburga do 30.05.1813 (wcześniej wyzwolonego spod władzy Francuzów po powstaniu ludowym z lutego/marca 1813); odznaczył się szczególnie pod Verden oraz 9.05.1813 przy forsowaniu Łaby na łodziach, kiedy został ranny w prawe ramię. Pod rozkazami marszałka Davouta brał udział w obronie (przed armiami koalicji) zajętego Hamburga aż do maja 1814. Dostał Order Lilii 30.07.1814. Został kawalerem Orderu Św. Ludwika 18.08.1814. Po rozwiązaniu 5 ekipażu flotylli w Dunkierce i zamknięciu rachunków tej jednostki 25.10.1814, dołączył do floty w Tulonie. Przeniesiony w stan spoczynku 1.01.1816. Zmarł 5.01.1828. Był żonaty.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1445
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Czw 18:52, 29 Cze 2017    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów oficerów francuskich, są nimi Pierre-Paulin Gourrège (09.06.1749 – 27.10.1805), Francis Cateford (17.06.1751 - 01.06.1803) oraz Jean-Baptiste Huguet (16.11.1756 – 27.01.1826).
Pozdrawiam Janusz.


Ostatnio zmieniony przez Janusz Kluska dnia Czw 18:56, 29 Cze 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6204
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Pią 23:09, 30 Cze 2017    Temat postu:

Pierre-Paulin Gourrège urodził się podobno 9.06.1749 (aczkolwiek podaje się wiele innych dat, np.1752, 1762) w Bordeaux. Jego rodzicami byli Guillaume Gourrège (kapitan marynarki handlowej, którego statki kursowały tradycyjnym szlakiem niewolniczym - załogi wyłapywały Murzynów w Gwinei, sprzedawały na San Domingo i wracały do Bordeaux wyładowane kawą i cukrem) oraz Marguerite-Élizabeth Boudan. Uczył się żeglarstwa w marynarce handlowej, pływając jako ochotnik od 1764, uczeń pilota od 1765, porucznik od 1772, otrzymując w końcu dyplom kapitana żeglugi wielkiej. W charakterze drugiego kapitana służył podczas dwóch rejsów (między lutym 1775 a majem 1777) na statku Ville de Lyon. Był potem dowódcą żaglowców Jeune Rose (sierpień 1777 - luty 1778), Lisette (wrzesień 1785 - wrzesień 1787) i Mimy (kwiecień 1788 - lipiec 1789). Poznał wody Indii Zachodnich, Nowej Anglii i Gwinei. Niektórzy uważają, że miał też za sobą pływanie na amerykańskich żaglowcach korsarskich podczas wojny Amerykanów o niepodległość, brał udział w abordażach i odniósł ranę od piki. Po rewolucji francuskiej był w latach 1791-1792 kapitanem artylerii Gwardii Narodowej w Bordeaux. Następnie przyjęto go 1.07.1792 do marynarki wojennej w stopniu "porucznika liniowca". Od 13.11.1793 był dowódcą 32-działowej fregaty Fraternité. W 1794 krążył na niej u wybrzeży Hiszpanii i wrócił do Brestu. Wchodził potem w skład załogi 74-działowca Brutus. Awansował 21.03.1796 na "kapitana fregaty". Od 22.09.1796 był "kapitanem liniowca 2 klasy". Dowodził kolejno 40-działową fregatą Coquille od 10.11.1796 (biorąc zapewne udział w zakończonej klęską ekspedycji irlandzkiej 12.1796-12.01.1797); 40-działową fregatą Indienne (wyposażoną w Hawrze do operacji korsarskich) od 20.10.1797; 40-działową fregatą Créole od 12.04.1799. Był od 9.03.1801 kapitanem 80-działowca Indivisible; uczestniczył w ekspedycji kontradm. Ganteaume na Morze Śródziemne (styczeń - lipiec 1801); brał udział w zdobyciu brytyjskiego 74-działowca Swiftsure 24.06.1801 w pobliżu wybrzeży Libii. Od 5.09.1801 do 21.06.1802 sprawował komendę nad 74-działowcem Jean Bart. Brał na nim udział w operacjach u wybrzeży San Domingo. Mianowano go 19.11.1802 dowódcą 74-działowca Aigle, objął to stanowisko 28.11. W 1803 przeszedł na tym okręcie z Brestu do Livorno, aby zabrać stamtąd 613 żołnierzy pierwszego batalion 60 półbrygady liniowej francuskiej i dostarczyć ich na San Domingo. Uczestniczył w desantowaniu wojsk w Gonaives, wrócił do Kadyksu w lipcu 1803. Anglicy natychmiast go w tym porcie zablokowali. Został kawalerem Legii Honorowej 5.02.1804 i oficerem tego orderu 14.06.1804. W pobliżu Kadyksu dołączył w kwietniu 1805 do eskadry wiceadm. Villeneuve'a, która wyrwała się z Tulonu 30.03.1805, przeszedł wraz z nią do Indii Zachodnich i z powrotem (dotarcie do Fort Royal na Martynice 13.05, wyruszenie do Europy 9.06.1805), wziął udział w bitwie 22.07.1805 z eskadrą wiceadm. Caldera u przylądka Finisterre. Aigle, cały czas w składzie Połączonej Floty francusko-hiszpańskiej, wszedł do Kadyksu 9.08. Walczył potem w bitwie pod Trafalgarem 21.10.1805. W szyku odpadł trochę na zawietrzną, więc do akcji włączył się dość późno. Około 12.50 starł się z 74-działowcem Bellerophon. Gourrège dwukrotnie próbował abordażu, ale bez powodzenia. Został trafiony 5 kulami i musiał być zniesiony pod pokład. Aigle około 13.30 oddryfował na zawietrzną i od około 13.45 zaczął wymieniać salwy burtowe z 74-działowcem Belleisle. Zadał mu (wspólnie z innym okrętami) ciężkie ciosy, ale od 14.15 sam był dodatkowo ostrzeliwany przez 74-działowiec Revenge. Wreszcie ok. 15.00 wszedł pod ogień 74-działowca Defiance i ostatecznie (po odparciu abordażu) porucznik Huissier nakazał opuszczenie bandery ok. 15.30. Z uwagi na dalsze losy łączne straty ludzkie w samej walce są trudne do oceny, niektórzy szacują je na około 270-300 osób. Wzięty na hol, Aigle nie przetrwał sztormu po bitwie. Z raportów brytyjskiej załogi pryzowej wynika, że z uwagi na ciężki stan francuskiego kapitana, pozostawiono go pod pokładem, w rękach własnego chirurga. Kiedy Anglicy przenieśli na swoje okręty najpierw 101 jeńców, a potem dalszych 44, zabrali większość oficerów, ale nie wzięli rannego Gourrège'a, który nie przeżyłby przenosin w tych warunkach. Gdy kmdr Durham z Defiance zorientował się, że nie jest w stanie dalej holować pryzu bez narażenia na zagładę własnego okrętu, oddał go francuskiej załodze, aby się ratowali, jeśli będą w stanie; konkretnie przekazał dowództwo holenderskiemu porucznikowi Asmusowi Classen, najstarszemu rangą wśród pozostałych na liniowcu. Pogoda była tak fatalna, że Anglicy nie zdołali nawet zabrać około 50 swoich własnych ludzi. Francuzi musieli radzić sobie sami, lecz mimo wielu prób uratowanie okrętu się nie powiodło. Tym niemniej Aigle nie rozbił się wcale na skałach 22.10.1805 w pobliżu Puerto Santa Maria ze stratą ponad dwóch trzecich załogi (czyli powyżej 400 ludzi), jak to się z reguły tradycyjnie pisze. Classen zdołał go wprowadzić nocą 25.10.1805 na mulisty brzeg w pobliżu Puerto Real (miesjcowość skądinąd bardzo bliska El Puerto de Santa Maria) i chociaż okręt przepadł, to ludzi uratowano. Kmdr Gourrège zmarł 27.10.1805 już na lądzie.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6204
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Sob 18:42, 01 Lip 2017    Temat postu:

François Catefort (a nie Francis Cateford, to nie był Anglik) urodził się w Sainte-Foy 17.06.1751. Jego rodzicami Pierre Catefort (farbiarz) i Isabeau Brian. Przed rewolucją francuską zdobywał doświadczenie zarówno w marynarce handlowej jak wojennej, poszedł na morze 28.05.1764 w roli chłopca okrętowego na statku Marquis de Périgord. W tym samym charakterze służył (do grudnia 1768) na żaglowcach Robuste i Grand Alexandre. Był potem od grudnia 1768 do grudnia 1769 praktykantem na statku Grand Alexandre, następnie od 17.01.1770 do lipca 1775 dowódcą łodzi na Grand Alexandre i Patriote. Na statku Fortune sprawował od stycznia 1776 do lipca 1777 funkcję szefa załogi. W tej samej randze został powołany marynarki królewskiej 18.11.1777 i od listopada 1777 do września 1780 służył na 24-działowej korwecie Subtile. Potem był zastępcą szefa załogi na 40-działowej fregacie Pourvoyeuse (od września 1780 do lipca 1781) oraz na 56-działowcu Flamand (od lipca do listopada 1781). Najpóźniej na tym ostatnim okręcie znalazł się na Oceanie Indyjskim. Od listopada 1781 do maja 1784 ponownie zajmował stanowiska szefa załogi, tym razem na 64-działowcu Artésien, wysłanym już 22.03.1781 z Brestu do Indii Wschodnich w składzie eskadry komodora Suffrena. Catefort walczył w bitwach pod Sadras 17.02.1782, Providien 12.04.1782 (tu został ranny kulą, która trafiła go w prawą nogę), Negapatam 6.07.1782, Trincomalee 3.09.1782, Cuddalore 20.06.1783. Po powrocie do Francji podjął pracę w marynarce handlowej jako porucznik na Lis (od marca 1785 do kwietnia 1786), zastępca kapitana na statku niewolniczym Bonne Union (od 1786 do października 1787), kapitan na Bonne Union (od lutego 1788 do września 1790 i od listopada 1791 do kwietnia 1792). Od 1793 w marynarce wojennej jako nieprzydziałowy chorąży. Został przez "Reprezentanta Ludu", Jeana Bon Saint-André mianowany 7.08.1794 tymczasowo "kapitanem liniowca" w Port-la-Montagne (nazwa nadana Tulonowi przez jakobinów po zdobyciu miasta w grudniu 1793 z pomocą oficera artylerii Bonaparte i wymordowaniu mieszkańców). Objął tam 9.08 komendę nad 74-działowcem Mercure zajmując się wyposażaniem go do służby. Komitet Ocalenia Publicznego zatwierdził Catefortowi rangę "kapitana liniowca" 27.11.1794. Być może w składzie floty kontradm. Martina był w bitwie u przylądka Noli 13-15.03.1795 (przez Anglików zwanej najczęściej bitwą pod Genuą), ale siak czy owak w niej nie walczył, bowiem Mercure stracił 14.03 grotstengę i schronił się w zatoce Juan przed ucieczką do Tulonu. François Catefort szybko stwierdził, że pogarszający się stan zdrowia nie pozwala pełnić mu obowiązków i na podstawie rozkazu kontradm. Martina przekazał 14.05.1795 komendę swojemu następcy, a sam pozostał na lądzie "dla rekonwalescencji", nadal wykazywany na listach marynarki jako "kapitan liniowca 1 klasy". W październiku 1799 otrzymał urlop z powodu bezwładu lewej ręki i palca wskazującego prawej. W wykazie służących w marynarce wojennej 23.09.1800 już go nie uwzględniono. Został "zreformowany" czyli przeniesiony na coś w rodzaju renty, otrzymując od 4.02.1802 rocznie 1500 franków (dla porównania - bardzo nieliczni polscy oficerowie Legionów, którzy ku wielkiemu niezadowoleniu Napoleona przeżyli hekatombę na San Domingo i pojedynczo wrócili do Francji, a w nagrodę za przelaną krew zostali przez Pierwszego Konsula pozbawieni awansów i zesłani do Chalons-sur-Marne - otrzymywali tam pół żołdu wynoszące dla podporucznika rocznie 396 franków). François Catefort zmarł w Castillon 1.06.1803. Był żonaty z Anne Gourgneil.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6204
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Pon 20:50, 03 Lip 2017    Temat postu:

Jean (Jean-Baptiste) Huguet urodził się w Coutras 16.11.1756. Jego rodzicami byli Jean Huguet i Marie Rateau. Służył w marynarce handlowej od 4.10.1774. Początkowo był chłopcem okrętowym na statku Plaine de Léogane, od 16.10.1775 praktykantem na statku Âge dOr, od 16.11.1777 uczniem pilota na żaglowcu Rose-Élisabeth, a od 23.10.1778 porucznikiem na tej samej jednostce, działającej wtedy jako korsarska na wodach San Domingo. Nie wyszło mu to na zdrowie, ponieważ pod koniec walki 25.04.1779 z angielskim okrętem został trafiony kulą w górną część ramienia i musiał 1.05.1779 przejść amputację prawej ręki w szpitalu w Cap Français. Wkrótce, 18.09.1779, dostał w prawy bok kulką z kartacza. Wrócił do Bordeaux w marcu 1780. Zaciągnął się w czerwcu 1780 na okręt korsarski Eulalie, zdobyty 21.06.1781 przez Anglików. Mimo tego Huguet w latach 1781-1783 nadal służył na okrętach korsarskich, najpierw jako porucznik na D'Arcy, potem zastępca kapitana na Dauphin Désiré. Po zakończeniu wojny w 1783 wrócił do marynarki handlowej. Do sierpnia 1784 był zastępcą kapitana na statku Chevalier de Fumel, a od września do listopada 1784 na żaglowcu Duc de Duras. Ożenił się 30.05.1786 w Bordeaux z Catherine Roche. Od czerwca 1785 do kwietnia 1793 odbył cztery rejsy z Bordeaux na San Domingo jako kapitan statku (niemal na pewno niewolniczego) Suzette. Został przyjęty do marynarki wojennej 8.11.1793 w randze "kapitana liniowca 1 klasy" i uczyniony 7.03.1794 dowódcą 80-działowca Scipion we flocie Brestu kontradm. Villaret-Joyeuse'a. Walczył w bitwach Prairiala Roku II (29.05 i 1.06.1794), gdzie załoga jego okrętu poniosła ciężkie straty. Uczestniczył w tragicznym Rejsie Wielkiej Zimy, rozpoczętym wyjściem floty wiceadm. Villaret-Joyeuse'a z Brestu 29.12.1794, ale nie dotrwał do jego końca, bowiem Scipion, szybko nabierający wody (11 stycznia przybywała w ładowni w tempie 0,5 m na godzinę, jej poziom stale się podnosił), poszedł na dno 30.01.1795 w okolicach Brestu, chociaż załogę prawie w całości uratowano (utonęło 16 ludzi). Sąd wojskowy uznał postępowanie kapitana za nieposzlakowane i Huguet otrzymał 13.02.1795 dowództwo 74-działowca Jean Bart. Po obaleniu jakobinów 27.07.1794 przyszła kolej na ich zwolenników, więc 30.04.1795 Huguet został pozbawiony komendy przez nowych "Przedstawicieli Ludu" jako "terrorysta". Przywrócono mu wprawdzie 30.11.1795 rangę "kapitana liniowca 1 klasy", ale nie powierzono więcej żadnego dowództwa. Nie wykazano go na liście oficerów marynarki z 23.09.1800, "zreformowano" z pół-żołdem ustalonym w lutym 1802 na 1500 franków, obniżonym 24.09.1803 do 1200 franków. Od 12.05.1805 dostawał dodatkowo 408 franków z kasy inwalidów za utratę prawej ręki. Sumaryczną kwotę wypłaty zatwierdzili też Burboni 31.12.1817. Jean Huguet zmarł w Bordeaux 27.01.1826.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach


Ostatnio zmieniony przez kgerlach dnia Czw 12:21, 20 Lip 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1445
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Wto 18:41, 04 Lip 2017    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów francuskich oficerów, są nimi Éléonor-Jean-Nicolas Soleil (06.01.1767 - 11.03.1824) oraz Maurice Gillet (08.03.1763 – 14.04.1833).
Pozdrawiam Janusz.


Ostatnio zmieniony przez Janusz Kluska dnia Wto 18:50, 04 Lip 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6204
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Śro 17:14, 05 Lip 2017    Temat postu:

Éléonor-Jean-Nicolas Soleil urodził się w Cherbourgu 6.01.1767. Jego rodzicami byli Nicolas-Étienne-Joseph Soleil (chirurg marynarki) i Marie-Jeanne-Marguerite-Henriette de Caubisson. Zaciągnął się do marynarki handlowej jako ochotnik 11.09.1783 na statku Postillon i żeglował na nim od września 1783 do lutego 1784, a także od kwietnia do października 1784. Od 21.01.1785 do lipca 1785 był porucznikiem na tej samej jednostce. Powołano go do służby w marynarce królewskiej w charakterze zwykłego marynarza; od sierpnia do grudnia 1785 przebywał w Cherbourgu na 2-działowej gabarze Boulonnaise. W styczniu 1786 wrócił do floty handlowej jako porucznik na statku Hasard (do listopada 1786); od czerwca 1787 do kwietnia 1788 i od lipca 1788 do czerwca 1789 na Succès. Zaciągnął się 5.08.1789 w charakterze ochotnika na 64-działowiec Brillant w Cherbourgu i służył na nim do listopada 1789. Potem wrócił do marynarki handlowej żeglując w roli porucznika na statkach Marthe (styczeń - wrzesień 1790) oraz Sainte Suzanne (grudzień 1790 - październik 1791). Od 28.02.1792 do lutego 1793 był drugim kapitanem Sainte Suzanne. Przyjęto go 1.04.1793 do marynarki wojennej w randze aspiranta 1 klasy na 64-działowcu Brillant i służył na tym okręcie do lutego 1794. Awansował 19.02.1794 na "chorążego liniowca" i otrzymał rozkaz udania się do Tulonu, aby wejść tam 26.03.1794 w skład załogi 74-działowca Généreux. Służył na tym okręcie na stanowisku - od 21.12.1794 - "porucznika liniowca". Uczestniczył w rejsach eskadry tulońskiej kontradm. Martina, walcząc w bitwach pod przylądkiem Noli (pod Genuą) 13-15.03.1795 i koło Fréjus (pod Hyères) 13.07.1795. Promowano go do stopnia "kapitana fregaty" 21.03.1796, był zastępcą dowódcy na Généreux, potem (od lipca 1796 do października 1797) na 80-działowcu Formidable wchodzącym w skład dywizjonu kontradm. Villeneuve'a. Mianowano go 5.05.1798 dowódcą 44-działowej fregaty Diane, niosącej flagę kontradm. Decrèsa we flocie wiceadm. Brueysa transportującej armię generała Bonaparte do Egiptu. Podczas bitwy pod Abukirem 1.08.1798 uciekł i schronił się w porcie La Valletta na Malcie 21.08.1798. Wziął udział w obronie wyspy przed Maltańczykami i Anglikami, dowodząc zespołem dwóch fregat. Otrzymał 24.08.1800 rozkaz przedarcia się na Diane przez brytyjską blokadę, ale ścigany i zmuszony do walki z przeważającymi siłami poddał się 25.08.1800 około 40 mil na zachód od Malty. Sąd wojenny 20.10.1800 uznał go niewinnym utraty fregaty. Od lutego do października 1801 Soleil był drugim kapitanem 74-działowca Union, a 12.01.1802 otrzymał komendę nad 44-działową fregatą Volontaire, wyprawioną na Gwadelupę i do Nowej Anglii; zdał dowództwo 7.11.1802. Awansował 24.09.1803 na "kapitana liniowca 2 klasy". Od 26.11.1803 do 26.02.1804 dowodził 40-działową fregatą Hermione, a od 11.05.1804 do 8.09.1806 - 74-działowcem Lion. Został kawalerem Legii Honorowej 5.02.1804 i oficerem tego orderu 14.06.1804. Brał udział w kampanii "niewidzialnej" eskadry komodora Allemanda od 16.07 do 24.12.1805. Objął 9.09.1806 dowództwo 44-działowej fregaty Gloire i czterech innych oraz dwóch brygów, z misją dostarczenia 1600 żołnierzy, uzbrojenia i amunicji na Martynikę; opuścił redę wyspy Aix 24.09.1806 i w nocy został dostrzeżony przez brytyjską eskadrę komodora Hooda. Stoczył 25.09 czterogodzinną walkę, w wyniku której Gloire i trzy inne fregaty opuściły bandery. Soleil trafił jako jeniec wojenny do Anglii. Został wymieniony 4.09.1807. Mianowano go 7.04.1808 dowódcą 35 batalionu marynarki cesarskiej i zarazem (1.05) kapitanem 74-działowca Anversois w eskadrze Skaldy. Pozostał na tym stanowisku do 27.01.1809. Objął 28.01.1809 tymczasowo komendę nad 74-działowcem [i[Pultusk[/i], a 29.03.1809 powrócił na stanowisko kapitana Anversois. Nazwę jego funkcji zmieniono 12.11.1810 na dowódcę 35 "ekwipażu wysokiej burty". Soleil brał udział w walkach o Antwerpię w 1814; Anversois zakotwiczył w marcu 1814 koło fortu Lillo; 21.03.1814 atakował fort Frederick Henry; 22.03.1814 atakował fort Lacroix. Liniowiec zmienił 30.08.1814 nazwę na Éole, a Soleil, który otrzymał Order Św. Ludwika 18.08.1814, zszedł z niego 5.10.1814, kiedy okręt ten wycofano do rezerwy. Początkowo Soleil został zatrudniony w Cherbourgu, przeszedł w stan spoczynku 1.01.1816. Zmarł w Octeville 11.03.1824.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6204
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Czw 17:37, 06 Lip 2017    Temat postu:

Maurice Gillet urodził się we wiosce Cromin 8.03.1763. Jego rodzicami byli Pierre Gillet (zastępca kapitana na statkach handlowych) i Perrine André. Uczył się zawodu w marynarce cywilnej. Wstąpił do marynarki państwowej 27.05.1793 okrętując się na stojący w Breście 74-działowiec Northumberland. Został "porucznikiem liniowca" 30.08.1793 z antydatowaniem tego stopnia od 1.07.1793. Służył od 4.11.1793 na 38-działowej fregacie Carmagnole, a potem na 40-działowej fregacie Cocarde Nationale, która w okresie wrzesień - październik 1794 przeszła z Saint Malo do Brestu i uczestniczyła w bitwie pod Groix 23.06.1795. Gillet awansował 21.03.1796 na "kapitana fregaty", a 22.09.1796 na "kapitana liniowca 2 klasy". Służył w 1796 na 74-działowcu Mucius, uczestniku zakończonej klęską ekspedycji irlandzkiej 12.1796 - 12.01.1797. Od 13.07.1797 był w Breście na 118-działowcu Républicain. Otrzymał 2.03.1798 rozkaz przejścia z Brestu do Tulonu i objęcia tam dowództwa 80-działowca Franklin, okrętu flagowego kontradm. du Chayla, komenderującego awangardą floty śródziemnomorskiej wiceadm. Brueysa. Po opuszczeniu Tulonu 19.05.1798 uczestniczył w wysadzeniu armii generała Bonaparte w Egipcie oraz walczył w bitwie pod Abukirem 1.08.1798; ciężko ranny w pierś musiał być zastąpiony w dowodzeniu, a Franklin ostatecznie poddał się Anglikom kontradm. Nelsona. Gillet został jeńcem brytyjskim, ale zaraz uwolniony przez tych wstrętnych Angoli wrócił do Brestu w 1799. Przesunięto go 23.09.1800 na listę oficerów nieaktywnych. Przywrócono go do aktywności 8.09.1803 z datowaniem od 24.09 i skierowano do flotylli bulońskiej. Od 22.03.1804 dowodził tam drugim dywizjonem kanonierek pierwszego typu. Został kawalerem Legii Honorowej 5.02.1804 i oficerem tego orderu 14.06.1804. Jednak wkrótce zaczęły się problemy, które kosztowały go karierę i w oczach rządzących przekreśliły także przeszłość. Napisał 22.08.1804 list do komandora Lafonda, szefa sztabu flotylli cesarskiej, wyjaśniający, że cierpiąc od 17.08 na gorączkę i bardzo wielki katar nie był w stanie sprawować dowództwa swojej eskadry, przekazując komendę młodszemu oficerowi. Cztery dni później napisał do dowódcy flotylli z Boulogne potwierdzając, że rana piersi odniesiona pod Abukirem prawie nie pozwala mu oddychać, więc prosi o zwolnienie z aktualnej komendy i zatrudnienie w Breście, gdzie mógłby ratować zdrowie. Następnego dnia wiceadm. Decrès, minister marynarki i kolonii, odpowiedział Gilletowi na specjalny rozkaz cesarza: "Druga dywizja szalup-kanonierek, która została ci powierzona, znajdowała się 26.08.1804 na redzie i walczyła bez ciebie na stanowisku. Jego Wysokość zechciał nakazać, aby z datą 27.08.1804 skreślić cię z listy kapitanów liniowca". Listem z 29.08.1804 adm. Bruix potwierdzał tę sankcję, prowadzącą do usunięcia w ogóle ze spisów marynarki wojennej, precyzując: "Minister przekazał sprawę Cesarzowi podczas przechadzki, a Jego Wysokość zażądał odpowiedzi na jedno pytanie: czy Gillet był czy nie był na pokładzie jednostki w dniu bitwy? Minister odparł, że nie. Cesarz z miejsca ogłosił waszą degradację".
Chodziło o bardzo mało znaczącą akcję, przeprowadzoną w dniach 26-28.08.1804 przez brytyjskie siły kontradm. Louisa oraz komandora Owena. Anglicy, aby móc dosięgnąć jednostek flotylli ogniem płaskotorowym z dział okrętowych, musieli zapuścić się na wody dobrze pokryte stromotorowym ogniem moździerzowym (granatami), dużego zasięgu, z baterii nadbrzeżnych. W efekcie sami nie zadali Francuzom prawie żadnych strat, a ich straty własne też nie były wielkie, ograniczyły się do 10-działowego kutra Constitution przebitego na wylot spadającym z góry ciężkim granatem (mimo że ten nie wybuchł, ale woda wdarła się przez rozbite dno). Obie strony może w ogóle by nie odnotowywały tej walki w annałach, gdyby nie fakt, że Napoleon osobiście pofatygował się na jedną z kanonierek, by zagrzewać swoich ludzi do boju. W charakterystycznym dla siebie, samochwalczym stylu głosił, jak to "zniósł ogień brytyjskiej fregaty", co pozwoliło potem tworzyć dzieła sztuki, na których cesarz stoi wyprostowany (inni siedzą) w obliczu fregaty strzelającej mu prosto w oczy z odległości strzału pistoletowego, chociaż Anglikom nie udało się nigdzie podejść bliżej do francuskich jednostek niż na pół mili. Tym niemniej Napoleon był na kanonierkach podczas tego ataku Brytyjczyków, chociaż nie musiał, a Gillet nie był, chociaż zgodnie ze stanowiskiem miał taki obowiązek.
Po upadku cesarstwa Maurice Gillet domagał się 30.05.1814 w liście do nowego ministra marynarki przywrócenia do swojej rangi. Sugerował albo inni sugerowali, że rzeczywisty powód nienawiści Napoleona do Gilleta wynikał z faktu wcześniejszego pośredniczenia przez tego ostatniego w korespondencji między generałami Moreau (zwycięzcą spod Hohenlinden 3.12.1800, wielkim rywalem generała Bonaparte, kontrkandydatem do dyktatury, nienawistnym mu, aresztowanym w 1804 i wygnanym z Francji) a generałem Kléberem (dowódcą armii francuskiej w Egipcie w latach 1799-1800, po ucieczce stamtąd Bonapartego). Jednak podczas Restauracji Gillet nie otrzymał ani stopnia w marynarce, ani "emerytury". Zmarł w Nantes 14.04.1833. Miał żonę, Augustine-Marguerite-Thérèse Seigne.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1445
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Pią 17:48, 07 Lip 2017    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów francuskich oficerów, są nimi Pierre Violette (08.01.1759 – 26.04.1836) oraz Louis-Marie Condé (17.12.1752 – 10.02.1822).
Pozdrawiam Janusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6204
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Sob 19:13, 08 Lip 2017    Temat postu:

Pierre-François Violette urodził się 8.01.1759 w Saint-Valéry-sur-Somme. Jego rodzicami byli Guillaume Violette (marynarz i nawigator) oraz Anne Crepin. służył na morzu na statkach handlowych. Ożenił się 8.02.1785 w Saint-Valéry-sur-Somme z Marie-Jeanne-Ursule Fontaine. Mieli dzieci. W 1793 miał stopień "porucznika liniowca" i w drugiej połowie roku dowodził 32-działową fregatą Insurgente, na której eskortował konwój z Nantes do Brestu. Nadal na tej samej jednostce we flocie wiceadm. Villaret-Joyeuse'a uczestniczył w pościgu za dużo słabszą eskadrą wiceadm. Cornwallisa 16-17.06.1795, a potem walczył w bitwie pod Groix 23.06.1795. Awansował na "kapitana liniowca" 22.09.1796. Tym niemniej pozostał na Insurgente i w tym samym roku brał udział w wyprawie na San Domingo. Wracając z San Domingo do Lorient zdobył 9.12.1797 brytyjski statek pocztowy - w pamięci jeńców zapisał się jako wysoce życzliwy i kulturalny człowiek. Nie był już kapitanem Insurgente, gdy na początku lutego 1799 fregata ta wpadła w ręce Amerykanów. Sprawował dowództwo nad 74-działowcem Argonaute w eskadrze z Rochefort wchodzącej w skład wielkiej ekspedycji przeciwko powstańcom na San Domingo w 1801/1802. Jego okręt transportował na wyspę żołnierzy - z artylerii konnej, z 56 półbrygady i z Legionu Loary. Violette był w Rochefort kapitanem 118-działowca Majestueux od 1.08.1803 do 25.06.1805. Został kawalerem Legii Honorowej 5.02.1804 i oficerem tego orderu 14.06.1804. Jego okręt służył jako flagowiec eskadry kontradm. Missiessy. Zespół ten (liczący 6 liniowców, 3 fregaty i 2 brygi) wymknął się z Rochefort 11.01.1805. Zgodnie z rozkazami Napoleona odbył dość owocną kampanię w Indiach Zachodnich, wysadzając żołnierzy i zapasy na Martynice, odblokowując i posiłkując San Domingo, wymuszając okupy od mieszkańców małych wysepek brytyjskich (w sumie prawie 900 tysięcy franków) i zdobywając 33 brytyjskie żaglowce handlowe, po czym wrócił do Francji. Pierwotne plany były co prawda bardziej ambitne, gdyż Missiesy miał przerwać brytyjską blokadę Rochefort do 11.11.1804, wzmocnić żołnierzami, zapasami i amunicją Martynikę, zdobyć wyspy Dominica i St. Lucia za pomocą 3500 żołnierzy generała Lagrange’a i połączyć się u północnych wybrzeży Ameryki Południowej z tulońską eskadrą Villeneuve’a. Jednak opór brytyjski okazał się silniejszy niż zakładano, a eskadra Missiessy’ego – poturbowana przez sztormy i z wieloma chorymi (chorował poważnie sam kontradmirał) – słabsza. W marcu 1805 Missiessy otrzymał nowe rozkazy od ministra marynarki, który informował go, że operacja połączenia z Villeneuvem zostaje odwołana, ponieważ ten ostatni nie zdołał wydostać się z Tulonu, że ma w tej sytuacji wrócić do Rochefort i że Napoleon jest bardzo zadowolony z realizacji pierwszej części jego misji. Zrobiwszy co się dało z uszkodzonymi okrętami, szkieletowymi załogami i niedoświadczonymi ludźmi, kontradmirał wyruszył w drogę do Francji 28.03.1805 i zawinął do Rochefort 20.05.1805. Nie był jednak Duchem Świętym i nie odgadł, że tymczasem cesarz zmienił (po raz piąty i nie ostatni!) swoją koncepcję wywabienia Brytyjczyków z Europy, zakładając m.in. pozostanie eskadry z Rochefort w Indiach Zachodnich. Dokładne wykonanie cesarskich poleceń przypłacił więc Missiessy ostrą i z gruntu fałszywą krytyką swoich poczynań, niełaską władcy i odsunięciem od spraw marynarki. Napoleon jak zwykle wykazał kompletną ignorancję w zakresie rozpoznania możliwości okrętów, floty i rzeczywistej wartości jej oficerów. Na karierę Violette'a nie miało to jednak wielkiego wpływu. Tyle tylko, że gdy dowództwo eskadry w Rochefort przejął komodor Allemand, Violette przeszedł na inny okręt. Mianowicie od 26.06.1805 do 17.05.1807 dowodził 74-działowcem Magnanime. Brał na tym okręcie udział w kampanii "niewidzialnej" eskadry z Rochefort komodora Allemanda od 16.07 do 24.12.1805. W jej trakcie odegrał główną rolę w zdobyciu brytyjskiego 54-działowca Calcutta 26.09.1805 na południe od Wysp Scilly. Był w Tulonie kapitanem 110-działowca Commerce de Paris od 7.02.1808 do 30.05.1809. Ponownie sprawował w Tulonie komendę nad 118-działowcem Majestueux od 1.06.1809 do 30.12.1810. Okręt ten był wówczas flagowcem wiceadm. Ganteaume we flocie wiceadm. Allemanda. Violette awansował na kontradmirała 3.07.1811. Otrzymał Order Św. Ludwika w 1814. Owdowiał przed 23.03.1825. Zmarł 26.04.1836 w Wesalu albo w Lorient.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6204
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Nie 18:30, 09 Lip 2017    Temat postu:

Louis-Marie Coudé (nie Condé!) urodził się 17.12.1752 w Auray. Jego rodzicami byli Joseph Coudé (kupiec) i Thérèse-Julie Le Houx. Służył na statkach Kompanii Wschodnioindyjskiej, zwykłych jednostkach handlowych i na okrętach marynarki królewskiej. Zaciągnął się na służbę Kompanii Wschodnioindyjskiej 18.01.1766 jako uczeń pilota na 900-tonowym żaglowcu Duc de Duras [przyszłym słynnym Bonhomme Richard amerykańskiego korsarza Johna Paula Jonesa!], który od stycznia 1766 do lipca 1767 zrealizował rejs z Lorient do Chin i z powrotem (w lutym 1766 był w Kadyksie, 18.03 przekroczył równik, minął Przylądek Dobrej Nadziei 30.04, zawinął na Ile de France w czerwcu, minął Cieśninę Malakka 25.07, dotarł do Chin 20.09.1766. Opuścił je 31.01.1767, był na Ile de France w drugiej połowie marca, minął Przylądek Dobrej Nadziei 1.05, przekroczył równik 25.05, dotarł do Francji 4.07.1767). W tym samym charakterze popłynął w grudniu 1767 z Lorient do Indii (Ile de France, Pondichéry) na 1000-tonowym statku Comte d'Argenson, wracając w maju 1768 lub w maju 1769. Żeglował w roli ucznia pilota z Lorient do Chin i z powrotem na statku Pondichéry od 7.01.1770 do lipca 1771. Od 19.02.1772 do listopada 1773 był nadliczbowym chorążym na żaglowcu Triton obsługującym tę samą trasę, a od 20.01.1776 do czerwca 1776 znajdował się na stanowisku chorążego na 700/800-tonowym statku Gange, wysłanym z Lorient do Bengalu i z powrotem. Wraz z włączeniem się Francji do wojny o niepodległość brytyjskich kolonii w Ameryce Północnej, Coudé został przyjęty 11.03.1778 do marynarki królewskiej w stopniu "porucznika fregaty na czas kampanii" i skierowany na 32-działową fregatę Iphigénie, wysłaną dla krążenia u wybrzeży Nowej Anglii; jednostka ta zdobyła 10.07.1778 brytyjski okręt 20-działowy Lively koło Ouessant, a potem angielski kuter handlowy lub korsarski Expedition, który polecono Coudé'owi doprowadzić do Brestu. Od lipca do października 1778 "porucznik fregaty" Coudé służył na 32-działowej fregacie Aigrette i współdziałał w zdobyciu brytyjskiego statku handlowego oraz żaglowca korsarskiego, znów doprowadzonego przez niego do Brestu. W listopadzie 1778 był krótko na 32-działowej fregacie Blanche, a od 22.11.1778 wchodził w skład załogi 16-działowej korwety (brygu-awizo) Épervier, skierowanej ku wybrzeżom Afryki w zespole szefa eskadry de Vaudreuila, dla zdobycia i zniszczenia tamtejszych faktorii brytyjskich na terenach Senegalu, Gambii i Sierra Leone. Wyróżnił się w tych działaniach i najpierw dowodził dwoma szkunerami zdobytymi podczas zajęcia fortu na wyspie Bense, a potem 14-działową korwetą Junon, statkiem zdobytym w marcu 1779 koło wyspy Los przez fregatę Nymphe i korwetę Épervier, z zadaniem odprowadzenia tej jednostki do Francji. Dotarł do Lorient, doznając od drodze oparzeń od eksplozji baryłki prochu. Wrócił 7.07.1779 na swoje stanowisko na Épervier i zajmował je do 1.08.1779. Od grudnia 1779 do stycznia 1780 wchodził w skład załogi 74-działowca Bien Aimé na redzie Brestu. Powierzono mu 25.03.1780 komendę nad 20-działową gabarą Saumon wysłaną ku wybrzeżom Nowej Anglii i na Antyle. Ożenił się 28.11.1782 w Lorient z Adélaide-Gabrielle Le Gallo. Zdał dowództwo Saumon 15.01.1783. Wrócił do marynarki handlowej, gdzie uczyniono go 5.04.1785 drugim oficerem na 700-tonowym statku Dauphin, skierowanym z Lorient do Chin i z powrotem (okres od kwietnia 1785 do czerwca 1786, w Kantonie w styczniu 1786). Przyznano mu 1.05.1786 w marynarce królewskiej stopień "podporucznika liniowca". Żeglował jednak dalej na statkach nowej Kompanii Wschodnioindyjskiej, od 19.02.1787 jako kapitan 581-tonowego żaglowca Noir, który zrealizował do lipca 1788 rejs na trasie Lorient - Bengal i z powrotem (w Chandernagor w grudniu 1787), a między kwietniem 1789 a sierpniem czy wrześniem 1790 kolejny (w Chandernagor w lutym 1790). Powołano Coudé'a 21.10.1792 do służby w marynarce wojennej w stopniu "porucznika liniowca". Należał do załóg 32-działowej fregaty Sémillante i potem 80-działowca Indomptable. Awansował 30.10.1793 na "kapitana liniowca 3 klasy", a 1.01.1794 na "kapitana liniowca 2 klasy". Otrzymał rozkaz udania się do Tulonu, aby tam objąć komendę nad 80-działowcem Ça Ira, co miało miejsce 15.09.1794. Dowodził tym liniowcem w składzie floty kontradm. Martina i walczył w bitwie koło przylądka Noli (koło Genui) 13-15.03.1795, ostatecznie poddając się Brytyjczykom. Sam odniósł trzy rany (w prawe ramię i w brzuch) i był przetrzymywany w niewoli na Korsyce. Jednak już po 8 miesiącach wrócił do Tulonu, gdzie sąd wojenny zebrany 20.11.1795 uwolnił go od wszelkiej winy za utratę okrętu. Awansowano Coudé'a 21.03.1796 na szefa dywizjonu, ale po zniesieniu tego stopnia 23.09.1800 przyznano mu rangę "kapitana liniowca 1 klasy". Dowodził w Breście 74-działowcami Union od 12.08.1799 do 3.10.1802 oraz Brave od 19.12.1803 do 6.02.1806. Został kawalerem Legii Honorowej 5.02.1804 i oficerem tego orderu 14.06.1804. Jego okręt wszedł w skład eskadry kontradm. Leissèguesa, który opuścił Brest 13.12.1805 z pięcioma liniowcami, dwiema fregatami i korwetą - miał zaopatrzyć San Domingo, a potem krążyć przez dwa miesiące w rejonie Jamajki i zwalczać brytyjską żeglugę, zaś w wypadku, gdyby Anglicy okazali się tam za silni - robić to w okolicach Nowej Fundlandii. Po południu 15.12 Francuzi natknęli się (lekko na zachód od Zatoki Biskajskiej) na brytyjski konwój podążający z Cork do Indii Zachodnich, pod ochroną tylko dwóch fregat i slupa; pomimo pościgu trwającego do nocy 17.12 nie zdołali dopaść Anglików, a ci tymczasem alarmowali pobliskie eskadry Royal Navy. Między innymi jedna z fregat przekazała 23.12 informację eskadrze wiceadm. Duckwortha, znajdującej się między Maderą a Wyspami Kanaryjskimi. Zespół ten natknął się 25.12. na eskadrę Willaumeza, a po rezygnacji z ataku i pościgu, skierował ku Wyspom Podwietrznym. Natomiast Leissègues pokonawszy ciężki sztorm, który zepchnął go z kursu i oddzielił na krótko niektóre okręty, dotarł na San Domingo 20.01.1806, gdzie dostarczył posiłki (1000 żołnierzy albo trzy kompanie piechoty) i zaopatrzenie (broń, amunicję, żywność), wyładowywane do 29.01. Zaskoczony u wybrzeży wyspy przez Brytyjczyków (połączone eskadry Duckwortha i kontradm. Cochrane) został rozgromiony 6.02.1806. Utracił wszystkie liniowce, między innymi Brave. Coudé poddał się dopiero wtedy, gdy miał 350 ludzi wyłączonych z walki i pięć stóp wody w ładowni. Sam otrzymał cztery poważne rany, ale nie opuścił stanowiska. Jego okręt zatonął (12.04.1806) w trakcie holowania do Anglii, natomiast Coudé - znów wzięty do niewoli - tym razem pozostał w Anglii do zakończenia wojen napoleońskich w 1814. Po powrocie do Francji przeszedł w stan spoczynku 1.07.1814, z honorowym stopniem kontradmirała. Otrzymał Order Św. Ludwika 5.07.1814. Wybrano go 12.05.1815 na członka Izby Reprezentantów podczas Stu Dni Napoleona. Zmarł 10.02.1822 w Pontivy.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1445
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Pon 16:42, 10 Lip 2017    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziekuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów oficerów francuskich, są nimi Alain-Adélaïde-Marie de Bruillac (21.02.1764 – 20.01.1836) oraz Yves-Marie-Gabriel-Pierre Le Coat de Saint-Haouen (02.10.1756 – 05.09.1820).
Pozdrawiam Janusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6204
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Wto 21:04, 11 Lip 2017    Temat postu:

Alain-Adélaide-Marie de Bruillac urodził się 21.02.1764 w Rennes. Jego rodzicami byli Pierre-François-Marie de Bruillac (oficer armii o niskim tytule koniuszego) i Louise-Marguerite Boessis. Zaczął służbę w marynarce królewskiej 10.11.1776 jako chłopiec okrętowy na 64-działowcu Roland w eskadrze Brestu. Pozostał na tym okręcie do stycznia 1778. Zaokrętował się 10.03.1778 (nadal w roli chłopca okrętowego, a potem praktykanta) na 64-działowiec Solitaire, który w składzie floty generała-porucznika d'Orvilliersa walczył w bitwie pod Ouessant 27.07.1778. Od lutego do października 1799 Bruillac był na tym samym okręcie ochotnikiem. Uczestniczył w kampanii roku 1779 (3.06-14.09), kiedy Francuzi d'Orvilliersa podążyli z Brestu na południe, by połączyć się z hiszpańską flotą generała-porucznika de Cordoby w rejonie Sisargas, skąd wspólnie popłynięto ku wybrzeżom angielskim. Kampania gigantycznej połączonej floty francusko-hiszpańskiej (67 liniowców), która miała być uwieńczona inwazją wielkiej armii francuskiej na Wyspy Brytyjskie, zakończyła się po trzech miesiącach powrotem do Brestu okrętów pozbawionych wody, z kończącą się żywnością, z załogami zdziesiątkowanymi przez tyfus, ospę i szkorbut. Bruillac od czerwca 1780 do lutego 1781 służył jako ochotnik na 110-działowcu Royal Louis. Okręt ten w okresie 2.09-1.10.1780 przeszedł z Brestu do Kadyksu w składzie eskadry (i jako jej flagowiec) generała-porucznika de Breugnon, wrócił z Kadyksu do Brestu w eskadrze wiceadm. d'Estaing w okresie 7.11.1780-3.01.1781. Bruillac służył następnie na 74-działowcu Souverain i uczestniczył w kampanii amerykańskiej (22.03.1781-1782) generała-porucznika de Grasse. Walczył więc w starciu pod Martyniką 29.04.1781, brał udział w zajęciu wyspy Tobago 2.06.1781, w zwycięskiej bitwie pod Chesapeake 5.09.1781 (najważniejszej bitwie morskiej wojny amerykańskiej), w nieudanym ataku na Barbados pod koniec 1781, w zdobyciu wyspy Saint Christophe i potyczkach u jej wybrzeży 25/26.01-14.02.1782, w starciu 9.04.1782 koło Dominiki i w zakończonej klęską Francuzów bitwie 12.04.1782 u Wysepek Świętych. Po tej ostatniej Souverain schronił się 25.04.1782 w Cap Français razem z innymi okrętami przyprowadzonymi tam przez markiza de Vaudreuil i wszedł potem w skład eskadry, którą ten dowódca wyprowadził 3.07.1782 na ostatnią w Indiach Zachodnich francuską kampanię podczas wojny amerykańskiej. Jednak Bruillac już w niej nie uczestniczył, bowiem w maju 1782 przeszedł na 80-działowiec Saint Esprit i wrócił na jego pokładzie do Brestu w sierpniu 1782. Dopiero 10.08.1782 zajął stanowisko oficera pomocniczego, przydzielony na 64-działowiec Éveillé albo korwetę nieznanej nazwy (Quintinowie piszą o korwecie Éveillé, na której miał odbyć rejs do Ameryki i Kadyksu, ale marynarka francuska nie miała wówczas korwety tej nazwy). Pozwolono mu służyć w charakterze oficera na statku francuskiej Kompanii Indyjskiej, uczestniczył w rejsie 529-tonowego żaglowca Baron de Breteuil, wyprawionego z Lorient do Indii (Bengal, Chandernagor w lutym 1787) i powrotem w okresie kwiecień 1786 - sierpień 1787. Mianowany 1.05.1786 "podporucznikiem liniowca" w marynarce królewskiej, zaokrętował się na 18-działowy bryg Fanfaron, który zrealizował rejs do Indii (na Ile de France) i z powrotem z depeszami w okresie listopad 1787 - czerwiec 1790. Bruillac awansował 1.05.1791 na "chorążego liniowca" i wszedł w skład załogi 32-działowej fregaty Prudente, wysłanej w marcu lub w czerwcu 1791 z żołnierzami i depeszami z Lorient do Cap Français na San Domingo, gdzie miała utrzymać "porządek" w północnej części wyspy, skąd wróciła w czerwcu 1792. Bruillac od 20.04.1793 służył na 74-działowcu Trajan, awansując 20.05.1794 do rangi "porucznika liniowca". Walczył w bitwach Prairiala roku II, czyli 28.05 i 1.06.1794, uczestniczył w tragicznym Rejsie Wielkiej Zimy (29.12.1794-2.02.1795). Zszedł z liniowca Trajan 11.02.1795.
CDN.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6204
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Śro 18:45, 12 Lip 2017    Temat postu:

Otrzymał 21.03.1796 awans na "kapitana fregaty". Służył od marca do maja 1796 na 74-działowcu Cassard (brał udział w przeprowadzeniu okrętu w kwietniu z Lorient do Brestu), a od lipca do listopada 1796 na 74-działowcu Droits de l'Homme. Dostał 12.11.1796 dowództwo 36-działowej fregaty Charente. Wziął udział w zakończonej klęską ekspedycji irlandzkiej (grudzień 1796 - styczeń 1797). Odznaczył się odwagą oraz determinacją podczas (nieudanej zresztą) próby przerwania angielskiej blokady w marcu 1798 r. w okolicach ujścia Żyrondy (miał zawieźć do Gujany 92 deportowanych). Przyniosło mu to rangę "kapitana liniowca drugiej klasy" 22.09.1798. Objął 7.03.1799 komendę nad 118-działowcem Océan i sprawował ją do 6.07.1801. W tym czasie jego okręt był flagowcem wyprawy wiceadm. Bruixa z Brestu na Morze Śródziemne i z powrotem (kwiecień - sierpień 1799). Bruillac od 21.09 do 1.12.1801 dowodził w Breście 110-działowcem Terrible. Powierzono mu 23.09.1802 komendę nad 44-działową fregatą Belle Poule, którą wyprawiono 6.03.1803 z Brestu do Indii Wschodnich w składzie eskadry kontradm. Duranda de Linois. Już na początku rejsu ujawniła się przewaga prędkości Belle Poule nad innymi jednostkami zespołu, przez co fregata oddzieliła się 15.03 koło Madery i podążyła przodem z urzędnikami upoważnionymi do odebrania z rąk Anglików (zgodnie z warunkami traktatu pokojowego) Pondichéry. Bruillac nie dał rady zawinąć do Kolonii Przylądkowej (pomimo trzech prób w maju), a brak wody i żywności zmusił go do rzucenia kotwicy w Foulpointe na wschodnim wybrzeżu Madagaskaru. Ostatecznie fregata weszła do Pondicherry 15 czerwca. Tutaj sprawy nie potoczyły się zgodnie z oczekiwaniami. Na skutek obstrukcji brytyjskich oficerów Francuzi nie zdziałali niczego. Po dotarciu tu 11.07.1803 reszty eskadry francuskiej z kontradm. Linoisem i gubernatorem generalnym Decaenem, Bruillac został wysłany do Madrasu z daremnym żądaniem wyjaśnień. Gdy Belle Poule wracała do Pondichéry, Anglicy wysłali za nią dwie lekkie jednostki, lecz łatwo się od nich oderwała dzięki swojej prędkości. Groziło jej przechwycenie w Pondichéry, bowiem stojące w porcie okręty Royal Navy podniosły francuskie bandery. Stary praktyk Bruillac nie dał się zwieść i odszedł na Ile de France, gdzie w drugiej połowie sierpnia do fregaty dołączyła reszta eskadry. Wiadomości o wybuchu nowej wojny dotarły do Brytyjczyków w Indiach 6.09.1803, na Ile de France dowiedziano się o tym fakcie także we wrześniu. W tym momencie misja eskadry kontradm. Linoisa przybrała charakter militarny. Pechowo dla Francuzów, generał Decaen i kontradm. Linois nienawidzili się od pierwszego wejrzenia, zaczęli kłócić jeszcze w Breście na grubo przed wypłynięciem i szkodzili sobie na wszelkie możliwe sposoby, obaj mieli też zupełnie różne wizje strategiczne użycia będących do dyspozycji okrętów. Operacje eskadry na Oceanie Indyjskim, rozpoczęte 8.10.1803 i trwające do stycznia 1806, były bardzo złożone i częściowo dobrze znane (m.in. z omawianych już tu losów Linoisa) - np. niesławna ucieczka zmylonego kontradmirała przed statkami brytyjskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej (tzw. bitwa pod Pulo-Aur z 15.02.1804). Belle Poule aktywnie uczestniczyła w tych działaniach, więc także na jej konto można zaliczyć takie sukcesy, jak pochwycenie dużego statku żeglugi indyjskiej 21.11.1803, zniszczenie na początku grudnia magazynów w Bencoolen (Benkulen) i zdobycie tam dwóch żaglowców handlowych (plus wymuszenie spalenia pięciu czy sześciu innych), dalej pochwycenie na początku lutego 1804 dwóch angielskich statków u wejścia do cieśniny Gaspar. Po wspomnianej bitwie, wieści o której odbiły się szerokim echem w Europie, przynosząc Linoisowi chwilową (pełną furii) niełaskę Napoleona i spotęgowanie zatargów z Decaenem, a także po pobycie w Batawii (od 25.02 do 4.03.1804) kontradmirał rozdzielił swoją eskadrę, wysyłając bliźniacze, nowe i sprawne fregaty Belle Poule oraz Atalante w samodzielny rejs krążowniczy po Zatoce Bengalskiej.
CDN.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Pytania, odpowiedzi, polemiki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 40, 41, 42 ... 135, 136, 137  Następny
Strona 41 z 137

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin